Ustawa hazardowa/ prawo hazardowe cz. 2

[art300]

Ta wersja ustawy to jest eksperyment, który parę lat temu robiły inne kraje.
W obecnej formie nie ma prawa "wypalić".

1. Nie, w tym "stopniu" nikt tego nie wprowadzał. Całość się liczy. Sama wielkość podatku jest idiotyczna.
2. To zależy, co kto rozumie przez "wypalić". Bo ktoś może na przykład liczyć na zyski polityczne z propagandy szeryfa co to ze "złem" walczy
3. "Wypalić" branżowo - oczywiście nie może. Ale to znów też zależy od punktu siedzenia. Juroszkowi prawdopodobnie - wypali.

 

[lemko]

1. W Portugalii są obecnie podobne podatki (od 8% do 16% obrotowego). Kraje UE te rozwiązania wcześniej przerabiały lub jeżeli chodzi o monopol w krajach skandynawskich (bez Danii rzecz jasna) przerabiają (monopol nie chroni n.p. przed szarą strefą). Okazało się, że wysokie podatki obrotowe (do paru %) są bez sensu i stąd GGR.
2. Też nie jestem pewien, czy PiS da radę przekonać Polaków, że monopol na automaty nie jest tylko celem fiskalnym. W demokracji ważny jest populizm (powoli w perspektywie czasu klapki z oczu wyborców będą schodzić).
3. Branżowo nikomu się nie uda - graczom, bukmacherom (nawet Juroszkowi jak ewentualnie wejdzie konkurencja) i sportowi.

 

[art300]

Jest jeszcze kwestia tego, jaką stopę zwrotu sobie "ustawi" monopolistyczny operator hazardowy.
Sądząc po dzisiejszym porównaniu Keno Totalizatora do Keno "internetowego" - będzie to przepaść.
Nie chodzi więc tylko o monopol, a o grabież własnych obywateli w majestacie prawa.
Z propagandą na ustach - która głosi, że obywatel będzie grabiony "bardziej bezpiecznie" - czyli pewniej

 

[art300]

@ lemko
Jeszcze raz, chodzi o całość, nie o "podatki", czy o "monopol". Pazerność tej ustawy jest bezkonkurencyjna. Sam fakt, że w uzasadnieniu nie potrafią wskazać jednego kraju, z którego zrzynali. Tylko powybierali "rodzynki" ze wszystkich.

 

[buks65]

Nie chodzi więc tylko o monopol, a o grabież własnych obywateli w majestacie prawa.
Z propagandą na ustach - która głosi, że obywatel będzie grabiony "bardziej bezpiecznie" - czyli pewniej

Pięknie to ująłeś. Nic dodać, nic ująć.

 

[low]

Ogólnie decydowanie się znów na obrotówke to jest cofanie się o 10 lat w tej branży na właśne życzenie. Doświadczenia innych państw pokazują , ze GGR daje większe wpływy do budżetu i efektywniej zmniejsza szarą strefę niż podatek od obrotu. Zresztą sam fakt , że zaden kraj nie zmienił GGR na obrót (a odwrotnych przypadków jest sporo) dużo mówi o tej sytuacji.

 

[lemko]

@art300 dokładnie jest jak piszesz. Nie chcą wzorować się na doświadczeniach innych.
@low wzorem może być na to Bułgaria.

 

[awax]

Big Bet World dziękuje polskim i fińskim graczom:
"we are sad to inform you that today, 22 September 2016, Big Bet World has withdrawn from the Finnish and Polish market. All accounts have been closed and all withdrawable balances will be paid to players via available payment methods used for depositing."

 

[lemko]

Pewnie reakcja na decyzję KNF.

 

[art300]

@art300 dokładnie jest jak piszesz. Nie chcą wzorować się na doświadczeniach innych.

A to może świadczyć albo o kompletnej ignorancji, albo o innych celach, np politycznych.

Jest pewien potencjalny plus, o którym już pisałem. Być może przedobrzyli i będą szczegółowe uwagi KE, których nie będą chcieli realizować. To hazard, a nie podatek, w sprawie którego KE zareagowała szybko i szybko się dostosowali. Tutaj KE mogą olać, a ewentualne reperkusje w praktyce - dopiero po latach.

Wszystko zależy od buków, a raczej od ich prawników. Szkoda gdybać.
Pożyjemy - zobaczymy.

