HIT 24 Kolejki: Chelsea - Manchester United 05.02.2012 (Stamford Bridge)

[konrad140]

W tamtym roku , czy dwa lata temu te mecze nazywano bezpośrednią walką o mistrzostwo Anglii. W tym roku zespół The Blues już z tej zabawy chyba wypadł. Chelsea po prostu w tym sezonie gra słabo. Nie radzi sobie z beniaminkami , z innymi średniakami tez ma problemy. Torres nie strzela , Lampard gra w kratkę , Maty dyspozycja też zależy od dnia. Ale szlagiery w Angli mają to do siebie , że wszystko może się w nich zdarzyć. Czerwonym Diabłom zawsze ciężko się grało na Stamford Bridge i nawet mimo słabej dyspozycji CFC bukmacherzy upatrują ją w roli faworyta. Zapewne też to ma związek z licznymi kontuzjami jakie dopadły United ale CFC na wielkie mecz u siebie w domu zawsze jest groźna.

Kursy:


Unibet

Zachęcam do dyskusji ​

 

[kry23]

No zdecydowanie spotkanie na szczycie Premier League. Muszę się zgodzić pod jednym względem z kolegą wyżej. Chodzi o formę Chelsea, jest zadyszka u Niebieskich, ale zawsze jest to Chelsea. Jeszcze nie dawno nie zachwycała w lidze a pokonała The Citizens u siebie. Jest to drużyna nie obliczalna, ale ja jako kibic Manchesteru United wierzę, że kryzys jest poważniejszy niż mi się wydaję w ekipie Chelsea i Manchester skromnym bo skromnym 1:0 lub 2:1 wygra te spotkanie. Muszę bardziej przyjrzeć się temu spotkaniu i wtedy napiszę coś więcej. Chodzi mi też po głowie czerwona kartka bądź rzut karny. Przemyślę i napiszę moje przemyślenia ????

 

[kylu88]

Jutro w godzinach wieczornych pojawia sie typy na nadchodzaca kolejke. Napewno pod uwage brane sa 2 "wysmienite" mecze :
- QPR - Wolves i wygrana gosci oraz prawdopodobnie Wolves -1,5
- Norwich - Bolton i tutaj rowniez zwyciestwo ekipy przyjezdnej
Dlaczego tak ? Wystarczy rzucic okiem na terminarz rozgrywek
Co do pozostalych spotkan, tego jeszcze niestety nie wiem... Mecz niedzielny miedzy Chelsea a United to napewno 1 dnb ale glebsza analiza po spotkaniach sobotnich wieczorem. Diably cienkie ostatnimi czasy, sklad okrojony, mozliwy wystep Amosa ale pewnie jednak De Gea (ktory i tak nie ma formy) w budzie a i Roon czy Nani niepewni powrotu. Na chwile obecna jesli nie ma Wazzy i Naniego, nie ma kregoslupa United. Chelsea jest w stanie smialo zneutralizowac takiego Carricka i Scholesa a pluca Park to za malo. Valencia moze i szybki i jest w gazie, ale Ashley Cole nie takich dryblerow zatrzymywal w karierze. Napewno United po takim kursie nie warto ruszac. Az dziwi, ze na Chelsea placa nawet po 2,60 !
Ashley Cole to sobie mecz obejrzy ale z trybun. Zawieszony jest za czerwoną kartkę z ostatniego meczu./ Konrad

 

[bo86bo]

Kylu

Daily Mail donosi że intensywnie z trenerem bramkarzy trenował w środę i czwartek Tomek Kuszczak. Rzekomo jest przygotowywany do meczu z Chelsea a drugi fakt jest taki, że Saf wie jak ciężko gra się z Chelsea i moim zdaniem meczami u siebie i ze średniakami postara wygrać się tytuł. City już dogonione teraz w ciemno brałbym remis bo od lat ciężko gra się United w Londynie, obie ekipy osłabione Chelsea pozbawione szans na mistrza pewnie także zadowoli się remisem. Nie wiem tak mi Przynajmniej zdaje a poza tym ciągle myślę czy wyłożyć grubą kwotę na remis w tym meczu i starać się zamknąć ten źle zaczęty poziom

