>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

ustawa ACTA

ted 9,1K

ted

Forum VIP
Dołączył
Czerwiec 13, 2006
Posty
9610
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
una paloma blanca
http://panoptykon.org/wiadomosc/rada-ue-podjela-decyzje-o-przyjeciu-acta
Rada UE podjęła decyzję o przyjęciu ACTA
Mimo licznych kontrowersji wokół treści porozumienia zgłaszanych przez organizacje pozarządowe i środowiska naukowe na dzisiejszym szczycie Rady UE ministrowie państw członkowskich przyjęli porozumienie w sprawie ACTA. Międzynarodowe porozumienie ds. walki z podrabianiem towarów i piractwem (ACTA) jest wielostronną umową określającą międzynarodowe standardy egzekwowania prawa własności intelektualnej. ACTA zostało już podpisane przez Stany Zjednoczone, Australię, Kanadę, Japonię, Maroko, Nową Zelandię, Singapur i Koreę Południową.
Treść ACTA, na którą wyraźny wpływ miało międzynarodowe lobby przemysłu rozrywkowego, budzi kontrowersje z punktu widzenia ochrony praw obywatelskich. Zdaniem Fundacji Panoptykon, przyjęcie porozumienia, do czego najwyraźniej dążą instytucje europejskie, może prowadzić do blokowania legalnych i wartościowych treści dostępnych w Internecie, a tym samym spowodować istotne zagrożenia dla wolności słowa.
ACTA dopuszcza monitorowanie i rejestrowanie działań podejmowanych w sieci przez miliony użytkowników, mimo braku uzasadnionych podejrzeń co do niezgodności ich zachowań z prawem. Przykładem takiej metody może być szczegółowy monitoring danych przesyłanych między użytkownikami przy użyciu technologii głębokiej analizy pakietów (ang. Deep Packet Inspection). Dla użytkowników Internetu oznacza to rażące naruszenie ich prywatności, a dla dostawców postawienie ich w roli „policji internetowej”.
ACTA obliguje dostawców Internetu do ujawniania danych osobowych osób podejrzanych o naruszanie prawa własności intelektualnej domniemanym posiadaczom praw autorskich (por. art. 11 ACTA). Dane te podlegają ujawnieniu na podstawie niejasnych standardów, przez organy, które trudno uznać za niezależne i bezstronne. Już dziś prawnicy i właściciele praw autorskich korzystają z tej możliwości, strasząc nierzadko niewinnych internautów kosztownymi procesami sądowymi i proponując zawarcie ugody w zamian za rezygnację z roszczeń.
Co więcej, porozumienie ACTA zostało przygotowane z pominięciem zwyczajowych konsultacji na forum międzynarodowym – bez udziału Światowej Organizacji Handlu czy Światowej Organizacji Własności Intelektualnej. ACTA wynegocjowano za zamkniętymi drzwiami, bez udziału krajów rozwijających się czy organizacji społecznych. ACTA tylko w niewielkim stopniu zostało poddane demokratycznej konsultacji na poziomie europejskim, ponieważ do tej pory żaden z sygnatariuszy ACTA nie udostępnił opinii publicznej wszystkich dokumentów związanych z procesem negocjacji.
Zdaniem europejskiej koalicji organizacji broniących praw cyfrowych (EDRi) – do której należy także Panoptykon – już sam sposób, w jaki ACTA zostało wynegocjowane pozwala stwierdzić, że to porozumienie nie spełnia demokratycznych standardów i jest niejednoznaczne pod względem prawnym.
Przyjęcie ACTA w obecnym kształcie będzie miało poważne, negatywne konsekwencje dla wolności wypowiedzi, dostępu do dóbr kultury oraz naszego prawa do prywatności. Wbrew zapewnieniom lobby wspierającego to porozumienie, będzie też miało niekorzystny wpływ na światowy handel, innowacyjność i konkurencyjność rozwijających się dopiero gospodarek opartych na wiedzy, takich jak Polska.
co o tym sądzicie?
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Dołączył
Czerwiec 29, 2010
Posty
3726
Reaction score
0
Punkty
0
Moim zdaniem to kolejny krok do zwiększenia cenzury, zmniejszenia wolności słowa, oraz kontroli nad nami... Za niedługo za ściągniecie filmu albo wyrażeniu negatywnej opinii o rządzących, będzie nam GROM robił wjazd na chatę i wyprowadzał w kajdankach w środku nocy.
 
