Speedway Grand Prix 2011/2012 - dyskusje, eliminacje.

[verti]

Wielu emocji zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych przyniosło nam tegoroczne przyznawanie "dzikich kart" na stałe uczestnictwo w przyszłorocznej edycji Grand Prix. Działacze BSI dokonali jednak w opinii wielu (ja również przyłączam się do tych głosów) wyboru najlepszego z możliwych. Uhonorowali "latającego" Janusza Kołodzieja, oraz borykających się z kontuzjami - Emila Sajfutdinowa i trzykrotnego indywidualnego mistrza świata - Nickiego Pedersena, a na deser zostawiono Andreasa Jonssona.

"Piętnastka wspaniałych, czyli żużlowi rycerze w GP'2011 w komplecie" Fani spalanego metanolu z niecierpliwością wyczekują na kwietniową inaugurację, która będzie miała miejsce na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. Czekają tak jak zdają się czekać drzewa i wszelka przyroda na pierwsze wiosenne promienie słoneczne, a wszystko dlatego, że nadchodzący cykl zapowiada się iście mistrzowsko! Fachowcy już przed jego rozpoczęciem nadali mu miano "najmocniejszego cyklu w historii" - czy aby nie dokonali tego nieco na wyrost?! Jedno jest prawie pewne, słabeuszy tutaj nie ma! Prześledźmy zatem sylwetki poszczególnych zawodników ...​

Wspomniałem o tym na początku, ale jeszcze raz warto "przyklasnąć" działaczom BSI przy przyznawaniu stałych "dzikich kart" na nadchodzący sezon. Nie kierowali się oni przy wyborze owych "szczęśliwców" nacją danego żużlowca (jak to często miało miejsce w przeszłości), ale przede wszystkim jego umiejętnościami. Jeszcze gdy dyrektorem GP był Ole Olsen było widać faworyzowanie zawodników z Kraju Hamleta przy obsadzie "dzikusów", następcą znamienitego właściciela folwarku z Vojens został szwed Tony Olson, toteż od roku 2009 - czyli od czasu, kiedy został nowym dyrektorem o uprzywilejowaniu Duńczyków nie może być mowy. Rytualnym jakby się mogło wydawać elementem przyznawania przepustek do wielkiego ścigania było "podarowanie" (inaczej tego nie sposób nazwać) jednemu z Brytyjczyków owej karty. Włodarze BSI/IMG z uporem godnym podziwu stawiali kolejno na Harrisa/Nichollsa/Richardssona/Woffindena i tak na przemian. Nieważne, że prawie zawsze zamykali oni stawkę i wręcz zaniżali poziom rywalizacji o miano najlepszego żużlowca globu. W tym roku skończyła się era lobbowania zawodników z Kraju Albionu, postawiono na najlepszych czyli Janusza Kołodzieja, Nickiego Pedersena, Andreasa Jonssona i Emila Sajfutdinowa. Co prawda jedyną nową twarzą wśród najlepszych będzie nasz rodak, to jednak jakby z urzędu stał się jednym z głównych faworytów bukmacherów do zgarnięcia tytułu tego najlepszego! Nowe twarze są potrzebne w wydawać by si mogło do niedawna "skostniałym" cyklu - ciągle te same nazwiska - tę barierę łamią tzw. "młode wilki", które przebojem - jak chociażby Sajfutdinow (w pierwszym sezonie w GP wdarł się na podium), czy Holder. Teraz do nich dołączą Kołodziej i Łaguta, którzy będą się starać obalić dotychczasową hierarchię w turniejach.

Wydaję się, że nadchodzący sezon o koronę najlepszego żużlowca będzie wyjątkowo ciekawy. Przed wszystkim spośród stałych uczestników cyklu raczej na próżno szukać outsiderów. Co prawda znajdą się malkontenci, mówiący, że młodszy z braci Łagutów czy Lindbaeck będą takowymi - ja jednak liczę, że zarówno jeden jak i drugi udowodni tym maruderom, że tak nie będzie. W poprzednich sezonach mieliśmy takie "zapchajdziury" pokroju Ułamka, Walaska, Zettestroema czy Woffindena. Głównodowodzący BSI - Paul Bellamy za decyzję o przyznaniu dzikich kart ma u mnie sporego plusa, a że apetyt rośnie w miarę jedzenia - to mam nadzieję, że rzeczywistość odzwierciedli nasze oczekiwania co do przyszłorocznego cyklu!​

