![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](https://forum-static.bukmacherskie.com/logofb.png)
![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](/styles/drift/drift/images/logo.png){kind=logo}
Zamiast zaczynać progresję od np. 5 jednostek, możesz zacząć 5 progresji od jednej jednostki jednoczesnie, masz mniejsze stawki od początku i mecze mogą być o tej samej godzinie. Jednak ja bym z progresją uważał...
-
Zapraszamy na KONKURS: KSW 53: Reborn [11.07.2020] w puli nagród 300zł od Fortuna! Typy oddajemy do 11 lipca do godz. 19:59.
Progresja
- Utwórz temat hubert_23
- Rozpoczęty
Ja też kombinowałem z progresja bo zaliczyłem pare powaznych wtop.. szukałem czegoś gdzie szansa wejscia będzie spora padlo na tenis tj. ilosc gemów w 1 secie są opcje
6-8/9-10/11+ gram w ten sposob ze łącze dutchingiem 6-8 i 9-10 wlasciwie tylko przy tiebreaku przegrywam wtedy wchodze na kolejny poziom progresji jak na razie nie rozegrałem dużo kuponów ala widzę że będzie dobrze
6-8/9-10/11+ gram w ten sposob ze łącze dutchingiem 6-8 i 9-10 wlasciwie tylko przy tiebreaku przegrywam wtedy wchodze na kolejny poziom progresji jak na razie nie rozegrałem dużo kuponów ala widzę że będzie dobrze
Gram w fortunie wiem ze to masakra ale z ziemniakow ta chyba najlepsza jest..poza tym nie chciałbym żeby skarbówka mi na chate wpadla
6-8 od 3.3-do ponad 5
9-10 zawsze okolice 1.9
11+ srednio 3z hakiem
Testuje sobie ten system jak na razie źle nie wygląda
Mysle jednak że opcja 6-8. I 11+będzie lepsza więcej progów w progresji a po tych parunastu dniach sporo wynikow innych niz 6:3 i 6:4
6-8 od 3.3-do ponad 5
9-10 zawsze okolice 1.9
11+ srednio 3z hakiem
Testuje sobie ten system jak na razie źle nie wygląda
Mysle jednak że opcja 6-8. I 11+będzie lepsza więcej progów w progresji a po tych parunastu dniach sporo wynikow innych niz 6:3 i 6:4
Mój były trener wygrywa na tym sporą kasę, ale ma też duży kapitał i nie boi się postawić za 4000 tysiące, gdzie osobiście mi pokazywał kupony (chodzi o progresję)...ja się mocno zastanawiam, mieszkam teraz w Niemczech i gram na Bet365, swego czasu, jak działał jeszcze u nas, to też sporo wyciągałem, ale też przegrywałem, trochę mnie wciągnęło, bo jak się robi z 100 złoty 1000, potem 1500 i 2000, to się chce jeszcze więcej, a zachłanny dwa razy traci( nie progresją, szukałem i grałem, często na żywo). Teraz myślę nad Milanem( progresją), jestem ich fanem od dziecka i śledzę na bieżąco sytuację, najbliższych mecz przeciwko Interowi, Derby, w obecnym sezonie Milan jeszcze bez remisu po 7 kolejkach, licząc z poprzednim, to już 9 kolejek, jakieś podpowiedzi?
Milan jutro z Bologne, konsekwentnie ???? grałem też Napoli od dziś, ale zakończyło się na pierwszym meczu. Wisła podejmie Legię, tutaj progresją na Legię...Udinese z Juve, w tym przypadku na tych pierwszych, w tym sezonie jeszcze bez remisu. Pod obserwacją mam Metz, ostatnie miejsce w tabeli, tylko 4 punkty do tej pory
Witam, tak co do progresji...