Poza tym united będzie znać wynik meczu city więc Szkot ustawi taktykę pod wynik jak widać na wyjazdach prezentuja minimalizm którym przypłacili odpadniecie z FA CUP i spore nerwy u mnie

 

[arsenal789]

Ja skłaniam sie ku typowi na chelsea. Po pierwsze traci wiele punktów do utd i na pewno ten mecz to szansa na odrobienie. Po oglądnięci wielu takich meczy twierdze że drużyna która goni odwiecznego rywala przeważnie wygrywa. Mysle że i tak bedzie tym razem. Zastanawiam się na zagranie za grubą kase na Chelsea.
Po drugie , ostatnie mecze UTD są słabe. No wygrana z Arsenalem to napewno cos ale , nie zasłużyli na nią w moim odczuciu. Ostatnio zagrali z Stoke , wygrali 2-0 u siebie ale mecz był bardzo wyrównany no i bardzo nudny. Warto dodać że i Stoke i Arsenal ostatnio są w dołku.
Chelsea ostatnio też nie gra rewelacyjnie ale sądze że ten mecz im wyjdzie.
Nie będę więcej nic pisał , bo i tak to wszystko roztrzygnie mecz ale jestem "pewien" zwycięstwa Chelsea. I tak też postawie.

 

[bo86bo]

Po pierwsze traci wiele punktów do utd i na pewno ten mecz to szansa na odrobienie.

Sam Cech powiedział,że stracili szanse na mistrza, owszem Chelsea zawsze groźna ale bez przesady.

Po oglądnięci wielu takich meczy twierdze że drużyna która goni odwiecznego rywala przeważnie wygrywa.

Odwiecznym rywalem United - Chelsea?! Bez jaj, he he

Po drugie , ostatnie mecze UTD są słabe. No wygrana z Arsenalem to napewno cos ale , nie zasłużyli na nią w moim odczuciu. Ostatnio zagrali z Stoke , wygrali 2-0 u siebie ale mecz był bardzo wyrównany no i bardzo nudny. Warto dodać że i Stoke i Arsenal ostatnio są w dołku.

Oglądałeś mecz ze Stoke,że mowisz,ze był wyrównany jeżeli nie to garść statystyk,która obali Twoją teze o wyrównanym meczu MU-Stoke ...
76% Posiadanie piłki 24%
9 Rzuty rożne 2
12 Strzały na bramkę 9
2 Strzały celne 2
10 Faule 13
1 Żółte kartki 3
1 Spalone 0
883 Wykonane podania 304
781 Celne podania 216
88% Procent celnych podań 71%
2 Zablokowane strzały 8
Gdzie widzisz tutaj tą równość, owszem z AFC było szczęśliwie ale AFC samo sobie winne, akcja Robina i pudło kolejki

 

[robson-united]

Mecz niedzielny miedzy Chelsea a United to napewno 1 dnb ale glebsza analiza po spotkaniach sobotnich wieczorem. Diably cienkie ostatnimi czasy, sklad okrojony, mozliwy wystep Amosa ale pewnie jednak De Gea (ktory i tak nie ma formy) w budzie a i Roon czy Nani niepewni powrotu. Na chwile obecna jesli nie ma Wazzy i Naniego, nie ma kregoslupa United. Chelsea jest w stanie smialo zneutralizowac takiego Carricka i Scholesa a pluca Park to za malo. Valencia moze i szybki i jest w gazie, ale Ashley Cole nie takich dryblerow zatrzymywal w karierze. Napewno United po takim kursie nie warto ruszac. Az dziwi, ze na Chelsea placa nawet po 2,60 !