Według bukmacherów faworytem do zgarnięcia tytułu mistrzowskiego jest w dość zdecydowanym stopniu - Tomek Gollob, czyli obrońca tytułu. Styl w jakim wywalczył upragniony tytuł był iście imponujący, toteż nie może dziwić fakt, że najlepszy polski żużlowiec jest wymieniany jako główny faworyt do ponownego triumfu. Cieszą zapewne również wysokie notowania pozostałych Polaków, w tym roku mieliśmy na zawodach w Bydgoszczy wieńczących sezon dwóch medalistów, chyba nikt nie miałby nic przeciwko, gdyby za rok w Gorzowie byłoby ich trzech? Póki co to jednak tylko ładnie wyglądające cyferki, brutalna żużlowa rzeczywistość dopiero je zweryfikuje. Na pewno grono faworytów nie ogranicza się do samego Golloba. O powrocie na tron marzą zapewne inni multimedaliści na czele z Crumpem, czy Pedersenem. Zdrowy Emil Sajutdinow jest w stanie sporo namieszać, a i również Hancock, Holta, Jonsson czy Bjerre ostrzą sobie pazury na myśl o złotych medalach wiszących na ich szyi.
KALENDARZ GP'2011:

INFORMACJE O ZAWODNIKACH (Strony oficjalne zawodników) :

Tomasz Gollob

Jason Crump

Jarosław Hampel

Rune Holta

Greg Hancock

Chris Harris

Kenneth Bjerre

Chris Holder

Andreas Jonsson

Nicki Pedersen

Fredrik Lindgren

Emil Sajfutdinow

Artiom Łaguta

Antonio Lindbaeck

Janusz Kołodziej

>> OFICJALNA STRONA GP <<
>> Statystyki GP <<

TAK BYŁO PRZED ROKIEM

A kto w tym roku sięgnie po tytuł najlepszego? ZAPRASZAM DO DYSKUSJI! ​

 

[dawid.400]

A tu co taka cisza :razz:
Można chyba już pomału podyskutować o kolejnym cyklu GP. Unibet wystawił nawet fajnie typy długoterminowe, oczywiście jak ktoś lubi grać kilkumiesięczne typy.
Ciężko wskazać faworyta kolejnego cyklu, napewno Gollob z łatwością nie obroni tytułu. Zdeterminowany by wrócić na szczyt będzie Crump no i nie można zapominać o Pedersenie, jak nie przytrafią się kontuzje to może namieszać. Emil chyba jeszcze nie teraz ale o medal będzie się bił. Jestem ciekawy jak sobie poradzi Jasiek w pierwszym swoim występie w GP. Gdyby był medal to by była rewelacja. Hampel moim zdaniem nie powtórzy już tak świetnego sezonu, mimo iż bardzo lubię Jarka miejsca na podium dla niego nie widzę.
A z typów mam takie o propozycje:
Andreas Jonsson - Nicki Pedersen @ 1,80 Unibet
Chyba warto pograć taką parę, zważywszy na to jak w ostatnich cyklach jeździł Jonsson, chyba że zmiana barw klubowych będzie miała odzwierciedlenie w występach w GP AJ. Taki wysoki kurs na Duńczyka chyba podyktowany jest tym że w poprzednim sezonie AJ był przed Nickim. Ale to też zaledwie o 4 punkty. Ale Nicki w jednym cyklu nie jechał w jeszcze kolejnym się wycofał.
Tomasz Gollob - Jarek Hampel @ 1,45 unibet
Tak jak wyżej pisałem nie sądzę że Jarek będzie znów w tym sezonie tak znakomicie jeździł, a Gollob będzie chciał znowu udowodnić że mimo wieku jest nadal w gazie. Mistrza broni się ciężej niż go zdobywa, ale Gollob nie raz pokazywał że z presją radzi sobie znakomicie.
Rune Holta - Kenneth Bjerre @ 1,60 unibet
Ryszard od kilku sezonów potwierdza swoją klasę, cały czas jest w czołówce najlepszych żużlowców świata, rok temu trochę zabrakło do podium może w tym sezonie wystrzeli, zmienia barwy klubowe w tym sezonie i napewno to mu nie zaszkodzi, a Kenneth pozostał we Wrocławiu i po odejściu Crumpa i Madsena będzie w klubie liderem. Nie wiadomo znowu jak będzie wyglądała sytuacja finansowa we Wrocławiu więc Bjerre może się znowu po obrażać i kilka meczy mu wypadnie z kalendarza, a bez jazdy ciężko będzie utrzymać wysoką formę i ciężko będzie zajmować wysokie miejsca w tak silnie obsadzonym cyklu.
Fajnie AKO wyszło z tych typów bo aż 4,18 pewnie na dniach to zagram, a wy jak się zapatrujecie na ten cykl i jak myślicie kupon ma szanse powodzenia. Zapraszam do dyskusji.

 

[poznaniak]

Mi się wydaje że najtrudniej będzie z Ryśkiem.
Nicki po słabym sezonie, zrobił wyprzedaż sprzętów . Coś czuje że teraz będzie mocny i dalej będzie wjeźdzać w takie uliczki gdzie by nikt inny się nie odważył ????
"Ej Dżej" ???? , nie wydaje mi się żeby zmiana barw klubowych miała coś zmienic, dalej będzie w miejsach 5-10 tylko w Szwecji będzie mocny.
Gollob niczym wino, im starszy tym lepszy, ciężko będzie obrobic tytuł, bo Jason, Emil,Nicki będą nacierac. Myślę że Jarek już nie będzie tak jeździc, na początku sezonu nie ciążyła na nim żadna presja i wyniki były świetne, ale potem gdy już było mówione że może zostac mistrzem to zaczeły się gorsze wyniki, i gdyby nie kontuzja Crump'a byłby brąz zapewne.
Rysiek, świetnie ostatnio jeździ. Nie wiadomo jak wystartuje, zaś Bjerre mały w jaskrawym kewlarze jest zawsze bardzo groźny ????

