Puchar Konfederacji - Brazylia 2013

[darius010]

Oficjalna strona: fifa.com/confederationscup

Wielka piłka wraca tam gdzie pierwotnie było jej miejsce, nie chodzi mi o kraj, tylko o obyczaj, piłka w Brazylii to jest coś więcej…
Puchar Konfederacji to jest ciekawy turniej, z jednej strony najlepsze drużyny swoich kontynentów, oczywiście mistrzowie Europy, Azji, Ameryk to jest towarzystwo, ale są też mali, malutcy, zwykle pochodzący z Oceanii, w ubiegłym turnieju zapoznaliśmy się z Nową Zelandią, teraz przyszła pora na Tahiti.
Faworytów wskazali bukmacherzy, co do istoty trudno się nie zgodzić. Faktem jest, że głównym faworytem jest Hiszpania, z drugiej strony La Furia Roja wpadła trochę w taką sportowo-piłkarską recesję. Przesadzę, jak napisze, że to już nie ta sama drużyna, ale gdzieś -5% na takiej piłkarskiej GPW spadli. Brazylia jest też wysoko notowana, prawda gospodarzy na wierzchu na pewno, oprócz tego prowadzi ich sam Luiz Felipe Scolari, autor sukcesu Canarinhos z 2002, kiedy po znakomitym finale Azjatyckiego Mundialu Brazylia święciła triumf. Scolari ma też w CV wicemistrzostwo Europy z Portugalią (przegrali z Grecją) i oczywiście pracę na Stamford Bridge. Można powiedzieć, że Brazylia zatrudniła właściwego człowieka, inna sprawa, czy przekują to na sukces sportowy. Niedoceniana jest Japonia, mistrzowie Azji, drużyna dynamicznie się rozwijającą, mająca w składzie nazwiska pokroju Kagawa, Honda, oraz Uchida, wspierani zaciągiem z Bundesligi mogą mocno namieszać, myślę że można ten zespół jeszcze przed startem typować na „Czarnego Konia”.

Pierwsze spotkania już 15 czerwca, cały turniej pokaże Telewizja Polska, prawdopodobnie za pośrednictwem głównych kanałów. Finał odbędzie się 30 czerwca, na legendarnej Maracanie w Rio de Janeiro. Jest podział na dwie grupy, z których dwie drużyny wychodzą do fazy play-off. Jedna z grup co chyba nie jest nietypowe w tym turnieju to grupa śmierci:
Grupa A: Brazylia, Japonia, Meksyk, Włochy
Grupa B: Hiszpania, Urugwaj, Tahiti i Nigeria​

Półfinały rozpoczną się 26 czerwca, wyłonią finalistów, jak również skład spotkania o trzecie miejsce. To co value na Tahiti? Proszę o zamieszczenie składów, kiedy się pojawią.

Zapraszam do dyskusji. ​

 

[dzipkis]

Vicente del Bosque powołał już swoją kadrę na ten turniej :
bramkarze: Casillas (Real Madryt), Reina (FC Liverpool), Valdes (FC Barcelona).
obrońcy: Monreal (Arsena Londyn), Jordi Alba (FC Barcelona), Albiol (Real Madryt), Pique (FC Barcelona), Sergio Ramos (Real Madryt), Azpilicueta (Chelsea Londyn), Arbeloa (Real Madryt).
pomocnicy: Iniesta (FC Barcelona), Cazorla (Arsenal Londyn), Busquets (FC Barcelona), Xabi Alonso (Real Madryt), Xavi Hernandez (FC Barcelona), Javi Martinez (Bayern Monachium), Javi Garcia (Manchester City), Benat (Betis).
napastnicy: Mata (Chelsea Londyn), Silva (Manchester City), Fabregas (FC Barcelona), Pedro (FC Barcelona), Jesus Navas (Sevilla), Villa (FC Barcelona), Fernando Torres (Chelsea Londyn), Soldado (Valencia).
Pewnie nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że Hiszpania i Brazylia są zdecydowanymi faworytami do końcowego tryumfu. Myślę, że spotkanie tych ekip w finale na słynnej Maracanie byłoby wspaniałym widowiskiem.
Jeśli chodzi o inne ekipy to zgodzę się z dariusem, że Japonia może być tutaj czarnym koniem. Oprócz tego Urugwaj niby też ma na tyle mocną pakę, zwłaszcza ich atak robi wrażenie (Cavani i Suarez), że może zamieszać jednak ostatnio strasznie się pogubili. W eliminacjach do MŚ 2014 nie wygrali od sześciu spotkań. Przez ten czas odnieśli cztery porażki i dwa remisy czym bardzo skomplikowali sobie drogę do awansu na mundial.
Do tego dochodzą jak zawsze groźna reprezentacja Włoch. Dobrze radzą sobie w eliminacjach, zdobyli 13 punktów na 15 możliwych (zgubione punkty w meczu z Bułgaria 2:2) jednak ich gra nie zbyt mnie przekonuje i nie uważam żeby byli tu jakimś większym zagrożeniem choć oczywiście boisko zweryfikuje.