Próbowałem grac na palkę parzyste/nieparzyste od marca 2017 w jednym z zagranicznych buków. Z 200 zł zrobiłem 1200 w 3 tyg, grając koszykówkę, tenis stołowy, siatkę, badminton, set po secie, kwartę po kawcie. ale to czysty przypadek. Od 1 kwietnia grałem nieparzyste tylko w tenisie stołowym na STS i po 2 tyg się wyzerowałem ...jednak może w kolejnych 9 setach paść wynik parzysty.... Tyle wstępu. Od jakiegoś czasu (4-5 mscy) poogrywam sobie progresja D'alembert, pierw próbowałem na remisy, potem na gospodarzy z kursem pow 2 itp. Od września gram tylko na nie-faworytów ze średnim kursem w okol 1,95 (na 1x lub x2 w zależności od spotkania). Oczywiście przeczytałem cały watek dot grania przeciw faworytom - link https://forum.bukmacherskie.com/threads/przeciw-faworytom.90197/page-41
Z nudów (tzn w pracy...) stworzyłem bazę w .xls wszystkich spotkań rozegranych przez wudar72 z własną formułą progresji. Z tego co pisał wudar72 wynika że mecze były na pałkę, grał przez 10 mscy, rozegrał 637 spotkań (coś mało jak na granie na pałkę...). Ja gram ok 40 spotkań tyg, raczej odrzucam międzypaństwowe i wszelkie puchary.
Formuła która gram jest trochę inna niż w pliku, moja musi uwzględniać 12 % podatku i ma inne założenia jeśli chodzi o główna stawkę bazowa dla progresji D'alembert i o koniec tzw pętli czyli wynik po którym wracamy do założonej jakiejś stawki. Inną mam też kapitał początkowy. Gram tez nie do końca na pałę...
W skrócie jak bym wybrał te same mecze co wudar72 to mógłbym być ok 1500 zl do przodu, nawet przy założeniu że w ostaniach 13 meczach udało mu się wygrać tylko 1 (najprawdopodobniej w ciągu kilku następnych parę by "weszło"
krótkie założenia:
Kapitał: 1000
Pętla: 1010 (po tej sumie wracamy do założonej stawki)
Stawka dla progresji - 10
Jak komuś pomoże analiza to powodzenia.
Próbowałem grac na palkę parzyste/nieparzyste od marca 2017 w jednym z zagranicznych buków. Z 200 zł zrobiłem 1200 w 3 tyg, grając koszykówkę, tenis stołowy, siatkę, badminton, set po secie, kwartę po kawcie. ale to czysty przypadek. Od 1 kwietnia grałem nieparzyste tylko w tenisie stołowym na STS i po 2 tyg się wyzerowałem ...jednak może w kolejnych 9 setach paść wynik parzysty.... Tyle wstępu. Od jakiegoś czasu (4-5 mscy) poogrywam sobie progresja D'alembert, pierw próbowałem na remisy, potem na gospodarzy z kursem pow 2 itp. Od września gram tylko na nie-faworytów ze średnim kursem w okol 1,95 (na 1x lub x2 w zależności od spotkania). Oczywiście przeczytałem cały watek dot grania przeciw faworytom - link https://forum.bukmacherskie.com/threads/przeciw-faworytom.90197/page-41
Z nudów (tzn w pracy...) stworzyłem bazę w .xls wszystkich spotkań rozegranych przez wudar72 z własną formułą progresji. Z tego co pisał wudar72 wynika że mecze były na pałkę, grał przez 10 mscy, rozegrał 637 spotkań (coś mało jak na granie na pałkę...). Ja gram ok 40 spotkań tyg, raczej odrzucam międzypaństwowe i wszelkie puchary.
Formuła która gram jest trochę inna niż w pliku, moja musi uwzględniać 12 % podatku i ma inne założenia jeśli chodzi o główna stawkę bazowa dla progresji D'alembert i o koniec tzw pętli czyli wynik po którym wracamy do założonej jakiejś stawki. Inną mam też kapitał początkowy. Gram tez nie do końca na pałę...
W skrócie jak bym wybrał te same mecze co wudar72 to mógłbym być ok 1500 zl do przodu, nawet przy założeniu że w ostaniach 13 meczach udało mu się wygrać tylko 1 (najprawdopodobniej w ciągu kilku następnych parę by "weszło"
krótkie założenia:
Kapitał: 1000
Pętla: 1010 (po tej sumie wracamy do założonej stawki)
Stawka dla progresji - 10
Jak komuś pomoże analiza to powodzenia.
Witam
Dorzucę swoje przysłowiowe 5 groszy ,a mianowicie
gram/testuje progresję już dokładnie rok ,mam około 1500 progresji za sobą,obecnie gram równocześnie 250 progresji naraz i są to progresję na stały zysk , yield wacha się między 8-15 %,a budżet to około 2000zl więc jak na razie według mnie jest bardzo dobrze , i kontynuuje dalej moje testy , w razie zapytań postaram się coś pomoc i doradzić.
