Z dużym opóźnieniem dowiedziałem się dziś od pracownika
Totolotka ( Toto-Mixu ) o przekręcie jakiego usiłowano dokonać w tej firmie na początku tego roku.
Wobec tego, że w ofercie
Totolotka były także wyniki SMSowego konkursu Telekamery organizowanego przez tygodnik Tele Tydzień i niektóre nominacje miały bardzo
wysokie kursy, ktoś kto miał dostęp do spływających danych ( lub nawet wpłynął na ostateczne wyniki fałszując je, bo były one bardzo zaskakujące! ) w ostatnim dniu odwiedził w Wwie 10 kolektur
Totolotka, nadając w każdej z nich po 20 identycznych kuponów z ew. wygraną na każdym z nich w wysokości 60 tys.zł - czyli 1,2 mln zł od kolektury, dające razem 12 mln zł...
O dziwo te wysoko oceniane typy z wysokimi kursami ( czyli o małym prawdopodobieństwie wygrania ) powchodziły jak w masło i spółka
Totolotek S.A znalazła się w dużym kłopocie, bo jej kapitał założycielski to 8 mln zł.
Sprawa jest tak w firmie utajniona, że ten pracownik nie wie nic do do jej finału poza informacją, że Zarząd skierował ją wtedy do Prokuratury.
Powyższa informacja pochodzi od źródła, czyli pracownika tej jednej z dziesięciu kolektur, w której były te
kupony nadawane i to on sam je przyjmował.