 

[zilzil]

Kadra Brazylii na Puchar Konfederacji 2013:
Bramkarze: Julio Cesar (Queens Park Rangers), Diego Cavalieri (Fluminense), Jefferson (Botafogo)
Obrońcy: Dani Alves (Barcelona), Dante (Bayern), David Luiz (Chelsea), Filipe Luis (Atletico Madryt), Jean (Fluminense), Marcelo (Real Madryt), Rever (Atletico Mineiro), Thiago Silva (PSG)
Pomocnicy: Bernard (Atletico Mineiro), Fernando (Gremio), Hernanes (Lazio), Jadson (Sao Paulo), Luiz Gustavo (Bayern), Lucas Moura (PSG), Oscar (Chelsea), Paulinho (Corinthians)
Napastnicy: Leandro Damiao (Internacional), Fred (Fluminense), Hulk (Zenit), Neymar (Santos)
Takie coś podały polskie serwisy. Brak Ronaldinho, Kaki, Pato, Rafaela i Ramiresa.
Brazylia głównym faworytem. Na 6 oficjalnych Pucharów Konfederacji wygrali aż 3.
Hiszpania mocna jak zawsze ale nie widzę ich w finale. Włosi nieobliczalni, może znów zaskoczą jak na EURO. Urugwaj, Meksyk, Japonia--- to któryś z tych zespołów może napsuć dużo krwi tym "lepszym".
Szykuje się ciekawy turniej

 

[doberman]

Kadra Nigerii :
Bramkarze:
Vincent Enyeama (Maccabi Tel Aviv),
Austin Ejide (Hapoel Be'er Sheva),
Chigozie Agbim (Enugu Rangers),
Daniel Akpeyi (Heartland F.C.).
Obrońcy:
Uwa Elderson Echiéjilé (SC Braga),
Efe Ambrose (Celtic Glasgow),
Godfrey Oboabona (Sunshine Stars),
Azubuike Egwuekwe (Warri Wolves),
Kenneth Omeruo (Chelsea Londyn)
Solomon Kwambe (Sunshine Stars),
Francis Benjamin (Heartland F.C.),
Ebenezer Odunlami (Sunshine Stars).
Pomocnicy:
Mikel John Obi (Chelsea Londyn,
Ahmed Musa (CSKA Moskwa),
Sunday Mba (Warri Wolves),
Fegor Ogude (Vålerenga),
Reuben Gabriel (Kilmarnock),
Ogenyi Onazi (Lazio RTzym),
Obinna Nwachukwu (Heartland F.C.),
Nnamdi Oduamadi (Varese),
John Ugochukwu (Académica de Coimbra),
Michel Babatunde (Krywbas Krzywy Róg),
Emeka Eze (Enugu Rangers).
Napastnicy:
Ideye Aide Brown (Dynamo Kijów),
Joseph Akpala (Werder Brema),
Mohammed Gambo (Kano Pillars),
Anthony Ujah (FC Köln),
Gomo Onduku (Bayelsa United).