 

[marqs3lby]

Najpierw to niech nasi wystartują bo szykuje się protest ???? Zobaczymy kto ma jaja a kto się wystraszy (Emil, Rudy). Pewnie na końcu zostanie sam Krzysiu Cegielski ????

 

[dawid.400]

Najpierw to niech nasi wystartują bo szykuje się protest ???? Zobaczymy kto ma jaja a kto się wystraszy (Emil, Rudy). Pewnie na końcu zostanie sam Krzysiu Cegielski ????

No tak sprawa z tłumikami jest dość specyficzna, bo największy wojownik oprócz oczywiście Krzysia Cegielskiego, czyli Tomek Suskiewicz jednak zaakceptował to kontrowersyjnie rozwiązanie, argumentował tym iż Emil dostał dziką kartę i nie oni teraz powinni dyktować warunki tylko BIS. A Polacy jak zawsze trochę się pokłócą, trochę po strajkują ale jak przyjdzie co do czego to i tak pojadą . Mi to jest obojętne czy będą te tłumiki czy nie ważne aby sport na tym nie stracił, znawcy mówią że przy pewnych zmianach nie zmniejszają one mocy silnika więc niech robią co chcą, ale Cegła łatwo nie odpuści. :razz:

 

[efcebe]

No to czas chyba coś o cyklu napisać. Po raz pierwszy od niepamiętnych dla mnie czasów przyznano słuszne dzikie karty. Cieszą również nazwiska z GP Challenge. Laguta i Lindbaeck to walczaki i mogą wbrew pozorom sporo namieszać. Co do polskich zawodników to oczywiście Tomek i Jarek jadą po podium, a po Januszu i Rune spodziewam się przynajmniej miejsc w ósemce. Ciekawe jak pojadą Nicki i Crump, którzy zeszłego sezonu nie zaliczą z pewnością do udanych. Cóż, o reszcie nie chce mi się pisać, bo chyba każdy kto tu zagląda wie co potrafią poszczególni zawodnicy. To kilka typów z końcowej klasyfikacji, z oferty Unibeta.
Crump - Kołodziej 1 @1.75
Chyba przeceniono Janusza. Ten sezon miał jak bajka, ale trudno będzie mu to powtórzyć. Crump za to borykał się z kontuzją, po której nie powinno już być śladów. Wsparty pieniędzmi Red Bulla i Rzeszowa z pewnością o sprzęt się nie będzie martwił. Motywacji Rudemu też na pewno nie brakuje. Według mnie znowu pojedzie o tytuł, a Kołodziej jak wcześniej pisałem powinien skupić się na obronie miejsca w cyklu.
Jonsson - Pedersen 2 @1.80
'To nie jest mój rok' - to już chyba za Nickim. Przerwa zimowa pozwoliła mu dojść do pełnej sprawności i Dziki zapewne znów myśli o tytule. Jonsson z roku na rok co raz gorzej, tak w GP, jak i w lidze. Teraz pokochał Zielonkę, zobaczymy czy zmiana otoczenia wpłynie na jego karierę. Możliwe, ale nie spodziewam się, by był w generalce przed Duńczykiem.
Lindbaeck - Lindgren 1 @2
Sajfutdinov - Hancock 1 @1.60

 

[kubson21]

Co do typu Lindbaeck - Lindgren 1 @2,to nie byłbym tego taki pewny sam prędzej bym stawił na Lindgrena.Reszta wydaje się w porządku,uważałbym na Sajfutdinova z Hanckockiem z uwagi na to że jeśli w końcu wprowadzą te nowe tłumiki,zawodnicy będą narażeni na częstsze kontuzje,zwłaszcza Emil który jest zawodnikiem walecznym(czasem aż za bardzo) więc nie zdziwiłbym się jakby znowu pogubił pkty przez możliwe kontuzje których oczywiście nikomu nie życzę.
Pozdro

 

[marqs3lby]

Co do typu Lindbaeck - Lindgren 1 @2,to nie byłbym tego taki pewny sam prędzej bym stawił na Lindgrena.Reszta wydaje się w porządku,uważałbym na Sajfutdinova z Hanckockiem z uwagi na to że jeśli w końcu wprowadzą te nowe tłumiki,zawodnicy będą narażeni na częstsze kontuzje,zwłaszcza Emil który jest zawodnikiem walecznym(czasem aż za bardzo) więc nie zdziwiłbym się jakby znowu pogubił pkty przez możliwe kontuzje których oczywiście nikomu nie życzę.

