Konkurs to czasami typy i taktyka zupełnie inna niż rzeczywista gra.
Dziś sam w konkursie wpadłem szukając "wyższych kursów" i tym samym tracąc -200 a "w realu" zagrałem to co powinno wejść. Lidstrom finansowo mnie
uratował...
Popieram:spokodfhgfh: od wczoraj tez go kocham:spokodfhgfh:
Co do wzbogacenia oferty to w sumie troche racji masz, bo faktycznie im wieksza oferta i mozliwosci tym ciekawiej i ludzie typuja inaczej a nie tak samo...
Co nie zmienia faktu, ze nie powinno sie zmieniac zasad w trakcie gry, bo to zazwyczaj nie za dobrze wychodzi, nawet patrzac na wczoraj dwa remisy w 1t...
Ale zgadzam sie, ze bogatsza oferta sprawia, ze zawodnicy typuja inaczej...
Sam w tym konkursie gram zupelnie inaczej niz naprawde, wpadam podobnie jak Vader szukajac lepszych kursow, bo to nic nie kosztuje...
pozdrawiam.