WTA Tour - Miami, 22.03-03.04.2011

[christopher48]

Sony Ericsson Open

• Miejsce: Miami (USA)
• Data: 22.03.2011-03.04.2011
• Rozmiar drabinki: S-96 D-32
• Nawierzchnia: outdoors hard
• Pula nagród: $4,500,000
• Oficjalna strona: http://www.sonyericssonopen.com/

 

[radomiak1910]

TENIS, WTA Miami Kwalifikacje
godz: 17-30
Rodina- Stephens
typ: 0-2 6:4 3:6 3:6
4.5
Bet365
Analiza
Dziś w spotkaniu pierwszej rundy kwalifikacji do turnieju w miami rodina spotka sie z reprezentantka gospodarzy stephens. Przed tygodniem obie wystepowaly w turnieju w indian wells. Tam duzo lepiej poradzila sobie Stpehens. Rodina odpadla w Indian Wells juz w pierwszej rundzie kwalifikacji, przegrywajac z Olga Savchuk. Stephens natomiast odpadla dopiero w II rundzie turnieju glownego, gdzie przegrala z pozniejsza triumfatorka calych zawodnow Karolina Wozniacka. Rodina w miedzyczasie wystapila jeszcze w turnieju mniejszej rangi na Bahamach, gdzie dotarla do II rundy. Ograla tam Gallovits w 3 partiach i przegrala gladko z Backshinsky.
Nassau, Bahamy, Ameryka
16/03-11 Rodina, Evgeniya vs. Bacsinszky, Timea 0:2 26 36
15/03-11 Rodina, Evgeniya vs. Gallovits-Hall, Edina 2:1 62 36 75
Rosjanka nie najlepiej serwuje. W spotkaniu w Indian Wells przy jednej zagrywce asowej popelnila az osiem podwojnych bledow serwisowych! Rosjanka nie imponuje mi rowniez gra z glebi pola, jest nie regularna, czesto psuje mase pilek w meczu. Stephens lepiej radzi sobie w polu serwisowym. Posiada naprawde niezle pierwsze podanie, gdy trafi pierwszym serwisem rywalki rzadko zdobywaja punkty. Kolejnym argumentem przemawiajacym za Stephens w tym meczu jest to, ze gra przed wlasna publicznoscia. Czesto zawodniczki gospodarzy nie bedace faworytami bukmacherow mobilizuja sie szczegolnie na spotkania u siebie i czesto plataja psikusa wyzej notowanym rywalkom. Mam nadzieje ze podobnie bedzie rowniez w tym spotkaniu, choc mimo ze Stephens gra u siebie to ja i tak widze wiecej atutow po jej stronie.

 

[andre@]

Baltacha - Bammer
1
1.60 bet at home

Do postawienia na Baltache skłoniły mnie jej ostatnie mecze, proszę zobaczyć jak całkiem całkiem jej idzie, urywane sety z dziewczynami które dobijają się do czołówki, wygrana z Robertą, która jest naprawdę solidna, wygrane sety z Peng czy Flavią !!! Austriaczka pikuje w dół a jej styl gry jest powiedzmy sobie uczciwie bardzo kiepski a wyniki bardzo słabe. Sybil najlepsze lata ma już za sobą. Ja korzystam ze statystyk bet at home - polecam ! Andre@

http://twitter.com/ElenaBaltacha
---

 

[roxanne]

Statsy to jedno a gra drugie. Masz racje, ze Bammer gra dosc slabo jednak kiedy zobaczysz gre Baltachy to pierwszy wniosek moze byc tak, ze latwiej jej grac z mlodymi strzelbami niz z regularna zawodniczka, ktora duzo przebija. Bammer moze ten mecz wygrac bo w pewnym momencie zacza sie bledy rywalki. Nie da sie przewidziec scenariusza tego meczu.

 

[andre@]

Statsy to jedno a gra drugie. Masz racje, ze Bammer gra dosc slabo jednak kiedy zobaczysz gre Baltachy to pierwszy wniosek moze byc tak, ze latwiej jej grac z mlodymi strzelbami niz z regularna zawodniczka, ktora duzo przebija. Bammer moze ten mecz wygrac bo w pewnym momencie zacza sie bledy rywalki. Nie da sie przewidziec scenariusza tego meczu.