Pozdro

Zgodze się z opinią na temat Lindbaeck - Lindgren. Raczej Tonio ma małe szanse z Fredką, który w Tarnowie (moim zdaniem) będzie mocnym i solidnym punktem. Natomiast czarnoskóry Szwed w Rybniku raczej będzie mieć gorsze warunki rozwoju aniżeli Lindgren. Chyba że kolega przewiduje sezon życia Lindbaecka i totalną katastrofe Lindgrena

Jesli chodzi o Emila to wydaje mi się że te kontuzje nieco sprowadziły go na ziemie. Uważam że już nie będzie jeździł tak ostro jak nas do tego przyzwyczaił. Będzie mieć zakodowane w psychice i będzie odpuszczał. Mimo wszystko wydaje mi się, że pokona dziadka Hancocka

 

[verti]

Ogólnie podobają mi się przewidywania efcebe (????) i zgadzam się z nimi. Choć mam nieco odmienną opinię co do typu Lindbaeck - Lindgren. Ale tu koledzy: marqs3lby oraz Kubson21 (????) z kolei typują podobnie jak ja, czyli że to "Toninho" zostanie w pokonanym polu przez Fredrika. Miałem co nieco napisać o tych typach, ale stwierdziłem, że nie ma sensu się powtarzać i pisać po raz enty o tym samym. Dlatego postanowiłem przeszukać dość ubogą ofertę bukmacherów (mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni ...) w celu poszukiwania jakiś ciekawych typów z Grand Prix. Cały czas mam dziwne złudzenie, że kursy na Jaśka Kołodzieja są mocno zaniżone. W tym sezonie "Koldi" iście fruwał po torze i naprawdę był jednym z najszybszych żużlowców na świecie (o ile nie najszybszym?), to jednak nachodzą mnie pewne wątpliwości czy zbliżający się wielkimi krokami sezon będzie dla niego równie udany. Dla 27-letniego wychowanka tarnowskiej Unii będzie to początek kariery w światowym speedwayu (chodzi mi o pierwszą "stałą kartę" w GP), wiemy jak ciężko wyglądają początki. Tylko Emil Sajfutdinow potrafił zwyciężać w GP w debiucie. Nie kwestionuję tego, że Jasiek nagle przestanie jeździć tak kapitalnie, ale jazda w GP to zupełnie inna bajka i Kołodziej może sobie nie radzić tak świetnie, jak przewidują to bukmacherzy. "Koldi" powinien zamieszać mocno w czołówce, ale czy jednak stawianie jego akcji na równi z Crumpem nie jest przesadą? Tym bardziej, że rudy Australijczyk praktycznie cały sezon przejeździł z niezaleczoną kontuzją kciuka. Malkontenci właśnie w tym upatrywali historycznego mistrzostwa Golloba, że główni rywale kontuzjowani (Sajfutdinow, Pedersen) albo niezupełnie zdrowi (Crump). Choć nie będzie wielką niespodzianką, gdy Janusz pogodzi Crumpa czy Golloba i stanie na najwyższym stopniu podium. Wszystko pokażą pierwsze zawody
Pomijając już kwestię Kołodzieja ... Nie lubię typować typów długoterminowych, bo to niejako wróżenie z fusów. Nigdy nie wiadomo, kto może "wystrzelić" z formą. Nie znając kto w jakiej dyspozycji jest, trudno cokolwiek wyrokować. Można oprzeć się na doświadczeniu, analizie poprzednich lat, bądź też po prostu zaufać intuicji. Ja na podstawię niejako wszystkich trzech wymienionych wyżej czynników uważam, że Pedersen powinien ulokować się wyżej w końcowej klasyfikacji niż Jonsson (kurs 1.80 w Unibet). Ponadto Sajfutdinow upora się na przestrzeni sezonu z Hancockiem (kurs 1.75 w betsafe). Nie sądzę, by "Adrenalina" nagle wystrzelił z formą, co prawda zmienił tunera (zmiana in plus), ale czy to wystarczy? Mimo przekroczenia trzydziestki AJ ciągle w kraju "Trzech Koron" uznawany jest za nadzieję i potencjalnego następce Rickardssona. Pedersenowi na pewno marzy się powrót na szczyt. Ale nie musi tego wcale odkładać do strefy marzeń, bowiem przekonywać nikogo nie trzeba, że "Power" ma realne szansę na czwarty indywidualny tytuł czempiona. Po sezonach przeplatanych kontuzjami teraz duński czempion zadbał o warsztat i zapewne ma nadzieję, że jego "rumaki" okażą się równie szybkie co w sezonach dających mu mistrzostwa. Ponadto postanowił popracować nad samym sobą i zrzucić kilka kilogramów balastu, co również może mu pomóc.
Ale dość, bo zaczynam powtarzać to co powiedzieli poprzednicy ... W takim razie zapodam coś od siebie.

