Więc tasiemce nijako się przedstawiają. Taki ładny kursik i wygrana w 27. kuponie... Ajax ?! Dziadostwo, nie klub:] Ale teraz przynajmniej mam na przyszłość nieeezłą nauczkę - kolejny dzień na malutkim minusie, ale od jutra kolejne sposoby na poprawienie swoich statystyk. Kto wie ?! Może okaże się trafnym. Jak narazie dwa dni na plusie, dwa na minusie - więc nie ma co jeszcze się zamartwiać. Porównując dzisiejsze tyypki, ofc gdybym grała dziś pojedynczymi byłabym na plusie... No, ale trzeba próbować nowości i nie ma co się załamywać.