Wimbledon 2017

[rootring]

Dziś mogą nie pograć, prognozy nie są zbyt optymistyczne.

 

[qarny]

Na prognozie pogody dzisiaj szansę praktycznie co godzinę na deszcz to 68-70%, więc faktycznie może być problem ????

 

[arass1]

Dziś mogą nie pograć, prognozy nie są zbyt optymistyczne.

Gdyby faktycznie miało podać, to odbędą się pewnie tylko zaplanowane spotkania na korcie centralnym.

 

[przygrywam]

Raonic - Federer - 1 +1,5seta efortuna 2.75
Tak, tak Federer wielka forma, kosmiczna gra, pewne zwycięstwo na Wimbledonie prorokowane jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Żeby stwierdzić że ktoś gra kosmicznie to chyba należy pokazać taką grę z przynajmniej równym sobie przeciwnikiem, a tymczasem Roger nie grał jeszcze z żadnym godnym przeciwnikiem, oczywiście media robiły szum wokół meczu z Baby Fedem, który niestety jak to baby wyszedł z kupą w majtkach (nie pierwszy raz).
Ciekawe są też kursy, bo buki wcale nie widzą pewnego zwycięstwa jak większość ekspertów, bardziej faworyzują takiego Cilica w meczu z Mullerem, który pokonał po doskonałym pojedynku jednego z faworytów.
Kolejna sprawa rok temu mieliśmy mecz na podobnym etapie, podobnie Roger był wielkim faworytem zarówno z Milosem jak i do końcowego triumfu, a wystarczyła w każdym z wygranych setów chwila słabości Króla, Milos zdobywał przełamanie i nie oddawał do końca seta.
Co do Raonica, bo na niego w końcu typuje, wczoraj miał gorszy dzień zarówno serwisowo jak i pod względem błędów, a i tak potrafił swoim doświadczeniem wyciągnąć przegrany mecz. Śledząc jego karierę to jest co roku dla mnie lepszym zawodnikiem, właśnie przede wszystkim przez większe doświadczenie. Jak dla mnie jutro zobaczymy 5 setówkę i zadecydują detale, dla chcących typować zwycięstwo Federera proponuję wstrzymać się do gry na żywo.

Twoja analiza w skrócie: Federer nie wygrywa meczów tylko hipnotyzuje rywali swoim nazwiskiem i oni sami się wykładaja. Raonic ma amulet który chroni go przed hipnoza i może grać z nim jak równy z równym.

nie przypisuj mi czegoś, czego nie napisałem. Federera nie sprawdził jeszcze żaden zawodnik na tym turnieju, w ogóle na trawie nie miał się z kim sprawdzić w tym sezonie, jego styl gry do tej pory polegał na luźnym przebijaniu i podkręcaniu tempa w momencie kiedy była szansa na break. Z Rao trzeba grać już na dużo wyższych obrotach, bo każde przełamanie to jest praktycznie strata seta. Tak Raonic grał z Rogerem na Wimbledonie jak równy z równym, powtarzam na Wimbledonie, koronnej nawierzchni Króla.
I co do hipnotyzowania to jeśli chodzi o Dimitrova to sporo w tym racji, chłop zawsze gra z Rogerem inny tenis, moim zdaniem media zrobiły mu dużą krzywdę kiedy zaczeły się te śmieszne porównania.
Już zupełnie bez analizy:
Cilic - Muller 2 4.75 efortuna, Cilic super forma, ale i Muller doskonała. Muller jaja ze stali, doskonałe przygotowanie fizyczne, wczoraj udzielał wywiadu po meczu, jakby miał zaczynać mecz a nie właśnie skończył. Zadecydują albo TB, albo pojedyńcze przełamania, w związku z czym taka dysproporcja to nieporozumienie.

 

[massimo]

Raonic - Federer - 1 +1,5seta efortuna 2.75

Tak, tak Federer wielka forma, kosmiczna gra, pewne zwycięstwo na Wimbledonie prorokowane jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Żeby stwierdzić że ktoś gra kosmicznie to chyba należy pokazać taką grę z przynajmniej równym sobie przeciwnikiem, a tymczasem Roger nie grał jeszcze z żadnym godnym przeciwnikiem, oczywiście media robiły szum wokół meczu z Baby Fedem, który niestety jak to baby wyszedł z kupą w majtkach (nie pierwszy raz)

Twoja analiza w skrócie: Federer nie wygrywa meczów tylko hipnotyzuje rywali swoim nazwiskiem i oni sami się wykładaja. Raonic ma amulet który chroni go przed hipnoza i może grać z nim jak równy z równym.