Pozdrawiam
Dorzucę swoje przysłowiowe 5 groszy ,a mianowicie
gram/testuje progresję już dokładnie rok ,mam około 1500 progresji za sobą,obecnie gram równocześnie 250 progresji naraz i są to progresję na stały zysk , yield wacha się między 8-15 %,a budżet to około 2000zl więc jak na razie według mnie jest bardzo dobrze , i kontynuuje dalej moje testy , w razie zapytań postaram się coś pomoc i doradzić.
Pozdrawiam
Gram progresja na 15 progow. Kurs 3. 50% meczy wchodzi do 4 progu, 80% do 7 progu. Reszta powyzej. Czy zna ktos jakas odmiane progresji, ktora daje najwiecej zarobic na poczatkowych progach a na puzniejszych mniej. Moze nawet byc minimalna strata od powiedzmy 10progu. Polowa meczy wchodzi na poczatku a ze stawka niewielka to i zysk mizerny i troche szkoda. Moze umie ktos to jakos madrze rozpisac? Ja kombinuje i nic z tego nie wychodzi.
Mam pytanie.. znalazłem idealny sposób na łatwy hajs. Gram progresja od pół roku. 2 miesiące temu zwolnilem się z pracy. Tylko typuje non stop. Traktuje to jak pracę pon-pt 8-17.30. Sob 10-14. Czasami niedziela że 2 godzinki. I miesiąc 1760. II miesiąc 1910. Tutaj moje pytanie czy jeżeli z buka jest pobierany podatek to czy urząd skarbowy może się przyjebac. A jeżeli tak to jak to ominąć?
497
spiderman1984
Użytkownik
Tez jestem ciekaw tej dochodowej progresji. Aczkolwiek jakbym mial zimna glowe i trzymal sie zasad to te 80zl dziennie bym ugrywal. Niestety zawsze sie podpalam.
Widzę tutaj bardzo ciekawe pomysły i bądź co bądź słuszne obawy.
Progresja jako koncepcja, z założenia jest świetna. Problem pojawia się w momencie, kiedy do gry dołączamy emocje. Emocje w zakładach bukmacherskich (szczególnie w zakładach bukmacherskich) nie są zbyt wskazane. Chyba każdy choć raz w życiu przerabiał sytuację w której przegrywa kupon i siada do wyszukiwania nowych zdarzeń, co by się odkuć. To jedna z krótszych dróg do bankructwa. Dlatego też uważam że warto połączyć siły i w nowym wątku prowadzić wspólną grę, oczywiście w oparciu o koncepcję progresji.
Koncepcja jaką proponuję ma następujące założenia:
- gramy kupony z ako między 2 a 3 (dzięki temu na kuponie mogą znaleźć się stosunkowo łatwe zdarzenia. na przykład 2 lub 3)
- w miarę możliwości każdy proponuje swoje typy z rana (na przykład do godziny 11) na następny dzień (dzięki temu jak już bez zbędnych emocji wytypujemy zdarzenia do progresji, to jak będziemy przechodzić przez jej kolejne szczeble, nie będziemy determinowani emocjami związanymi z chęcią odkucia się). Z wybranych zdarzeń, dzięki wspólnej pracy możemy wybrać te najbardziej prawdopodobne i dzięki temu będziemy mogli zwiększyć prawdopodobieństwo wygranej, a co za tym idzie zmniejszymy ryzyko gry na 5/6/7 szczeblu progresji (5 złych kuponów z rzędu może się zdarzyć, dlatego każdy wie jaki ma budżet i wie na co może sobie pozwolić. Nie mniej jednak przy wspólnej pracy to ryzyko można mocno zmniejszyć).
- ostatnie założenie powiązane jest z tym poprzednim. chodzi o to aby szukać zdarzeń, które później będzie dało się ułożyć na kuponach tak aby grać w przedziałach czasowych 00:00-12:00, 14:00-15:00, 17:00-18:00 i 20:00-22:00 (grając w ten sposób w ciągu tygodnia przy skuteczności 1 kupon na 3 od stawki 20 zarobiłem około 1500
Dzięki takim założeniom praca do wykonania zajmuje około dwóch godzin dziennie, no i później już tylko ustawianie kolejnych kuponów zgodnie z tym co wcześniej na spokojnie sobie ustaliliśmy. Oczywiście każdy może grać jak chce - stawki, kursy, godziny. Mi w tym wszystkim zależy na tym aby połączyć siły i doprowadzić do tego, że każdego dnia będziemy mieli 4-5 kuponów ze przemyślanymi zdarzeniami (dzięki temu szanse na wygraną wzrosną), czyli niech nawet 1 na 4 kupony będzie do przodu, to progresja będzie regularnie przynosiła zyski.
