>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Premier League 14 Kolejka 20.11-22.11.2010

Status
Zamknięty.
konrad140 2,2K

konrad140

Forum VIP
Dołączył
Styczeń 24, 2008
Posty
4750
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Old Trafford
Wiadomo w tym sezonie gra Czerwonych Diabłów nie zachwyca, ale najwyższa pora już się przełamać. Powraca Rooney, ale tylko na ławkę i nie oczekuję, że dzisiaj zagra. Ważniejsze powroty to Scholes, który wraca po zawieszeniu, a Anglik od początku sezonu jest w wyśmienitej formie, i drugim ważnym powrotem jest Carrick, który po katastrofalnym początku sezonu, wydaje się odnajdywać dobrą formę. Z Wigan Ferguson gra 2 napastnikami, więc pewnie zobaczymy Hernandeza i Berbatova, choć ja chętnie zobaczyłbym duet Chicharito Macheda, bo Berbatov po dobrym początku sezonu ostatnio wygląda na trochę przygaszonego, ale może powrót Rooneya, czyli konkurenta do miejsca w ataku go zmobilizuje do dobrej gry i znowu zacznie strzelać.
Fakt , gra Diabłów w tym sezonie jest dość falowana. Choć należy zaznaczyć , że ostatnio przyszło nam grać bardzo zmienionym składem z bardzo silnymi drużynami. City czy Aston Villa. Sytuacja kadrowa powoli się stabilizuje więc i forma raczej powinna się stabilizować. Teraz inne drużyny przechodzą przez okres kontuzji m.in Chelsea która w ostatniej kolejce przekonała się co to znaczy grać bez ważnych zawodników w zespole. Co do Rooneya nie wiem czego ale mam przeczucie że zagra od początku. Niby dawno nie grał ale przecież nie siedział w domu przed telewizorem i nic nie robił. Ciężko trenował w celu odzyskania formy więc dziś jest gotowy na 100% do gry. Mimo iż media donoszą że dziś od początku nie zagra ja sądzę , że rywal świetny do tego aby Wazza się w końcu odblokował i moim zdaniem dziś powinien dostać więcej niż 45 minut na grę. Scholes owszem. Na początku sezonu był w świetnej formie ale ostatnio już tak nie zachwyca. Owszem gra dobrze ale nie tak świetnie jak wcześniej. Co nie zmienia faktu , że jego powrót po zawieszenie to duże wzmocnienie. Macheda to na razie taki as w rękawie Fergusona. As na końcówki spotkań m.in to ostatnie z Aston Villa gdzie strzelił bramkę kontaktową. Moim zdaniem tym asem póki co zostanie i nie będzie zbytnio dostawał szans od początku spotkań. Tym bardziej , że Rooney wraca. Dziś jak by nie było liczę na pewne zwycięstwo Czerwonych Diabłów z handicapem. Kurs 1.75 całkiem dobry.
Manchester mimo nie najlepszej gry u siebie ma bilans 5-1-0, pokonali m.in Liverpool i Totenham. Po dzisiejszym meczu powinno być 6-1-0, a ja dodatkowo liczę na efektowną i efektywną grę. Wigan spisuję się słabo. Zajmują 17 miejsce w tabeli. Dzisiaj zagrają bez obrońców G.Caldwella i Boyce. Nie zagra także wypożyczony z United Cleverley.
Z tym się zgadzam ????
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2005
Posty
1020
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Polska
Arsenal Londyn - Tottenham Hotspurs


Arsenal :

Kolejne dobre zawody rozegral Lukasz Fabianski w bramce Kanonierow. Wprawdzie nasz reprezentant skapitulowal ale dopiero w 90 min co nie przeszkodzilo jego zespolowi zgarnac kompletu punktow. Zespol z Londynu zagral calkiem dobrze, trzeba miec na uwadze, ze Goodison Park to naprawde wymagajacy teren aczkolwiek Kanonierzy wydaja sie miec niejako patent na to miejsce. Zawody napewno rowniez na korzysc Nasriego, choc nie uwienczone bramka, francuz coraz smielej sobie poczyna w szeregach Arsenalu. Jak zwykle jednak najwiecej na swoje barki wzial Cesc ktory bral udzial praktycznie w kazdej groznej akcji. Swietne rozdzielanie pilek, kreowanie gry i do tego jeszcze zdobyta bramka.
Beda musialy Koguty naprawde uwazac na hiszpana. Musi rowniez Wenger patrzec w przyszlosc, a ta rysuje sie nie inaczej jak wyjazd do Birmingham i mecz z Aston V a nastepnie kolejne derby Londynu na Emirates z Fulham. W ktoryms z tych domowych spotkan przydalby sie komplet punktow, a zwazajac, ze rywal w walce o tytul United beda mieli &quot;teoretycznie&quot; latwiejszych rywali teraz (Wigan,Blackburn at home), trzeba probowac wygrac oba nadchodzace domowe derby.


Tottenham :

Spursi na fali ? Niekoniecznie. Wysoka wygrana nad The Rovers byla do przewidzenia wszak ekipie Rednappa bardzo dobrze gra sie przeciwko Rozyczkom. Swietne zawody Bale&#39;a. Jest tylko jeden sposob zeby zatrzymac tego chlopaka-postawic na prawej obronie Usaina Bolta A tak powaznie, bez podwojenia, mocnego pressingu w przypadku pilki bezposredniej i w odpowiednich sytuacjach gry men-to-men na kilka metrow ten zawodnik jest w stanie &quot;obejsc&quot; kazdego obronce swiata. Ewidentnie zapomnieli o tym gracze Rovers, pomimo 5 obroncow w wyjsciowej jedenastce. Mlody walijczyk robil co chcial, biegal gdzie chcial i w pierwszej polowie skonczylo sie to bramka i asysta. Oczywiscie nie mozna zopomniec o swietnej organizacji w ofensywie, bo te w defensywie chcieliby obroncy The Spurs wymazac z pamieci (przy wyniku 4-0 totalna zenada, olewka i demobilizacja). Modric ktory madrze rozgrywal pilki, Pavluchenko pokazujacy sie raz po raz ale jak to rosjanin ma w stylu, marnujacy hurtowo swietne okazje. Szybka gra na duzej przestrzeni (uwielbiam patrzec jak Spursi wykorzystuja cale boisko pomimo czestych strat i zlych podan) nie pozwolila gosciom na gre schematami i typowa silna i toporna obrone jaka preferuje Big Sam. Spurs zagrali koncertowo i tylko szkoda, ze skutecznosc byla slabsza i obrona pod koniec leniwa. Teraz przed Kaboulem i Gallasem prawdziwy sprawdzian i beda sie musieli przygotowac do tego meczu o wiele lepiej wszak Nasri, Cesc i reszta ekipy nie takimi juz obroncami krecili. A patrzac na H2H miedzy druzynami, oj nie wroze dobrze Rednappowi przed tym meczem...


