Czy "skubiąc" bukmachera 1€ dziennie dostaniemy limit?

[rutra]

Pytanie jak w temacie. Załóżmy, że tworzymy konta u 10-20 bukmacherów. U każdego wygrywam regularnie 1€ dziennie = 28-31€ miesięcznie = 365€ rocznie. Czy grając w ten sposób dostaniemy limity?

 

[john-smith]

To jest pytanie z cyklu 5-10-15? Kojarzysz był taki program w telewizji.

 

[rutra]

Oglądałem ten program kilkanaście lat temu, ale już nic nie pamiętam. Co sugerujesz? Da się tak grać?
Moim zdaniem jeśli buk straci na takim graczu 30€ miesięcznie to bez trudu odrobi na kilku innych, którzy w sumie 30€ miesięcznie przegrają.

 

[tadzin]

Co sugerujesz?

ja bym zasugerował, zadanie następującego pytania?
mianowicie, jaki sens ma zakładanie takich idiotycznych tematów? jesli myslisz ze jak bedziesz "kroić" buka na niebagatelną sumę 1€ dziennie to poskutkuje to niesamowitymi limitami, to dla mnei jedynie oznacza ze albo grasz od niedawna, albo wymysliles ultragenialny system dzieki ktoremu bedziesz kroic buka na 1€ (pomijając to ze cos takaiwgo jak "systemy" nie istnieje ale mni9ejza o to).
co do limitów to wcale nie trzeba byc na plus badz wygrywac zeby je dostać.
????
i mowie to z wlasnego doswiadczenia z marathonbet, gdzie po prostu zagrałem 4-5 surebetów miedzy b365 i marathonem, WSZYSTKIE weszły na b365 (czyli wtopione zostały na maratonie), było tego pareset euro gdzies, to zaowocowało tym iz zostalem mnmocniej zlimitowany.
napisalem to w celu aby ten post nie byl totalnei debilny jak ten "temat".

 

[rutra]

Ja tylko podaje teoretyczny przykład. 1€ to niewiele, ale ja mówię o 10-20 bukach = 10-20€ dziennie = 300-600€ miesięcznie = 1200-2500zł miesięcznie.
1€ to niewiele, ale ktoś tu gdzieś pisał, że sztuką jest wyjść na zero ????

 

[1chicken1]

A mogłbys zdradzic jak bedziesz tego buka "kroił" ?

 

[rutra]

Mówię, że to jest czysto teoretyczny przykład.
Wiem, z bukiem nie wygram, bo ma marże, a progresja prowadzi do bankructwa. Ale jednak ludzie wygrywają (większość przegrywa, ale niektórzy wygrywają).

 

[vector77]

graj na betfair i masz z glowy milion kont i limitowanie.

 

[rutra]

Betfair jest jakiś dziwny, albo ja nie wiem na czym on polega. Na próbę postawiłem tam pewną kwotę i zeżarło mi to co mogłem wygrać. Raz się udało postawić i wygrać, ale w pozostałych przypadkach jak postawiłem zdarzenie to (możliwa wygrana - stawka) zżerało z konta. Wypłaciłem pieniądze i podziękowałem sobie za grę w t betfair.

 

[cock]

Mówię, że to jest czysto teoretyczny przykład. Wiem, z bukiem nie wygram, bo ma marże, a progresja prowadzi do bankructwa. Ale jednak ludzie wygrywają (większość przegrywa, ale niektórzy wygrywają).

Przykład czy prowokacja? ???? 4 zł dziennie to Twój cel? 12 butelek po piwie? 30kg makulatury? Odrowadzenie 4 koszyków pod hipermarketem? To możliwe wyłączając jakiekolwiek ryzyko...

 

[popijava]

Pytanie jak w temacie. Załóżmy, że tworzymy konta u 10-20 bukmacherów. U każdego wygrywam regularnie 1€ dziennie = 28-31€ miesięcznie = 365€ rocznie. Czy grając w ten sposób dostaniemy limity?

Odpowiedź na Twoje pytanie jest oczywista: nie będzie limitów

Do innych "odpowiadaczy" mam pytanie. Czy zawsze i na każdym forum musi być tak, że jak pojawia się ktoś nowy i coś pisze bądź o coś pyta, to trzeba mu konieczni dop....ć i pokazać co: 1. swoją wyższość, 2. błysnąc wiedzą, 3. wyładować swoją frustrację po przegranych, 4. inne bzdety

 

[josef39]

pojawia się ktoś nowy

ten "nowy" jest ponad dwa lata dłużej na tym forum od Ciebie i ode mnie zresztą też i naprawdę nie powinien zakładać już takich tematów.