(H2H Sezon Bet): Artem Łaguta - Antonio Lindbaeck Typ : Łaguta @ 3.55 w Betsafe.
Chyba nie ma wątpliwości, że obaj panowie typowani są raczej jako "tło" rywalizacji najlepszych. Ich akcje są wyceniane najniżej spośród całej stawki. Ja jednak uważam, że to rosyjski młokos zaprezentuje się lepiej w elicie. Co prawda to Szwed ma już za sobą kilkanaście startów za sobą w imprezach GP (33 starty), przez blisko trzy sezony bowiem startował jako stały uczestnik cyklu (sezony 2005-2007), jednak furory nie zrobił (zawsze poza czołową "ósemką, odpowiednio: 10, 10 oraz 15). Czarnoskóry Szwed w przeszłości typowany jako następca Rickardssona, teraz ewidentnie gaśnie. Co prawda stać go na pojedyncze udane starty, jednak w dłuższej perspektywie niemal zawsze zawodzi. Ubiegłoroczny sezon jest niejako potwierdzeniem co raz słabszej dyspozycji naturalizowanego Szweda. W Bydgoszczy walnie przyczynił się do spadku miejscowej Polonii z Ekstraligi, nie najlepiej radził sobie również w rodzimej Elitserien, odległe miejsce wywalczył również w krajowym finale indywidualnych mistrzostw (9 miejsce, za chociażby Erikiem Anderssonem). "Toninho" już kiedyś kończył karierę. Problemy osobiste (został zatrzymany przez policję podczas prowadzenia auta pod wpływem alkoholu) i słabe wyniki powodowały taką decyzję. Jednak coś go tknęło i ponownie wsiadł na motocykl. Nigdy co prawda nie był jakimś pewnym punktem drużyny, jednakże do dyspozycji z przeszłości powrócić już nie może i nie sądzę, by coś w tej kwestii miał zmienić nadchodzący sezon.
Jeżeli Lindbaeck notuje ewidentny regres, to można śmiało pokusić się o stwierdzenie, że młody Rosjanin "kwitnie". Świetna jazda na zapleczu Ekstraligi (co prawda porównywanie osiągnięć z I ligi i E-ligi jest trochę nie na miejscu, ale ...), która zobligowała w sportowy awans i przenosiny (wraz z starszym bratem) do Ekstraligi. Artem będzie drugim obok Sajfutdinowa reprezentantem "Sbornej" w cyklu GP. O ile jego zwycięstwo w GP Challenge początkowo było odczytywane jako sensację, to trudno odmówić młodszemu z braci Łaguta ogromnego talentu, niejednokrotnie porównywanego do Sajfutdinowa. Za naszą wschodnią granicą wreszcie poważnie zaczęli się zajmować żużlem. Najlepiej świadczy o tym fakt znalezienia sponsora dla kadry narodowej oraz zmiany w sztabie szkoleniowym. Łaguta jednak o przygotowanie sprzętowe martwić się nie musi, po awansie do elity "zaopiekował się" nim RedBull, który zapewnił żużlowcowi solidny zastrzyk gotówki na sprzęt. Austriacka firma nie inwestuje w przypadkowych zawodników, finansuje bowiem chociażby Sajfutdinowa czy Hampela. Ponadto młody Artem podczas zawodów zapewne będzie mógł korzystać z rad swojego starszego brata - Grigorija, który powinien towarzyszyć mu podczas zawodów.
Ja znacznie wyżej oceniam Łagutę niż Lindbacka. Buki zapewne biorą pod uwagę doświadczenie i większe osiągnięcia ze strony Szweda, ja jednak nie omieszkam się pokusić o tezę, że młody Łaguta przebojem może się wedrzeć między światową czołówkę, może nie w tak spektakularny sposób jak to uczynił przed dwoma laty jego rodak Sajfutdinow. Jednak walka o pierwszą ósemkę to powinien być jego cel, dla Lindbaecka przewiduję natomiast jedno z ostatnich miejsc.
Co ciekawe w jednym z notowań bukmacherów nazwisko Lindbaecka nie jest nawet wymieniane, czyżby jego szansę były tak iluzoryczne, że buki nie biorą pod uwagę faktu, że czarnoskóry Szwed zostanie mistrzem świata ?
Polski żużlowiec wygra żużlowe Grand Prix 2011 & Polska wygra Puchar Świata na żużlu 2011 Typ: TAK @ 2.90
To już opiszę później, bo teraz niestety muszę "uciekać". : )

 

[kubson21]

Nie lubię grać długotrwałych typów ale zagrałbym takie pozycje:
Fredrik Lindgren vs Andreas Jonsson typ:Jonsson kurs 1.80 w Betsafe.
Analiza:
Moim zdaniem "Adrenalina" to pewniak w tej konfrontacji,Lindgren to typowy średniak który od czasu do czasu załapie się do półfinału ew finału.Nawet w Polskiej lidze Fredka to "tylko" solidny zawodnik z przebłyskami,o ile mnie pamięć nie myli Lindgren jeździ u nas na stałym poziomie średnia biegowa około 1,8 ale nie chce nikogo wprowadzać w błąd.
Jonsson to obecnie najlepszy Szwedzki jeździec,ogromny talent,niestety dosyć często przytrafiają mu się kontuzje.Uważam że zmiana środowiska (transfer z Bydgoszczy do Zielonej Góry) dobrze mu zrobi tak samo jak w zeszłym sezonie Januszowi Kołodziejowi. "AJ" jest w tym roku bardzo zmotywowany,zrobił zmiany w swoim teamie i uważam że bez problemu wygra z Lindgrenem w końcowej klasyfikacji.