"Masz racje, ze Bammer gra dosc slabo" - tu się zgadzamy.

"Statsy to jedno a gra drugie" - po co pisać takie banały i truizmy, wiemy wszyscy o tym...

"...jednak kiedy zobaczysz gre Baltachy to pierwszy wniosek moze byc tak, ze latwiej jej grac z mlodymi strzelbami niz z regularna zawodniczka, ktora duzo przebija" - co za nonsens, Bammer jest zawodniczką regularną na chwilę obecną ???, to co mozna powiedzieć o Peng, Flavi czy Vinici z którymi Baltacha gra jak równa sobie - czy one są mniej regularne bo są o kilka lat młodsze ???

"Nie da sie przewidziec scenariusza tego meczu" - nikt nie mówił że bedzie łatwo...

Z szacunkiem, dzięki za Twoją opinie. Moze zbyt dosadnie Ci odpowiedziałem ale taki jest mój pogląd na Twoją wypowiedx. Andre@

---

 

[roxanne]

Zupełnie o co innego mi chodzi. Gdy masz dwóch graczy regularnych stawiasz na obecna forme, patrzysz na nawierzchnie i inne czynniki, które pomagaja Ci ocenic mecz. W przypadku odmiennych styli gry u facetów można przedstawic jakies zalozenia. U Kobiet to prawie niemozliwe. Rozgrywki WTA sa wlasnie mocno kasynowe, ruletkowe niewiele da sie zrobic przed meczem. Przetestuj to sobie robiac jakies konkretne zalozenia przed meczem WTA i zrob podsumowanie po 100 spotkaniach. W ATP wyjdzie zupelnie co innego niz w WTA.

Konkretnie do tego meczu chodzi o to, że albo Baltacha nie bedzie trafiac a planu b nie ma i wygra Bammer albo bedzie jej wiekszosc pilek wchodzic (ja tego nie zakladam mimo wszystko a jesli Ty zakladasz to ile procent oceniasz prawdopodobienstwo?) i poradzi sobie z defensywna rywalka ale to nie jest takie proste biorac pod uwage jaka jest klasa Baltachy. Gdyby to tak latwo wychodzilo to nie bylaby zawodniczka z poziomu ITF.

Dlatego pisze ze statsy swoje a gra swoje bo inne statsy osiaga sie z rywalkami o zupelnie odmiennym stylu gry dlatego statsu Baltachy sprzed 3 dni albo 2 tygodni nie maja dzis zadnego znaczenia.

Chyba, ze wykazesz iz regularnie Baltacha radzi sobie z rywalkami takimi jak Bammer. To bedzie ciezkie do udowodnienia.

 

[andre@]

Wiesz, nie mogę się zgodzić z Twoim wywodem. Moja replika odniesie się tylko do dwóch spraw :

@ teza że rozgrywki pań są bardziej "skomplikowane" i zbudowanie racjonalnego założenia to rzecz irracjonalna to dla mnie nie do końca udowodniona sprawa, panowie są takze " bardzo ruletkowi " W kazdym turnieju mozna się o tym przekonać. Tutaj widzę 50/50 % (chodzi o panów i panie) niespodzianek, dziwacznych wyników czy ostatecznych rozstrzygnięć, które nie mieszczą się w zdrowo rozsądkowym mysleniu, a biadolenie że "juz nigdy nie gram WTA" swiadczy o nieznajomości tematu, a pastwienie się nad "kobiecą psychologią" mnie smieszą - niektórzy panowie z ATP to są dopiero " ułomne łby"

@ ja swoje typy w 80 % opieram na formie i wynikach z ostatnich 2-3 tygodni, dla mnie to jest kluczowy motyw, potem idą : nawierzchnia, mentalność, usposobienie, porównywanie stylów gry itd...a słynne "head to head" to dla mnie pare procent,

@ postawa Baltachy z ostatnich kilku tygodni wpisują się w moją tezę i to co prezentowała przełoży się na jej zwycięstwo.