favago 69

favago

Użytkownik
Dołączył
Luty 12, 2007
Posty
333
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Wschód
Śmierć megapirata

Strona Megaupload należała do głównych serwisów zajmujących się wymianą plików. Należała, bo właśnie została zamknięta przez amerykańskie władze. Jej szefów aresztowano


AKTUALIZACJA

Zamknięcie serwisu Megaupload, o którym piszemy poniżej, wywołało gwałtowny kontratak. Grupa hakerska Anonymous znana z wielu wcześniejszych ataków w sieci uderzyła w serwisy związane z ochroną praw autorskich doprowadzając do ich umieruchomienia. Ofiarą ataku padł m.in. amerykański Departament Sprawiedliwości, strony wytwórni Universal Music Group oraz organizacji RIAA i Motion Picture Association of America. Niektóre z tych serwisów udało się już przywrócić, jednak z relacji na Twitterze wynika, że atak trwa.

---

Megaupload to niemal synonim piractwa. Jak wiele podobnych serwisów działał w prosty sposób - wrzuć jakiś plik, my go będziemy przechowywali, a inni będą go mogli ściągać. Nie brzmi groźnie, ale tylko do czasu, gdy przyjrzymy się temu, co faktycznie stanowiło o popularności Megauploadu. Były to rozmaitej maści pliki z filmami, muzyką czy programami, które ładowano i udostępniano niezgodnie z prawem.

Taka działalność była nader popularna - dość wspomnieć, że serwis miał ponad 50 milionów odsłon dziennie i 150 milionów użytkowników. Oczywiście nie była to działalność charytatywna - twórcy Megauploadu opracowali rozbudowany system ściągania opłat od użytkowników, jednocześnie wynagradzając tych najaktywniejszych.

Nic więc dziwnego, że strona od dawna znajdowała się na czarnej liście wytwórni filmowych, muzycznych oraz wszelkich organizacji walczących z sieciowym piractwem. W czwartek, 19 stycznia FBI oficjalnie zamknęło serwis, o czym poinformował Departament Sprawiedliwości USA.

Jednocześnie władze podały informację o aresztowaniu siedmiu osób odpowiedzialnych za tworzenie i utrzymanie serwisu. Są wśród nich Niemcy, Słowak, Estończyk i Holender. Przy okazji na jaw wyszła nieznana informacja - prezesem Megauploadu był mąż piosenkarki Alicii Keys, raper i producent Swizz Beatz. Nie został on jednak aresztowany, uważa się, że pozycja jaką zajmował w firmie służyła tylko jej uwiarygodnieniu i poprawie wizerunku megapirata.

Wiele o samym serwisie może powiedzieć sylwetka jego założyciela. To Kim Schmitz, Niemiec, który woli występować jako Kim Dotcom. 37-latek ma za sobą bogatą historię, głównie zresztą kryminalną. W 1998 roku dostał dwa lata w zawieszeniu za oszustwa komputerowe i paserstwo – handlował numerami kradzionych kart kredytowych.

Trzy lata później kupił za 375 tysięcy dolarów udziały upadającej firmy LetsBuyIt.com i ogłosił, że zamierza zainwestować w nią 50 milionów. Choć nie dysponował takimi pieniędzmi, akcje firmy podskoczyły o 300 procent. Schmitz błyskawicznie pozbył się swoich udziałów zarabiając 1,5 miliona dolarów. Na koncie ma też wyłudzenia kredytów, a w 2002 roku został aresztowany w Tajlandii i deportowany do Niemiec, gdzie oskarżono go o tzw. insider trading czyli transakcje akcjami spółki dokonywane przez osoby mające dostęp do informacji niejawnych dotyczących firmy.