Skoro MU jest cienkie ostatnimi czasy to jak cienka musi być Chelsea ? Przecież ich meczów nie idzie oglądać, bardziej się człowiek zmęczy patrząc na ich brak pomysłu na grę niż samemu miałby pokopać sobie. Zero ładu i składu. I tak jest już od kilku spotkań. Wolves, Sunderland, Norwich, QPR i ostatnio cudem uratowany remis ze Swansea. W każdym meczu bili głową w mur, nie stwarzali klarownych okazji nawet. Ze Swansea to były męki niesamowite. Gol w 93min tak przypadkowy, który w całości oddawał to jak gra Chelsea. Wcześniej prócz strzału Essiena z dystansu tuż nad poprzeczką nie przypominam sobie dobrych okazji The Blues. Remis uratowany, ale zarazem niezasłużony bo same szarpanie Sturridge to za mało. Jak to oglądałem to skapnąłem się dopiero w 2poł że Mata jest na boisku bo wcześniej ani razu komentator nie wymeinił jego nazwiska. Za ofensywę w Chelsea ostatnio odpowiadają wyłącznie Lampard, Ramires, Meireles, Mata i Sturridge. Zważywszy, że pierwsi dwaj są kontuzjowani. Do tego ten Torres, który jest ale jakby go nie było bo nic nie daje zespołowi... Nie widzę tej wielkości Chelsea w obecnym momencie jakoś by stawiać na nich swoje pieniądze. Więc nie rozumiem skąd to podpalanie się kursem skoro gra jest BEZNADZIEJNA i nie widać przesłanek za poprawą?

Zastanawiam się na zagranie za grubą kase na Chelsea. Po drugie , ostatnie mecze UTD są słabe

Faktycznie, bardzo słabe ???? Na Emirates świetna pierwsza połowa. Zajechali Djorou, że ten nie miał ochoty wyjść nawet po przerwie. Świetny Valencia. Potem porażka na Anfield, przez błędy De Gei, ale pomińmy ten temat bo szkoda sobie psuć humor. A tak to MU przeważało w przeciągu całego meczu. Trudno, odpadli. Ale czy zagrali słabo ? Walczyli, stwarzali okazje. Ostatnio 2:0 ze Stoke, pełna dominacja. Mogło być wyżej, niepodyktowany karny za faul na Evrze czy sytuacja Berby kiedy minimalnie obok uderzył po krótkim słupku m.in. I to Manchester osiąga takie rezultaty mimo kontuzjowanych wielu kluczowych graczy. Ostatnio jak grali ze Stoke to lista ta wynosiła 10 nazwisk!

12 Strzały na bramkę 9
2 Strzały celne 2

Do dzisiaj zastanawia mnie fakt gdzie statystycy naliczyli w tamtym meczu 9 strzałów Stoke ?!

 

[bo86bo]

Do dzisiaj zastanawia mnie fakt gdzie statystycy naliczyli w tamtym meczu 9 strzałów Stoke ?!

Wiesz pewnie liczyli wszystkie te uderzenia zwłaszcza Jonesa zza pola karnego,które nie trafiały w bramkę a grubo obok ale strzał to strzał... Bardzo istotną kwestią w obliczu pojedynku na SB jest to,że do gry wraca Nani, Young, Rooney i Cleverley, do dyspozycji ma być także De Gea

Potem porażka na Anfield, przez błędy De Gei, ale pomińmy ten temat bo szkoda sobie psuć humor.

Ja bym tu bardziej winił Evre bo to on nie przeciął piłki do Kuyta bo myślał,że sędzia da spalonego ale spalonych się nie gwiżdże gdy piłka bita jest z "piątki" bardzo szkoda tej głupiej porażki, dla mnie podwójnie bo Liverpool wygrał a dwa bo remis był bardzo blisko i w końcu bym zamknął poziom
I teraz pytanie: grać tu dalej ten mój feralny system na remis czy odpuścić?!
Prawdę mówiąc bardzo dużo zależy od tego jak zakończy się mecz City z Fulham, jeżeli Fulham by urwało punkty to jestem w stanie zaryzykować,że United pogra aby nie przegrać i wystawi skład nastawiony na kontrę z jednym napastnikiem.