 

[mazek]

Kadra Japonii

Bramkarze:
Eiji Kawashima (Standard Liège),
Shusaku Nishikawa (Sanfrecce Hiroshima),
Shūichi Gonda (FC Tokyo).
Obrońcy:
Yūichi Komano (Júbilo Iwata),
Yasuyuki Konno (Gamba Osaka),
Yuto Nagatomo (Inter Mediolan),
Atsuto Uchida (Schalke 04),
Maya Yoshida (Southampton),
Masahiko Inoha (Júbilo Iwata),
Yuzo Kurihara (Yokohama F. Marinos),
Gōtoku Sakai (VfB Stuttgart).
Pomocnicy:
Yasuhito Endō (Gamba Osaka),
Makoto Hasebe (VfL Wolfsburg),
Kengo Nakamura (Kawasaki Frontale),
Keisuke Honda (CSKA Moskwa),
Shinji Kagawa (Manchester United),
Hajime Hosogai (Bayer Leverkusen),
Hiroshi Kiyotake (1. FC Nürnberg),
Takashi Inui (Eintracht Frankfurt),
Hideto Takahashi (FC Tokyo),
Keigo Higashi (FC Tokyo).
Napastnicy:
Shinji Okazaki (VfB Stuttgart),
Mike Havenaar (Vitesse),
Masato Kudo (Kashiwa Reysol).

Ciekawa ekipa. Zdobywcy Pucharu Azji z 2011 roku są teoretycznie najsłabsi w mocno obstawionej grupie A tegorocznego Pucharu Konfederacji. Zmierzą się w niej kolejno z Brazylią, Włochami i Meksykiem.

 

[zilzil]

http://en.wikipedia.org/wiki/2013_FIFA_Confederations_Cup_squads#Tahiti Meksyk i Tahiti

 

[mazek]

Tu występ Tahiti w ramach eliminacji do przyszłorocznego mundialu.

http://www.youtube.com/watch?v=URqSxrDnuqo

 

[zwyciestwo1960]

Kadry Hiszpanii i Włoch na Puchar Konfederacji


Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii Vicente del Bosque ogłosił 23-osobową kadrę na zbliżający się Puchar Konfederacji. Wśród powołanych zawodników, najwięcej przedstawicieli ma FC Barcelona (dziewięciu). Kadrę powołał także trener reprezentacji Włoch.


W Pucharze Konfederacji Hiszpanie zagrają w grupie B, gdzie ich przeciwnikami będzie Urugwaj, Tahiti i Nigeria. Pierwszy mecz zagrają 16 czerwca z podopiecznymi Oscara Tabareza.
Kadra Hiszpanii na Puchar Konfederacji:
Bramkarze: Iker Casillas (Real Madryt), Victor Valdes (FC Barcelona), Jose Reina (Liverpool FC)
Obroncy: Cesar Azpilicueta (Chelsea FC), Alvaro Arbeloa (Real Madryt), Sergio Ramos (Real Madryt), Raul Albiol (Real Madryt), Gerard Pique (FC Barcelona), Jordi Alba (FC Barcelona), Nacho Monreal (Arsenal FC)
Pomocnicy: Javi Martinez (Bayern Monachium), Xavi Hernandez (FC Barcelona), Andres Iniesta (FC Barcelona), Sergio Busquets (FC Barcelona), Cesc Fabregas (FC Barcelona), Pedro Rodriguez (FC Barcelona), David Silva (Manchester City), Juan Mata (Chelsea FC), Santi Cazorla (Arsenal FC), Jesus Navas (Sevilla FC)
Napastnicy: David Villa (FC Barcelona), Fernando Torres (Chelsea FC), Roberto Soldado (Valencia CF)

