Bardziej się opłaca?Przed chwilą odczytalem priv.
365, od dluzszego czasu zabieram się do przenosin na giełdę...
Dla mnie giełda to czarna magia ale znajomy już dawno zrezygnował z dobrej pracy w urzędzie i się jej poświęcił. Gra na niemieckiej giełdzie a zameldowany jest w jakimś kraju Ameryki środkowej i nie płaci żadnych podatków od przychodów. Z tego co widzę to gorsze uzależnienie niż bukmacherka ale w porównaniu do bukmacherki w każdym miesiącu przynosi zyskiBardziej się opłaca?
Podatki podatkami, ale za co będzie żył na starość.Dla mnie giełda to czarna magia ale znajomy już dawno zrezygnował z dobrej pracy w urzędzie i się jej poświęcił. Gra na niemieckiej giełdzie a zameldowany jest w jakimś kraju Ameryki środkowej i nie płaci żadnych podatków od przychodów. Z tego co widzę to gorsze uzależnienie niż bukmacherka ale w porównaniu do bukmacherki w każdym miesiącu przynosi zyski
Paire 2,23 lekko
Zgadza się, jak to w tenisie, w końcu fucsovics miał kilka piłek meczowych, a w samym tie-breaku 6:4. Ja grałem za drobne to nie miałem sraki i nawet nie chciało mi się kontrowac przy 10.50 na fucso.Mecz Paira z Focusem to jakaś komedia...
-1Start o 3 whl
Lethbridge Hurricanes - Kootenay Ice -1 1 1.90
Lethbridge Hurricanes - Kootenay Ice 1 1.75
jeszcze 1 tercja 1,5 1.54
Prawie całego 3. seta oglądałem. Przede wszystkim fucsovics miał spine ciągle o domniemane auty przy serwisach Paire, chociaż niektóre sytuacje też były mu na rękę. Już myślałem, że mentalnie pęknie, ale on dał radę jeszcze przełamać Francuza. W decydujących momentach z dupy zrobił dwa asy z rzędu, a paire dwa podwójne. No i Francuz miał bardzo dobre skróty, dzięki, którym w sumie wygrał, ale kondycyjnie wymiękał, było to widać przed TB. Gdyby przeciwnik zmusił go do większej bieganiny na korcie, to by pewnie wcześniej wymiękł.Panowie, tak szczerze, oglądał ktoś z Was spotkanie paire vs fucsovics akcja po akcji i jest w stanie napisać coś logicznego? Ja nie chcę żadnego z nich o nic oskarżać, oglądam tenis koło 20 lat i nie widziałem jeszcze takiej paranoi, zwrotów akcji i braku szacunku do kibica.
Temat dla mnie wciąż obcy.Giedła to temat o niebo bardziej skomplikowany niż bukmacherka.
Można inwestować w tematy długoterminowe, wcale nie musi być tak, że liczą się sekundy.
Widziałem takich cwaniaków w internecie, co podrabiali kupony, co niby wchodzili grubą kasą w jakiś typ, a tak naprawdę chcieli zwiększyć popyt na dany bet, żeby mogli sobie jeszcze przed meczem wycofać kasę i liczyć zysk, a z ludzi się śmiać.Temat dla mnie wciąż obcy.
Jednak z tego co się zdążyłem zorientować, to na początku chcialbym bazowac na handlu I spadkach kursów, a tu trzeba być szybkim I czujnym.