Andre@


---

 

[lionel21]

Julia Georges - Melanie Oudin
Zadziwiający kurs na Amerykankę, która gra przecież u siebie - będzie miała za sobą doping publiczności. Julia Georges to także bardzo solidna zawodniczka - gra w grze pojedynczej i podwójnej, zatem przy siatce jest skuteczna. W wymianach radzi sobie bardzo dobrze. Moim zdaniem Melanie Oudin stać na rozegranie bardzo dobrego meczu, bo chyba tylko taki pozwoli jej odnieść zwycięstwo w tym spotkaniu. Oudin jest waleczna, nie poddaje się, na pewno wyjdzie bojowo nastawiona w tym meczu. Oudin potrafi grać głęboko, ma dobry forehand... Wyrównana konfrontacja nam się zapowiada i po kursie 2,11 chyba warto zagrać Oudin.
Melanie Oudin @ 2,11 pinnacle sports

 

[roxanne]

No i widzisz jak ten mecz wyglada. ZERO kontroli gry. To jest czysta ruletka. W pewnym momencie Baltacha miala 21% wygranych z 2 podania. Pierwszy set 3-6 potem tb i 1-4 robi sie 4-4 wygrywa ale zaraz break break i 0-4. Teraz robi sie 4-4, nikt mi nie powie, ze tam cos mozna przewidziec i taki scenariusz ktos tu zakladal. Czyste kasyno w kortowej zenskiej wersji. Zdecyduje zapewne pilka jakas przypadkowa. Jakby Bammer nie oddala meczu z 4-0 to zapewne juz dawno panie bylyby w szatni a kasa oczywiscie uwalona.

Tb w 3, 1-3 5-4 totolotek trwa ... 7-5

 

[andre@]

Duzo masz w tym racji co napisałeś powyżej ! Ale w tenisie jest swięta zasada, że dopóki nie wygrałes ostatnej piłki to nie wygrałeś meczu. Takich meczy jak dzisiejszy będą jeszcze setki i tysiące czy to w WTA czy ATP.

Ja jednak będę się trzymał swoich zasad w typowaniu tenisa, szanuje Twoje ale na tenisie dostałem tyle razy po "pysku" że od długiego już czasu trzymam się TYLKO swoich wypracowanych argumentów, które po części przytoczyłem powyżej, niezależnie czy bym dzisiaj przegrał czy wygrał !

Dzięki za wymianę konstruktywnych mysli, miło było pogadać z kimś kto na Tenisie się naprawdę zna ! pozdrawiam ! Andre@


---

@ hm, czesto uzywasz wyrazów : ruletka, kasyno, scenariusz

- czy po wygranym 1 secie przez KAroline, ktoś by postawił na zwycięstwo w 2 secie Bartoli ? która wyglądała na załamaną i psychicznie roztrzęsioną...

- czy po wygranym 1 secie przez Nadala, ktoś by postawił na zwycięstwo Djoko w całym meczu...Djoko wyglądał jakby go RAfa poparzył !

- czy w 88 minucie ktoś by postawił na awans Interu ? przecież to Niemcy strzelają bramki w 90 minucie...


Wszystkie spotkania były na swiatowym poziomie a to jak się zakończyły to dopiero była RULETKA, KASYNO i SCENARIUSZ ! A mój typ to panny które zajmują siedziska w granicach 100 -ego miejsca w WTA...zmierzam do tego że w sporcie liczy się ostatno gwizdek, ostatnia wygrana piłka itd.



Totolotek trwa i bedzie trwał !
---

 

[roxanne]

Kompletnie sie nie rozumiemy, jaki jest zwiazek miedzy zalozeniami przed meczem w tenisie w Interem z 88 minuty? Wykraczamy zupelnie po za dzial z analizami wiec skierujmy owa dyskusje na pw/gg.

Po graczach typu Tsonga mozna sie czegos kokretnego spodziewac, wiadomo na czym bazuje jak gra i co moze pokazac. Na 100 meczow Tsonga zawiedzie w 15-20. U kobiet czolowa zawodniczka zawiedzie zapewne 30-35 kursy beda po 1,10 a nastepnych 20 meczow zacietych i 3 setowych. Nie wiadomo czego sie spodziewac i jakie przyjac zalozenia.

Tak jak dzis. Pisalam ze zawodniczki typu Baltacha bez planu b tylko lomot z koncowej moga miec klopoty z solidna, doswiadczona defensorka i tak wlasnie bylo. Uznalam, ze poprzednie mecze tutaj nie graja az tak duzej roli.