Kadrę powołał także selekcjoner reprezentacji Włoch, Cesare Prandelli. W zespole najwięcej swoich przedstawicieli ma Juventus i Milan. Stara Dama ośmiu, a Rossoneri pięciu.
Squadra Azzurra na turnieju zmierzy się w grupie z Meksykiem (16 czerwca w Rio de Janeiro), Japonią (19 czerwca w Recife) i Brazylią (22 czerwca w Salvadorze).
Bramkarze: Gianluigi Buffon (Juventus), Federico Marchetti (Lazio), Salvatore Sirigu (PSG)
Obrońcy: Ignazio Abate (Milan), Andrea Barzagli (Juventus), Leonardo Bonucci (Juventus), Giorgio Chiellini (Juventus), Mattia De Sciglio (Milan), Christian Maggio (Napoli), Angelo Ogbonna (Torino), Andrea Ranocchia (Inter)
Pomocnicy: Alberto Aquilani (Fiorentina), Antonio Candreva (Lazio), Alessio Cerci (Torino), Daniele De Rossi (Roma), Alessandro Diamanti (Bologna), Emmanuele Giaccherini (Juventus), Claudio Marchisio (Juventus), Riccardo Montolivo (Milan), Andrea Pirlo (Juventus)
Napastnicy: Mario Balotelli (Milan), Stephan El Shaarawy (Milan), Sebastian Giovinco (Juventus).

 

[zilzil]

Coś temat zamarł, szkoda bo fajny turniej się szykuje
Pierwszy mecz Brazylia- Japonia.
Patrząc na ostatnie mecze gospodarzy z Anglią i Francją, odnoszę wrażenie że ten zespół nie jest jeszcze zbyt zgrany. Jak zwykle, gra oparta na indywidualnych umiejętnościach Neymara czy Hulka. Taki scenariusz był w pierwszych połowach obu spotkań, które kończyły się bezbramkowymi remisami. Lepsza gra dopiero w drugiej połowie.
Kto wie jak będzie z Japończykami. Na pewno są drużyną słabszą od w/w dwóch zespołów (przynajmniej na papierze) więc teoretycznie Brazylia powinna sobie łatwo z nimi poradzić.
Ostatni towarzyski mecz rozgrywany we Wrocławiu Brazylijczycy wygrali gładko 4-0. Wcześniej, na MŚ w 2006 w grupie również z nimi wygrali, tym razem 4-1 choć to Japonia strzeliła jako pierwsza.
Brazylia grała we wszystkich rozegranych do tej pory Pucharach Konfederacji. 3 z 6 wygrała, raz zajęła 2 miejsce, raz zajęła 4 miejsce a raz nie wyszła z grupy.
Ostatnie 2 turnieje wygrała.
Obie ekipy grały już ze sobą w PK, w 2005r. padł remis 2-2.
Gospodarze traktują ten turniej bardzo poważnie, dla nich to jedyne mecze o punkty jeśli można tak powiedzieć. Niepowtarzalna szansa poczucia atmosfery turnieju, meczów granych co 3-4 dni. Właściwie jest to próba generalna przed MŚ więc powinni podejść do grania na 100%.
Skupiłem się głównie na Brazylii bo moim zdaniem to oni w pierwszym meczu rozdawać będą karty.
Ja dla mnie ciekawe zakłady to Brazylia(-1) po ok. 1,70 jak i over 2,5 po ok. 1,60-65

 

[r-o-b-i-n-h-o]

W gwoli uzupełnienia wszystkich kadr dorzucam Meksyk,Urugwaj i Haiti:

Kadra reprezentacji Meksyku:

Bramkarze: José de Jesús Corona (Cruz Azul), Guillermo Ochoa (Ajaccio), Alfredo Talavera (Toluca).

Obrońcy: Maza (América), Severo Meza (Monterrey), Hiram Mier (Monterrey), Héctor Moreno (Espanyol), Diego Reyes (América), Carlos Salcido (UANL), Jorge Torres Nilo (UANL).

Pomocnicy: Javier Aquino (Villarreal), Pablo Barrera (Cruz Azul), Andrés Guardado (Valéncia), Héctor Herrera (Pachuca), Jesús Molina (América), Ángel Reyna (Pachuca), Gerardo Torrado (Cruz Azul), Jesús Zavala (Monterrey).