H2H :
- na ostatnie 16 spotkan w EPL (home and away) tylko 1 wygrana Spurs 2-1 (ostatni mecz w kwietniu) 7 remisow i 8 wygranych The Gunners
- na ostatnie 8 spotkan w roli gospodarza Kanonierzy wygrali 6 z nich (az 3 mecze wygrane 3-0)
- rowniez 6 na 8 spotkan na Emirates i Highbury to overy 2,5
- 4 z 6 wygranych The Gunners to wygrane z czystym kontem bankowym
- na tych 8 spotkan tylko w 2 z nich zdobywali 1 gola, w pozostalych powyzej


Arsenal statsy :
- w zeszlym sezonie 15 zwyciestw domowych z czego az 13 wygrane conajmniej 2 bramkami !
- ostatnie 4 spotkania to zwyciestwa 2-1 z BIRM i 1-0 z WHU oraz porazki 2-3 z WBA i 0-1 z NEWCASTLE
- 2 ostatnie domowe mecze to undery 1,5 (1-0 i 0-1)
- nie stracili bramki na Emirates tylko w 2 z 6 dotychczasowych spotkan (6-0 BLACK i 1-0 WHU)
- gracze Wengera tylko 1 raz schodzili do przerwy prowadzac ! (3-0 HT z BLACKP)
- 4 na 6 spotkan to overy 2,5 (6-0, 4-1, 2-3, 2-1) , wszystkie mecze pod rzad


Tottenham statsy :
- w zeszlym sezonie tylko 1 seria 2 porazek z rzedu (lacznie 7 porazek) away
- dotad 3 porazki wyjazdowe i za kazdym razem pierwsi tracili gola (schodzili do szatni przegrywajac 1-0)
- nie strzelili w 2 na 6 spotkan away
- 3 spotkania wyjazdowe na 6 zakonczone overem 2,5
- seria 1 meczu wyjazdowego over 2,5 (w zeszlym sezonie 1 seria az 6 spotkan wyjazdowych z rzedu)


Cudow sie nie spodziewam. Kanonierzy juz 2 razy w tym sezonie oddali cenne 3 punkty na korzysc gosci przed wlasna publika. Jestem przekonany, ze tak doswiadczony szkoleniowiec jak Arsene nie dopusci do tego, zeby porazki jego podopiecznych na Emirates staly sie norma. Ostatnie 2 wyjazdy to ladna dla oka, kombinacyjna oraz pomyslowa gra Kanonierow (czasami az za bardzo pomyslowa i przekombinowana, to jest jeden z ich mankamentow). Goscie to zespol prowadzony przez typowego brytyjskiego szkoleniowca starej daty - bez szczegolowych taktyk, bez zglebiania tajnikow schematow obronnych i ofensywnych. Jego pilkarze maja pelna swobode dlatego tez, raz wychodzi im mecz zycia przeciwko The Rovers ktorzy preferuja kontaktowa gre a raz dostaja lanie z Boltonem ktory wylacza idealnie z gry Balea i trzeba sie ratowac strzalami &quot;po oknach&quot; (patrz Hutton). Sam Van der Vaart nawet przyznaje : &quot;W Madrycie przyzwyczajony byłem do długich i nudnych wykładów o taktyce, a tutaj w ogóle tego nie ma. Mamy w szatni tablicę, ale Harry z niej nie korzysta.&quot; Takie podejscie do futbolu w XXI wieku moze i daje efektowna gre, bo bedac szczerym, naprawde lubie ogladac Spurs w akcji, ale to nie jest recepta na serie zwyciestw. Dzis mysle, ze polaczenie taktyki, schematow z polotem i kreatywnoscia Kanonierow zapewni im troche wyzsze zwyciestwo niz 1 bramka. Oba zespoly graja w tygodniu wazne mecze w LM i cos mi mowi, ze zawrotnego tempa moze tutaj nie byc.