 

[chelseaa]

Jedyny typy jakie tu warto zagrac to over 2.5 i BTS.
Chelsea traci zazwyczaj 1 bramke, strzela ledwo 1 (wymęczoną jak zwykle) a Manu jak to manu bombarduje - dodatkowo Kuszczak w bramce (nie jest to silny punkt zespołu , a po drugiej stronie brak A.Cole'a), kibicuje niebieskim, ale naprawe słaba postawa i brak pomysłu na gre. Obawiam sie że ManU może to wygrac nawet wiecej niż jedną bramką.
Za małą stawke
over 2.5 //
BTS //

 

[konrad140]

Niektórzy to od kilku miesięcy mają przygotowane zdanie " United gra słabo i tyle" i później aby kopiuj wklej :|
A zdanie , że mecz ze Stoke był równy to już całkowicie mnie rozłożyło. Mecz na chodzonego a i tak totalnie zdominowany przez MU. Wynik powinien być dużo większy ale brakło skuteczności , szczęścia i odwagi sędziego bo podyktować 3 czy nawet 4 karne w jednym meczu to byłby wyczyn.
Każdy tu o kiepskiej formie United. To pod lupę 5 ostatnich meczów.
MC-MU 2:3. Fakt , że pierwsza połowa , i czerwona kartka z lekka ustawiły mecz ale United na prowadzenie wyszło jeszcze gdy grał Kompany więc nie potrzebowali pomocy sędziego do strzelenia gola. Po za tym ogólnie dobry mecz , trochę się gorąco zrobiło , jak bodajże Kolarov pięknie uderzył z wolnego a później błąd obrony wykorzystał Aguero.
Przypomnę , że 95% grało grubo City ????
MU-Bolton 3:0 mecz bez historii. Pewna wygrana Diabłów , za całym meczem pod kontrolą.
Arsenal-MU 1:2. Świetny mecz z obu stron. Jedni i drudzy mieli sporo okazji bramkowych. United musieli wygrać i wygrali.
Liverpool-MU 2:1. Robson wyżej opisał. Też dobry mecz United ale już tak kolorowy z wynikiem nie było , błąd obrony z 88min wszystko zaprzepaścił.
MU-Stoke 2:0 wyżej opisany. Spokojny mecz , MU chyba w głowie już miało najbliższe mecze z Chelsea , Liverpoolem czy Ajaxem.
Jak to jest słaba gra i kryzys formy to ja wszystkim takiego kryzysu życzę ... :|

No i wszystkie te mecze z wielkimi osłabieniami kadrowymi. Na Chelsea awizowane są powroty Rooneya , Naniego , Cleverleya i Younga. Ciężko się spodziewać aby po kontuzjach grali pierwszy skrzypce ale po za Tomem reszta miała nie za długie te absencje więc spore nadzieje pokładane są w ich występie. Jeśli chodzi o Chelsea. W ostatnim meczu Cole dostał czerwoną kartkę. Kylu tam wyżej pisał , że Cole bez problemu wyłączy skrzydłowego MU. Ale będzie problem :razz:
Więcej o meczu napisze , jak będzie bliżej mecz póki co na luźno

 

[bo86bo]

- dodatkowo Kuszczak w bramce (nie jest to silny punkt zespołu , a po drugiej stronie brak A.Cole'a), kibicuje niebieskim, ale naprawe słaba postawa i brak pomysłu na gre.

United jak wyjdzie obroną Smalling-Rio-Evans-Evra to nie ma szans na to aby ktoś im zagroził, nie zrobili tego drwale ze Stoke kiedy w bramce był młody Amos to czemu ma niby gorzej wypaść Kuszczak a tym bardziej De Gea, który możliwe,że zagra.
Zaś gra będzie toczyć się w środku, na over czy under nie bawiłbym się bo tu może być każdy wynik, teraz możemy gdybać ale SAF obawia się meczu z Chelsea bo MU tam dobrze nie szło ostatnimi czasy, ja w ciemno biorę wynik remisowy bo prawda taka,że Mistrzostwo wygrywa się goląc średniaków a nie wygrywając z ekipami dawnego Big4. tym bardziej,że walka jest zacięta i nikt nie złożył z pierwszej czwórki broni a taki Sunderland czy Everton też nie będą prosić o najniższy wymiar kary, moim zdaniem remis zadowoli obie ekipy ... nie dajmy się zwariować do końca jeszcze masa czasu. A poza tym United musi mieć na uwadze,że kolejny mecz to mecz z Liverpoolem ????

Jak to jest słaba gra i kryzys formy to ja wszystkim takiego kryzysu życzę ...

