Co za brednie z przejęciem obrotówki na siebie. Nie ma takiej firmy, która by mogła tego dokonać.
Totolotek wziął w czasie Euro przez miesiąc podatek na siebie, wątpię żeby na tym super wyszedł.
Profesjonalne firmy
bukmacherskie osiągają kilkuprocentowy zysk z bettingu (5% zysku to już kosmos), więc nie ma opcji przejęcia obrotówki na siebie.
Zresztą to proste jak budowa cepa.
1.85-1.85 na dwudrogowy zakład
Bukmacher bierze obrotówkę na siebie.
Dwóch klientów stawia po 100 zł na przeciwne strony.
Bukmacher 12% (24 zł) z tych 200 zł obrotu oddaje fiskusowi.
Zostaje mu 176. 185 wypłaca trafiającemu. Traci z automatu 9 złotych...