Napastnicy: Javier Hernández (Manchester United), Raúl Jiménez (América), Aldo de Nigris (Monterrey), Oribe Peralta (Santos Laguna), Giovani dos Santos (Mallorca)

Kadra reprezentacji Urugwaju

Bramkarze: Juan Castillo (Danubio Montevideo), Fernando Muslera (Galatasaray Stambuł), Martin Silva (Olimpia Asunción)
Obrońcy: Matías Aguirregaray (Peñarol Montevideo), Martín Cáceres (Juventus Turyn), Sebastián Coates (Liverpool FC), Diego Godín (Atlético Madryt), Diego Lugano (Málaga CF), Maxi Pereira (Benfica Lizbona), Andrés Scotti (Nacional Montevideo)
Pomocnicy: Egidio Arévalo Ríos (US Palermo), Sebastián Eguren (Libertad Asunción), Walter Gargano (Inter Mediolan), Álvaro González (Lazio Rzym), Nicolás Lodeiro (Botafogo Rio de Janeiro), Álvaro Pereira (Inter Mediolan), Diego Pérez (Bologna FC), Gastón Ramírez (Southampton FC), Cristian Rodríguez (Atlético Madryt)
Napastnicy: Edinson Cavani (SSC Napoli), Diego Forlán (Internacional Porto Alegre), Abel Hernández (US Palermo), Luis Suárez (Liverpool FC)

Kadra reprezentacji Tahiti:

1 Mikael ROCHE 24/12/1982 GK AS Dragon (TAH)
2 Alvin TEHAU 10/04/1989 FW AS Tefana (TAH)
3 Marama VAHIRUA 12/05/1980 FW Panthrakikos FC (GRE)
4 Teheivarii LUDIVION 01/07/1989 DF AS Tefana (TAH)
5 Tamatoa WAGEMANN 18/03/1980 DF AS Dragon (TAH)
6 Henri CAROINE 07/09/1981 MF AS Dragon (TAH)
7 Heimano BOUREBARE 15/05/1989 MF AS Dragon (TAH)
8 Stephane FAATIARAU 13/03/1990 DF AS Tefana (TAH)
9 Teaonui TEHAU 01/09/1992 FW AS Venus (TAH)
10 Nicolas VALLAR 22/10/1983 DF AS Dragon (TAH)
11 Stanley ATANI 27/01/1990 MF AS Tefana (TAH)
12 Edson LEMAIRE 31/10/1989 DF AS Dragon (TAH)
13 Steevy CHONG HUE 26/01/1990 FW AS Dragon (TAH)
14 Rainui AROITA 25/01/1994 MF AS Tamarii (TAH)
15 Lorenzo TEHAU 10/04/1989 MF AS Tefana (TAH)
16 Ricky AITAMAI 22/12/1991 MF AS Venus (TAH)
17 Jonathan TEHAU 09/01/1988 MF AS Tamarii (TAH)
18 Yohann TIHONI 20/07/1994 FW AS Roniu (TAH)
19 Vincent SIMON 28/09/1983 DF AS Dragon (TAH)
20 Yannick VERO 28/02/1990 DF AS Dragon (TAH)
21 Samuel HNANYINE 01/03/1984 FW AS Dragon (TAH)
22 Gilbert MERIEL 11/11/1986 GK AS Central Sport (TAH)
23 Xavier SAMIN 01/01/1978 GK AS Tefana (TAH)

 

[karciarz]

Włosi przez wielu, są nie docenianą drużyną. Zaznaczę tylko, że na ważnych imprezach potrafią się spiąć i namieszać. To jest zawsze taka niewiadoma. Kiedy są skreślani, to najbardziej się mobilizują i pokazują piękną, gdzie mogą wygrać z każdym.