 

[rutra]

Nowy to ja nie jestem. Zakłady bukmacherskie traktuje jako rozrywkę. Ostatnio sobie ustaliłem, że będę "skubał" buka na 5€ dziennie. Wpłaciłem 30€. Po tygodniu udało się zyskać ponad 100%. Wypłaciłem 30€ tak żeby być na zero. Przez kolejne 3-4 dni doszedłem do +50€. Raz miałem taką sytuację, że wstałem i siedziałem od godziny 9 do 11, wygrałem zakładane 5€ i do końca dnia nie typowałem. Wszystko szło fajnie, ale przyszła czarna seria i z +50€ zostało tylko kilka €. Więc póki co piszę tylko teoretycznie.
Sposobu gry nie podam, bo jak ja kiedyś chciałem, żeby mi ktoś pomógł, podał jakiś typ to nikt się w świętego Mikołaja nie chciał bawić, więc i ja się bawił nie będę.
PS. Proszę czytać ze zrozumieniem. 1€ to czasem na 1 piwo nie wystarczy, ale 1€x20buków dziennie = wyżej niż najniższa krajowa, więc nie jest źle.

 

[_danonek_]

Wydaje mi się, że masz 15 lat i jesteś zarejestrowany na rodziców na internetowych zakładach . Nikt pełnoletni nie zakładałby tak idiotycznego tematu z takimi pytaniami. Początkowo myślałem, że to jakiś żart, ale zaczynam utwierdzać się w przekonaniu, że ty to mówisz na serio. To jest straszne ;/. No ale powiem Ci, że nikt Ci nie da limitów kiedy będziesz wygrywał po 1 euro u 10 bukmacherów <haha>. A czemu po 1 euro u każdego ? nie można 10 euro u jednego ? A i jeszcze co do limitów to bukmacherzy przeważnie limitują jeśli wygrywasz u nich regularnie po parę tysięcy albo grasz grube surebety u Ciebie daleka droga do tego ????

 

[rutra]

No tak daleka droga, tylko się zastanawiam czy by mnie zlimitowali jakbym wypłacał te 30€ miesięcznie. Jeszcze raz mówię, że to jest tylko teoretyczny przykład.
Ja nie rozumiem forumowiczów. Jak wchodzę na forum matematyczne, żeby ktoś mi pomógł w jakimś zadaniu, którego nie rozumiem to cwaniaki wypisują "znajdź sobie definicje w internecie". Zapomniał wół jak cielęciem był. Tu widzę, że jest podobnie, kilku forumowiczów, którzy są zapewne dużo na minusie wypisują, że 1€ dziennie to mało, no ale cóż, dzięki za odpowiedź. Swoją drogą tylko raz dostałem limit u jednego buka na jeden kupon, a wcale kokosów nie wygrywam.
PS. Niebawem skończę 20 lat.

 

[alvaros]

Również nie rozumiem tej nagonki na kolegę. Widziałem setki głupszych tematów, tego osobiście za głupi wcale nie uważam. Ludzie śmieją się z zysku 4 zł dziennie? Proste pytanie: lepiej być 4 zł. do przodu czy 4 zł. do tyłu? Lepiej wypłacać 120 zł. miesięcznie czy wpłacać 120 zł. miesięcznie? Dlaczego większość grających przegrywa w walce z bukiem? - przez pazerność i brak cierpliwości. To wie każdy, lecz tylko nieliczni mają na tyle mocną psychikę żeby nie dać się ponieść emocjom.
4 zł. na dzień wydaje się śmieszną kwotą, ale spójrzcie na to szerzej, w skali roku to jest 1440 zł. , czyli pykając konsekwentnie po 4 zeta bez żadnego stresu macie po roku czasu kase na fajne wakacje. No, ale komu się chce czekać rok, skoro najlepiej już teraz wygrywać miliony ????
Odpowiadając @rutra na Twoje pytanie - myślę, że przez dłuższy czas możesz być spokojny. Jednak pytanie o limit nie jest wcale takie absurdalne bo jeśli buk uzna, że na danym graczu nie zarabia, ten nie wnosi od długiego czasu depozytów a systematycznie wypłaca pieniądze to współpraca z takim graczem nie rokuje dla buka zysków i prędzej czy później może skończyć się blokadą konta.