 

[slimak9]

https://twitter.com/K_Stanowski/status/778875463204802560?lang=pl

 

[art300]

Skoro "uczciwi ludzie nie zajmują się hazardem", to mamy w Polsce kilkanaście milionów "nieuczciwych ludzi" grających w lotto-podobne gry.
Mało tego, w samym Totalizatorze pracują ludzie, którzy do hazardu podżegają.
Jeśli podłożysz kupon pod czytnik, to zobaczysz wiadomość : "brak wygranej, zagraj ponownie".
Wniosek: pisałem już po wielokroć, tą całą ich "argumentację" - o kant dupy potłuc.
Jest tylko jedna zasada: dziel i rządź!

 

[tommy83]

a co najlepsze premier 'nieuczciwym' nazwala swojego kolege partyjnego, wicemarszalka sejmu takze tego

 

[edi8]

https://bezprawnik.pl/ustawa-hazardowa-2017/

 

[art300]

https://bezprawnik.pl/ustawa-hazardowa-2017/

Wygrane po kilka tysięcy dolarów to dla wielu dzienna norma, kilkanaście tysięcy też nikogo już od dawna nie szokuje.
Skoro tak, to są tacy, dla których straty rzędu kilkunastu tysięcy dolarów dziennie - to też norma.
A poważniej - argumenty pokerzystów są wybitnie branżowo skojarzone.
Punkt widzenia to punkt siedzenia,.
Argumenty w postaci dziennych wygranych, w postaci zwycięzców turniejów. I co z tego?
Cała para jest skierowana w ten gwizdek, że poker się RÓŻNI.
A NIE RÓŻNI się akurat w sprawie najbardziej tutaj istotnej i najważniejszej: swobody dysponowania własnymi środkami.
Ja mam ochotę grać w turniejach brydżowych na pieniądze na przykład ( nie głupsza gra od pokera na pewno) i chcę mieć do tego prawo.

 

[lemko]

Akurat pokerzyści zrobili dużo pracy u podstaw, aby trochę zmienić opinię publiczną na temat swojej gry. Mają swoją listę "faktów" i "mitów" na temat pokera na stronie Wolny Poker, organizują turnieje charytatywne etc. . Każdy sukces Polaka działa na ich korzyść.
W tym projekcie ustawy hazardowej tylko takie "gry w karty" są grami hazardowymi:
"Grami w karty są gry black jack, poker, baccarat, gdy są rozgrywane o nagrody pieniężne lub rzeczowe."

 

[art300]

Akurat pokerzyści zrobili dużo pracy u podstaw, aby trochę zmienić opinię publiczną na temat swojej gry

Tego nie neguję. Neguję strategię wywyższania swojej gry. Strategią powinno być prawo człowieka do dysponowania swoimi środkami. Zgoda - nie jest ono absolutne, ale właśnie o granicach powinna być dyskusja. Tak, aby "opinia publiczna" poznała granice własnej wolności. Jeśli będzie tego świadoma w sensie ogólnym, to żaden inny idiota nie będzie mógł ją skutecznie ograniczyć w innym miejscu.

 

[buks65]

Neguję strategię wywyższania swojej gry.

A kto tutaj upinał się o pokera? Kto upominał się o "jednorękich"?
Tak jak pokerzyści walczą o swoje, tak i tu, wszyscy tylko o bukmacherce.

 

[cristovao]

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ŁYSY z MF zaraz straci stanowisko, jest szansa, szkoda, że Morawiecki nie przejmie MF (on nie jest podatny na lobbing, rzucił robotę - świetnie płatną - w banku na rzecz Jarka), ciekawe kto zostanie nowym MF.

 

[art300]

A kto tutaj upinał się o pokera? Kto upominał się o "jednorękich"?
Tak jak pokerzyści walczą o swoje, tak i tu, wszyscy tylko o bukmacherce.

Wielokrotnie pisałem. Z ostatnich dwóch lat, a było znacznie więcej:

https://forum.bukmacherskie.com/f98/ustawa-hazardowa-prawo-hazardowe-cz-2-a-58266-375.html#post6018262

https://forum.bukmacherskie.com/f98/ustawa-hazardowa-prawo-hazardowe-cz-2-a-58266-353.html#post6003801

https://forum.bukmacherskie.com/f98/ustawa-hazardowa-prawo-hazardowe-cz-2-a-58266-326.html#post5926022

https://forum.bukmacherskie.com/f98/ustawa-hazardowa-prawo-hazardowe-cz-2-a-58266-283.html#post5668097