Z góry uprzedzę wątpliwości co do 12% podatku. Niech sobie biorą. Jak kurs (ako czy też singiel) będzie między 2 a 3 to grając tak jak to napiszę poniżej, zawsze będziemy zarabiali.
nr stawka
1 5
2 15
3 45
4 135
5 405
lub to co ja gram
nr stawka
1 20
2 60
3 180
4 540
Tak jak wspomniałem stawki każdy dobierze do swoich możliwości. Na początku proponuję nastawić się na budowanie kapitału, co by z czasem zwiększać stawki i dzięki temu robić regularny wysoki dochód.
Napiszcie co o tym sądzicie. Ja jestem gotów zakładać nowy wątek aby wspólnymi siłami zrobić to na co każdy z nas liczy.
Progresja jako koncepcja, z założenia jest świetna. Problem pojawia się w momencie, kiedy do gry dołączamy emocje. Emocje w zakładach bukmacherskich (szczególnie w zakładach bukmacherskich) nie są zbyt wskazane. Chyba każdy choć raz w życiu przerabiał sytuację w której przegrywa kupon i siada do wyszukiwania nowych zdarzeń, co by się odkuć. To jedna z krótszych dróg do bankructwa. Dlatego też uważam że warto połączyć siły i w nowym wątku prowadzić wspólną grę, oczywiście w oparciu o koncepcję progresji.
Koncepcja jaką proponuję ma następujące założenia:
- gramy kupony z ako między 2 a 3 (dzięki temu na kuponie mogą znaleźć się stosunkowo łatwe zdarzenia. na przykład 2 lub 3)
- w miarę możliwości każdy proponuje swoje typy z rana (na przykład do godziny 11) na następny dzień (dzięki temu jak już bez zbędnych emocji wytypujemy zdarzenia do progresji, to jak będziemy przechodzić przez jej kolejne szczeble, nie będziemy determinowani emocjami związanymi z chęcią odkucia się). Z wybranych zdarzeń, dzięki wspólnej pracy możemy wybrać te najbardziej prawdopodobne i dzięki temu będziemy mogli zwiększyć prawdopodobieństwo wygranej, a co za tym idzie zmniejszymy ryzyko gry na 5/6/7 szczeblu progresji (5 złych kuponów z rzędu może się zdarzyć, dlatego każdy wie jaki ma budżet i wie na co może sobie pozwolić. Nie mniej jednak przy wspólnej pracy to ryzyko można mocno zmniejszyć).
- ostatnie założenie powiązane jest z tym poprzednim. chodzi o to aby szukać zdarzeń, które później będzie dało się ułożyć na kuponach tak aby grać w przedziałach czasowych 00:00-12:00, 14:00-15:00, 17:00-18:00 i 20:00-22:00 (grając w ten sposób w ciągu tygodnia przy skuteczności 1 kupon na 3 od stawki 20 zarobiłem około 1500
Dzięki takim założeniom praca do wykonania zajmuje około dwóch godzin dziennie, no i później już tylko ustawianie kolejnych kuponów zgodnie z tym co wcześniej na spokojnie sobie ustaliliśmy. Oczywiście każdy może grać jak chce - stawki, kursy, godziny. Mi w tym wszystkim zależy na tym aby połączyć siły i doprowadzić do tego, że każdego dnia będziemy mieli 4-5 kuponów ze przemyślanymi zdarzeniami (dzięki temu szanse na wygraną wzrosną), czyli niech nawet 1 na 4 kupony będzie do przodu, to progresja będzie regularnie przynosiła zyski.
Z góry uprzedzę wątpliwości co do 12% podatku. Niech sobie biorą. Jak kurs (ako czy też singiel) będzie między 2 a 3 to grając tak jak to napiszę poniżej, zawsze będziemy zarabiali.
nr stawka
1 5
2 15
3 45
4 135
5 405
lub to co ja gram
nr stawka
1 20
2 60
3 180
4 540
Tak jak wspomniałem stawki każdy dobierze do swoich możliwości. Na początku proponuję nastawić się na budowanie kapitału, co by z czasem zwiększać stawki i dzięki temu robić regularny wysoki dochód.
Napiszcie co o tym sądzicie. Ja jestem gotów zakładać nowy wątek aby wspólnymi siłami zrobić to na co każdy z nas liczy.