 

[aka-shakal]

???? Mannarino A. - Djokovic N.
Mannarino A. +2,5 seta ::: 3,34 ::: 1/3
H2H 0:1 z 2016 roku, akurat z Wimbledonu, padło 0:3. Jednak tym razem myślę, że jest szansa na seta dla Francuza. Serbowi jeszcze nie do końca ufam bo tym co pokazał przez pierwsze pół sezonu.
Mannarino dużo gra na trawie co roku. Ostatnio ma całkiem przyzwoite wyniki jak na niego. Już sam finał w Turcji o tym świadczy. Tutaj na razie zagrał 2 dobre mecze po 5 setów. Do tego dochodzi pewien fakt, że wielu tenisistów z czołówki ma tak zwane gorsze dni na szlemach na przełomie 1/2 tygodnia gry.
Novak jak to Novak nie wiadomo na razie co na niego stać, pokonanie Gulbisa bez 2 serwisu jakoś mnie nadal nie przekonuje. Co by nie pisać już dłużej, to w mojej opinii wydaje się kurs ponad 3,00 na seta dość przyzwoicie.
Wynik:

 

[mac-iek]

Raonic - Federer - 1 +1,5seta efortuna 2.75
Tak, tak Federer wielka forma, kosmiczna gra, pewne zwycięstwo na Wimbledonie prorokowane jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Żeby stwierdzić że ktoś gra kosmicznie to chyba należy pokazać taką grę z przynajmniej równym sobie przeciwnikiem, a tymczasem Roger nie grał jeszcze z żadnym godnym przeciwnikiem, oczywiście media robiły szum wokół meczu z Baby Fedem, który niestety jak to baby wyszedł z kupą w majtkach (nie pierwszy raz).
Ciekawe są też kursy, bo buki wcale nie widzą pewnego zwycięstwa jak większość ekspertów, bardziej faworyzują takiego Cilica w meczu z Mullerem, który pokonał po doskonałym pojedynku jednego z faworytów.
Kolejna sprawa rok temu mieliśmy mecz na podobnym etapie, podobnie Roger był wielkim faworytem zarówno z Milosem jak i do końcowego triumfu, a wystarczyła w każdym z wygranych setów chwila słabości Króla, Milos zdobywał przełamanie i nie oddawał do końca seta.

Przede wszystkim na Federera jako triumfatora Wimbledonu to się stawia ze względu na to co w tym roku dokonał (chyba nie muszę przypominać co wygrał) i w jakim stylu, przed rozpoczęciem sezonu to był jeden wielki znak zapytania, więc pleciesz bzdury, raczej było więcej pesymistów niż optymistów co do powrotu 35-letniego gracza po kontuzji.
Naginasz pięknie fakty, bo Federer wzeszłym roku nie był żadnym faworytem Wimbledonu, od Australian Open nie grał praktycznie w ogóle z powodu urazu, pojawił się w Monte-Carlo i w Rzymie, ale, że dalej ze stanem zdrowia nie było najlepiej to z dalszej części gry na kortach ziemnych zrezygnował, formę na Wimbledon zrobił na słowo honoru przyjmując przed nim katorżniczy trening co owocowało tragiczną i ociężałą grą w Stuttgarcie i w Halle, co nie znaczy, że był na Wimbledonie perfekcyjnie przygotowany, bo nie był, choć i tak grał lepiej niż przypuszczano. Konfrontacja z Raonicem też miała zupełnie inny kontekst, Kanadyjczyk był w życiowej formie i od początku turnieju był jednym z głównych faworytów do końcowego sukcesu, Federer natomiast był po morderczej 5-setówce z Cilicem, kolejna 5-setówka po tak zaburzonym sezonie to było ponad jego siły, a i tak należy podkreślić, że to Federer przez 80% czasu miał inicjatywę i przeważał i wydawało się, że zamknie to w czterech setach, sam podał pomocną dłoń robiąc dwa podwójne błędy z rzędu w gemie w którym prowadził 40:0, myślisz, że zrobi takie coś drugi raz?
Teraz Federer przygotował się tak jak planował, wygrywa bez straty seta, nie ma za sobą żadnego trudnego pojedynku a Raonic traci sety, ma za sobą właśnie 5 setów, więc sytuacja jest zupełnie odwrotna. Nie widzę, żadnego argumentu przemawiającego za Raonicem, nawet za 5 setami, oczywiście wszystko jest możliwe, to jest sport, ale Ty zwyczajnie nadinterpretujesz fakty.

