4 Kolejka Premier League 15-17.09.2012

[wilus1]

Everton VS Newcastle
Naprzeciw siebie stana dzis dobrze dysponowane ostatnio Everton oraz cieniujace Newcastle. W obozie gosci bedzie kilka kluczowych absencji (Krul, Coloccini, Taylor, Tiote) ale czy to jest powod zeby tak malo placic na gospodarzy? Everton to bardzo specyficzna ekipa ktora nie wiedziec czemu potrafi z teoretycznie slabsza ekipa nie podolac. I to zdarzalo sie w przeszlosci nie raz. Tym razem wcale nie tak slaby rywal bo choc Sroki ostatnie 2 mecze troche zawiodly to nie nalezy zapominac, ze dalej graja tam tak dobrzy ofensywni gracze jak Ba czy Cisse wspomagani Gutierezem, Ben Afra oraz Cabayem. Moze ostatnie spotkania nie do konca im wyszly ale ogladalem inauguracyjny mecz z Tottenhamem i Sroki wygladaly tam naprawde solidnie. Moze pora wrocic do formy? Sprobujemy w kierunku gosci bo na gospodarzy nie ma co juz grac.

Typ: Newcastle @2 DNB kurs: 4.50 BET365

 

[johny-walker]

Everton VS Newcastle
Sprobujemy w kierunku gosci bo na gospodarzy nie ma co juz grac.
[/b]

Jak masz pisać coś takiego, to lepiej nie pisz nic. To co? Skoro bukmacherzy płacą mniej na Everton, bo jest faworytem meczu to już nie trzeba na nich grać? Lepiej zagrać na Newcastle bo widzisz wielkie "value" w kursie?
OK, chcesz to graj. Ale nie pisz tu że nie ma co grać na Everton. Postawisz Newcastle za parę groszy, ale ktoś jeszcze niechcący Cię posłucha i wtopi grubszą kasę. W Newcastle są absencje, ale to nieważne, bo nawet grając najsilniejszą jedenastką nie byliby faworytami.
Fakt że kursy poszły w dół i to sporo, ale pisanie tekstów typu "Sprobujemy w kierunku gosci bo na gospodarzy nie ma co juz grac." są dla mnie nie do przyjęcia. Bądźmy rozsądni.

Dawno nie napisałem tu żadnego posta, ale jak to zobaczyłem to musiałem skomentować.

 

[mhm]

oczywiscie ze ten tekst jest do przyjecia bo 6,75 w 5dimes w tej chwili to spore value. Zwlaszcza ze Everton nie gra nic specjalnego i jest to dobry moment dla Newcastle na przelamanie.
+1 po kursie 1,95 to prezent.

 

[karamazow]

Jak dla mnie to Wilus1 nic głupiego nie napisał bo nie oszukujmy się grać na Everton z Newcastle po kursie 1.57? Po około 2.00 można było by się zastanowić a tak w mojej opinii nie warto. Everton w tym pojedynku nie będzie mógł sobie pozwolić na grę z kontry tylko zostanie zapewne zmuszony do ataku pozycyjnego, a to będzie okazja na kontry dla "Srok", które z przodu mają czym straszyć. Braki w Newcastle są spore jednak jeśli wyjdzie Coloccini na na boisko to goście powalczą w tym pojedynku o korzystny rezultat. Dla mnie ten mecz to klasyczny No Bet, jednak jeśli miałbym coś stawiać to omijałbym granie w którąkolwiek z drużyn i zagrał BTS-a po 1.80 w bet365/Betssonie.

 

[hakan]

odpuszczam typowanie 1x2 , spore spadki na Everton i po obecnym kursie -około 1.6, 1.5 - nie jest to już atrakcyjny bet. obie drużyny mają kim straszyć w ofensywie, na dodatek Sroki osłabione w defensywie co powinno ułatwić zadanie gospodarzom. W przeszłości Everton nie miał większych problemów z forsowaniem bramki Newcastle. Na 5 ostatnich wizyt Sorki straciły na Goodison Park 11 bramek ! Goście nie powinni zostać dłużni i spodziewam się, że coś ustrzelą

over 2.5 1,70

 

[wilus1]