Arsenal -1,5 - Tottenham 1 @ 2,75
2nd half 1 @ 2,10
Arsenal over 1,5 @ 1,64
under 3,0 @ 1,75
Samir Nasri to score @ 2,75
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 7, 2008
Posty
483
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Slask
Przyjmując scenariusz, że mecz będzie toczył się w szybkim tempie myślę że dobrym typem będzie Arsenal over 1.5. Dla mnie (i chyba nie tylko) w tym meczu to Kanonierzy są faworytem. Grają bardzo dobrą piłkę i śmiem nawet stwierdzić że w Europie obok Barcy najbardziej efektowną i zarazem efektywną. Premier League to nie Primera Division w której to Barca i Real dyktują warunki. Tutaj remis czy ewentualna porażka jest bardziej prawdopodobna niż w Hiszpanii. Ktoś może zapytać czemu stawiam Arsenal obok Barcy a nie wspominam o Realu. A bo dlatego że lubię patrzeć na efekty wieloletniej pracy z drużyną. Nie będę tego dalej komentował bo każdy wie, ile wysiłku w drużynę włożył Wenger. Są to derby i o tym nie należy zapominać ale co jak co na dzień dzisiejszy to Arsenal jest lepszą drużyną. Na 3:0 bym nie liczył (chociaż kto wie), ale już 2:1 bardzo możliwe, a co gdyby Spurs zapomnieli jak się strzela ? Wątpię że Arsenal w tym przypadku pociłby się do końca przy stanie 1:0.
Arsenal - Tottenham
typ: Arsenal over 1.5 @ 1.60zł ✅
Betsson
A tutaj składy:
Arsenal:
Łukasz Fabiański - Bakary Sagna, Sebastien Squillaci, Laurent Koscielny, Gael Clichy - Alex Song, Denilson, Cesc Fabregas - Andriej Arszawin, Marouane Chamakh, Samir Nasri.
Ławka rezerwowych: Wojciech Szczęsny, Tomas Rosicky, Johan Djourou,Emmanuel Eboue, Theo Walcott, Robin van Persie, Jack Wilshere.
Tottenham: Gomes - Hutton, Kaboul, Gallas, Assou-Ekotto - Lennon, Jenas, Modric, Bale, Van Der Vaart - Pavlyuchenko.
Ławka rezerwowych: Bentley, Palacios, Crouch, Defoe, Bassong.
 
patrol22 1,4K

patrol22

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 20, 2009
Posty
2199
Reaction score
0
Punkty
0
Arsenal - Tottenham
Samo wyrażeni &quot;derby Londynu&quot; mówi samo za siebie. Jest to mecz o prestiż i o wielką stawkę. Wygrana gospodarzy pozwoli im na dogonienie lidera i awans na 1 miejsce ( przynajmniej do meczu Cheslae ), natomiast wygrana gości pozwoli im na odrobienie strat i włączenie się o walkę o najwyższe cele w tym sezonie.
Mecz wywołuje od kilku dni wiele emocji. Jedni uważają gospodarzy za murowanych faworytów, inni upatrują niespodzianki i wygranej gości. Arsenal to młoda drużyna, która jest bardzo groźna zwłaszcza na własnym boisku. Strzelają dużo bramek, ale też sporo tracą. Zdarzają im się wpadki takie jak np. porażka z Newcastle czy West Bromwich. Są drużyną nie przewidywalną.
Koguty w tym sezonie po za rozgrywkami ligowymi rywalizują w Lidze Mistrzów. Są debiutantami w tych rozgrywkach. Po wielu latach budowania silnej drużyny wreszcie w poprzednim sezonie udało im się wywalczyć awans do tej elitarnych rozgrywek. I trzeba przyznać, że jak na debiutanta radzą sobie całkiem nieźle. Mają wciąż duże szanse na awans bo zajmują póki co 1 miejsce w tabeli. Rywale jednak tuż, tuż za ich plecami. Dobre wystepy w LM musiały się jednak odbić na lidze i Tottenham zaliczył kilka wpadek między innymi porażka z Wigan u siebie czy z West Ham na wyjeździe.
Uważam, że wbrew pozorom mecz będzie wyrównany. Każda z ekip ma szansę na zgarnięcie kompletu punktów. Stawiam, że goście nie przegrają.

Typ: x2 kurs: 2.10 ✅✅✅
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
al_capone +10 Punkty
groven +1 Punkty
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2005
Posty
1020
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Polska
Birmingham - Chelsea Londyn

Gospodarze nie radza sobie w meczach z The Blues. Statystyki jednoznacznie pokazuja, ze ekipa z Londynu ma pewien patent na przeciwnika, ale w zasadzie bardziej na wlasnym obiekcie niz na St Andrew&#39;s Stadium. Rok temu padl tam bezbramkowy remis i okazalo sie, ze tylko tam pilkarze CFC nie zdolali zdobyc bramki na wyjezdzie w calych rozgrywkach EPL. Oprocz tego w pozostalych spotkaniach 3krotnie wygrywalo CFC (2 razy skromnie 1-0 i raz 3-1) oraz padaly jeszcze remisy (rowniez 2 razy po 0-0). Mamy jak na tacy, ze mecze miedzy tymi zespolami naleza do skrajnie obronnych a strzelic bramke to nie lada wyczyn.

Wrocmy teraz do naprawde ciekawej sytuacji w szeregach The Blues. O ile wymeczone zwyciestwo z Fulham mozna bylo przyjac jako mecz derbowy i goscie sie po prostu sprezyli, o tyle porazka z Sunderlandem to nie wpadka. Wpadka jest, kiedy zespol przegrywa 0-1 tak jak Arsenal 3 kolejki temu z Newcastle. The Gunners mieli okazje, przewazali jesli chodzi o ataki, ale goscie swietnie sie asekurowali i przeszkadzali. Pilkarze Ancelottiego natomiast po dobrym poczatku spotkania i kilku groznych sytuacjach oddali pole rywalowi, ktory poczynal sobie coraz smielej az wkoncu dobil gosci w najgorszym mozliwym momencie - tuz przed przerwa. Po zmianie stron juz wogole nie widac bylo walczacych gospodarzy, zreszta nie ma sie co dziwic, szybko strzelona druga bramka po rewelacyjnej kombinacji wymian podan zaskoczyla chyba nawet samych kreatorow i mielismy 0-2 dla gosci. Od tego momentu The Blues czekali juz chyba tylko na gwizdek. Blad Cole&#39;a i mamy pogrom. Tutaj zabraklo motywacji, zaciecia i woli walki. Dziwic moze rowniez, jak zespol ktory wychodzi z 3 defensywnymi pomocnikami traci az 3 bramki.

Mysle, ze duzo wspolnego z tym wynikiem miala afera z Ray Wilkins&#39;em w roli glownej. Sensacyjnie zwolniony asystent Carlo ktory byl jedna z ikon klubu. Mowilo sie za kulisami, ze zostal on ofiara politycznych gierek zarzadu co napewno tez dotarlo do samych pilkarzy. Byli oni podobno wsciekli i rzadali wyjasnien gdyz ten czlowiek robil naprawde dobra robote dla klubu.