 

[tsigalko]

Kontinen H / Peers J - Harrison R / Venus M [ilość setów]
Typ:: więcej 3.5 @1,50
Matkowski M / Mirnyi M - Marach O / Pavic M [ilość setów]
Typ:: więcej 3.5 @1,40

@1,848 (2,10*0,88)
Do gry?

 

[prezes27]

Wyszedł brak serwisu Nadala. Podczas, gdy Hiszpan musiał się spinać, żeby wygrać każdą piłkę, Muller na luzie wygrywał swoje serwisy. Swoją drogą, zemściły się te niewykorzystane 4 BP przy 9-9.

Moim zdaniem Rafa wczoraj serwował dobrze, może nawet bardzo dobrze. Wiadomo, że serwis nigdy nie był jego mocną stroną, ale we wczorajszym meczu w wielu momentach ratował się właśnie podaniem. Może pierwsze 2 sety były rzeczywiście słabsze serwisowo, ale od seta 3-go Hiszpan zaserwował tylko 1 asa mniej niż Muller. W 4 secie Rafa przegrał 1 piłkę po trafionym 1 serwisie, a w całym meczu obaj stanęli na wyniku 80%. Znamienny był któryś gem serwisowy Rafy w 5 secie, gdzie miał 15-40, po czym w 3 kolejnych akcjach zaserwował 2 asy i wygrywający serwis. Oczywiście nie porównuję tutaj serwisu Nadala i Mullera, bo Rafa jest słabszy w tym aspekcie. Ale nie jest też tak, że gdy Hiszpan dochodził do szans na przełamanie, to Muller posyłał asa za asem. Rafa doprowadzał do gry, po czym psuł prostą piłkę. Co mi się rzuciło w oczy we wczorajszym meczu, to bardzo solidna gra Mullera z końcowej linii. Zwłaszcza w 5 secie, gdy dochodziło do wymian, to zawodnik z Luksemburga potrafił tak pokierować akcje, że posyłał piłki na prawo i lewo i to Hiszpan musiał się zwijać w defensywie. Mecz akurat tak się ułożył, że pierwsze 2 sety należały do Mullera, następne 2 do Rafy i decydował 5 set, w którym obaj mieli swoje szanse, ale według mnie lepszy był Muller i zasłużenie awansował dalej. Nie uważam jednak, że Nadal przegrał przez swój serwis. Hiszpan serwował na swoim dobrym poziomie. Muller serwował świetnie, ale do tego zdążył już przyzwyczaić (zwłaszcza na trawie). Wczoraj dołożył też dobrą grę z głębi kortu, co pozwoliło mu doprowadzić do kilku meczowych i za 5 razem zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

 

[guernica]

No więc, który z jutrzejszych żelaznych faworytów okaże się bukmacherskim konfidentem? Djoko, Fedex, Cilic czy księciunio? Grając ich razem do kupy nawet po odliczeniu 12% podatku mamy podwojenie stawki. Pięknie. Jednak to zbyt piękne żeby było prawdziwe. Niby wszyscy powinni dać radę. Tylko, że któryś na bank da pupy. Hmm, tylko który?

 

[tiger32]

Ja też myśle że Księciunio jeśli już wybierac. Muller bedzie zmęczony i przy dłuższym meczu polegnie z Cilicem, który w świetnej formie a serwisowo nie gorszy a dużo bardziej wypoczęty. Fedex moim zdaniem w dużo wyższej fomie niż w ubiegłym roku na Wimblu a i tam niemalże ograł Raonica. Djoko tutaj niedoceniany a może wygrać cały turniej a Tomek jak zwykle zestresowany i poprzegrywa 7;6 7;5.
Ja zaryzykuje typ najwięcej asów na Cilica kurs 7. A dlaczego? Myślę że Raonic, Querray i Muller jutro odpadną a Cilić może zajść nawet do finału bo księciunio też jest do ogrania w tym turnieju. Więc przewaga dwóch spotkań może spowodować iż nadrobi 30 asów które traci do lidera. Myśle też że w meczu z Mullerem, Cilic może naserwować naprawde sporo asów.