Źródło: gazeta.pl

No to się zaczyna...
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
Dołączył
Kwiecień 14, 2010
Posty
787
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Rawicz
ŚMIERĆ PIRATA: CZY SŁUSZNIE I LEGALNIE?
W regulaminie MEGAUPLOAD oraz MEGAVIDEO jak byk stało, by nielegalnych plików w serwisie nie zamieszczać. A nie sposób przecież kontrolować użytkowników w czasie rzeczywistym. Kto zresztą tak robi? YouTube? Google Video? Wolne żarty - co i rusz widzimy we wspomnianych serwisach komunikaty o usunięciu danego pliku w związku z napływającymi do administratorów skargami od posiadaczy praw autorskich do danego nagrania. Serwisy regularnie wyłapują piratów, usuwają ich pliki i blokują konta. Podobnie czynili moderatorzy Megaupload.com. Jak się jednak okazuje Google&#39;owi wolno więcej.
Czy twórcy umiłowanych przez piratów stron byli świadomi, że ich &quot;dzieci&quot; służą przede wszystkim wymianie nielegalnych plików? Oczywiście, że tak. Sami jednak piractwa komputerowego nie uprawiali, plików nie zamieszczali, do zamieszczania pirackich plików nie zachęcali, a w regulaminie serwisu wyraźnie tego zakazywali. Dlaczego więc serwis zamknięto - a YouTube trwa i trwa mać? Odpowiedzcie sobie na to pytanie sami. Sami musicie też odpowiedzieć sobie na pytanie w jaki sposób straty właścicieli praw autorskich oszacowano na prawie miliard dolarów? Strata oznacza tu eliminację zysków potencjalnych (!), które właściciele praw autorskich osiągnęliby, gdyby nie nielegalna wymiana ich dziełami. Ale czy rzeczywiście każdy użytkownik, który korzystał z Megaupload.com, pozbawiony swojego ulubionego serwisu pobiegłby z walizką dolarów do legalnych dystrybutorów?
Czy zamknięcie Megaupload.com i Megavideo.com będzie poważnym ciosem dla pirackiego światka? Oczywiście, że nie. Lada dzień luki po obu serwisach zapełnią tuziny nowych stron internetowych. W sieci istnieją setki serwisów hostingowych. Dziś zniknęły dwa takie serwisy. A jutro internet znów zaroi się od pirackich plików. FBI będzie miało zajęcie do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Od siebie dodam, że oskarżenie Megaupload i zamknięci ich serwisu z zarzutami powinno też być skierowane do TDK czy Platinum, Verbatin, Fujifilm... sprzedają oni bowiem czyste płyty CD/DVD które w 90% przypadków wykorzystywane są do nielegalnego kopiowania programów, gier, filmów... Ale czy właściciele coś za to mogą? Nie. A czy wiedzą o tym? Tak. Czerpią dzięki temu zyski? Jak najbardziej. Tak samo Megaupload. Doskonale wiedzą, że służy to do piracenia softu czy muzyki, ale cóż... oficjalnie nie pozwalają na to, w razie czego ścigają jak przestępce.
 
narosdz 46

narosdz

Forum VIP
Dołączył
Lipiec 15, 2007
Posty
749
Reaction score
0
Punkty
0
Niestety problem z ACTA jest znacznie większy niż tylko piractwo. Filmik, który zamieszczam poniżej wyjaśnia wszystko... dla mnie jest to krok ku zabiciu wolności, to jest wręcz chore co oni chcą wprowadzić.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&amp;v=WpfDnYI9Sew
http://www.youtube.com/watch?v=WpfDnYI9Sew
Ja osobiście zastanawiam się jak to jest możliwe, że ustawa, która jest niezgodna z konstytucją, może w ogóle wejść w życie. Co lepsze, ustawa ta była opracowywana za zamkniętymi drzwiami, bez jakichkolwiek zabiegów kontrolnych, to jest wytwór jakiegoś chorego umysłu...
Ale na szczęście są na świecie takie organizacje jak Google, obczajcie tą wiadomość, oparta na źródle New York Times&#39;a.
http://www.kwejk.pl/obrazek/856088/sopa.html
Ta ustawa upadnie, prędzej czy później... ale jeżeli jakimś cudem wejdzie w życie to wydaje mi się, że cierpliwość znacznej części społeczeństwa Polskiego (ba, wszystkich krajów co chcą to wprowadzić) może się wyczerpać. W dobie dzisiejszego &#39;kryzysu&#39; jest to idealny zapalnik do wybuchu kolejnych manifestacji i zamieszek.
Ja czekam tylko na kolejny krok słynnych Anonymous.
Btw. tu znajdziecie petycję, pod którą można się podpisać.
 