Gospodarze staja przed szansa &quot;przelamania sie&quot; w grach z The Blues. Latwo napewno nie bedzie, bo goscie to jednak solidna i naprawde porzadna marka, ale nawet najlepsze auto, zle prowadzone i nie przegladane, zaczyna jezdzic coraz wolniej i gorzej... Licze najbardziej na undera. Trudny do wytypowania mecz. Kurs na gosci calkiem wporzadku ale lepiej juz grac gospodarzy ktorzy u siebie przegrali tylko 1 spotkanie a przed wlasna publika prezentuja sie przyzwoicie w tym sezonie a w poprzednim wrecz swietnie (w zeszlym sezonie tylko 2 porazki domowe !).


Birmingham - Chelsea 1x @ 2,11
1st half x @ 2,15
under 2,5 @ 1,75
Chelsea under 1,5 @ 1,94



Manchester United - Wigan

Do tego meczu tylko krotka notka, bo patrzac na h2h zlapalem sie za glowe i w sumie utwierdzilem tylko w swoim przekonaniu, ze Diably po kolejnym remisie na wyjezdzie i meczarniach z Wilkami na OT (2-1 w 94 minucie Park) dostaja jak na tacy rywala, ktorego od kilku sezonow bija gdzie chca i jak chca
Ostatnie 5 spotkan na Old Trafford to miazdzace wyniki 5-0 1-0 4-0 3-1 oraz 4-0. Tylko raz Wigan nie dostalo lania a tak za kazdym razem ladnie siadal handi cap i mysle, ze dzis nie bedzie problemu aby to powtorzyc. Na lawke ma wrocic Rooney wiec mozliwe, ze Fergie da mu szanse w 2 polowie. Po 2 remisach wyjazdowych pojawia sie szansa na komplet ktora po prostu nalezy wykorzystac a ze rywal podpasowany idealnie, Red Devils nie zawioda.
Wigan w zeszlym sezonie przegral 14 wyjazdow, w tym narazie zaskakujaco tylko 2. Czas poprawic te statystyki tak zeby przypominaly o slabosci tego klubu na wyjazdach. Wigan szykuje sie najprawdopodobniej do spadku i dzis powinnismy zobaczyc wlasnie dlaczego tak jest.


Man United -2,0 - Wigan @ 2,75
Man United over 2,5 @ 1,90
Nani to score a goal @ 2,60
correct score 3-0 @ 8,00
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
groven +1 Punkty
T 0

timon-65832

Użytkownik
Dołączył
Listopad 20, 2010
Posty
7
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Poznan
lewy18 powiedz mi czy historia decyduje o tym co się stanie przecież po kazdym sezonie są rotacje w zespołach i raczej nie powinniśmy się sugerować tym co było w ubiegłych latach dowodem tego jest Liverpool który w poprzednim sezonie grał o niebo lepiej a teraz 11 pozycja po 13 meczach lub Lech Poznań który w lidze europejskiej gra jak na swoje możliwości bardzo dobrze kto nikt by sie tego nie spodziewał a w ekstraklasie lipa a w poprzednim sezonie na szczycie tabeli
Kończąc co do meczu:

Birmingham City - Chelsea FC
Chelsea FC 1 w tabeli bilans 9-1-3
Birmingham City 18 w tabeli bilans 2-7-4
Mój typ: X2

Robson.// Nie da się czytac Twojego posta. Prosze następnym razem pisz poprawnie. Mowa o interpunkcji jakbyś nie wiedział...
 
leon92mielonka 355

leon92mielonka

Użytkownik
Dołączył
Luty 15, 2009
Posty
1448
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Miedzychód


Anglia, Premier League
Reebok Stadium, 20-11-2010, 16:00
Bolton Wanderers - Newcastle United
Typ: Bolton
Kurs: 2,10
Na Reebok Stadium przyjedzie dzisiaj Newcastle United. Oba zespoły grają w tym sezonie na pewno lepiej, niż tego oczekiwano. W starciu Boltonu z Newcastle stawiam na gospodarzy. Po pierwsze dlatego, że grają u siebie. To duży atut, bowiem na własnym boisku Bolton przegrał w tym sezonie tylko raz (Liverpool 0-1) i to pechowo po golu w 86&#39;. W ostatnich trzech spotkaniach Bolton świetnie poradził sobie z Tottenhamem (4-2) oraz był bardzo bliski zwycięstwa na stadionie Evertonu (znów pech, gol na 1-1 w 90&#39;), a także pokonał Wolverhampton na jego terenie. Świadczy to o wysokiej formie Kłusaków. Dzisiaj przeciwnik nie należy do najmocniejszych, ale nie można go też lekceważyć. Jeśli drużyna potrafi wygrać na Emirates, a Newcastle tego dokonało, to do ogórków nie należy. Podopieczni Chrisa Hughtona nie mają jednak wyrównanej formy, co przejawia się w tym, że potrafią ograć Arsenal, a za chwilę przegrać u siebie z Blackburn i zremisować z Fulham.
W ostatnich 5 spotkaniach z Newcastle na własnym terytorium Bolton wygrywał 4 razy.
Gospodarze są na fali, zajmują 5. miejsce w tabeli i chcą utrzymać się na nim jak najdłużej. Dawno Bolton nie był w tak wysokiej formie, teraz pozostaje tylko wygrywać.
Gospodarze dzisiaj wystąpią praktycznie w najmocniejszym składzie. Absencje dotyczą zawodników, którzy na chwilę obecną nie stanowią o sile drużyny. Niepewny jest jedynie występ Fabrice Muamby (13/0), ale tutaj nie ma miejsca na odpuszczanie, więc przypuszczam, że Anglik wyjdzie na boisko.
Newcastle ma zdecydowanie większe problemy kadrowe. Od dawna nieobecny jest Hatem Ben Arfa. Do tego dochodzi zawieszenie dwóch ważnych ogniw zespołu: Cheikha Tiote i Joeya Bartona. Niepewna występu jest jedna z gwiazd drużyny - Shola Ameobi, jednak przypuszczam, podobnie jak poprzednio, że wystąpi w tym spotkaniu.
Przed nami mecz dwóch ciekawie grających zespołów, sprawiających zaskoczenia i osiągających niezłe wyniki. Bolton gra jednak zdecydowanie równiej, aktualnie prezentuje wysoką, dobrą formę no i wreszcie gra u siebie, co ma przecież spore znaczenie. Małym plusikiem są też osłabienia u Newcastle.
✅ 5-1
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
al_capone +10 Punkty
sedek 36

