Zdzisiu przykro mi to pisac ale przegrales na wlasne życzenie. Kolejny raz nie zaufaleś moim typom mimo ze czterokrotnie Ci radzilem i za kazdym razem mialem racje.
@mycute >> skoro zgłaszasz tu już kolejny raz swoje pretensje o to, że nie zostałeś posłuchany - to bardzo opacznie pojmujesz rolę jakiegokolwiek ( bez względu na tematyczny zakres sprawy ) doradcy!
Otóż rolą doradcy jest tylko i wyłącznie podsuwanie pomysłów wg własnej wiedzy i w trosce o interes osoby, której się doradza.
Sam doradca nie ma nawet prawa zgłaszać jakichkolwiek pretensji, że leżący w jego gestii wkład w postaci swoich opinii czy analiz , nie zostaje praktycznie wykorzystywany - bowiem faktyczna o czym zdajesz się nie wiedzieć rola doradcy , to jedynie poszerzanie obszaru decyzyjnego osoby której się doradza poprzez wskazanie możliwości , zaś sama ostateczna decyzja zawsze należy do osoby , na rzecz której się z dobrego serca czy też zawodowo doradza , bo to ona - jak choćby w tym przypadku dotyczącym bukmacherki i Zdzisia - wydaje swoje własne pieniądze i to na nią spadają wszelkie konsekwencje z tej jego własnej decyzji płynące (słodycz i laury z wygranej bądź gorzki i bolesny smak porażki ) .
Tak więc doradca, jako ten który nie ponosi ryzyka i konsekwencji - nie ma prawa zgłaszać żalów , że jego rada/rady nie zostały wykorzystane w sposób bezpośredni , gdyż nie to jest rolą doradcy.
P.s:
ponadto a nawet przede wszystkim:
Zdzisio nikogo łącznie z Tobą nie prosił o podawanie tu swoich a dla niego przeznaczonych propozycji typów!!!
.