narosdz 46

narosdz

Forum VIP
Dołączył
Lipiec 15, 2007
Posty
749
Reaction score
0
Punkty
0
A tu wpis z &#39;Nie dla ACTA w Polsce&#39; - grupa na FB.
Oto co dzisiaj rano zawyrokował znajomy prawnik:
&quot;Droga legislacyjna wygląda tak: żeby w ogóle porozumienie mogło wejść w życie muszą podpisać je wszystkie kraje członkowskie, następnie trafi ono do Parlamentu Europejskiego do ratyfikacji. Później przyjdzie czas na przepychanki: tzn. poszczególni sygnatariusze będą mogli powiedzieć, że to, to, to i to im się nie podoba, w następstwie czego proponują zmianę albo wykreślenie wskazanego zapisu. Najlepiej by było, gdyby projekt został odrzucony przez PE (a są na to spore szanse). Byłoby po sprawie.
Z tego co wiem na pewno Francuzi i właśnie Holendrzy są zdecydowanie na &quot;nie&quot; i - jak to ktoś ładnie ujął - &quot;sprawa jest do wygrania&quot;. Co ważniejsze: sam Parlament Europejski jest bardzo mocno podzielony. Będzie dobrze!&quot;
Dla podtrzymania pogody ducha w tę piękna sobotę.
28 tysięcy. Keep going, kochani ????
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 7, 2009
Posty
3572
Reaction score
0
Punkty
0
Zablokowane strony prezydenta, premiera, Sejmu i ministerstwa
&quot;Strona internetowa polskiego Sejmu została wysadzona w powietrze. Jest kompletnie zablokowana!&quot; - poinformował nas przed godz. 19 jeden z internautów. Do zablokowania serwisu przyznali się na Twitterze hakerzy z grupy Anonymous, którzy protestują przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA (dotyczącego m.in. walki z piractwem). Przed godziną 22 internauci poinformowali nas, że są również kłopoty z wejściem do serwisu Kancelarii Premiera, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Kancelarii Prezydenta (ta ostatnia po kilkudziesięciu minutach przerwy zaczęła działać). W związku z sytuacją, na jednym z profili akcji &quot;Nie dla ACTA w Polsce&quot; na Facebooku pojawił się apel: &quot;Prosimy Was o zaprzestanie atakowania stron internetowych!&quot;.


Najpierw Sejm...
Pierwsze informacje o zablokowaniu strony sejm.gov.pl zaczęły napływać do redakcji Kontaktu 24 przed godz 19. &quot;Wchodzimy na stronę Sejmu i dostajemy komunikat o przerwaniu połączenia z serwerem. Jest to protest przeciwko podpisaniu ACTA&quot; - poinformował nas jeden z internautów. Wkrótce zostaliśmy zasypani podobnymi informacjami. &quot;Strona Sejmu została wysadzona w powietrze&quot;, &quot;to reakcja na ACTA!&quot;, &quot;bitwa wygrana, ma nadzieję, że wojna również&quot; - pisali internauci. Podobne informacje pojawiły się również w wielu serwisach społecznościowych.