sedek

Użytkownik
Dołączył
Kwiecień 9, 2008
Posty
104
Reaction score
0
Punkty
0
Piłka Nożna, Anglia, godz. 16:00
Spotkanie: ManU-Wigan
Typ: ManU-2
Kurs: 2.75
Bukmacher: Betsafe
Analiza:


Mecz w ramach 14 kolejki angielskiej Premier League. Niepokonany w tym sezonie Manchester United podejmie na Old Trafford słabo sobie radzący w tym sezonie Wigan.
Goście są na 17 miejscu w tabeli z 14 punktami, są zaledwie 1 punkt przed Birmingham który jest już na miejscu spadkowym. Wigan gra przeciętnie na wyjazdach , jak na razie w 5 meczach wyjazdowych raz wygrali,2 razy udało wywalczyć im się remis i odnieśli 2 porażki. Ostatni raz na wyjeżdzie wygrali ponad 2,5 miesiąca temu- 28 września z Tottenhamem 1:0.
Manchester, tak jak już pisałem wcześniej, w Premier League w tym sezonie nie zostal jeszcze pokonany, w dotychczasowych meczach zdobyli 26 punktów, wygrywając 6 meczy i 7 remisując. U siebie grają bardzo dobrze w 6 meczach na Old Trafford udało im się wywalczyć aż 16 punktów, strzelając przy tym 15 bramek i tracąc zaledwie 5. W h2h zdecydowanie lepsze są Czerwone Diabły, w 5 ostatnich meczach nie pozwolili Wigan wywieść z Manchesteru choćby 1 punktu. W tych meczach strzelili 17 bramek a Wigan zaledwie 1. Dzisiaj najprawdopodobniej zagra długo oczekiwany Rooney. Do składu wróci także Gigs. Zabraknie długo pauzujących Walencii i Ovena . W drużynie Wigan nie zagrają Caldwell, Golobart, McCarthy, Boyce.
Myślę że Manchester poradzi sobie w niewymagającym przeciwnkiem, wygrywając minimum 3 bramkami.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2005
Posty
1020
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Polska
Blackpool - Wolverhampton


Blackpool ( miejsce; 4-4-4, 13-16 ) :
Nie zachwycali u siebie od poczatku sezonu ale na wyjazdach potrafili postraszyc. Teraz nawet na wyjazdach nie prezentuja juz tego samego. Powoli dopada ich syndrom &quot;mocnego beniaminka&quot; ktory zaczyna lige bez zadnego respektu, daje z siebie wszystko w kazdym meczu i gra na maksymalny wynik ale w pewnym momencie musi przyjsc moment zmeczenia i zdekoncentrowania, a taki moment bardziej doswiadczone ekipy EPL wykorzystuja bezlitosnie i w kazdym momencie. Mysle, ze w duzej mierze to bylo powodem takiej ilosci bramek jakie widywalismy w kazdym meczu zespolu Iana Holloway&#39;a. I oby ta filozofia dalej im przyswiecala, bo milo sie oglada ten zespol w akcji. The Seasiders nie strzelili u siebie min 2 bramek tylko mocnemu w defensywie Blackburn. Ostatnie 2 wyjazdy to 1 pkt wywieziony z potyczki z WHU i porazka 2-3 z The Villans.


Wolves ( miejsce; 6-6-0, 24-13 ) :
Po mordeczym rozkladzie jazdy jaki federacja ustalila Wilkom w zeszlym tygodniu podjeli na wlasnym terenie zespol wydawac by sie moglo w zasiegu, ktory byliby w stanie ograc. Bolton jednak to nie ta sama ekipa co rok temu, wszak w skladzie sie az tak duzo nie pozmienialo ale sam styl gry, budowanie akcji i kreowanie to cos nowego, co do zespolu wprowadzil Owen Coyle. Ale wrocmy to ekipy Micka McCarthy&#39;iego. Ostatnie 2 mecze to pelna nieporadnosc jego podopiecznych w pierwszej fazie meczu. Bramki tracone w 1 minucie nie moga dobrze nastroic pilkarzy i druzyny do dalszego etapu spotkania. Trener musi uczulic swoich graczy, zeby byli maksymalnie skoncentrowani i nie pozwolili sobie znowu jak dzieci wbic bramy na otwarcie.
Wilki na wyjazdach prezentuja sie bardzo slabo. Bez zwyciestwa z 1 remisem i 5 porazkami nie mozna myslec o walce o utrzymanie. Na wyjazdach tez trzeba jakos *****s punkciki. O ile porazki z United (2-1) CFC (2-0) czy Fulham (2-1) i Spurs (3-1) mozna &quot;przyjac na klate&quot; bo sa to zespoly naprawde mocne u siebie o tyle porazka z Wigan (2-0) byla jedyna gdzie mozna bylo powalczyc o lepszy wynik.