 

[pikarafa17]

No więc, który z jutrzejszych żelaznych faworytów okaże się bukmacherskim konfidentem? Djoko, Fedex, Cilic czy księciunio? Grając ich razem do kupy nawet po odliczeniu 12% podatku mamy podwojenie stawki. Pięknie. Jednak to zbyt piękne żeby było prawdziwe. Niby wszyscy powinni dać radę. Tylko, że któryś na bank da pupy. Hmm, tylko który?

Tutaj gosc ma rację.. Ktos na pewno wtopi. Ksieciunio nie wtopi z Querreyem , Rog nie wtopi z Rao bo Rao kiepsko wyglada tutaj na wimblu, Djoko nie powinien przegrac z Berdychem bo Tomas juz mial dosyc z Thiemem a Serb glodny Szlema , czyli co ?? Cilic ? piec setow w nogach , 5 godzin mullera , wiec na logike Wszyscy faworyci powinni wygrac ale ktorys na bank wtopi ..
W sumie i Querrey i Rao i Muller i Berdych grali po piec setow.
Djoko,Rog,Murray i Cilic po 3 sety .. hmm
Moze w koncu faworyci powygrywaja ?
Jednak jesli mialbym typowac to skusi : Cilic . Moze Djoko. ale bardziej Cilic.
Federer za dobra forma a ksiaze gra rownie solidnie.

 

[pezio]

Djokovic - Berdych Djokovic over 7,5 asów @1,80 zwrot
Na razie tylko STS wystawił ofertę na asy i double faulty, zobaczymy jaką linię będzie miał 1xbet.
Djoko do tej pory 21 asów w czterech meczach (7,4,6,4) jednak były to pojedynki dosyć krótkie. Co ciekawe, najwięcej asów posłał z Klizanem, który kreczował przy stanie 3-6 0-2. Serb potrafi serwować asy, a Berdych nie jest tak zwinny i gibki żeby dochodzić do precyzyjnych podań. Spodziewam się, że Czech powalczy, bo gra znakomicie, pytanie oczywiście o sferę mentalną, bo do tej pory w meczach z najlepszymi Berdya był sztywny i grał jakby każdy zagrany winner oznaczał wzrost ceny paliw o 10 groszy. Przy czterech setach Djoko spokojnie powinien przekroczyć over, ale i przy trzech stać go na to. W Eastbourne miał 5 asów w pierwszym meczu, następnie 7, później znowu 5 i tylko 1 w finale. Ale to wszystko były mecze dwusetowe, więc widać, że asy nie są mu obce. Wygląda to nieźle.

 

[mac-iek]

Ja też myśle że Księciunio jeśli już wybierac. Muller bedzie zmęczony i przy dłuższym meczu polegnie z Cilicem, który w świetnej formie a serwisowo nie gorszy a dużo bardziej wypoczęty. Fedex moim zdaniem w dużo wyższej fomie niż w ubiegłym roku na Wimblu a i tam niemalże ograł Raonica. Djoko tutaj niedoceniany a może wygrać cały turniej a Tomek jak zwykle zestresowany i poprzegrywa 7;6 7;5.
Ja zaryzykuje typ najwięcej asów na Cilica kurs 7. A dlaczego? Myślę że Raonic, Querray i Muller jutro odpadną a Cilić może zajść nawet do finału bo księciunio też jest do ogrania w tym turnieju. Więc przewaga dwóch spotkań może spowodować iż nadrobi 30 asów które traci do lidera. Myśle też że w meczu z Mullerem, Cilic może naserwować naprawde sporo asów.

Mam tę samą myśl, mam już obstawionego Querreya po @5 i się zastanawiam czy nie puścić kontry na Cilica, jeśli Querrey wyprzedzi w klasyfikacji Mullera (traci trzy asy) to raczej jest to pewny pieniądz, bo nie wierzę by Raonic ograł Federera.