 

[maite-radar]

Tahiti - Nigeria - Gol dla Thaiti 2,8 @Sportingbet

Uwielbiam kibicować takim 'perełkom'. Począwszy od 2002, gdy grając w Korei i Japonii byłem za Arabią Saudyjską i płakałem po porażce 0-8 z Niemcami, poprzez 2006 gdzie moje kciuki były za Togo, na 2010 kończąc gdy moją sympatię zdobyli sympatyczni zawodnicy z Hondurasu i nie mniej sympatyczni piłkarze, a raczej żołnierze z Północnej Korei :roll:
Do rzeczy... Jeśli coś ugrywać, to tylko z Nigerią. Bo Hiszpania i Urugwaj będą to gładkie porażki. Ale tutaj... dlaczego nie ? Fakt, że zapewne większości z tych 'zawodników' (bo nie sposób rzec piłkarzy) lepiej wychodzi surfowanie niż gra w piłkę. Ale jednak jakoś tam się dostali, coś tam potrafią. Znaczącym jest to, że (byćmoże i dla późnej sławy, ale jednak) w drużynie zagra gość, który wygląda świetnie, i ma za sobą ponad trzysta gier w Ligue 1. Marama Vahirua, bo o nim mowa może strzelić tego upragnionego gola. Na to liczę.

Ja tak pogram. Nazwijmy to hmmm... humorystycznie :]

 

[wanderlei]

Ja się zgadzam z Maite Radar bo to może być dochodowy turniej ale dla buków.
Wakacje , słońce świeci pogoda nie sprzyjająca do gry i w ogóle.Jak taki jest kurs na to że Thaiti strzeli to mozna grać bo mam jakieś dziwne przeczucie że to będzie turniej niespodzianek i turniej który moze być na rękę jedynie Brazylijczykom ....

 

[h778]

Vahirua raczej nie będzie grać w ataku, tylko trochę z tyłu, bo z przodu pewne miejsce powinni mieć Chong Hue i / lub któryś z kuzynów Tehau, chyba że trener Etaeta postanowi nic nie zmieniać w porównaniu z eliminacjami MŚ i wyjdzie trójką napastników. Typ popieram, Tahiti w ostatnich latach zrobiło olbrzymi postęp, na urwanie punktów Nigeryjczykom to pewnie jeszcze nie wystarczy, ale strzelić bramkę z pewnością mogą.
Ja bym w tym turnieju grał przeciwko Meksykowi. Ewidentnie nie są w formie, świetny kurs na Włochów, później napiszę więcej.

 

[darius010]

Ja bym w tym turnieju grał przeciwko Meksykowi. Ewidentnie nie są w formie, świetny kurs na Włochów, później napiszę więcej.

Jeśli chodzi o Meksyk to pragnę zauważyć, że w lipcu odbędzie się turniej Gold Cup, więc bardzo prawdopodobne jest, że jeśli początek Pucharu Konfederacji im się nie uda – przegrają z Włochami to mogą odpuścić i priorytetowo potraktować właśnie lipcowe zmagania, gdzie są faworytem. Meksyk ma trudną grupę i każdy mecz będą mieli w Brazylii o życie.

 

[gwiazda2010]

Pytanie trochę może z innej bajki ale :
Wie ktoś jaki buk oferuje zakłady kombinacyjne : Najlepszy strzelec drużyny ? np Neymar , Pirlo , Kagawa ? W większości niestety tylko single

 

[sumada90]

Tahiti - Nigeria - Gol dla Thaiti 2,8 @Sportingbet

Uwielbiam kibicować takim 'perełkom'. Począwszy od 2002, gdy grając w Korei i Japonii byłem za Arabią Saudyjską i płakałem po porażce 0-8 z Niemcami, poprzez 2006 gdzie moje kciuki były za Togo, na 2010 kończąc gdy moją sympatię zdobyli sympatyczni zawodnicy z Hondurasu i nie mniej sympatyczni piłkarze, a raczej żołnierze z Północnej Korei :roll:
Do rzeczy... Jeśli coś ugrywać, to tylko z Nigerią. Bo Hiszpania i Urugwaj będą to gładkie porażki. Ale tutaj... dlaczego nie ? Fakt, że zapewne większości z tych 'zawodników' (bo nie sposób rzec piłkarzy) lepiej wychodzi surfowanie niż gra w piłkę. Ale jednak jakoś tam się dostali, coś tam potrafią. Znaczącym jest to, że (byćmoże i dla późnej sławy, ale jednak) w drużynie zagra gość, który wygląda świetnie, i ma za sobą ponad trzysta gier w Ligue 1. Marama Vahirua, bo o nim mowa może strzelić tego upragnionego gola. Na to liczę.

