Popieram sawasa ale to nie jest temat do rozmow na forum, na szybko to co mi przyszlo do glowy to wina wychowania, slabosci jednostki etc etc. Mozna to mierzyc juz w skali swiatowej, szkoda ze nie ma juz w zyciu wielu mlodych ludzi idealow i honoru. Nie chce mi sie rozpisywac bo juz pozna pora...