W tym meczu stawiam na bramki. Oba zespoly wieksza uwage przywiozuja do ofensywy. Graja zeby wygrac i nie kalkuluja. Blackpool u siebie narazie zawsze konczylo mecze overowo natomiast Wilki maja ta statystyke idealnie pol na pol. Nie moge sie jednoznacznie zdecydowac, kto wygra ta batalie. To beda naprawde wazne punkty dla kazdego z tych zespolow. Blackpool nieurchonnie zbliza sie do strefy spadkowej podczas gdy Wilki chca sie z niej wydostac. Stawiam na bardziej doswiadczony zespol jakim sa Wilki. Mysle, ze ostatnio mieli bardzo duzo pecha zwiazanego z terminarzem i szybko traconymi golami badz golami traconymi w doliczonych fragmentach spotkania. Oby tylko zawodnicy nie byli za bardzo zmeczeni i przygnebieni, ze nie idzie wogole i &quot;karma&quot; nnie po ich stronie.



Blackpool - Wolves 2 dnb @ 1,95
2nd half 2 @ 3,33
over 2,5 @ 1,72
more goals 2nd half @ 2,10
Kevin Doyle to score @ 3,00
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2005
Posty
1020
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Polska
Bolton - Newcastle

Bolton :

Rewelacyjnie poczynaja sobie gracze Owena Coyle&#39;a. Oprocz charakterystycznego stylu gry, czyli dluga pilka na Daviesa i moze cos sie uda zrobic plus Elmander a noz strzelimy gola, trener dolozyl troche taktyki w grze
pozycyjnej, wyszkolenie techniczne sie polepszylo i co najwazniejsze, Elmander zaczac strzelac. Chlopak sie wkoncu odblokowal, ale narazie tylko na wyjazdach potrafi straszyc i pokonywac bramkarzy. Klusaki u siebie urywaly punkty Diablom 2-2, powiozly elegancko 4-2 co pokazuje, ze sa grozni i bramkostrzelni.

Newcastle :
Sroki po serii 3 zwyciestw z rzedu doznali porazki u siebie z The Rovers 1-2 oraz remisu z Fulham 0-0. Ostatnie 2 wyjazdowe spotkania to zwyciestwa jedna bramka nad Arsenalem oraz WHU a wiec Londyn zostal zawojowany. Nie wydaje mi sie, zeby ten zespol byl na tyle mocny, aby odniesc 3 wyjazdowe zwyciestwo z rzedu. Juz ostatnie 2 mecze pokazaly, ze Sroki jak zreszta polowa ligi jest nierowna i notuje swietne wystepy przeplatane slabymi. W ostatnich 2 meczach strzelili tylko 1 bramke wiec sila razenia tez jakby opadla.Bolton u siebie z Castle ma dobre h2h. W ostatnich 7 meczach przegrali tylko raz a wygrali 6 razy ! Mysle, ze dzis Klusaki pociagna swoja passe dobrych wystepow dalej a pomoze im w tym Elmander, ktory powinien sie przelamac nareszcie u siebie.


Bolton - Newcastle 1 @ 2,10
under 2,5 @ 1,85
2nd half more goals @ 2,05
Johan Elmander to score @ 2,55
 
doberman 4,1K

doberman

Forum VIP
Dołączył
Listopad 10, 2005
Posty
9551
Reaction score
0
Punkty
0
Oglądając spotkanie Chelsea mam wrażenie że sami sobie przeszkadzają Birmingham strzeliło bramkę i zaczyna murowanie. Karny nie podyktowany dla Chelsea a w dodatku Kalou ma dzisiaj rozregulowany celownik i strzela po trybunach. Widać że zawodnik ma problemy ze strzałami nie powinien raczej już występować w pierwszym składzie. Obserwując całe spotkanie to Chelsea powinno wygrać ale wygrywa ten co strzela bramki więc w tym wypadku Birmingham. gratulacje dla tych co grali 1x oraz 1.
 
rafalo-mmz 5

rafalo-mmz

Użytkownik
Dołączył
Marzec 13, 2010
Posty
55
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Minsk Mazowiecki
Spotkanie : Fulham - Manchaster City
Typ : C Tevez strzlei gola w regulaminowym czasie gry
Kurs : 2.50
Bukmacher : Expekt
Analiza :


21.11.10r. odbędzie się mecz pomiędzy Fulhamem a Manchasterem City. Moim typem jest gol w regulaminowym czasie gry zdobyty przez Carlosa Teveza. C.Tevez jest to trzydziesto dwu letni Argentyńczyk , grający w klubie Manchaster City. W tym sezonie podczas odbytych trzynastu spotkań strzelił aż 7 bramek , w tym 2 w meczu z Liverpoolem i jedną grając z świetnym klubem jakim jest Chelsea. Niektórym może się zdawać , że jest to niepewne , ponieważ bramkarz Fulhamu ma 194cm wzrostu , lecz wzrost to nie wszystko. Przepuścił w tym sezonie aż 13 bramek co wynosi średnio 1 straconą bramkę na mecz. Wystarczy silny zaskakujący strzał Teveza.

Gole Carlosa Teveza :

- Rywal - Blackpool - 2 bramki
- Rywal - Newcastle United - 1 bramka
- Rywal - Chelsea Londyn - 1 bramka
- Rywal - Wigan Athletic - 1 bramka
- Rywal - Liverpool - 2 bramki
 
kombajn 1,2K

kombajn

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 24, 2007
Posty
1219
Reaction score
0
Punkty
0
Blackburn - Aston Villa

OVER 2.25 Goals in Match; 2.00; bet365; 3/10


Obie ekipy nie maja ostatnio problemow ze strzelaniem bramek. Znajduja sie tuz nad strefa spadkowa i mam nadzieje, ze obie powalcza o wygrana. W Blackburn nie ma jakiegos supersnajpera, po dwa gole strzelili do tej pory: Kalinic, Pedersen i Roberts. U gosci w ostatnim meczu z Manchesterem United znakomicie zaprezentowalo się trio - Downing-A.Young-Agbonlahor, a najlepszym strzelcem zespolu jest Downing z 4 trafieniami. Na srodku pomocy zagraja najprawdopodobniej Bannan(20 lat) i Hogg (21 lat). Ostatnie piec meczow z udzialem Blackburn to overy 2.5 goli, we wszystkich tych spotkaniach strzelali przynajmniej jedna bramke. Dodajac do tego gre AV, jaka pokazali ostatnio z Manchesterem United i Blackpool mysle, ze obejrzymy dzisiaj przynajmniej 3 bramki!



