Nie doceniasz możliwości naszego (bez)wymiaru sprawiedliwości.A to że w pewnym sensie jednak ty grasz to tylko taki paradoks którego prawo nie ogarnia
Czy ja wiem, wystarczy jeden paragraf dotyczący zlecania dyspozycji w zakładach wzajemnych i partycypacji w korzyściach i już po tym luksusie.Asianconnect to nie jest firma bukmacherska żeby wykupywac jakiekolwiek licencje , po pierwsze , po drugie nie łamiesz przepisów gdyż nie stawiasz zakładów w " nielegalnej " firmie z terenu Polski . Brokerzy są fenomenalni i to przyszłość prawdziwych zakładów bukmacherskich. Ty zlecasz tylko" dyspozycję " nie masz konta w " nielegalnej " firmie ani historii zakładów na twoje dane gdyż wszystko załatwia broker. To nie ty grasz tylko broker . A to że w pewnym sensie jednak ty grasz to tylko taki paradoks którego prawo nie ogarnia . Równie dobrze możesz mówić swojemu koledze który mieszka gdzieś za granicą co ma postawić i co ? Luksus .
Nie doceniasz możliwości naszego (bez)wymiaru sprawiedliwości.
Zinterpretują prawo, że to 'słup" i to Ty grałeś i pozamiatane
Ale pewnie się w ogóle nie dowiedzą. I o to radziłbym zadbać w pierwszej kolejności![]()
Czy ja wiem, wystarczy jeden paragraf dotyczący zlecania dyspozycji w zakładach wzajemnych i partycypacji w korzyściach i już po tym luksusie.
No wiesz, jak popatrzyć na "ducha prawa" i "faktyczny stan rzeczy", to Ty jesteś "czynnikiem sprawczym". A tyłek masz na terytorium RPW tym wypadku mogą mnie cmoknac w co trzeba bo muszą mi przedstawić dowody zawieranych przeze mnie zakładów z terytorium pl powodzenia .
W ziemniaku ani złotówki nigdy nie zagrałem. Polemizuje tylko z Twoim podejściem. Jeszcze pół roku temu wszyscy mówili że okej nowe prawo, będziemy grac przez VPNy. Teraz się okazuje nagle że VPNy to marzenie bo buki będą blokować same z siebie. Czy w tej perspektywie nie mogę twierdzić że wszystko jest kwestią paragrafów? Ja bym też chciał żeby było inaczej ale jestem realistą. Hieny z naziemnych nie śpią i o ile lobbują taką ustawę to będą monitorować jak to gracze omijają.Nie pisz bzdur równie dobrze można stworzyć paragraf zabraniajacy rozmów międzynarodowych gdyż istnieje możliwość że podczas tej rozmowy będziesz dokonywać zlecenia w zakładach wzajemnych , więc nie popadaj w paranoje i albo przestań grać albo graj po 2 PLN w ziemniakach jeśli to ci sprawia przyjemność.
...albo w pokera...:grin:Jak zagrać w ruletkę przez brokera...?
...albo w pokera...:grin:
No ale niektórzy mają taki "szeroki" horyzont myślowy, że Ustawa Hazardowa, to tylko bukmacherka...ech...:grin:
O jedno słowo za dużo. Człowieka ogranicza lenistwo, ale nie tylko.Człowieka ogranicza tylko własne lenistwo.
Na luzaku przez skype/facebook messenger/whatsapp sie z konsultanem laczysz i widzisz co on gra masz podglad ekranu - ew TeamViewer dyktujesz stawka numer i leciszNo wiesz, jak popatrzyć na "ducha prawa" i "faktyczny stan rzeczy", to Ty jesteś "czynnikiem sprawczym". A tyłek masz na terytorium RP
Żartuję sobie częściowo, ale prawo jest umową, a nie "bramką logiczną".
Umowę można interpretować, szczególnie jak się ma "siłę przekonywania"
A co ja mam robić? Jak zagrać w ruletkę przez brokera...? ????
w tych brokerach wszytko sie przez skype zalatwia ? jest jakis temat na forum o tych brokerach ?
W obstawianiu nie, ale jest to na pewno gorsze, niż sytuacja która była do tej pory.Nie widzę większych różnic w samym obstawianiu.
Broker zakładów to świeżość na rynku. Jednak to jest tylko potwierdzenie, że na każdy problem znajdzie się zaraz rozwiązanie. Wie może ktoś do kiedy ma być ta notyfikacja?