Do zablokowania serwisu przyznali się walczący z ACTA hakerzy z grupy Anonymous. Na swoim profilu na Twitterze zamieścili wpis o treści: &quot;TANGO DOWN - sejm.gov.pl&quot; (oznaczający &quot;wyeliminowanie wroga&quot;). Sejm: To usterka techniczna
Udało się nam skontaktować z Magdaleną Krzymowską, dyrektor biura prasowego Sejmu. Według niej, niewyświetlająca się strona jest wynikiem usterki technicznej, która do ok. godz. 21 ma zostać rozwiązana.
Krzymowska - zapytana, czy strona padła ofiarą ataku - stwierdziła, że jest to mało prawdopodobne. W tej chwili nie potrafiła jednak podać przyczyny pojawienia się problemu.
O godzinie 23 strona w dalszym ciągu była niedostępna.
Prezydent, premier, ministerstwo...
Przed godz. 22 zaczęły do nas docierać o problemach z wejściem na strony: premier.gov.pl, mkidn.gov.pl i prezydent.pl (ta ostatnia po kilkudziesięciu minutach przerwy zaczęła działać).
&quot;Prosimy Was o zaprzestanie atakowania stron internetowych!&quot;
W związku z sytuacją, na jednym z profili akcji &quot;Nie dla ACTA w Polsce&quot; na Facebooku, pojawił się apel: &quot;Prosimy Was o zaprzestanie atakowania stron internetowych! Jeżeli chcemy coś zdziałać to powinniśmy zrobić to w sposób akceptowalny społecznie, aby nie traktowano nas jak anarchistów, którym zależy jedynie na chaosie. Nie dla ACTA w Polsce nie popiera atakowania stron internetowych. Tego typu metodami nic się nie zdziała. Jeżeli chcecie w jakiś sposób przyczynić się do walki z ACTA to informujcie swoich znajomych o akcji. W tym momencie szykowany jest plan zwrócenia na siebie uwagi mediów mainstreamowych metodami nie wywołujących tyle agresji. Już wkrótce więcej informacji&quot;.
Kontrowersje wokół ACTA
Przeciwnicy ACTA biją na alarm, że porozumienie, które polski rząd zamierza podpisać 26 stycznia, ograniczy wolność w internecie i pozwoli na inwigilację internautów.
(http://kontakt24)
 
darius010 1,3K

darius010

Forum VIP
Dołączył
Czerwiec 6, 2008
Posty
2489
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Krasnik
Mówił, że to nie był atak hakerów... teraz nie działa jego strona


wp.pl

To jest najlepsze, jak to zobaczyłem, to myślałem że spadnę z krzesła ????
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 7, 2009
Posty
3572
Reaction score
0
Punkty
0
Taki Jerzy Urban ;)
Wracając do ACTA
26 stycznia Polska podpisać ma ustawę ACTA, czyli międzynarodową umowę, która ma na celu wzmocnienie ochrony znaków handlowych, zwalczanie produkcji i handlu podróbkami oraz piractwa. ACTA jest o tyle kontrowersyjna, że dotyczy wszystkich z nas, a wokół niej narosło już wiele zarzutów i nieporozumień.
Zarzuty wobec ACTA są dwojakiego rodzaju: po pierwsze, ustalanie treści i zakresu porozumienia odbywało się w tajemnicy przed opinią publiczną, a kiedy informacje o samych pracach wyciekły do Sieci, urzędnicy odmawiali dostępu do informacji o negocjacjach i treści porozumienia.
Po drugie, zakres zmian narzucanych przez ACTA jest szeroki i opisany bardzo ogólnie: z jednej strony akt zastrzega, że wprowadzane zmiany nie mogą naruszać lokalnego prawa dotyczącego ochrony informacji (artykuł 4), ale jednocześnie narzuca obowiązek wprowadzenia intensywnej ochrony praw autorskich w &quot;środowisku cyfrowym&quot;, łącznie ze zmianą obowiązującego prawa (artykuły 26 i 27).
Zakres intensywnej ochrony daleko wykracza poza działania wdrażane przy dużo poważniejszych przestępstwach.

Na czym ta intensywna ochrona ma polegać? Na blokowaniu pirackich zasobów sieciowych bez wyroku sądu. Na udostępnianiu danych podejrzanych o piractwo komercyjnym organizacjom bez wyroku sądu, ani postępowania sądowego. Na monitorowaniu sieci w poszukiwaniu „podejrzanych o piractwo”.