Johny Walker

Jeśli uważasz , że warto grać kurs 1.57 to powodzenia w "karierze bukmacherskiej". Na przykładzie wygrywasz teraz za 10zł , masz 5,70zł do przodu... Potem przegrywasz i jesteś w plecy. Bukmacherzy takich jak Ty mają za frajerów, którzy dorabiają im do pensji. Każdy bukmacher potrzebuje takich graczy, którzy dadzą im zarobić teraz Ci się uda , w przyszłości może też, ale prawda jest taka,że z kursem 1.57 musisz mieć skuteczność 2 trafione na 3 grane typy,aby być na zero. Paranoja,a próbując kurs jaki proponuje to nawet ze skutecznością 2/5 trafień jesteśmy ładnie do przodu,a teraz jest to baaardzo realne jak przeanalizujesz obie drużyny i całe spotkanie. ????

Pogadaj z kimś kto odnosi w bukmacherce sukcesy, bo Ty pewnie do takich nie należysz i zapytaj kto z nas dwóch ma rację ????


aaa i nawet jeśli kursy byłyby 1.98 - everton 3.00 - remis 3.30 - sroki -> Uderzałbym coś w stronę dwójki,bo to ich stawiam na faworyta, a ryzykowanie forsy dla takiego kursu to jak danie sobie samemu w pysk ????

A everton może i wygra nikt nie mówi,że nie , ale po tym kursie to dajmy sobie spokój ????

 

[mlodywilc]

W Everton ludzie są zapatrzeni, bo ograliw pierwszym meczu ManU i potem osłabioną Aston Ville. Jednak ManU grało większość meczu bez van Persiego, a dla Kagawy był to debiut w Premier league. Dodatkowo okrojona linia obrony i dziura w środku i super mecz Fellainiego. Z Aston Villą tak jak pisałem zadanie łatwiejsze z powodu braków kadrowych drużyny z Birmingham. Dzisiaj jednak zadanie szalenie trudne. Newcastle okrojone to fakt, ale u nich w obronie to już w zeszłym sezoie zdarzało sie wiele kontuzji czy też zawieszeń a prezentowali się dobrze. Pardew lubi takie mecze gdzie są skazani niby na porażkę. Wtedy grają to co najbardziej lubią czyli oddają całkowicie inicjatywę rywalom a sami kontrują. Mają ku temu potencjał i po takich kursach jakie są na Newcastle moim zdaniem spokojnie można próbować DNB (zwrot) lub X2 .

 

[miki9971]

Jednak ManU grało większość meczu bez van Persiego, a dla Kagawy był to debiut w Premier league. Dodatkowo okrojona linia obrony i dziura w środku i super mecz Fellainiego.

No więc właśnie Newcastle też ma okrojoną linię obrony a także bramkę... Może napiszecie coś o Newcastle.. Czy tylko patrzycie na statystyki? "Sroki" nie grają dosłownie NIC, ZERO, NULL, DNO... Z Chelsea przegrali 2:0 a według mnie mogło być więcej, bo grali totalne dno. Jedyną osobą, która próbowała coś zdziałać był Ben Afra, a także Gutierez. To wszystko... Z "marną" Aston Villa też nie grali nic specjalnego. Według mnie na chwilę obecną to "The Toffees" są lepszą drużyną.

 

[miko5454]

Może oddajmy już większość punktów The Toffies bo ograli Man Utd i należy się ich bać....A po za tym każda passa się kiedyś kończy i ja uważam że passa zwycięstw na swoim terenie niebieskich zakończy się właśnie dziś..Mnie strasznie poraziła nie skuteczność w meczu z Wba i nadal liczę tu na remis... ???? a jak będzie to na pewno się dowiemy przed 23 godziną kiedy upłynie 90 minut.....

 

[miki9971]

Może oddajmy już większość punktów The Toffies bo ograli Man Utd i należy się ich bać....

