Puchar Davisa 2011

[widzu]

Zobaczysz czym różni się Nadal z ostatnich turniejów od Nadala który gra na cegle przed swoją publiką o takie trofeum....

 

[roxanne]

Przecież David to jest jeden z największych walczaków na świecie

Szczegolnie turniej w Valencii i 1/2 z Monaco. No tak walczyl z Argentynczykiem, ze szok biegal do kazdej pilki i nie klocil sie z sedzia o byle co. Wzro do nasladowania.

 

[widzu]

Szczegolnie turniej w Valencii i 1/2 z Monaco. No tak walczyl z Argentynczykiem, ze szok biegal do kazdej pilki i nie klocil sie z sedzia o byle co. Wzro do nasladowania.

Nie widziałem tego meczu, ale na pewno jeden mecz przekreśla setki meczy w których dawał z siebie maxa. Jest walczakiem i nic tego nie zmieni....

 

[lutek]

Już za godzinę wystartuje drugie spotkanie w ramach DC. Ferrer jest tutaj faworytem; gra na swoim terenie, bardzo dobrze czuje się na cegle, poza tym w ostatnich tygodniach prezentował się z regularnej oraz bardzo solidnej gry. Ja jednak nie skreślałbym do końca szans Argentyńczyka, który również podejdzie do tego spotkania poważnie, co z resztą wspominał w ostatnich wywiadach, że motywacja i świadomość gry dla swojego kraju jest dla niego bardzo ważna. Poza tym pamiętamy jego dyspozycje z półfinałów, kiedy w ładnym stylu ograł Tipsarevica a później dominował od początku meczu z Djokovicem. Mam nadzieję, że będziemy świadkami wyrównanego widowiska na wysokim poziomie. Pozwolę sobie zagrać podpórkę na Juana +3,5, gdzie w przypadku wygranego seta ma duże szansę wejścia.

David Ferrer - Juan Martin Del Potro +3,5games @2,05 / Pinnacle

 

[marian78]

atut zmęczenia nie może być brany pod uwagę, bo jakie to zmęczenie jak jest 1,2 tygodnie odpoczynku czy podobnie
na swojej nawierzchni zawsze dobry zawodnik dobrze będzie grał i tutaj również jest bez zmian
jedyna niewiadoma to przygotowanie do turnieju, motywacja,
oraz najważniejsze: ewentualny uraz - to wiadomo, może zabić każdy zakład : >

 

[prof]

Monaco został zdemolowany przez Nadala tak samo jak Gasquet rok temu. Z przykroscia stwierdzam ze nikt na clayu niema znim szans oprocz 3 osob: Djokovic , tradycyjnie Federer i Soderling w bardzo wysokiej formie.

 

[buzzerbeater]

Ferrer zmęczony? Ludzie! Przecież David to jest jeden z największych walczaków na świecie, a jego kondycję ani trochę bym się nie obawiał. Znacznie gorzej widziałbym pod względem fizycznym Del Potro, który będzie musiał się sporo nabiegać. Zapowiada się duża ilość wymian, długich akcji i w miarę upływu czasu Argentyńczyk będzie słabł. Gdyby spotkanie odbywało się na twardej nawierzchni, wówczas typowałbym również Ferrera. Z racji, iż gramy na cegle, a w dodatku w Hiszpanii - nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, iż Dawid pokona jutro Goliata. Grzechem byłoby przejść obojętnie obok tak atrakcyjnego kursu.
Ferrer @1.53 10/10

Brawo Ferrer za niesamowitą walkę i charakter. Myślałem, że będzie to nieco łatwiejsze spotkanie, ale najważniejsze, że jest wygrana .

 

[lutek]

DelPotro momentami grał na prawdę dobrze, jednak pod koniec zawodził w kluczowych momentach i widać było ,że jest całkowicie padnięty i w tym 5 secie rozładowany psychicznie.. a Ferrer? czy ten gość w ogóle się meczy? Ma 30 lat, rozegrał w listopadzie 3 turnieje i wciąż był dziś w stanie po 4 godzinach gry biegać po korcie jak Usain Bolt ......