 

[pezio]

Federer - Raonic Raonic under 22,5 asów @1,80 STS

Rao do tej pory 91 asów (20,27,21,23) - zatem linia wydaje się być idealnie ustawiona. Ciekawe jaką wystawi 1xbet, w zależności od liczby pogram tam gdzie będzie korzystniej (podobnie jak z overem 7,5 Djoko). Raonic miał 21 asów w trzech setach z Ramosem, zaś 23 w długim, pięciosetowym meczu z Saschą Zverevem. Fed jest faworytem, myślę, że wygra w max. czterech setach. Jak już ktoś tu słusznie zauważył, kiedy Fed podkręca tempo, rywale zwyczajnie zostają. W ubiegłym sezonie panowie rozegrali pięć setów, wtedy Raonic wygrał, Szwajcar doznał kontuzji, ale nie o tym mowa. W tych pięciu setach Kanadyjczyk miał 23 asy, więc akurat na styk, ale nie spodziewam się w tym meczu aż tylu gemów. Uważam, że w czterech setach ten over asów może nie pyknąć, więc zwyczajnie porównam ten kurs do typu poniżej 4,5 setów na który byłoby może z @1,2-@1,3.

 

[mike_aveli]

Andy Murray-S.Querrey (14.05)
Typ : 2
Kurs: 5,80 (Unibet) [3:6,6:4,6:7,6:1,6:1]
A więc dobrneliśmy do ćwierćfinałów.
Jeśli gdzieś miałbym doszukiwać się value i szans na niespodziankę to właśnie tu bo El Classico Djoko-Federer w drugim półfinale odbyć się chyba musi.
To nie jest ten Murray do jakiego wszyscy przywykliśmy i widać to było gołym okiem we wcześniejszych rundach.
Z całym szacunkiem ale pojedynki z Fogninim i Paire może i niezłym przetarciem były ale Andy nie pokazał się ze specjalnie dobrej strony, rywale pomagali jak tylko mogli no i ku uciesze Brytyjczyków udało się.
Szczególnie 4 set meczu z Włochem pokazał w jak "wielkiej" formie jest ulubieniec gospodarzy.
Amerykanin z kolei przechodzi w tym turnieju samego siebie. W meczu z Tsongą bardzo ładnie pracował backhandem, return również nie wygląda źle bo skoro potrafił przełamywać podanie atomowo i skutecznie uderzającego w ubiegłym tygodniu Andersona to i z podaniami Andy'ego radzić sobie po prostu będzie.
O zwycięstwie w trzech setach Szkot może pomarzyć z kolei na długą batalię Querrey jest gotowy co pokazywał już w tym turnieju dwukrotnie a 30 asów serwisowych może otworzyć mu szeroko drzwi do półfinału i najlepszego wyniku w Wielkim Szlemie.
To że Sam na grassie potrafi zrobić niespodziankę przekonał się przed rokiem Novak, kto wie czy nie podobnie będzie jutro.
Wystudzony Big Sam to nie cyrkowiec Benoit czy nieokrzesany Fabio a już z Nimi ulubieniec gospodarzy miał spore problemy tak więc gram to z pocałowaniem ręki.
GL.

 

[muminsc]

Raonic M.-Federer R. (-4.5 gema) 2 1.75 sts Roger jest klasą sam dla siebie.

Rewanż za ubiegłoroczną porażkę. Roger jest w lepszej dyspozycji niż rok temu. Oglądając grę z Dimitrovem widać było, że ma rezerwy i stać go grać jeszcze lepiej. Fizycznie też wygląda świetnie. Jest przygotowany na 100%.
W tym roku Szwajcar nie oddał jeszcze seta na Wimbledonie i nie widzę, żeby oddał tutaj 3 sety. Raczej gdy Roger przełamie w spotkaniu pierwszy i zdobędzie przewagę powinno pójść gładko. I oczywiście publiczność, która kocha ten blichtr Federera.

 

[ratek3]

Jakie opinie o deblu Kubot/Melo?

 

[guernica]

No więc, który z jutrzejszych żelaznych faworytów okaże się bukmacherskim konfidentem? Djoko, Fedex, Cilic czy księciunio? Grając ich razem do kupy nawet po odliczeniu 12% podatku mamy podwojenie stawki. Pięknie. Jednak to zbyt piękne żeby było prawdziwe. Niby wszyscy powinni dać radę. Tylko, że któryś na bank da pupy. Hmm, tylko który?