Na dziś tyle,kuszące są jeszcze typy Kołodziej-Crump,Kołodziej-Hampel ale muszę się jeszcze nad tym zastanowić.

 

[torretoo]

W oczekiwaniu na sezon żużlowy, zajrzałem w ofetę bukmacherska na zakłady długo terminowe
Tomasz Gollob - Janusz Kołodziej 1 1,65
Jason Crump - Janusz Kołodziej 1 1,75
Nicki Pedersen - Janusz Kołodziej 1 1,90
Janusz to debiutant w GP jeśli chodzi o pełno prawnych uczestników. Zeszły sezon był jego najlepszy z dotychczasowej kariery. Moim zdaniem Janusz nie ma takiego doświadczenia by mierzyć się z zawodnikami wymienionymi wyżej. Dla Janusza chyba załapanie się do TOP8 będzie już ogromnym sukcesem, dlatego w powyższych parach nie widzę dla niego większych szans a kursy mnie zadziwiają
Antonio Lindback - Artem Laguta 2 3,55

Zgadzam się tutaj z typem Vertiego
Taki kurs to chyba przesada jest na pewno adekwatny do ryzyka, Antonio to nie ten sam zawodnik co parę lat temu, miał być następcą Tonego a jak jest wszyscy fani speedway'a wiedzą, pewnie pójdzie mu turniej na Ullevi przed własną publicznością i może w Malli. Natomiast Artem to młoda krew w GP, wiadomo, że inauguracyjne sezony poszły bardzo dobrze Emil i Holderowi, ten pierwszy zdobył brązowy medal natomiast Holder utrzymał się w elicie na sezon 2011. Dlatego po takim kursie warto spróbować, ponieważ uważam, że Artema stać na otarcie się o pierwszą ósemkę, natomiast Antonio moim zdaniem będzie okupował raczej dół tabeli..
Tomasz Gollob Best Polish rider 1,60
Tomasz Gollob Mistrz Świata, będzie bronił złota, jestem pewny, że czynnie włączy się w walkę o co najmniej medal, myślę, że będzie to drugi raz z rzędu medal koloru złotego natomiast reszta naszych orłów, czyli Jarek Janusz i Rysiu, nie mają zbyt wielkich szans w walce z Tomkiem. Tak poza tym może ktoś pamięta kiedy ostatni raz Polak był przed Tomkiem w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu? Bo ja nie, to na tyle..
Wszystkie kursy z Betsafe
Oczywiście to są moje przed sezonowe dewagacje, jeśli ktoś je zagra to życzę powodzenia, ale oczywiście nie zmuszam ????

 

[mako23]

Jeśli FIM nie zrezygnuje ze zmian, to w tym roku w Polsce nie odbędą się żadne zawody żużlowe - krajowe, Grand Prix i DPŚ. Głośno przeciwko nowym tłumikom opowiedzieli się Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Janusz Kołodzie j.

Trzej mistrzowie świata stawiają Międzynarodową Federację Motocyklową (FIM) pod ścianą. Ich zdecydowany protest przeciw wprowadzeniu nowych tłumików w motocyklach może storpedować tegoroczne zawody żużlowe. Jeśli FIM w ciągu tygodnia nie odwoła wprowadzenia zmian to specjalne oświadczenia Tomasza Golloba, Jarosława Hampela i Janusza Kołodzieja znajdą się w sądzie. - Każdy prokurator po otrzymaniu tych dokumentów, podpisanych przez drużynowych mistrzów świata i zarazem mistrza oraz wicemistrza indywidualnie, zawiesi rozgrywki, w których będzie stosowany niebezpieczny sprzęt - uważa reprezentujący żużlowców prawnik Grzegorz Ślak.
Zagrożenie życia
http://diff3.smartadserver.com/call/pubjumpi//6938/S/[timestamp]/?]