Dodajmy do tego,że to słabe United gra cały sezon bez filaru obrony Serba - Vidica i ostatnio mieli 13 kontuzjowanych graczy! W City zabrakło Yaya Toure i gra się sypie, spokojnie SAF wie co robi i pewnie już ma zrobioną symulację ile potrzebuje punktów aby mieć mistrza, moim zdaniem United musi do końca sezonu uzbierać 84 oczka i to starczy aby mieć "20" ????
Co do obu ekip w defensywnie to zapewne zobaczymy masę nominalnych ŚO w pierwszych składach obu ekip, nie przewiduję tutaj pięknego meczu a szachy, chyba,że któraś z ekip szybko strzeli ale ja tu widzę szachowanie się i czekanie na błąd, który być może przechyli szalę na jedną czy drugą stronę.

 

[kry23]

Bo86bo, ja na Twoim miejscu nie grałbym remisu za duże siano. Jest to ciężkie spotkanie więc opcji jest wiele. Intuicja mi mówi, że wygra Manchester. Przewiduje widmo powrotu kilku zawodników na ten mecz. SAF lubi zaskakiwać, szczególnie w ważnych meczach. Ja pogram na United czystą dwójeczkę, zaryzykuje. Co będzie to będzie. Obie ekipy będą chciały zebrać całą pulę, to jest pewne, będzie to mecz walki i nieczystych zagrań jak to w meczach Chelsea Manchester. Przeczucie mi mówi, że o wyniku zadecyduje szybka czerwona kartka albo rzut karny. Powodzenia :d A teraz kilka nowinek : Sir Alex właśnie na konferencji prasowej powiedział, że na mecz będzie gotowy Rooney i Nani, którzy trenują z pierwszą drużyną od 2 dni. Cleverley pojedzie na mecz, ale bardziej prawdopodobny jest jego występ w poniedziałek z rezerwami Chelsea. Co do Younga nie wiadomo ???? Same dobre wieści w ten piątkowy ranek ????

 

[arsenal789]

Sam Cech powiedział,że stracili szanse na mistrza, owszem Chelsea zawsze groźna ale bez przesady.



Odwiecznym rywalem United - Chelsea?! Bez jaj, he he



Oglądałeś mecz ze Stoke,że mowisz,ze był wyrównany jeżeli nie to garść statystyk,która obali Twoją teze o wyrównanym meczu MU-Stoke ...

76% Posiadanie piłki 24%
9 Rzuty rożne 2
12 Strzały na bramkę 9
2 Strzały celne 2
10 Faule 13
1 Żółte kartki 3
1 Spalone 0
883 Wykonane podania 304
781 Celne podania 216
88% Procent celnych podań 71%
2 Zablokowane strzały 8
Gdzie widzisz tutaj tą równość, owszem z AFC było szczęśliwie ale AFC samo sobie winne, akcja Robina i pudło kolejki

1.
Nie mówie że Chelsea będzie walczyła o mistrza tylko że odrobi strate do czołowych miejsc.

2.
Masz racje pochopnie oceniłem ten mecz ponieważ miałem statystyki bez posiadania piłki i to mnie zgubiło. Ale jeśli oddaje się 2 celne strzały i oba kończą się golem to to jest dominacja ?????????

3. Mówiąc że UTD to odwieczny rywal mam na myśli to że odkąd pamiętam toczą między sobą walkę o mistrza kraju. No i chyba tak jest.

4. A co do meczu z Arsenalem to uważam że po dobrej drugiej połowie Arsenal powinien ten mecz co najmniej zremisować. Ale przegrał.


Dalej skłaniam się ku typowi na Chelsea. Mecz zweryfikuje wszystkie spostrzeżenia.
Powodzenia !!!

 

[kylu88]

Ciesza takie dyskusje wrzace

Nie kierowalbym sie wygrana United z City 2-3. City ewidentnie w pucharach sie podkladalo, u siebie porazki z United i Liverpoolem a w lidze bilans 11-0-0. Czy to juz dla was nie jest podejrzane ?

