Rafał Szombierski - poniżej 5.5 punktów @ 1.85 -
STS

Szombierski to gość którego nie można nie lubić. W sezonie ogórkowym tyrał gdzieś na budowie, by z marszu wsiąść na motocykl i powieźć mistrza świata Woffindena. Moim zdaniem nie jest to jednak materiał na ekstraligowego zawodnika. Dziś jego drużyna, ROW Rybnik mierzy się z Falubazem, który w swoim składzie praktycznie nie ma dziur. Nie wierzę, że Szumina jest w stanie zdobyć dziś te 6 punktów. Pierwszy raz na torze zobaczymy go w biegu numer 4 gdzie zmierzy się z Protasiewiczem i juniorami. OK, może tu 1 punkt trafi. Później jednak jedzie na Dudka, Doyle'a i Skupienia. 1 punkt to raczej maksimum co może w tym wyścigu urwać. Kolejny jego start to bieg numer 8, gdzie razem z Woryną zmierzy się z Hampelem i Karpowem. Tutaj również marnie widzę jego szanse. Jeśli wczesna faza zawodów mu nie wyjdzie, a tego się spodziewam, to szybko polecą za niego rezerwy taktyczne. Bo to, że Falubaz zacznie Rybnikowi odjeżdżać od początku jest raczej bardzo prawdopodobne. A jest przecież komu zmieniać słabych zawodników - jest Lindgren, Fricke i Woryna. We Wrocławiu Szumina w pierwszym biegu zdefektował, później przywiózł "śliwkę" i już dalej nie pojechał. Być może najlepszy sprzęt szlag trafił, albo po prostu Szombierski nie dawał sobie rady na torze na Olimpijskim. Tutaj można gdybać, ale jedno jest pewne - 3 dni temu zaprezentował się po prostu beznadziejnie i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że dziś będzie mocnym punktem ROW-u. Dla mniej under punktowy tego zawodnika.
Fredrik Lindgren - powyżej 9.5 punktów @ 1.80 -
STS

Drugim zakładem na zawodników z tego meczu jest dla mnie typ na over punktowy Lindgrena. Znany wszystkim pionier jazdy na GTR'ach pod nieobecność Łaguty może zostać liderem drużyny. I myślę, że taka pozycja bardzo mu odpowiada. Linia moim zdaniem jest niezbyt wygórowana. Wczoraj w Szwecji zaprezentował się średnio i bardzo nierówno zdobywając 5 punktów w 4 biegach. Na ten wynik przypadła
trójka, dwójka i dwa zera. Wszyscy jednak wiemy, że
Elitserien to poligon doświadczalny dla wielu zawodników. To na polskich torach leży najwięcej pieniędzy i to na dzisiejszym występie musi się skupiać Lindgren. Zobaczmy na biegi. Pierwszy start na rozpoczęcie meczu. Rywalami Hampel i Karpow, a partnerem Baliński. 2 punkty raczej pewne, a być może nawet wygrana. Kolejny regulaminowy start to bieg numer 7. Baliński, Protasiewicz, Zgardziński. Tutaj śmiało można oczekiwać nawet 3 punktów. W międzyczasie pewnie Fredka pojedzie z taktycznej za któregoś z wielkiej rybnickiej trójki czyli za Szombierskiego, Balińskiego lub Musielaka. Liczy się pierwsze 5 startów, więc w przypadku jazdy z taktycznej, do wyniku nie będzie liczyć się starcie w biegu 15 z tymi najmocniejszymi, z którymi miałby największe szanse na przegraną. Oczywiście wszystko to to tylko moje założenia, ale spodziewam się, że Szwed zaprezentuje się dziś tak jak przystało na lidera. Stawiam na over i liczę, że te minimum 10 punktów przy nazwisku Lindgrena będzie dziś zapisane.