Jeszcze innym przykładem „intensywnej ochrony” zakaz obrotu (produkcji, importu, handlu) urządzeniami, które dają możliwość obchodzenia zabezpieczeń przed kopiowaniem.
Komu to przeszkadza?
Na przykład niedowidzącym, którzy muszą złamać zabezpieczenia cyfrowej książki, aby móc ją przeczytać powiększającym, czy głosowym czytnikiem. ACTA narzuca też konieczność weryfikowania na granicy legalności importowanych towarów, z tej procedury mogą (ale nie muszą) wyłączone być towary „o charakterze niekomercyjnym” przewożone w bagażu podręcznym. A towary pirackie na granicy należy zatrzymywać do zniszczenia; w skrajnie przerysowanej sytuacji może więc być tak, że osoba wjeżdżająca do kraju objętego ACTA w dżinsach-podróbkach, z kontroli granicznej wyjdzie w samej dolnej bieliźnie

ACTA jest aktem ogólnym. Nie mówi rządom wprost „monitorujcie internet w poszukiwaniu piratów”, ale daje umocowanie prawne takiego monitoringu, po ratyfikacji aktu rząd może powiedzieć „monitorujemy internet, żeby być w zgodzie z ACTA”.
Celem ACTA jest ochrona interesów posiadaczy praw autorskich - wytwórni muzycznych i filmowych, wydawnictw, właścicieli wielkich globalnych marek. Chwilami można odnieść wrażenie, że zbrodnie przeciwko ludzkości są ścigane z mniejszym zapałem, niż nielegalne rozpowszechnianie w sieci hollywoodzkich blockbusterów.
Nie mamy polskiej Coca-Coli, Apple&#39;a, ani Dolce &amp; Gabbany. ACTA nie ochroni naszej międzynarodowej specjalności, bo „Polish vodka” nie jest chronioną marką. Czemu więc Polska jako swój sukces ogłasza „przepchnięcie” w Europie porozumienia służącego interesom firm, dla których jesteśmy trzecio- albo drugorzędnym rynkiem wrzucanym pogardliwie do worka podpisanego EMEA (Europe, Middle East &amp; Africa - Europa, Bliski Wschód, Afryka)? Czemu ACTA „przepycha się” bez oceny skutków, bez konsultacji społecznych, zasłaniając się żenującym argumentem o wstydzie?
Polska prezydencja ma sukces. Sukces na miarę naszych możliwości.
&quot;Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz stwierdził, że należy się cieszyć, że rząd jest otwarty na dyskusję. - Tu trzeba bardzo ostrożnie reglamentować wolność, żeby tego najważniejszego medium w komunikacji międzyludzkiej nie zwichnąć[...]&quot;
http://www.youtube.com/watch?v=kZOK-O15li8

27.09.2011
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-cyberprzestrzen-w-polskim-prawie-prezydent-podpisal-ustawe,nId,361796
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, która pozwala na wprowadzenie stanu wojennego, wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej w razie zewnętrznego zagrożenia w cyberprzestrzeni.


Nowelizacja przewiduje, że prezydent mógłby - na wniosek rządu - wprowadzić jeden z trzech stanów nadzwyczajnych w razie zewnętrznego zagrożenia, np. przez wrogie działania w cyberprzestrzeni. Zmiana polega na wprowadzeniu do przepisów o stanach nadzwyczajnych - wojennym, wyjątkowym i klęski żywiołowej - definicji cyberprzestrzeni, przez którą rozumie się &quot;przestrzeń wytwarzania i wymiany informacji tworzoną przez systemy teleinformatyczne&quot;.
Wiosną prezydent Bronisław Komorowski mówił o konieczności wprowadzenia rozwiązań prawnych, które uwzględniałyby zagrożenie atakami na systemy teleinformatyczne. Pod koniec maja projekt, który powstał w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, był jednym z tematów posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent dyskutował o nim także z szefami sejmowych komisji: obrony narodowej, administracji i spraw wewnętrznych oraz ds. służb specjalnych.
Polska

 
konrad140 2,2K

konrad140

Forum VIP
Dołączył
Styczeń 24, 2008
Posty
4750
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Old Trafford
&quot;Powiedz tacie, że z nami nie wygra. Stop ACTA&quot; - widnieje napis na stronie internetowej http://www.makelifeasier.pl, przypominającej blog Katarzyny Tusk. Jednak jest to inna witryna - w adresie prawdziwej strony córki premiera jest o jedno &quot;e&quot; więcej (http://www.makelifeeasier.pl). Patrząc jednak na treść przesłania, można stwierdzić, że blokowanie rządowych stron nie było ostatnim słowem hakerów.
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 7, 2009
Posty
3572
Reaction score
0
Punkty
0
Nie ulegajmy cyberszantażowi