Blackburn

Subs from: Bunn, Roberts, Chimbonda, Emerton, MB Diouf, Linganzi, Goulon, Hanley, Doran, Morris

Niepewny: Emerton (hamstring)

Kontuzje: Benjani (hamstring, 27 Nov), Grella (achilles, 27 Nov), Nzonzi (hamstring, 27 Nov), Andrews (groin, Jan), Olsson (calf, unknown)

Nikt nie zawieszony.

Aston Villa

Subs from: Guzan, Delfouneso, Pires, Ireland, Lichaj, Osbourne, Lowry, Johnson, Herd, Collins

Niepewni: Albrighton (calf), Clark (calf), Dunne (knee)

Kontuzje: Cuéllar (calf, 27 Nov), Reo-Coker (knee, 27 Nov), Beye (ankle, 1 Dec), Carew (calf, 6 Dec), Heskey (knee, 6 Dec), Delph (knee, Jan), Petrov (knee, Jan), Sidwell (achilles, Jan), Weimman (ankle, Feb)

Nikt nie zawieszony.
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 18, 2009
Posty
1679
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Ksiezyc
Spotkanie : Fulham - Manchaster City
Typ : C Tevez strzlei gola w regulaminowym czasie gry
Kurs : 2.50
Bukmacher : Expekt
Analiza :

21.11.10r. odbędzie się mecz pomiędzy Fulhamem a Manchasterem City. Moim typem jest gol w regulaminowym czasie gry zdobyty przez Carlosa Teveza. C.Tevez jest to trzydziesto dwu letni Argentyńczyk , grający w klubie Manchaster City. W tym sezonie podczas odbytych trzynastu spotkań strzelił aż 7 bramek , w tym 2 w meczu z Liverpoolem i jedną grając z świetnym klubem jakim jest Chelsea. Niektórym może się zdawać , że jest to niepewne , ponieważ bramkarz Fulhamu ma 194cm wzrostu , lecz wzrost to nie wszystko. Przepuścił w tym sezonie aż 13 bramek co wynosi średnio 1 straconą bramkę na mecz. Wystarczy silny zaskakujący strzał Teveza.
Gole Carlosa Teveza :
- Rywal - Blackpool - 2 bramki
- Rywal - Newcastle United - 1 bramka
- Rywal - Chelsea Londyn - 1 bramka
- Rywal - Wigan Athletic - 1 bramka
- Rywal - Liverpool - 2 bramki
sorry że zaśmiecam ale skąd to wziąłeś?
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2005
Posty
1020
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Polska
Blackburn - Aston Villa


Blackburn ( 14 miejsce; 4-3-6, 15-18 ) :
A bylo juz tak ladnie. Po zacietych meczach z Poolem i CFC zakonczonych minimalnymi porazkami 1-2 pilkarze Big Sama pokonali o dziwo w takich samych rozmiarach swoich dwoch kolejnych rywali Wigan (at home) oraz niespodziewanie Newcastle (away) a teraz nadeszla spodziewana porazka ze Spurs. Rozmiary porazki (4-2) czesciowo oddaja to co sie dzialo na boisku gdyz bramek powinno byc conajmniej o 4 wiecej (Spurs nie wykorzystali karnego i mieli ze 3 setki, Rozyczki oddaly dwa mocne wypracowane strzaly wybite w ostatniej chwili z linii bramkowej Kogutow). Oczywiscie przewaga gospodarzy nie podlegala dyskusji gdyz do wyniku 4-0 pilkarze The Rovers nie za bardzo nadazali za swietnie grajacymi dlugie pilki na jeden kontakt podopiecznymi Rednappa. Dziwi ze Allardayce nie przypomnial swoim graczom, ze w zespole przeciwnika jest ktos, kto biega &quot;troche szybciej&quot; niz przecietny czlowiek. To co swietnie potrafil zrobic Bolton dwa tygodnie temu, obroncy Blackburn zupelnie zapomnieli zrobic. Zero podwajania, mnostwo luzu i przestrzeni, brak pressingu a co za tym idzie mozliwosc grania nawet po przyjeciu pilki przodem do bramki rywala. To wszystko dostal jak na tacy bedacy w swietnej formie Bale. No i pokazal, ze oprocz swietnych wrzutek dalej posiada zmysl strzelecki, zdobywajac 1 i 4 bramke w meczu. Oprocz tego asysta przy 2 bramce oraz mnostwo zamieszania i zagrozenia pod bramka rywala. Oczywiscie Spursi to zespol najbardziej nieprzewidywalny, niestabilny i chaotyczny, wiec przy stanie 4-0 momentalnie dalo sie zauwazyc, ze pilkarze chcieliby juz skonczyc ten mecz no ale ze zostalo jeszcze troche czasu postanowili &quot;przechodzic&quot; mecz do ostatniego gwizdka. Glownie dzieki takiemu podejsciu, The Rovers byli w stanie ukloc 2 razy i skonczyc mecz stanem 4-2. Nie zmienia do jednak faktu, ze w tym sezonie Blackburn stracil w 1 meczu maksymalnie 2 bramki ( 4 razy i kazdy mecz przegrany ). To jednak chwilowa slabosc spowodowana Garethem Balem. Trzeba jednak pamietac, ze Villans maja Stewarta Downinga, ale mysle, ze to juz bedzie zupelnie inna bajka.


