Spotkanie: Roda JC Kerkrade - FC Twente Enschede
Typ: FC Twente Enschede (-1.5)
Kurs: 3.00
Bukmacher: bet365
Analiza: Jutro o 20.45 na Parkstad Limburg Stadion w Kerkrade rozpocznie się spotkanie inaugurujące nowy sezon holenderskiej Eredivisie, w którym naprzeciw siebie staną miejscowa Roda i broniące tytułu mistrzowskiego Twente Enschede. Zdecydowanym faworytem tego meczu jest ekipa gości, która nie powinna mieć większych problemów z pokonaniem przeciętnych Górników.
Jeżeli chodzi o transfery dokonane przez klub, w którym na co dzień występuje nasz reprezentacyjny bramkarz Przemysław Tytoń, to na uwagę zasługuje jedynie odejście dwójki podstawowych obrońców (Jan-Paul Saeijs i Marcel de Jong), którzy poważnie osłabili Rodę.
Z kolei zespół z Enschede po letniej przerwie wraca na ligowe boiska dość "przemeblowany". De Tukkers opuścił "ojciec" ostatnich sukcesów Twente - Steve McClaren, a także najlepszy napastnik w historii klubu - Blaise N'Kufo. Nie wolno nie wspomnieć w tym miejscu również o skrzydłowym Miroslavie Stochu, doświadczonym ofensywnym pomocniku Kenneth’cie Perezie, czy też obrońcy Ronie Stamie. Na szczęście udało się w znacznym stopniu „załatać” dziurę po tak poważnych osłabieniach, poczynając od nowego trenera Michela Preud'homme’a - byłej gwiazdy reprezentacji Belgii, która z powodzeniem prowadziła kluby w rodzimej lidze (ostatnio KAA Gent), na superstrzelcu ligi szwajcarskiej - Marcu Janko kończąc.
Ciężko powiedzieć coś dobrego o zespole z Kerkrade. Jeżeli chodzi o przygotowania do sezonu na uwagę zasługuje fakt, iż podopieczni Harma van Veldhovena nie odnotowali ani jednej porażki w 9 spotkaniach sparingowych (aczkolwiek jedynymi wymagającymi przeciwnikami były zespoły Getafe CF i belgijski przeciętniak Zulte-Waregem).
Zespół Mistrza Holandii rozgrywki ligowe zainaugurował już przed tygodniem, kiedy to w spotkaniu o Johan Cruijff Schaal pokonał na Amsterdam Arena swojego największego rywala, jeżeli chodzi o zeszły (i najprawdopodobniej nadchodzący) sezon, Ajax (1:0). Z pewnością zwycięstwo to (pierwszy zdobyty przez klubu z Enschede Superpuchar kraju) dodało pewności siebie podopiecznym Michela Preud'homme'a i przekonało ich o tym, że mimo poważnych osłabień, jakie przyniosło letnie okno transferowe, nadal stanowią silną drużynę, która w dalszym ciągu liczyć się będzie w walce o Mistrzostwo Holandii, jak również o sukces (jakim niewątpliwie byłaby przyzwoita gra w fazie grupowej) w elitarnej Lidze Mistrzów.
Zespół gospodarzy przystąpi do jutrzejszego pojedynku osłabiony brakiem dwóch podstawowych piłkarzy - zawieszonego obrońcy (kapitana zespołu) Davy'ego de Fauwa oraz niezdolnego do gry z powodów zdrowotnych pomocnika Boldizsára Bodora.
Natomiast drużyna gości będzie zmuszona sobie jutro radzić bez: doświadczonego bramkarza Sandera Boschkera (którego między słupkami godnie powinien zastąpić Nikolay Mihaylov), obrońcy Nicky’ego Kuipera, pomocnika Dario Vujicevicia oraz nowopozyskanego defensora Roberta Rosalesa. Michel Preud'homme, w porównaniu do wspomnionego meczu z Ajaxem, będzie miał już do swojej dyspozycji pozyskanych w letniej przerwie: zdobywającego dla Red Bull Salzburg bramki jak na zawołanie Marca Janko, brylującego w zeszłym sezonie na zapleczu Eredivisie skrzydłowego Nacera Chadliego oraz pozyskanego z belgijskiej Jupiler League obrońcy Barta Buysse’a
W poprzednim sezonie dwukrotnie tryumfowali piłkarze z Enschede. Jutro, moim zdaniem, zapowiada się kolejne (i to zapewne wysokie) zwycięstwo drużyny z De Grolsch Veste.

100