nigdy jeszcze nie obraziłem prócz błahostek żadnego typa z
ATP ale on ***** przeszedł wszystkie normalne zasady.
nie dość ze na tym popierdolonym turnieju nie ma sokolego oka, gdzie sędziowie drą ryje jak piłka jest równo na linii i przez to zajebali mu przełamanie, to jeszcze on ***** prócz jednego gema Andersona w każdym dostawał od początku wpierdol 30, 40-0 i potem się litował i kończył do max 15. Jak były gemy Andersona to minimalizowałem stream i za minutę włączałem, bo co chwila psia mać aut, siatkę błędem poganiał i tak w kółko.
mistrz TB otworzył podwójnym, potem 3 returny w siatkę i tyle ***** z tego grania
napisałem to co mi w głowie siedziało, jak było inaczej to pisałem inaczej, ale teraz to się naprawdę wkurwiłem