Szkoda Juana, bo wydawało się, że po 3 secie już ma mecz na wyciągnięcie dłoni :-|

 

[widzu]

Fantastyczne widowisko, wszystko za co można uwielbiac DC, gorąca publika, 5 setów i taki poziom. Ferrer powinnien wygrać 3 seta, prowadził z przełamaniem i nagle zaczął robić głupie błedy no i Delpo męczył go genialnymi FH, oj przypomniał się Argentyńczyk z czego słynie. Pod koniec czwartego seta zabrakło zimnej krwi, powinien nadal grac swoje, a nie DF przy setowej. W 5 jakieś problemy z nogą i wszystko potoczyło się błyskawicznie, Ferrru wykorzystał to i szybko odebrał dwa podania i było prawie po meczu. Pod koniec trochę walki, ale Ferrer nie mógł juz oddać wygranej w tym meczu, zasłużył na win całkowicie.
2:0 dla Hiszpanii, jutro debel i nadal myśle, iż 50 na 50.... Ale mecz Hiszpanie i tak wygrają, chyba nie ma wątpliwości, iż Nadal jest nie do pokonania i siebie na DC?

 

[kuchcik]

2:0 dla Hiszpanii, jutro debel i nadal myśle, iż 50 na 50.... Ale mecz Hiszpanie i tak wygrają, chyba nie ma wątpliwości, iż Nadal jest nie do pokonania i siebie na DC?

Nie ma wątpliwości. Może polec debel, ale Nadal skończy to bez problemów. Warto przypomnieć, że plan na niedziele jest taki:
13:00 Rafa - Del Potro
15:00 Ferrer - Monaco
więc nawet jakby poległa para Lopez z Verdasco to Hiszpania skończy to w czterech meczach.

 

[pabloz0]

Czy to prawda ze Del Potro ma problemy z plecami?

 

[widzu]

Wczoraj podczas meczu trainer coś mu pomagał przy nodze. No ale z plecami to On ma od dawna problemy wiec bardzo możliwe...

 

[win1988]

W półfinałowym meczu Hiszpanów z Francuzami także po dwóch spotkaniach było gładkie 2-0 dla gospodarzy. Następnie debel Dasco/Lopez zupełnie odpuścili Llodrze i Tsondze, podtrzymując tym samym sztucznie napięcie przed decydującymi spotkaniami. Bym uważał, bo może feta szykowana jest na niedzielę, a Nadal jest nie do powstrzymania.

 

[skazany10]

W półfinałowym meczu Hiszpanów z Francuzami także po dwóch spotkaniach było gładkie 2-0 dla gospodarzy. Następnie debel Dasco/Lopez zupełnie odpuścili Llodrze i Tsondze, podtrzymując tym samym sztucznie napięcie przed decydującymi spotkaniami. Bym uważał, bo może feta szykowana jest na niedzielę, a Nadal jest nie do powstrzymania.

A jakieś argumenty, czy tylko takie, że wolą się bawić w niedziele niz sobote?
Ogladając zdeterminowanego Nadala i Ferrera wczoraj raczej nie popuszczą i mogą spokojnie wygrac 5-0

 

[kuchcik]

A jakieś argumenty, czy tylko takie, że wolą się bawić w niedziele niz sobote?
Ogladając zdeterminowanego Nadala i Ferrera wczoraj raczej nie popuszczą i mogą spokojnie wygrac 5-0

hehe, że ile mogą wygrać? Tutaj jest do trzech zwycięstw.

A co, jak grali z Francją to nie oglądali zdeterminowanego Nadala i Ferrera? Ja myślę, ba, nawet twierdze ze oglądali. I niby co to zmieniło? Llodra na cegle i Tsonga który nie wie o co chodzi w deblu rozpykali ich do istnego jaja.

Myślisz, że jak Schwank nie ma nazwiska na miarę Lopeza czy Verdasco to grać w grze podwójnej nie umie? On ich bije dwóch w parze jak chce.

Zasadnicze pytanie, co siedzi w głowie Nalby i Eduardo. Wiadomo, że w Davisie nie ma odpuszczania, ale jutro pierwszy mecz to Nadal v Potro i różowo to to nie wygląda.

Słowem, wygra debel ESP będzie miło lecz z niedosytem. Zwycięży para rywali to jeszcze raz zobaczymy magicznego Nadala z niedzielnego poranka. Dla mnie no bet, za to do oglądania jak najbardziej

 

[kamil081308]

Lopez/Verdasco - Schwank/Nalbandian 2 2,35
Mecz "50 na 50", także value i warto zagrać. Po za tym nie sądzę, aby już dziś wynik był oczywisty. W końcu to jutro mają być mega emocje i teoretyczna radość Hiszpanów. No ale "teoretyczna", bo to tylko tenis

 

[andre@]