Serwery polskich instytucji państwowych zostały zablokowane w ramach światowej akcji przeciwników ograniczeń w udostępnianiu treści w Internecie.
Wcześniej zaatakowano Amerykę. Choć nie ucierpieliśmy zanadto wskutek tego ciosu, powinien on być ostrzeżeniem: staliśmy się dla hakerów równie ponętnym przeciwnikiem jak światowe mocarstwo. Okazało się jednak, że nie bardzo jesteśmy przygotowani na takie &quot;wyróżnienie&quot;.
Napastnicy najpierw ogłosili na Twitterze, że uderzą w Polskę, a potem przez cały dzień ponawiali ataki m.in. na strony MON, Sejmu, ABW, kancelarii Premiera i Prezydenta, ministerstw Sprawiedliwości, Kultury, ZAiKS, rzecznika rządu. Uderzenie przyszło z komputerowej chmury, nie można więc ustalić, jakich serwerów, w jakich krajach użyto.

Rodzą się zatem dwa zasadnicze pytania. Czy Polska ma skuteczne zabezpieczenia systemów komputerowych istotnych dla funkcjonowania naszego państwa i gospodarki? Czy wypracowaliśmy strategię postępowania w wypadkach cyberataku?
Wygląda na to, że tym razem hakerzy nie próbowali wchodzić głęboko w systemy czy bazy danych, ich akcja nie da więc odpowiedzi na pierwsze pytanie. Jeśli chodzi o drugie, oficjalne reakcje pokazały, że brzmi ona: nie.

Polskie władze zaczęły tłumaczyć, iż podpisanie porozumienia ACTA, które chcą zablokować hakerzy, wcale nie jest przesądzone. Od razu poddaliśmy się szantażowi, byle szkodnicy nie nabroili jeszcze bardziej. To zła metoda. Trzeba było podjąć walkę i oświadczyć, że mamy do czynienia z bezprawiem, którego Polska nie akceptuje, a ataki nie wpłyną na naszą politykę. Jeśli teraz nie przyjmiemy ACTA, pokażemy słabość i zachęcimy do kolejnych cyberawantur.

http://www.rp.pl/artykul/9158,796151-Cyberatak-Anonymous-w-Internecie-to-szantaz.html
Artykuł sponsorowany ???
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 7, 2009
Posty
3572
Reaction score
0
Punkty
0
PartyPoker na liście SOPA
W ubiegłym tygodniu nad wieloma serwisami internetowymi zawisły czarne chmury, a wszystko za sprawą kontrowersyjnej ustawy SOPA (Stop Online Piracy Act), za pomocą której amerykański rząd chce walczyć z nielegalną wymianą plików. Jak się okazało, również i ta sprawa w pewnym stopniu dotyczy pokerowej branży, ponieważ w akcie oskarżenia przeciwko Megaupload.com pojawia się PartyGaming.
Każdy, kto korzystał z serwisu Megaupload.com, z pewnością kojarzy, że po kliknięciu w jakikolwiek link pojawiała się cała seria reklam Party Poker. Z opublikowanych informacji wynika, że w okresie od listopada 2009 do marca 2011 kompania PartyGaming zapłaciła 3 000 000 $ za reklamę w tym serwisie.
Jakby na to nie spojrzeć, nie są to dobre informacje dla branży pokera online w USA. Co prawda w akcie oskarżenia wymieniono również wiele innych bardzo znanych firm, takich jak choćby Moneybookers i PayPal, ale nie zmienia to faktu, że amerykańscy politycy znów będą mieć pretekst do tego, żeby krzywym okiem patrzeć na pokera.
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 7, 2009
Posty
3572
Reaction score
0
Punkty
0
---------------------------------

Strona premiera zhakowana
“Donald matole twój rząd dopadną kibole” – między innymi takie zdanie pojawiło się dziś na stronie premiera. Hakerzy, którzy włamali się na stronę szefa rządu, odcinają się jednak od grupy “Anonymus” i przedstawiają jako “Polish Underground”. Informację dotycząca zaatakowania strony internetowej www.premier.gov.pl nadesłał internauta.