Ja tak pogram. Nazwijmy to hmmm... humorystycznie :]

Wcale nie musi to być humorystyczne ???? Wedle tych informacji:

Afrykański futbol rządzi się swoimi prawami. Także tym, że kwestie finansowe najczęściej załatwia się tuż przed dużymi turniejami. Nie inaczej jest z Nigeryjczykami przed Pucharem Konfederacji.
Mistrzowie Afryki odmówili opuszczenia hotelu na czas, aby zdążyć na zaplanowany wcześniej lot. Z Namibii mieli udać się prosto do Brazylii.

Konkretnym powodem wściekłości zawodników był brak wypłaty premii za wygraną 1-0 z Kenią w poprzednim tygodniu w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata. Chcieli oni otrzymać po 10 tysięcy dolarów, jednak związek, przeżywający trudności finansowe, odmówił, w zamian oferując zaledwie połowę tej kwoty. Federacja dawała też 2,5 tysiąca dolarów za remis z Namibią, ale i w tym przypadku zawodnicy oczekiwali więcej.

Działacze nigeryjscy dotarli już do Brazylii wcześniej zaplanowanym lotem, natomiast piłkarze i sztab kadry pozostali w Namibii.

Prezydent NFF (Nigeria Football Federation) Aminu Maigari zapowiedział, że nie ulegnie żądaniom. Zawodnicy nie mają zamiaru wyruszać w podróż bez wcześniejszego otrzymania pieniędzy. Skandal wisi w powietrzu.

Według planu Nigeria pierwszy mecz turnieju rozegra w poniedziałek o 21:00 polskiego czasu z Tahiti.

http://transfery.info/58276,puchar-konfederacji-nigeryjczycy-strajkuja-poniedzialkowy-mecz-zagroony

Jakoś nie mieści mi się w głowie, że jednak mieliby nie przyjechać. Wstyd i do tego FIFA pewnie by ich nagrodziła za taką postawę, że następne imprezy by ogladali w telewizji. Ale jeśli już łaskawie przybędą do Brazylii to nie znaczy, że nabiorą ochoty do gry. Piłkarze afrykańscy w reprezentacjach mają swoiste podejście do gry w barwach krajowych, szczególnie kiedy w sakiewce dolary się nie zgadzają ???? Czemu nie zaryzykować ????

 

[luque]

to może skoro mają takie kaprysy, klepią biedę, to może będą coś kombinowali i na znak protestu odstawią manianę? może warto zapolować na:
połowa/koniec 1/2 i 2/1
co sądzicie?

powiem tak , raz jak bylem na meczu arki gdy grala z okocimskim u siebie
to arkowcy tak grali i tak strzelali jakby nie chcieli trafic az wkoncu strzelil okocimski i arka dala im do polowy wygrac , potem kapnalem sie ze chodzi o lamanca bo w drugiej juz wygrali i grali zgola innie.Mysle ze w tym meczu zrobie tak samo i popatrze sie jak gra nigeria jak beda mieli akcje i beda one podejrzanie dziwne to uznam ze moga miec jakis pomysl na lamanca.
Co do kolegi wyzej to
handi +3 wydaje sie naprawde ok , musze zerknac na inne buki
edit: ok +3 jest po 2.00 na paddy power
ale wezme +4 po 1.57 na bet365 dla mnie peffka

 

[hansa]

17.06. 21:00
Tahiti - Nigeria Tahiti dnb @34 1/10 paddy, Tahiti (+3) @2.01 2/10 5dimes

