Zmusił mnie
unibet do napisania o nich negatywnego komentarza. Po pierwsze dość trudny kontakt, na maile nie odpowiadają, czat często nie działa, na przestrzeni tygodnia trzy razy z niego korzystałem i za każdym razem trafiałem na tego samego konsultanta Piotra (czy tam jeszcze ktoś pracuje?).
W moim przypadku nie chodzi o duże pieniądze (kwota 40 zł), ale sam fakt potraktowania klienta już mnie trochę przeraża. Otrzymałem zakład bez ryzyka na mecz Real-Juventus. Wymogiem jego otrzymania było spełniłenie wymogów poprzez obrócenie w Kasynie 40PLN, co też uczyniłem. Zaakceptowałem zakład bez ryzyka w sekcji moje bonusy i postawiłem zakład przedmeczowy na to spotkanie w wysokości 40PLN. Nie otrzymałem jednak zwrotu, a w sekcji "moje bonusy" widniał komunikat: "Bonus stracił ważność zanim warunki zostały
spełnione. Ta informacja jest wyświetlana tylko przez 7 dni."
Po kilkudniowym czekaniu na reakcję działu marketingu otrzymałem następującą odpowiedź:
"Pana rozliczony zakład do oferty był po czasie ważności trwania oferty aktywnej. W takiej sytuacji bonus stracił swą ważność w sytuacji kiedy zakład został rozliczony. Niestety w tej sytuacji nie mamy możliwości dopisania panu kwoty zwrotu do konta".
Teraz o co konkretnie chodzi:
1. W regulaminie zapis, że Zakład bez ryzyka ważny jest tylko jeden dzień.
2. Oferta zakładu bez ryzyka została opublikowania 12 maja, gdzieś koło 22 (przynajmniej tak na nią natrafiłem). Obróciłem wymagane środki w kasynie i zaakceptowalem bonus.
3. O godzinie 23:04:08 12 maja obstawiłem zakład na kartkę Chiellinego w meczu Real-Juve. Zakład został przegrany, miał być tym bez ryzyka.
4. Dziś na czacie otrzymuję informację, że bonus stracił swą ważność 13 maja 22:36:29. (czyli nie upłynął regulaminowy czas 24h, owszem obstawiłem inny zakład na mecz Real-Juve, ale przed spełnieniem warunków w kasynie i zaakcepotwaniem zakładu bez ryzyka. Zakład na Chiellinego został postawiony o wspomninanej 23:04). Otrzymuję również informację, że mój zaklad został rozliczony o 22:43, więc po wygaśnięciu bonusu (po pierwsze wzięli pod uwagę zły zakład, po drugie samo podejście do regulaminu idiotyczne).
5. Zadałem pytanie, że to przecież nie ode mnie zależy kiedy
unibet rozliczy zakłady za mecz, ponadto o feralnej 22:36 mecz pewnie jeszcze w ogóle trwał, a
unibet rzadko rozlicza w trakcie meczów. Odpowiedź? "To klient jest niestety odpowiedzialny za przewidywalność sytuacji."
6. W takim przypadku postawienie zakładu na awans i ewentualna dogrywka wiązałaby się z automatyczną przegraną pieniędzy. Tak samo każde przedłużenie meczu z różnych losowych powodów.
Wniosek?
Unibet proponuje swoim klientom zakłady bez ryzyka i wsadza do regulaminu zapis, który potencjalnie umożliwia im takie manipulowanie rozliczaniem zakładów (jak najpóźniejsze), by użytkownik czasowo nie zmieścil się w limicie. Bardzo duży minus dla
unibeta.