No więc IMO najsłabiej póki co wyglądają Djoko i Murray. Jest tylko jedno, a w zasadzie dwa "ale". Po pierwsze Djoko gra z Tomasem "ja sem se posral" Berdychem, który na samo brzmienie nazwiska kogoś z wielkiej czwórki ma pełną pieluchę. Po drugie Murray jak to Murray, sprawia wrażenie jakby wiecznie grał z jakimś kołkiem w tyłku, krzywi się, marudzi pod nosem, macha łapami, pokuśtyka trochę, ale swoje robi i idzie dalej. Poza tym gra u siebie (nazwijmy to tak, chociaż pisząc, że Szkot gra w Anglii u siebie to, przyznaję lekkie nadużycie). Mo więc inaczej to ujmę - jest na kortach Wimbledonu uwielbiany. A co może zdziałać sprzyjająca zawodnikowi publiczność widzieliśmy wczoraj (Konta-Halep).
I teraz teoretycznie dwójka, która wygląda pewniej czyli Fedex i Cilic.
Mam wrażenie, że Roger przyjechał tu (oprócz oczywiście tego żeby wygrać ten turniej) po to, aby w drodze po wygraną trafić na Raonica i złoić mu dupsko za porażkę z zeszłego roku. Raonic wygląda słabo, więc myślę, że będzie to egzekucja podobna do tej jaką wykonał Federer na Dimitrowie. Może Raonic ugra parę gemów wiećej niż Dima, bo wiadomo jak to jest - jak za bardzo się ktoś zepnie na kogoś to czasem działa to na niekorzyść tego co się spina . Ale to jest Roger a w tej formie Raonic bez szans.
Zostaje więc Cilic, który wygląda tu naprawdę dobrze. Idzie jak burza. Nie stracił seta. Gra mega pewnie. Wszystko wskazuje na to, że Mullera też powinien pocisnąć. Jak ktoś wyżej słusznie zauważył - kiedy dog wygrywa z mega faworytem to w następnym meczu zazwyczaj przegrywa i to często bez walki. Wszystko więc wskazuje na Cilica. Ale może właśnie to wygląda zbyt pewnie?
Co mi tam. Wbrew teorii, że wśród kilku pewniaków jeden na bank nie wejdzie, gram wszystkich faworytów razem wziętych do kupy ???? .

 

[wielki_gracz]

Dyscyplina: Tenis - ATP debel: Wimbledon (Wielka Brytania), trawiasta
Godzina: 12:30
Spotkanie: Kubot/Melo - Skupski/Skupski
Typ: 2
Kurs: 4,90
Bukmacher: 1xbet
Analiza:
Ćwierćfinałowe spotkanie w męskim deblu. Z pewnością dużo bardziej doświadczonymi i utytułowanymi deblistami są Kubot z Melo. Również są w formie, bo na trawie w tym roku jeszcze nie przegrali

Jednak Skupscy są na tym turnieju również w formie. Trafili z formą na tego wielkiego szlema i zapowiada się bardzo zacięty pojedynek. Dla mnie to takie spotkanie 50 na 50 i żaden wynik w tym spotkaniu mnie nie zdziwi a skoro tak to wolę iść w stronę zwycięstwa deblistów na których jest wyższy kurs. Ogólnie to kursy na to spotkanie to przesada, za małe na zwycięstwo Kubota i Melo a za duże na Skupskich, takie moje zdanie oczywiście nikt z nim zgadzać się nie musi . Brytyjczycy powinni być lepiej zregenerowani, bo Kubot i Melo dwa ostatnie pojedynki wygrywali po 3-2 więc na korcie spędzili dużo więcej czasu niż ich dzisiejsi przeciwnicy i też więcej sił ich te pojedynki kosztowały, chociaż nie wiem czy ma to w deblu aż tak duże znaczenie, bo jednak tutaj w przeciwieństwie do singla biega się mniej i wymiany są szybsze. Neal i Ken Skupski grają u siebie przed własną publiką więc wsparcie z trybun powinno być po ich stronie. Przy tych kursach wolę iść w stronę Brytyjczyków, bo jednak gospodarzom zawsze trochę łatwiej Próbujemy
3-0 (7-6 , 6-4 , 6-4)