Nie wiem czy bijesz do mnie, czy do wszystkich, którzy chcą grać na Everton.
Ja nie oddaję większości punktów The Toffees. I nie gram ich tylko dlatego, że ograli Manchester United. Zapewne śledzisz Ligę Angielską i Goodison Park, zawsze było trudnym terenem dla przyjezdnych. (Ostatnia drużyna, która wygrała na Goodison Park to Arsenal - bramkę na wagę zwycięstwa strzelił obrońca - Thomas Vermaelen. Data: Marzec tego roku...) Tym bardziej, że będzie to nie tyle spotkanie samych graczy a trenerów. Moyes ma coś do udowodnienia Alanowi Pardew, który raz w wywiadzie skrytykował drużynę Evertonu, jakoby Ci byli o klasę niżej od dzisiejszych gości.
Tak jak mówisz, boisko wszystko zweryfikuje. Osobiście nie mogę się doczekać tego spotkania, które zakończy czwartą kolejkę Premier League.

 

[mhm]

ostatnio podobna sytuacja byla w meczu Getafe - Barca gdzie przed meczem bylo nawet 1,45 na Barce a na -1 bylo juz 1.93.
A to wszystko tylko dlatego ze Getafe ogralo Real! To samo jest teraz. 1.57 bo Everton wygra z United gdzie to United nic nie gralo. Poza tym Everton znany jest z tego ze potrafi wygrac z dobrymi a potem przegrac ze srednimi. Do tego pora na przelamanie ze strony Newcastle. Atak maja dobry.
United ostatnio pokazalo co w premier league znacza "oslabienia".

 

[miko5454]

Nie Miki nie bije ani do Ciebie ani do innych którzy grają na Everton bo każdy tutaj ma prawo przedstawić swoje racje..
Po prostu mnie nie przekonują pierwsze triumfy Evertonu a 4 kolejka to jak dla mnie chyba za wczesnie aby robić z kogoś murowanego faworyta...ja osobiście zagrałem na remis ale dobrze wiem że może Everton wygrać jak i nie wykluczam wygranej Newcastle,tak na prawde może paść każdy wyniknajbardziej żałuję że nie obejrzę tego meczu bo naginam na nocke:-(

 

[wanderlei]

VS

Everton Liverpool - Newcastle United
Bardzo ciekawie zapowiada się poniedziałkowe spotkanie w Premiership.
Na przeciwko siebie stanie 7 i 5 drużyna poprzedniego sezonu.
Gospodarze tego meczu udanie zainagurowali sezon ogrywając Manchester United i Aston Villę.W ostatniej kolejce Everton przegrał z West Bromwich w wyjazdowym spotkaniu 2-0.W kratke spisuje się natomiast Newcastle United.
Wygrana z Kogutami porażka z Chelsea i remis ze słabo spisujacą się Aston Villą.U gości można powiedzieć że jest istny szpital w drużynie.Jeszcze długo potrwa przerwa Ryana Taylora, który doznał kontuzji kolana w spotkaniu eliminacji Ligi Europy przeciwko Atromitosowi Ateny. W meczu z Aston Villa boisko z powodu urazu musiał opuścić Danny Simpson i na prawej obronie zastąpi go grający nominalnie na pozycji pomocnika, Vurnon Anita. Zabraknąć ma również m.in. Tima Krula i Fabricio Colocciniego, którzy kontuzjami przypłacili wyjazd na zgrupowanie swoich reprezentacji.
David Moyes nie bedzie mógł jedynie skorzystać z Darrona Gibsona który nie zagra prawdopodobnie do końca września.W poprzednim sezonie na Goodison Park górą byli gospodarze. Wygrali 3:1, a na listę strzelców wpisali się Steven Pienaar, Nikica Jelavic oraz John Hetinga.W tym sezonie Everton również jest faworytem w dzisiejszym meczu i myślę że spokojnie są w stanie strzelić przynajmniej 2 bramki w tym meczu.
Everton strzeli powyżej 1,5 gola [1,61] Bet365 ​

 

[popijava]

Postawisz Newcastle za parę groszy, ale ktoś jeszcze niechcący Cię posłucha i wtopi grubszą kasę.

Czyli jak rozumiem, wszyscy walimy z grubej rury na Everton, bo kurs wskazuje, że ta drużyna ma wygrać i z pewnością... wygra. Kto jest mądry, to posłucha i nie wtopi. Proponuję jeszcze zapalić świeczkę i zaopatrzyć się w różaniec, by parę zdrowasiek za Everton odmówić, ot tak dla pewności.
Wszystkich, którzy myślą inaczej należy spalić na stosie, bo jeszcze ktoś przez pomyłkę pójdzie ich śladem i wtopi dużą kasę. Choć z drugiej strony na Sroki stawia się tylko grosze. Dawno nie czytałem takich debilizmów. A co gorsza, to ma być jakieś "sprostowanie".