Ty masz inne zdanie i ok, to normlane chociaz uwazam, ze przyklady, ktore podales nawet w 1% nie maja zwiazku z tematem ale rozumiem o co Ci chodzi (mniej wiecej). Ja mysle zupelnie inaczej.

 

[aka-shakal]

Co do powyższej dyskusji to:
Romana Tedjakusuma - Ximena Ximena Hermoso

Kolejny świetny przykład. W drugim secie 0:4 dla Hermoso i go przegrywa. Jak widać w kobiecym tenisie takie sytuacje to codzienność, jakieś wygrywanie po 4-6 gemów z rzędu czy przegrywanie wygranego meczu.
W piłce nożnej Adre@ takie sytuacje to rzadkość, może raz na tydzień czy raz na miesiąc się zdarzy jakiś dziwny wynik.
Dlatego kobiecy tenis według mnie typersko warto omijać z daleka, jest masa innych dyscyplin sportów wartych większej uwagi. Chyba tylko na wielkich szlemach go warto grać.

 

[fat77]

Co do powyższej dyskusji to:
Romana Tedjakusuma - Ximena Ximena Hermoso
Kolejny świetny przykład. W drugim secie 0:4 dla Hermoso i go przegrywa. Jak widać w kobiecym tenisie takie sytuacje to codzienność, jakieś wygrywanie po 4-6 gemów z rzędu czy przegrywanie wygranego meczu (...) Dlatego kobiecy tenis według mnie typersko warto omijać z daleka, jest masa innych dyscyplin sportów wartych większej uwagi. Chyba tylko na wielkich szlemach go warto grać.

OCZYWISTA SPRAWA, że na kobiecych turniejach takie sytuacje to chleb powszedni i nie jest to nic nadzwyczajnego. Kobiecy tenis przyprawia często o zawał serca a wszystkie wyliczenia i statystyki nie pomogą żadnej mądrej głowie. W związku z powyższą dyskusją dodam jedynie, że warto jest grać kobiety głównie na zakładach live. Dzisiaj Baltacha była do złapania za 13.0 jeśli się nie mylę (sam złapałem za 9.0 i był luz) a Tedjakusuma za około 7.0 (tu niestety już wtopa), rozsądnie jest puścić minimalną kontrę przy takich kursach i spokojnie przejść na inne zakłady będąc pewnym zarobku przy każdym rozstrzygnięciu. Czasami po prostu nie wypada nie skontrować wyniku a dzisiejsze dwa wspomniane spotkania są tylko kroplą w oceanie zakładów!

 

[andre@]

Roxano

Wiesz, przeczytałem sobie jeszcze raz Twoje posty i całkowicie rozumiem Twoje stanowisko, naprawdę bardzo je doceniam i dobrze rozumiem ale z wszystkim się nie zgadzam. Dobrze że na siłę nikt nikogo nie zmuszał do swoich racji. Ja na forum jestem od niedawna i to była moja "premierowa" potyczka na argumenty. Mam nadzieję że kazdy kto to czytał wyciągnie sobie wnioski dla siebie i wykorzysta na przyszłość. Podejrzewam jednak że 80 % ludzi którzy obstawiają WTA myśli podobnie jak TY i wcale się im nie dziwię. Jednak kuriozalne "scenariusze" mają miejsce i w ATP czy Pucharze Devisa - Simon wygrywa i niszczy Melzera - mecz praktycznie w 90% wygrany dla Francuza, hm... nagle Austriak wygrywa 2 kluczowe piłki, mecz się odwraca i 5 seta wygrywa 6-0 czy 6-1 już niepamiętam. Dla mnie jak ktoś pisze że w WTA wygrywa się kilka gemów z rzedu - to stereotypowe myslenie, a czy w ATP nie wygrywa się kilka gemów z rzędu, albo czy wynik się diametralnie odwraca - pewnie że tak (przykładów setki mógłbym wymienić!) Mój punkt widzenia już znasz. Kończę temat - moze w przyszłości znowu "zaiskrzy" między nami i wówczas bardzo chętnie podyskutuje. "Zaiskrzy" - oczywiscie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.