 

[_danonek_]

no ale jak mają go zlimitować skoro on chce wygrywać po 1 euro dziennie ? Skoro po zlimitowaniu konta można dalej o wiele więcej wygrywać.

 

[alvaros]

Nie wiem, rozmawiamy o hipotetycznej sytuacji, także nie dowiemy się czy w ogóle (a jeśli tak to jaki i po jakim czasie) buki dadzą limit dopóki ktoś nie spróbuje gry w ten sposób.

 

[rutra]

Ja próbuje, ale nie po 1€ tylko po 5€ dziennie. Jednak nie dysponuje dużą kwotą i jest ryzyko, że którego dnia przyjdzie czarna seria.

 

[cock]

Do innych "odpowiadaczy" mam pytanie. Czy zawsze i na każdym forum musi być tak, że jak pojawia się ktoś nowy i coś pisze bądź o coś pyta, to trzeba mu konieczni dop....ć i pokazać co: 1. swoją wyższość, 2. błysnąc wiedzą, 3. wyładować swoją frustrację po przegranych, 4. inne bzdety

Ad. 1 Nie wyższość, tylko nadać pęd rozumowaniu autora.
Ad. 2 Błysnąłeś. Mnie się nie udało, co najwyżej jak pustemu fajansowi, ktory nie niesie za sobą ryzyka straty własnych środków!
Ad. 3 Psycholog-jasnowidz.
Ad. 4 Jak tam Twój poradnik? Będzie rozdział o limitach?

Sposobu gry nie podam, bo jak ja kiedyś chciałem, żeby mi ktoś pomógł, podał jakiś typ to nikt się w świętego Mikołaja nie chciał bawić, więc i ja się bawił nie będę.

Sposobu nie chcę, bo i po co mi z 50E splukać się do kilku E? Starczy mi dutching na Pinnacle i scalping na Betfair.

A czemu po 1 euro u każdego ? nie można 10 euro u jednego ?

Dokładnie. Kłania się kolejna złota myśl, np Pinnacle przynosi mi pecha, wolę BAH... Dno i wodorosty.

tylko się zastanawiam czy by mnie zlimitowali jakbym wypłacał te 30€ miesięcznie

Popijava już odpisał. Dla świętego spokoju: nie zlimitują, śpij spokojnie.

PS. Niebawem skończę 20 lat.

No to naj naj, ja prawie drugie tyle.

Również nie rozumiem tej nagonki na kolegę...

Wszystko spoko, tylko piszesz o tym TYLKO i WYSTARCZY. Mocna psychika, zero emocji, pykac po 4 zeta dziennie i pytanie jak w temacie... Heh... Jak już wyplacał i go nie zlimitowali, to po co błaznować, z doświadczeniem od 2009??? Do jakiej kwoty mają go zlimitować jak chce 1E dziennie? Ile jest firm na rynku? Weźcie nie brońcie ignorancji. Please...

Nie wiem, rozmawiamy o hipotetycznej sytuacji, także nie dowiemy się czy w ogóle (a jeśli tak to jaki i po jakim czasie) buki dadzą limit dopóki ktoś nie spróbuje gry w ten sposób.

Z limitami nie ma reguł, są tylko kretyńskie zapisy w regulaminach, które w dowolnym momencie mozna uruchomić na graczu. I jak "nie wiem", to po co pisać?

Ja próbuje, ale nie po 1€ tylko po 5€ dziennie. Jednak nie dysponuje dużą kwotą i jest ryzyko, że którego dnia przyjdzie czarna seria.

To czy ten system jest coś wart, skoro jest tak niestabilny w obliczu czarnej serii? I czy grozi Ci ten budzący wątpliwości o limity 1E dziennie? Grasz za więcej niż 12% bankrollu? Popłyniesz, na psychice i stawkach.Jak masz 100zł, to nie mów, że nie zrobisz z tego czegoś bo masz mały bankroll. Zrób duży - konsekwencją w dążeniu do CELU, własną elastycznością. Gdy zrobisz 200zł przemyśl czy to byl fart czy konsekwencja. Fart? Spadaj. Konsekwencja? Zrób 300zł - umiesz. Z 1000zł bez konsekwencji więcej wpieprzysz zer przed przecinkiem, a nie chyba idzie, nie?