 

[konrad140]

1.60 na Everton z Newcastle ? To są chyba jakieś jaja a nie kurs. Newcastle i Everton to drużyny, które od pewnego czasu są obie na swoim podobnym poziomie, odstają od czołówki ( w kontekście całego sezonu) MU,MC,AFC czy CFC ale także odstaja tyle, że na plus od takich Reading, Southampton, Norwich, czy AV. W takich meczach wynik śmiało może iść w dwie strony dlatego granie takich żałosnych kursów na wygraną mija się z celem. Moyes dziś jedynie bez Gibbsona. Trochę więcej kłopotów ma Pardew ale nie od wczoraj lista kontuzjowanych długa więc to małe zaskoczenie. Super trio ofensywne Cisse, Ba i Be Arfa gotowi do gry i to oni pewno będą nękać co jakiś czas defensywę Evertonu. Niski kurs na gospodarzy pewnie spowodowany jest także absencją Tima Krula ale zastąpi go Steve Harper, doświadczenia mu odmówić nie może gry ostatnio może trochę.
Reasumując jest to taki mini szlagier kolejki.Sroki już pokazały w tamtym sezonie na co ich stać, The Toffes dobrze weszli w sezon. Wypada spodziewać się tylko godnego widowiska. Typowanie 1x2 u mnie nie wchodzi w grę bo żaden wynik mnie nie zdziwi. Może coś na live ale to już dla rozwywki.
Składy:
Everton: Howard; Hibbert, Jagielka, Distin, Baines; Osman, Neville, Fellaini, Mirallas, Pienaar; Jelavic.
Newcastle: Harper; Perch, S.Taylor, Williamson, Santon; Anita, Gutierrez, Cabaye; Ben Arfa, Cisse, Marveaux.
Co do Demby Ba:
No Demba Ba in the starting line-up for Newcastle. He's on the bench.
W II połowie pewno się przyda.

 

[wanderlei]

Everton strzeli powyżej 1,5 gola [1,61] Bet365​

Everton strzelił już 3 bramki niestety wynik jest nadal 1-1 ????
Sędzia to do Wrocławia z nim !!!
Chyba pobalował dobrze z liniowymi bo to co szopkę odstawiają to jest kpina na takim poziomie
Edit : na szczęście sprawiedliwości stało się zadosć !!!

 

[gorszcz]

szkoda slow. sedzia powinien oddawac mi za kupon. lech, besictas, everton... to bylajkas tragikomedia istna.

 

[koroson]

szkoda slow. sedzia powinien oddawac mi za kupon. lech, besictas, everton... to bylajkas tragikomedia istna.

Mi tez Everton zepsuł kupon a bardziej sędzia tego spotkania...Nie rozumiem jak nie uznali chocby tej główki no ale co można zrobic..

 

[mhm]

generalnie szkoda mi was ale moze to was nauczy nie grac takich smiesznych kursow bo w nich zawiera sie ryzyko karnego, reki, czerwonej kartki, bledu sedziego itd.
Po jakim kursie to graliscie? 1,65? czy mniej? To jest premier league. 1,57 jest na United u siebie z Tottenhamem.
Co ciekawe napisalem to z glowy bo tak sadzilem ze taki kurs bedzie i faktycznie, najwyzszy kurs jest 1,57.

 

[miki9971]

generalnie szkoda mi was

Myślę, że bardziej szkoda nie tych co grali w stronę Evertonu, a samego zespołu Moysa...
Niezasłużony remis ekipy Newcastle. Nie ma się co oszukiwać, że wynik sprawiedliwy itd.
Słupek, który obił Jagielka. Nieuznana bramka Fellaini'ego (spalony, którego nie było.), kolejna ewidentna bramka i sędzia nie widzi, że piłka przeszła przez linię bramki... Everton zasłużył na zwycięstwo i przynajmniej trzy bramki, cóż futbol bywa okrutny, zostali oszukani. Ale taki jest sport... Nieprzewidywalny.