
Nieco ponad tydzień. Tyle czasu zostało do życiowej walki Mariusza Wacha. Starcie gigantów, pod takim hasłem promowana jest ta walka i nie ma się czemu dziwić patrząc na gabaryty obydwu zawodników.
Po Gołocie,Adamku,Sosnowskim kolejny Polak stanie przed szansą zdobycia mistrzowskiego pasa królewskiej kategorii. Żadnemu jak dotąd się nie udało. Wiking będzie pierwszy? Patrząc na kursy raczej nie można mieć wątpliwości, ale obóz Wacha "gwarantuje" życiową formę na 10 listopada. Dodatkowo przygotowania Władka zostały zaburzone śmiercią jego wieloletniego trenera Emmanuela Stewarda, musi mieć to jakiś wpływ na jego psychikę.
Wach warunkami fizycznymi nie ustępuje Kliczce jak większość ostatnich jego rywali, ba! Polak jest trochę wyższy, zasięg mają taki sam. W ostatnich 7 walkach Wiking nokautował swoich rywali najpóźniej do 6 rundy, może ni było to top HW ale znane nazwiska. Zadanie wydaje się być niewykonalne, ale boks już nie takie cuda widział i trzeba być optymistą
Sportingbet oferuje takie kursy:

Zachęcam do dyskusji