Andre@

 

[blox]

Mnie osobiście śmieszy gadanie, że WTA jest nie do grania, nie daje zarobić. 80% obstawiających tenis tak uważa, tyle, że oni oglądają głównie ATP, potem zagrają od święta WTA, często kierując się niższym kursem i potem płacz, że WTA to ruletka. Jak się nie ogląda meczów i nie analizuje, to może i ruletka. Inny niż w ATP, często niespodziewany przebieg, np. odrobienie 2 przełamań i wygranie seta, to kwestia serwisu. W ATP serwujący ma powiedzmy 80-85% szans na wygranie gema. W WTA jest to 50-60%, bo większość zawodniczek słabo serwuje i własny serwis w gemie nie daje przewagi. Albo zawodniczka przegrywa gema, albo wygrywa, własny serwis nie ma tu wiele do rzeczy. Dlatego w WTA jest 2 razy więcej przełamań. Nie można tu stosować standardów z męskiego tenisa.

 

[nowy]

No i właśnie blox to co napisałeś na końcu w swojej wypowiedzi świadczy o tym że WTA to ruletka! I nikt mi nie powie że tak nie jest bo gram już troche i widze co sie dzieje. Przykład. 5:1 stan 40:0(piłka meczowa!) i zawodniczka przegrywa seta do 5 nastepnego seta przegywa do zera;/ To co powiesz mi że to mozna było przewidziec?! A toi nie jest sporadyczny przypadek!

 

[babe]

K. Pervak - A. Medina Garrigues
2 @ 2.380
Ksenia to dobra zawodniczka, ale odpowiada jej gra z określonym typem tenisistek. Potrafi grać z tymi które dużo ryzykują, biją mocno i nie za dużo myślą np. Hradecka. Może nie zawsze z nimi wygrywa ale na ogół są to zacięte mecze. Natomiast jeśli przychodzi jej grać z tenisistką która do gry wprowadza inne elementy niż uderzanie z linii końcowej to Ksenia ma problem. Ostatnie przegrane z Brianti czy Dulko dobitnie o tym świadczą. W meczu z Dulko Rosjanka popłakała się z bezsilności, nie wiedziała kompletnie co ma robić. Dzisiaj stawiam na Hiszpankę która powinna zakończyć przygodę Ksenii z turniejem w Miami.

 

[babe]

No i właśnie blox to co napisałeś na końcu w swojej wypowiedzi świadczy o tym że WTA to ruletka! I nikt mi nie powie że tak nie jest bo gram już troche i widze co sie dzieje. Przykład. 5:1 stan 40:0(piłka meczowa!) i zawodniczka przegrywa seta do 5 nastepnego seta przegywa do zera;/ To co powiesz mi że to mozna było przewidziec?! A toi nie jest sporadyczny przypadek!

Właśnie że, to jest bardzo rzadki przypadek. U facetów też są takie sytuacje, tylko w męskim tenisie jest coś takiego jak serwis wygrywający którego kobiety nie mają (z wyjątkami). Weź sobie pooglądaj mecze na clayu gdzie podanie ma mniejsze znaczenie. Jest tam cała masa przełamań i zmian prowadzenia. Po prostu kiedy podanie nie ustawia wymiany dana wymiana może się skończyć różnie. Kobiety grają tak każdy punkt. Wiadomo jak ktoś gra taką Wickmayer która gra na dużym ryzyku to jak nie trafia to nawet ranking jej nie pomoże. W ATP jest to samo Berdych pierwszy przykład z brzegu. Ja nigdy nie gram takich zawodniczek jak Wickmayer, Li kiedy są faworytkami. Wszędzie są dziwne wyniki i pisanie, że WTA to ruletka jest dla mnie niepoważne.

 

[nowy]

Widać naprawdę że gracie dopiero od nie dawna ???? A po drugie chyba nie wiecie co to jest ruletka ???? W ruletce może być każdy wynik i to samo w WTA(sami to mówicie). Jeśli zawodniczka nie ma mocnego serwisu -tak jak mówicie -żeby ustawiła wymiane to logiczne (sam tak BABE napisałeś) że może byc KAŻDY wynik więc to jest ruletka ???? pozdrawiam

 

[roxanne]

Ja juz wole ruletke niz WTA. Po 10 czerownych z rzedu chetniej postawie na czarne niż na zabawe na korcie w wykonaniu dwóch pań z humorami i 20 przełamaniami w meczu plus jakies 25 bp.