Po drugie United ze Stoke dostalo wynik wlasciwie od sedziego. Stoke tez sie nie przemeczalo za bardzo, bo ma wazny mecz z Sunder u siebie ktory zapewne wygra.

Dla mnie Chelsea gra dno - i to jest fakt jak sie oglada ta ekipe ostatnimi czasy. Ale od jak dawna ogladacie Premier League ? To wlasnie takie mecze powoduja nagla zmiane, odwrocenie formy o 180 stopni ! Chelsea u siebie ostatnio zawodzi, na wyjezdzie to juz nie wspomne... Ale z United sie zepna bo nawet jak nie maja szans na majstra, to uciekaja wogole jakiekolwiek puchary i kupa kasy. Statek tonie, ale pieniadze z pucharow sa potrzebne i kazdy w tym klubie doskonale o tym wie.

 

[bo86bo]

Ja nie powiedziałem że Arsenal był bardzo słaby ale jak to mówia, nie wykorzystane sytuację się mszcza a dwa Arsenal sam sobie winny bo jedna zmiana a mianowicie Chamberlaina na Arszawina kosztowała ich stratę punktów ale to nie mój problem a Arsenalu

 

[arsenal789]

Ciesza takie dyskusje wrzace

Nie kierowalbym sie wygrana United z City 2-3. City ewidentnie w pucharach sie podkladalo, u siebie porazki z United i Liverpoolem a w lidze bilans 11-0-0. Czy to juz dla was nie jest podejrzane ?

Po drugie United ze Stoke dostalo wynik wlasciwie od sedziego. Stoke tez sie nie przemeczalo za bardzo, bo ma wazny mecz z Sunder u siebie ktory zapewne wygra.

Dla mnie Chelsea gra dno - i to jest fakt jak sie oglada ta ekipe ostatnimi czasy. Ale od jak dawna ogladacie Premier League ? To wlasnie takie mecze powoduja nagla zmiane, odwrocenie formy o 180 stopni ! Chelsea u siebie ostatnio zawodzi, na wyjezdzie to juz nie wspomne... Ale z United sie zepna bo nawet jak nie maja szans na majstra, to uciekaja wogole jakiekolwiek puchary i kupa kasy. Statek tonie, ale pieniadze z pucharow sa potrzebne i kazdy w tym klubie doskonale o tym wie.

W zupełności się zgadzam
A tu jeszcze statystyki meczu Man. UTD z Stoke
http://www.livesports.pl/mecz/nTXdvGP3/#statystyki-meczu

Warto zauważyć
sytuacje bramkowe 7-4 dla stoke
strzały niecelne 5-2 dla Stoke
Strzały celne 2-2
interwencje bramkarza 2-0 dla Menchesteru ( po tym wnioskuje że bramkarz Stoke nie miał zbyt wiele do roboty)

Według mnie nie liczy się posiadanie piłki lecz umiejętność stwarzania sutuacji.

 

[bo86bo]

Arsenal789

statystyki nie grają a po tym co piszesz to widać że nie oglądałeś meczu United ze Stoke.

Kylu

Tak jak mówisz to na United spina się w Anglii tylko Liverpool. Oni mogą przegrać z każdym, być w mega w kryzysie ale na United wychodzą jak na futrowani prochem ludzie. Mówisz o pucharach i tu się zgodze ale miejsce w Lidze Mistrzow da im 4 miejsce a gotówkę w tym sezonie może im jedynie Liga Mistrzow i moim zdaniem obecnie bardziej skupia się na tym turnieju jak na lidze.

Mecz ciężki i w ogóle nie zdziwi mnie jak zobaczymy mecz podobny do meczu ze Stoke gdzie o wyniku zadecydują indywidualne błędy, Chelsea remis także zadowoli. Jeszcze przed nimi kilka spotkań które będą musieli wygrać. Ferguson też moim zdaniem nie rzuci się na nich bo od lat ciężko United gra się na SB

 

[enriquess]