Stawiam na mankutów z Hiszpanii! Chłopaki po wczorajszym swięcie uniesieni! Razem moze nie tworzą jakiś nadzwyczajny debelek, ale argentyna ma raczej dość. Po co przedłużać męki, Rafa i tak zdemoluje i zgniecie Potro. Del miał mecz na tacy, ale nie uniósł cisnienia a i zdrowie do remontu. Kondycja się kłania, tez do porawy. Ratlerek ganiał jak nacpany za przeproszeniem. Oj przydałaby się mu kontrol antydopingowa...reasumując stawiam na hiszpanów. Relacja obu ekip po równo, ale po co przedłużać męki! Hiszpanie mają dwie LOKOMOTYWY, tylko tak można wygrywać devisa. Reszta ekip ma przważnie jednego giganta a reszta to cieniarstwo (przystawki) drugiego sortu...np : Serbia (Djoko) , Francja (Tsonga), Szwajcaria (Fed),
@ wczoraj złapałem Dela po kursie 3.60 i mało brakowało, dzisiaj złapałem polaków po kursie 3.20 i 3 sety w plecy...masakra! i jak tu kąsać buków, grasz niby pewniaków-wtapiasz, szukasz niespodzianek które na 90% wchodzą a jednak minimalnie-wtapiasz...mać! do ...y
Hiszpanie1.55
tv: supertenis.tv (FTA Astra)
16.00

Mecz jeszcze trwa, ale to już nie ma znaczenia. Po blamazu ostatnim z Tsonga-lodra myslałem że chłopaki się podnisą, jednak się pomyliłe, debel verda-lopez to jednak niewypał i nieporozumienie! Co sobie Nadal z Davidem nie wyszarpią to nie ma co liczyć na innych. Trzymam kciuki jutra za Potro, szans mu nie daje, ale sport i tenis czasami jest tak szalony że niezbadane są jego końcowe rezultaty. No cóż to był mój ostatni wpis w tym roku, czas odpocząć sobie od tego sportu. W Nowym Roku wszystkim życze aby był lepszy od tego. Do zobaczenia w Australii na pucharze Hoppana!

Wszystkiego dobrego!

Ze sportowym pozdrowienim !


Andre@

 

[aka-shakal]

Nadal - Juan Martin Del Potro 3:0 1,57 3:1
Poniżej 31,5 gema 1,72 1:6 6:4 6:1 7:6
Chyba jak na jutro to lokata dnia. Nadal na Davidsie jest niezniszczalny, w takiej formie to by ograł i Novaka w trzech setach. Do tego jest to prawdopodobnie ostatni jego mecz w roku 2011 więc spiąć się warto.
Do tego publika przecież stoi po jego stronie, gra u siebie, wszystko wskazuje na niego. Na DC nie stracił chyba w tym roku nawet seta i miażdżył takich rywali jak Tsonga czy Gasquet. Jeden ugrał całe 4 gemy drugi 6 itp.
Po drugiej stronie stanie schorowany wymęczony Argentyńczyk. Więcej się słyszy o jego urazach niż zwycięskich turniejach.
Wiem, że Del Potro ma tu wielu zwolenników, ale jutro moim zdaniem będzie bez szans.

 

[widzu]

Tez miałem podać ten typ. Wiec tylko potwierdzał słowa kolegi powyżej. Dla mnie również lokata i to naprawdę z dobrym kursem. Kto widział w piątek Nadala w akcji to wie jak On gra u siebie na cegle i to jeszcze w DC. Praktycznie wszystkie oczy będą skierowane na ten mecz, tu ma zapaść rostzygniecie dla Hiszpanii, chyba nikt nie wyobraża sobie aby Nadal przegrał i decydować miałby 5 mecz.... Pytanie jest raczej czy Nadal straci seta? Ja drugi raz zagram na DW 3:0 teraz kurs dużo lepszy, a czy Del Potro ma większe szanse na ugranie seta, wątpie. Ciągle narzeka na urazy pleców, nóg.... Rozegał 5 setów w piątek i pod koniec oddychał rękawami. Rafa jutro go zniszczy jak innych rywali, oddając max 3 gemy w secie....

 

[kuchcik]

No i proszę. Teraz widzimy jak ważne było zwycięstwo Ferrera nad Del Potro. Gdyby nie ono, byłoby 1-2 i znowu wszystko zależałoby od Davida w starciu z Monaco. A tak, jutro wczesnego popołudnia świętujemy razem z Hiszpanią. Kataklizmu nie będzie, wbrew jakimkolwiek pozorom niespodzianki w postaci ewentualnego wyrównania rywalizacji też.
"Asortyment" przygotowany, ESP to moja ulubiona reprezentacja, więc w pełni popieram typ kolegów wyżej