ja słyszałem ze wprowadzili cos takiego, ze do rekrutacji liczy sie biologii i fizyka albo chemia, do wyboru, ale nie wiem czy to prawda.
I tak większość zdecydowana będzie brała chemię, na fizyce trzeba za dużo myśleć.
ja słyszałem ze wprowadzili cos takiego, ze do rekrutacji liczy sie biologii i fizyka albo chemia, do wyboru, ale nie wiem czy to prawda.
Ja jestem. Finanse i rachunkowość studiuje. Dzięki genialnej zmianie na 3+2 mam dużo materiału do wykucia już na pierwszy semestr. A drugi to już w ogóle szykuje się piękny...finanse, rachunkowość + matematyka.co sądzicie o ekonomii? jest tu ktoś może z uniwerku ekonom. we Wrocku? prosiłbym o opinie![]()
Zależy co chcesz robić w życiu.ja myślę jeśli chcesz być maklerem/doradzą inwestycyjnym to ja najbardziej ale lepszym kierunkiem by była ekonometria.
![]()
Specjalizacje zrobisz po pewnym czasie. Najpierw trzeba uderzyć o staż pracy w tym.Na budownictwie też się już robi masówka ???? No i właśnie zero uprawnień, ponoć ciężko też dostać jakiekolwiek ;/
No ale tak naprawdę każdego kierunku można się doczepić. Trzeba wybrać studia zgodnie z zainteresowaniami. Pozatym ludzie różnie podchodzą do studiów - niektórzy nie patrzą na zarobki, chcą robić to co lubią.
A co do Ochrony Środowiska - studiowałem ją pół roku i zrezygnowałem. Też słyszałem , że niby przyszłościowy i bla bla bla. Guzik, a zoologia i mikrobiologia mnie wykonczyła ;D
Najgorsze jest to, że teraz w ogóle ciężko z pracą. Mama mi opowiadała, że kiedyś po technikum miało się gwarantowaną pracę (nawet jeszcze w trakcie szkoły). Ona jest po technikum pielęgniarskim i gitara. A studia kiedyś to było coś, a teraz? Nie mieć studiów to tak jak nie mieć matury...no może jeszcze aż tak nie jest, ale niebawem...kto wie ????
Nic dodać nic ująć...No jeszcze nie byłoz dwóch powodów, albo nie ma na forum żadnego studenta medycyny albo (co bardziej prawdopodobne) studenci medycyny zamiast siedzieć na forum bukmacherskim, już od dwóch tygodni ryją do sesji.:razz:
No ja bym powiedział nawet inaczej... mądry humanista nie znajdzie pracy a głupi inżynier znajdzie...Dzisiaj trzeba być przede wszystkim mobilnym. I nie chodzi mi o mobilność pionową, tylko głównie poziomą, tzn. całkowita zmiana profilu zawodowego co kilka lat - to nas czeka i tak twierdzi coraz więcej ekspertów.
Jasne, że super być jakimś tam bio-, nano-, itp. ale głupotą jest skreślanie wszystkich pozostałych. Kierunki techniczne są o tyle bardziej przyszłościowe, że głupek studiujący je ma większe szanse odnaleźć się w życiu niż głupek studiujący kierunki humanistyczne, które wymieniłeś.
Powiedziałbym, że bardziej "liczyć". Ktoś kto idzie na medycynę raczej słaby jest z matmy. A fizyka to też sporo liczeniaI tak większość zdecydowana będzie brała chemię, na fizyce trzeba za dużo myśleć.
Powiedziałbym, że bardziej "liczyć". Ktoś kto idzie na medycynę raczej słaby jest z matmy. A fizyka to też sporo liczenia![]()
2 dni nie było mnie na forum ale już kolejny raz czytam o tym whiskasie... kot Ci zdechł jak mu dałeś do jedzenia czy jak? ????Specjalnie i nie przypadkiem użyłem słowa myśleć. Wiem co się dzieje na gdańskiej akademii i kto tam studiuje. Większość ludzi to tacy, którzy jak się czegoś na pamięć nie nauczą to nie umieją. Też mam takich sporo na kierunku bo u mnie to część jest dlatego, że nie dostali się na medycyne.
Wiele rzeczy to nie jest kwestia nieumiejętności liczenia, tylko totalnej indolencji intelektualnej. Niektórych nie dziwi napełnienie naczynia wynoszące ponad 100% czy ciekła woda o temperaturze -10 stopni celsjusza. Do takich rzeczy nie trzeba umieć liczyć, to trzeba mieć coś poza whiskasem w głowie po prostu. A niestety wiele osób nie ma. I tacy będą Cię potem leczyć.
Whiskas zamiast mózgu jest ważnym elementem arcydzieła polskiej kinematografii, stąd i się to wzięło :razz:2 dni nie było mnie na forum ale już kolejny raz czytam o tym whiskasie... kot Ci zdechł jak mu dałeś do jedzenia czy jak? ????
Fizyka jak mało który przedmiot/nauka łączy umiejętności liczenia i myślenia.
Niby masz rację, że każdy lekarz powinien "myśleć".
Ale zauważ, że w każdej nauce tak naprawdę wymagane jest "myślenie"...
Może i w jakimś stopniu masz rację, ale to by znaczyło, że te rady o przyszłościowych studiach są tylko i wyłącznie dla głupków.No ja bym powiedział nawet inaczej... mądry humanista nie znajdzie pracy a głupi inżynier znajdzie...
Polecam iie bo sam studiuje![]()
ale mi sie wesoło zrobilo jak przeczytalem ze studenci medycyny ryja teraz do sesji ????
studiuje stomatologie w warszawie mam wiele znajomych na lekarskim i na 1 roku nie ma czegos takeigo jak sesja. We wtorek oni i my mielismy zaliczenie z chemii i jak ktos zdal to 3 tygodnie ferii teraz![]()
ze stomatologia jest duzo latwiejsza to sie nie zgodze na 1,2 roku mamy prawie to samo co na lekarskim + jeszcze swoje przedmioty kierunkowe. Nauki tyle samo a wiecej zajec.
Ale to, że nie ma sesji to nie znaczy ze sie nic nie robi, np. na kazdego kolosa z anatomii jest pewnie tyle materiału co niektorzy na innych studiach maja na egzamin z calego roku.
a co do tej fizyki to nie wiem jak jest w tym roku bo matma weszla, w ubieglym czesc uczelni zrezygnowala w ogole z fizyki, na niektorych byla podstawa brana pod uwage a na innych rozszerzenie