Statystyki to tylko liczby. Jak ktoś oglądał spotkanie ze Stoke to widział dominację Manchesteru. Po strzelonej bramce grali na dużym luzie, często w polu karnym Stoke wymieniali po kilka podań. Trochę za bardzo później odpuścili, bo jak widziałem jak Carrick nie trafia z 5 metrów do bramki to się z lekka zirytowałem. Po prostu nie wypada tak robić. Evra więcej przebywał na połowie przeciwnika niż na swojej. Po drugiej stronie Valencia, który bierze na siebie grę w najważniejszych momentach i to on jest teraz liderem zespołu. Gdyby jeszcze ta lewa noga nie służyła mu tylko do podpierania się to byłby fenomenem. Jeśli wrócą na mecz Nani i Roo to będziemy mieli jeszcze lepsze widowisko.
Underów i overów nie radzę grać. Czasami dwie silne drużyny grają ostro w środku pola, w meczach pada mało bramek, a czasami jest odwrotnie jak w 2011 z Arsenalem, czy z City na OT.

Chelsea over 2,5 kartki @ 1,83
Manchester (-1AH) @ 4,65

bet365

 

[arsenal789]

statystyki nie grają a po tym co piszesz to widać że nie oglądałeś meczu United ze Stoke.

Masz racje nie oglądałem meczu dlatego może nie warto dyskutować na ten temat.
Powodzenia!!!!

 

[konrad140]

Nie kierowalbym sie wygrana United z City 2-3. City ewidentnie w pucharach sie podkladalo, u siebie porazki z United i Liverpoolem a w lidze bilans 11-0-0. Czy to juz dla was nie jest podejrzane ?

Często czytając Twoje analizy mam wrażenie , że w każdym meczu widzisz coś podejrzanego :razz: ja nie wierzę , że City sobie odpuścili jakieś puchary. Mają na tyle szeroki skład , że spokojnie mogą walczyć na każdym froncie. Jakby chcieli to spokojnie oddali by mecz w ćwierćfinale CC , bo po co grać 2 półfinały w krótkim odstępie czasu ? City było gorsze w meczach z LFC czy MU i poprostu przegrało.

Po drugie United ze Stoke dostalo wynik wlasciwie od sedziego. Stoke tez sie nie przemeczalo za bardzo, bo ma wazny mecz z Sunder u siebie ktory zapewne wygra.

Tu się nie zgodzę. Obydwa karne miały prawo być gwizdnięte. + do tego nie był gwizdnięty ewidentny faul na Evrze u chyba jeszcze ręką obrońcy w polu karnym. Karny to taki sam element futbolu jak wolny czy aut więc dziwią mnie wypowiedzi , że jak ktoś wygrał po golu z karnego to dostał to od sędziego. No chyba , że ewidentnie karny z kapelusza ale tu takich nie było.

Warto zauważyć
sytuacje bramkowe 7-4 dla stoke
strzały niecelne 5-2 dla Stoke
Strzały celne 2-2
interwencje bramkarza 2-0 dla Menchesteru ( po tym wnioskuje że bramkarz Stoke nie miał zbyt wiele do roboty)
Według mnie nie liczy się posiadanie piłki lecz umiejętność stwarzania sutuacji.

Dajcie spokój z tymi statystykami. Ja Ci mogę pokazać taki statystyki:

Manchester United zdecydowanie zdominował zespół Stoke City i wykonał prawie 3 razy więcej podań. Najcelniej podającym piłkarzem na boisku był Rio Ferdinand, którego skuteczność zagrań wyniosła aż 96% (85 podań, 83 celnie). Z zespołu sir Aleksa Fergusona nie sposób pominąć jeszcze Michaela Carricka, który podawał najczęściej i bardzo skutecznie (129 celnych na 141 podań, 91% skuteczności), a także drugiego środkowego obrońcę, Jonny'ego Evansa (odpowiednio: 96/106, 91%) i drugiego środkowego pomocnika, Paula Scholesa (113/126, 92%). U rywali najwięcej i najcelniej podawał Wilson Palacios (32/36, 89%), lecz taką samą liczbą zagrań w zespole Manchesteru mógł się pochwalić... Ben Amos. To idealnie obrazuje przebieg wtorkowego spotkania.

mufc.pl

Suche statystki mogą aby z lekka zobrazować mecz. Po za tym nie ma co się zbytnio podpalać tym meczem bo i rywal w niedzielę będzie inny i miejsce inne.