“Premier Donald Tusk jest złym człowiekiem! Nie ma się co rozpisywać. Internetu nam cenzurować nie będziecie. Praw człowieka nie odbierzecie! Chyba, że chcecie abyśmy naprawdę pokazali swoją prawdziwą siłę
Donald matole twój rząd dopadną kibole” – taka informacja znalazła się na na stronie polskiego premiera. Zamiast zdjęcia premiera pojawił się filmik z Baśką Kwarc, gwiazdą serwisu youtube. Kobieta znana jest internautom w całym kraju z odcinków wideobloga “Klatka B”.
Według hakerów dostęp do strony premiera nie przysporzył im zbyt wiele trudności. “Takie były dane do panelu administratora: LOGIN: admin HASŁO:admin1″ – czytamy na stronie.
Wojna o ACTA
Odpowiedzialni atak na stronę premiera odcinają się od grupy Anonymus, która doprowadziła wcześniej do zablokowania stron polskich instytucji rządowych. “Nie należymy do Anonymous. Anonimowi nie są hakerami, to dzieci, które chciały się pobawić w hakerów” – czytamy na o zhakowanych stronach premier.gov.pl i kprm.gov.pl.
Od soboty “Anonymus” atakowali strony m.in.: sejmu, prezydenta, premiera i rządowych instytucji protestując przeciwko podpisaniu porozumienia ACTA. ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to międzynarodowe porozumienie, którego nazwę można przetłumaczyć jako “porozumienie przeciw obrotowi podróbkami”, jednak termin ten odnosi się do ochrony własności intelektualnej w ogóle, w tym przypadku do ochrony własności w internecie. Użytkownicy tego medium oraz obrońcy swobód obywatelskich obawiają się, że dołączenie do układu ACTA może prowadzić do blokowania stron internetowych i wprowadzenia cenzury pod pretekstem walki z piractwem.
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 7, 2009
Posty
2305
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
zza firanki
No i są kolejne zamknięte serwisy po megaupload. Dziś filesonic już nie działa,tzn działa wyłącznie jako &quot;dysk&quot;,nie można dzielić się plikami.Z tego co wyczytałem to właściciele sami go zamknęli z obawy przed podzieleniem losów szefów megaupload.
To teraz dopiero się zacznie jazda,jak ludzie nie będą z czego mieli ściągać ulubionych seriali czy najnowszych gier..
 
snap8 12

snap8

Użytkownik
Dołączył
Luty 13, 2006
Posty
436
Reaction score
0
Punkty
0
To teraz dopiero się zacznie jazda,jak ludzie nie będą z czego mieli ściągać ulubionych seriali czy najnowszych gier..

Komuna wraca i to w najgorszej z możliwych postaci.
Odpalam dziś sobie jdownlodera wrzucam jakieś linki z fs a tu pupa, z innych serwerów idzie ale jak krew z nosa. Chociaż z tego co widzę to i inne serwery zaczynają blokować konta użytkownikom.
Oj chyba faktycznie zbliża się koniec świata=internetu w dotychczas znanej nam postaci.
Trzeba przeczekać ten tydzień i liczyć na to, że działania przeciwników tej ustawy przyniosą jakieś pozytywne skutki.
 
suchoparek 1,8K

suchoparek

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 7, 2009
Posty
3572
Reaction score
0
Punkty
0
Trzeba przeczekać ten tydzień i liczyć na to, że działania przeciwników tej ustawy przyniosą jakieś pozytywne skutki.
Nie ma co stać z boku,tylko głośno wyrazić sprzeciw
Eugeniusz Kłopotek (PSL):
Polski rząd powinien podpisać ten akt. Nie ma bezgranicznej, niedookreślonej wolności w demokracji w jakiej żyjemy. Piractwo to jedno, ale jest tyle chamstwa i plugastwa w internecie, że z tym trzeba walczyć
Sejm i posłowie to wzór kultury ;)