[/url] W oświadczeniach Gollob, Hampel i Kołodziej napisali: „W wyniku przeprowadzonych testów w postaci jazd próbnych z zastosowaniem nowego tłumika oświadczam, że w przypadku wystąpienia zmiennej przyczepności nawierzchni lub chociażby minimalnej nierówności na torze, kontrola nad motocyklem jest niemożliwa. Informuję, że sytuacja taka nie miała miejsca w przeszłości i jest wyłącznie skutkiem wprowadzenia nowej odmiany tłumika. W związku z powyższym oświadczam, że jakiekolwiek zawody rozgrywane przy zastosowaniu nowej odmiany tłumików stanowią bezpośrednie zagrożenie życia zarówno mojego, jak i innych uczestników zawodów".
Wczoraj Ślak pojawił się z oświadczeniami w siedzibie Polskiego Związku Motorowego. Spytał prezesa Andrzeja Witkowskiego, czy posiada on ekspertyzy zadające kłam temu, pod czym podpisali się żużlowcy. - Prezes przyznał, że nie ma takich ekspertyz. W tej sytuacji ustaliśmy, że wyśle on pismo do FIM, w którym poinformuje, że rozgrywki w Polsce mogą zostać zawieszone, jeśli federacja nie wycofa się z wprowadzenia obowiązku stosowania nowych tłumików. Uzgodniliśmy też, że u nas nie można ich używać do momentu przeprowadzania badań, które wykażą, że są one bezpieczne - mówi Ślak.
Mają homologację
Jeśli FIM będzie obstawać przy swoim, to najbliższe rozgrywki ligowe nie ruszą. Nie odbędą się również trzy polskie rundy Grand Prix, a także baraż i finał Drużynowego Pucharu Świata w Gorzowie. - To duży problem, ale mamy okrągły stół w sprawie tłumików i zdecydujemy co zrobić. Jeśli chodzi o ekspertyzę, to taką jest homologacja. Tłumiki ją uzyskały, więc trudno powiedzieć, jak FIM ustosunkuje się do pisma wysłanego przez prezesa - mówi przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański.
Źródło: sports.pl

 

[dawid.400]

Odnośnie tych tłumików Betsafe nawet wystawił kursy na pewne wydarzenia. Trochę z tego beka ale może ktoś coś zagra :razz:
Czy FIM wycofa nowe tłumiki z Grand Prix 2011? YES: 6,75 or NO: 1,07
Czy Polscy żużlowcy wezmą udział w Grand Prix 2011 i będą jeździć na nowych tłumikach? YES: 1,30 or NO: 3,20

 

[jawek]

Kurs na to, że nasi zawodnicy nie wezmą udziału w GP2011 jest naprawdę dobry. Myślę, że do końca będą za tym, żeby nie jeździć na tłumikach i nie zdziwię się, że zbojkotują GP zwłaszcza, że nie jest to mega dochodowy interes w przeciwieństwie do ligi.

 

[bosky]

Dzisiaj 3 eliminacje i bardzo pozytywnie zaskoczył mnie bet365, który wystawił już kursy na te zdarzenia. Wybrałem 2, w międzyczasie jeden zdążył już spaść.
Ruud - King 1 1,53 (a było 1,62) David bardzo fajnie jeździł w zawodach indywidualnych, jego forma jakby również kierowała się stopniowo do góry, Danny King niczym szczególnym się w tym sezonie nie popisał, w ogólnym czysto żużlowym rozrachunku moim zdaniem warto spróbować.
Gafurov - Andersen 1 1,40 Renat już pokazał w lidze, że Dauga to dla niego bardzo fajny tor. Jego forma poszła wyraźnie do góry, czego nie można powiedzieć o Hansie - coś próbuje, zaczyna jeździć w ligach, ale co to za występy, 0 w Zielonej Górze, jakaś jedna trójka z najsłabszymi w Szwecji poza tym cienizna, faworyt w tej parze jest dla mnie tylko jeden. Dodatkowo Hans w wywiadzie dla sportowych jasno powiedział, że tor w Dauga nie należy do jego ulubionych.
Do tego, za drobne:
Vaculik wygra w Gorican @13,00
Faworytów widzę dwóch - Matej Zagar i właśnie Martin. Dlaczego tak? Specyfika toru w Gorican oraz jego znajomość przez tych dwóch zawodników. Dodatkowo wysoka forma (przynajmniej wyższa niż na początku sezonu, gdzie Martin zawodził mnie na każdym kroku) i brak jakichś szczególnie silnych rywali - jest co prawda paru przyzwoitych jeźdźców, jest Ułamek który indywidualnie zazwyczaj śmigał 10 razy lepiej niż w drużynie, ale jakoś mi on nie pasuje za bardzo do toru w Chorwacji. Jednego jestem pewien, gdyby był Jurica lista faworytów uległaby ogromnej zmianie..
/edit Jeden wielki najbliżej było tradycyjnie najwyższego kursu, czyli Vaculika, ale jedno zero i po zabawie...