Teoretycznie Tahiti nie ma czego szukać z mistrzami Afryki. Ale po awanturach z nigeryjskim związkiem o pieniądze jestem sceptycznie nastawiony co do motywacji piłkarzy na tym turnieju. O zaangażowanie wyspiarzy nie ma się co martwić - najważniejsza impreza w ich karierze. Poza tym Nigeria ogólnie jest w słabej formie, w przeciągu ostatniego tygodnia wymęczona wygrana z Kenią i dość szczęśliwie uratowany remis z Namibią. Choć oczywiście umiejętności stoją z pewnością po stronie Nigeryjczyków. O składzie Tahiti się nie wypowiem, ale patrząc na różne skróty z ich spotkań w kwalifikacjach do mundialu to czasami mają ciekawe pomysły w konstruowaniu akcji. Za to skład Orłów nie powala na kolana. W porównaniu do Pucharu Narodów Afryki w tym roku zabraknie 11 zawodników. Sporo zostało dowołanych z krajowej ligi. W ataku zabraknie przede wszystkim Uche, Mosesa i Emenike. Liczę, że Nigeria przystąpi do meczu rozkojarzona, zdemotywowana i na jakiś autobus ze strony Tahiti, dla którego jest to jedyny rywal, z którym są w stanie powalczyć o przyzwoity wynik (minimum jakaś niewysoka porażka), bo już z Urugwajem i Hiszpanią powinny być srogie bęcki. Wiadomo, że dnb to typ mega wariacki, ale już +3 do grania jak najbardziej.

 

[ramzesa]

Po pierwsze trzeba pamiętać, że Puchar Konfederacji to nie Mistrzostwa Świata czy Europy. Najbardziej powinno zależeć Brazylii, bo jednak grają u siebie i będzie to jakiś test generalny dla nich. Oglądając jednak ostatnie ich spotkania w ogóle nie widzę jakiejkolwiek drużyny. Większość liczy na indywidualności, ale i te często zawodzą.
Kurs na ich zwycięstwo z Japonią to nieporozumienie. Nie jestem przekonany czy nawet ten mecz wygrają, nie mówiąc o handicapach. Jeśli wygrają to minimalnie. Nie można też mówić o jakiejkolwiek presji, bo kibice widzą jak wygląda reprezentacja i najważniejsze będą dopiero finały MŚ. Personalnie Brazylian na każdej pozycji ma lepszych zawodników, ale Japonia też ma kilku ciekawych grajków, którzy na co dzień występują w Europie. Jak dla mnie to ten balon za bardzo napompowany jest pod gospodarzy i na pewno znajdzie się wielu ludzi w ciemno stawiających na wygraną po tak słabiutkim kursie.

Brazylia - Japonia
Japonia +1,5 1,975 Bet365 3:0
Do tego oczywiście zagram typy "długoterminowe".
Biorę zwycięstwo Urugwaju, który jednak bardziej przyzwyczajony jest do warunków tamtejszej piłki. Nie zdziwię się jeśli z Hiszpanią zremisują, bo ta często bardzo słabo wchodzi w turniej. Ostatnio skuteczność jest mizerna więc Urugwaj ma szansę na ugranie dobrego rezultatu. W takim wypadku wszystko będzie zależało od tego ile bramek zapakuję Nigerii i Tahiti.
Urugwaj wygra grupę B 4,20 BetAtHome
Królem strzelców również powinien zostać Urugwajczyk. Ta grupa jest łatwiejsza, bo Włochom, Meksykowi czy nawet Japonii nie da się nastrzelać ogromu bramek. Cavani czy Suarez? Stawiam na Cavaniego, bo uwielbiam jego styl gry chociaż tak jak mówię - jeśli wygra Suarez nie będzie to dla mnie rozczarowaniem.
Dlaczego nie inni? Hiszpanie strzelają mało bramek ostatnio więc Torres/Villa dla mnie odpadają. Poza tym nie wiem co Del Bosque wymyśli, a kto wie może znowu postawi tam Fabregasa? :? Na Neymara nie liczę na tym turnieju, bo wszyscy będą patrzyli na niego i oczekiwali cudów. W Brazylii naturalną "9" jest Fred, ale czuję, że Brazylii nie wyjdzie ten turniej i wygra jakiś czarny koń. Reszty zawodników nie brałem pod uwagę.
Edison Cavani Król Strzelców 12,00 Betclic