Dlatego trzeba nadal pisać uwagi do KE http://ec.europa.eu/growth/tools-databases/tris/pl/search/?trisaction=search.detail&year=2016&num=398
"[...] Gowin jako Wiceminister ma pozycję bardzo mocną, inaczej niż się powszechnie sądzi [...]"
[...] Może po notyfikowaniu, nie tylko uwzględnią (to akurat pewnie zrobią) opinię KE ale i wniosą poprawki wprost z projektu ustawy Gowina?"
Po to, że w polityce nie liczy sie jedynie dziś a obecne rządy są koalicyjne.[...]
@Yar000 po co mieliby to robić po notyfikacji? Przecież PiS osiągnąłby swój cel [...]
"[...] Najpierw projekt rządowy musi otrzymać notyfikację z. Brukseli."
Aby urobić KE, że niby rozmawiają z nami. Po prostu PiS nie może się w tą sprawę bardzo angażować i JG po to jest - tak jak wtedy przedstawiał taki super projekt (aby odwrócić uwagę) i potem klapki opadły.
Jak nie dadzą notyfikacji to będzie to, co teraz z dziecinnie prostą do ominięcia blokadą.
@arosbetos już się dał złapać.
[...] to nijak nie uwierzę, że z Polską Razem ktoś nie wiadomo jak się liczy. [...]
Jestem nauczony, że jak coś będzie na papierze to tylko wtedy będzie ważne. Na razie tego nie ma - jakbym n.p. zobaczył, że W.Murdzek sabotuje prace podkomisji d.s. ustawy hazardowej to bym uwierzył. Jeżeli jesteście w stanie uwierzyć w Polskę Razem w zamian za TYLKO obietnice dotyczące ustawy hazardowej to proszę bardzo, ale może okazać się tak, że podetniecie sobie gałąź na której siedzicie obecnie.To chyba lepiej za cenę stabilności w Rządzie, pozwolić na odtrąbienie sukcesu koalicjantowi? A kaska w budżecie, nie tylko, że się będzie zgadzać ale i przybędzie większa niż oczekiwano.
Otóż to. Do tych celów min. miała uwagi Malta dwa lata temu to i teraz zapewne je wymieniła w opinii. Zatem albo będzie jak dwa lata temu albo Rząd wprowadzi ustawę bez notyfikacji jak w 2009r i będzie martwy przepis.Musieliby wprost przedefiniować cele, ale wtedy mógłby pojawić się koszt polityczny.
Dlatego nie sądzę, aby to nastąpiło. Prędzej po prostu nie zgodzą się z KE.