 

[kapszti]

Ja na dzisiejsze zawody wybrałem dwie pary z wysokimi kursami:
Krzysztof Kasprzak - Krzysztof Buczkowski 2 @ 2,25 Bet365
Reprezentant Polski czyli Krzysio Kasprzak ma za rywala I -ligowca. Jednak dla mnie Kasper to taki reprezentant jak z koziej dupy trąba, bo forma w tym roku to na kolana na pewno rzucać nie może. Poza tym nie wiem czy on kiedykolwiek jeździł w Daugavpils. A tą przyjemność wraz ze swoim klubem miał Buczkowski w ostatnią niedzielę. I jak mu to wyszło? Doznał tylko dwóch porażek, a poza tym udawało mu się objeżdżać liderów Lokomotivu z Kylmaekorpim na czele. W ogóle Buczek w tym sezonie jest w świetnej formie i aż żal, że Cieślak nie spróbował jego wstawić do reprezentacji, bo zasłużył na to o wiele bardziej niż Kasprzak. Moim zdaniem w obecnej formie oraz fakt, że Buczek już się zaznajomił w pewnym sensie z torem na Łotwie będą jego atutami i spokojnie może wygrać z Kasprzakiem, a kurs powiedzmy sobie szczerze piękny.
Rory Schlein - Kjastas Puodżuks 2 @ 2,15 Bet365
Kolejny kurs z nieba moim zdaniem. O ile gdyby dzisiejszy turniej odbywał się w Anglii czy w jakimkolwiek innym kraju to pewnie bym grał na Australijczyka, o tyle w Daugavpils, gdzie wychował się Kjastas to na kogo mam grać? Jak dla mnie pytanie retoryczne, gdyż Łotysz u siebie jest groźny dla każdego. Schlein w Polsce jeździ nie najlepiej więc moim zdaniem tutaj nie będzie miał żadnych szans z Łotyszem. Ja liczę, że tutaj Kjastas spokojnie powalczy o awans, a Rory musiałby się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności by o ten awans powalczyć. Więc czego nie spróbować takiej pary?

 

[jacques]

Brawo b365 !

Protasiewicz - Walasek 2 @ 2.25

Tutaj stawiam na Grega. Jeździ on regularnie w lidze włoskiej. Zna tamte tory doskonale. Protas z kolei już tak nie "wymiata" jak na początku sezonu. Ponadto ma dużo meczy z rzędu. Może lekko się oszczędzać. Po takim kursie spróbuje.
Podoba mi się też typek na Gafurowa. Hansio wydaje się być kompletnie bez formy.

 

[kubson21]

Maciej Janowski - Davey Watt 1 @ 1.75 bet365
Stawiam na Maćka,świetny sezon w Polskiej lidze,powołanie do Kadry(rezerwowy ale zawsze coś) na DPŚ,średnia biegowa w naszej lidze ponad 2.0.Po prostu nie widzę szans dla Watta w tym starciu,który średnio radzi sobie w tym sezonie.

 

[bosky]

Jeszcze jeden typ, po głębszym namyśle.
O Zagarze już pisałem, Bet365 dał go do pary z Wardem, który mnie w tych zawodach absolutnie nie przekonuje, to gość, który poczynił ogromne postępy, co do tego nie ma wątpliwości, jeśli ma obok siebie Holdera jedzie, jeśli za rywali ma niespełnionych ekstraligowców, którzy aktualnie próbują swoich sił na zapleczu, to jedzie, ale eliminacje do GP to prawdziwa szkoła życia, to właśnie dlatego moim zdaniem 2 lata temu awans uzyskał Zorro, a nie znacznie młodsi i będący w lepszej formie rywale. Matej opisany wyżej, dla mnie jeden z faworytów do wygranej. Reasumując:
Zagar - Ward 1 @1,72
Bet365

 

[x_design]

Już w najbliższą sobotę odbędą się zawody Speedway Grand Prix Challenge 2012 w szwedzkiej Vetlandzie.
Bukmacherzy z pewnością wystawią ofertę na to zdarzenie. Pragnę zacząć dyskusję, zamieszczając listę startową. Obok nazwiska napisałem liczbę punktów zdobytych przez danego zawodnika w tym sezonie na torze Elit Vetlanda w poszczególnej liczbie biegów oraz średnią punktów na bieg ogólnie w lidze szwedzkiej.
Może to dla kogoś okaże się przydatne. ????


Grzegorz Walasek (Polska) 8+1 w 5 || 2.094
Piotr Protasiewicz (Polska) 2+2 w 3 || 2,104
Bjarne Pedersen (Dania) 7+2 w 4 || 2,149
Joonas Kylmaekorpi (Finlandia) 9 w 5 || 1,918
Jesper B. Monberg (Dania) 4 w 4 || 1,419
Antonio Lindbaeck (Szwecja) 7+2 w 5 || 1,875
Matej Zagar (Słowenia) --- || ---
Sebastian Ułamek (Polska) 0 w 3 || 1,854
Leon Madsen (Dania) --- || 1,346
Martin Vaculik (Słowacja) 22+2 w 13 (trzy mecze) || 1,588
Peter Ljung (Szwecja) 8 w 5 || 1,519
Krzysztof Buczkowski (Polska) --- || 1,704
Krzysztof Kasprzak (Polska) 7 w 5 || 1,805
Simon Gustafsson (Szwecja) 3+1 w 3 || 1,256
Wiktor Gołubowskij (Rosja) --- || ---
Hans Andersen (Dania) 7+1 w 6 || 1,435


Kto jest Waszym faworytem?