Aston Villa ( 9 miejsce; 4-5-4, 15-18 ) :
Jak zremisowac wygrany mecz z United ? Taki tytul powinna nosic najnowsza ksiazka albo chociaz wiekszy felieton Houlliera po meczu z Diablami. Od stanu zachwytu, kiedy to od 60 minuty gospodarze zaczeli naprawde powaznie zagrazac bramce EVDS a Downing wkrecal Browna w murawe jak wkreta w deske, po euforie po 2 swietnych akcjach ktore przyniosly 2 bramki w odstepie doslownie 5 minut po szok i niedowierzanie, kiedy najpierw rewelacyjnym strzalem nadzieje dal Macheda a remis uratowal niepewny, zaspany i wrecz zagubiony w tym meczu Vidic. Moga sobie pluc w brode pilkarze Houlliera gdyz byli zdecydowanie strona przewazajaca. Dobrze dobrana taktyka na mecz i wykorzystanie Downinga w wiekszosci akcji sprawialy duze problemy defensywie United ( jedynie Evra zagral przyzwoicie ). Raz za razem wrzutki w pole karne United zamienane byly na strzal ale brak skutecznosci i koncentracji dal o sobie znac. Moglo byc rownie dobrze 4-0 gdyby najpierw Albrighton bardziej sie przylozyl do &quot;prezentu&quot; od Vidica a pare chwil pozniej przymierzyl minimalnie lepiej glowka. Takich sytuacji nie mozna marnowac jak sie gra przeciwko tak klasowemu teamowi jak Red Devils. Niewypominajac juz slupka i poprzeczki. Naprawde, reasumujac te wszystkie sytuacje Villa powinna byla zgarnac komplet punktow.



Oba zespoly prowadzone sa przez swietnych specjalistow, ktorzy maja na koncie mnostwo spotkan i kilka sezonow na koncie w Premier League. Zeszlotygodniowe wyniki mozna wytlumaczyc. The Rovers absolutnie nie maja patentu na zespol Kogutow a dokladajac do tego sposob kreowania i grania pilka Bale&#39;a i kolegow, nie mogli oni miec wiele do powiedzenia. No i podstawowy blad - brak wylaczenia z gry mlodego walijczyka. The Villans przetrzepani kontuzjami musza stawiac na mlodziez co wiaze sie co prawda z mloda mysla pilkarska a wiec wieksza fantazja i kreatywnoscia, ale brak doswiadczonych graczy powoduje, ze nie potrafia utrzymac korzystnego wyniku ( patrzac na ostatnie 3 mecze: Fulham 1-1 away gdzie prowadzili do przerwy i stracili gola w 90 min; pozniej wymeczone zwyciestwo z Blackpool at home prowadzac juz 2 razy najpier 1-0 pozniej 2-1 i strzelajac w 89 min bramke na 3-2 ; ostatni mecz z Diablami prowadzac juz 2-0 i dajac sobie wyrwac zwyciestwo ). Spodziewam sie dzis dobrego brytyjskiego futbolu, mocnych i zdecydowanych wslizgow i taktycznych gierek. Wprawdzie patrzac na h2h The Villans dobrze sie czuja nawet na Ewood Park ( na ostatnie 4 spotkania wygrali tam az 3 razy !) ale zwyciestwa gosci nie przewiduje najbardziej ze wzgledu na ten mlody sklad. Podzial punktow bedzie sprawiedliwym rozwiazaniem.




Blackburn - Aston V x @ 3,20
under 2,5 @ 1,70
2nd half more goals @ 2,10
druzyna ktora strzeli pierwsza wygra NIE @ 2,10
correct score 1-1 @ 6,00
 
tbm 642

tbm

Forum VIP
Dołączył
Grudzień 11, 2006
Posty
3387
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Zachodnia Polska
Fulham - Manchester City @ under 2,5 - 1,68 w Tobet
Manchester City bez straconej bramki od 3 spotkań. Kolejno wygrana 2:0 z WBA i remisy 0:0 z Manchesterem United oraz Birmingham.
Trzy ostatnie spotkania Fulham to remis 1:1 z Aston Villa, porażka wyjazdowa 0:1 z Chelsea i remis 0:0 z Newcastle.
Cottagers solidnie spisują się w defensywie, co jednak ma przełożenie na liczbę zdobywanych bramek. Już w poprzednim sezonie była to ekipa znana z twardej, nieustępliwej gry. Przed meczem z MCity dobre wieści z obozu Wieśniaków, gdzie do składu wracają obrońcy Baird oraz Salcido.
Manchester City w 7 spotkaniach nie stracił bramki! To bardzo dobry wynik.
Dzisiaj Citizens mają szansę zbliżyć się do rywali w walce o mistrzostwo, nie mniej jednak podopiecznych Manciniego czeka trudne zadanie.
Jak już wspominałem o zwycięstwo z Fulham nie będzie łatwo. Na Craven Cottage w tym sezonie zwyciężył tylko Tottenham [2:1]. W drużynie Manchesteru City zawodzi ostatnio organizacja gry ofensywnej i skuteczność, stąd mała liczba zdobywanych bramek.
Wobec solidnej postawy w obronie Fulham i Manchesteru City, a także braku wielkiej siły ognia u gospodarzy, spodziewam się spotkania gdzie gra defensywna będzie miała duże znaczenie. Mój typ to under 2,5.
 
snoopdogg 369

snoopdogg

Forum VIP
Dołączył
Listopad 19, 2008
Posty
912
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
.
Za Nami (prawie) 14 kolejka premiership. Ostatnie spotkanie odbędzie się jutro, a zmierzą się Sunderland - Everton. Wielkim zaskoczeniem była porażka Arsenalu z Tottenham&#39;em. Mimo, że drużyna A.Wenegra prowadziła 2-0 nie zdołała wygrać tego spotkania. Porażka na pewno boli, bo oprócz przegranych derbów Londynu spadli na 3 pozycję w lidze. Była to kolejka niespodzianek, ponieważ Mistrz Angli Chelsea Londyn również przegrała swoje spotkanie z Birmingham City. Widać po ostatnich spotkaniach, że dopadł kryzys drużynę Ancelottiego. Pogromca z poprzedniej kolejki Liverpoolu znów odniósł wysokie zwycięstwo, tym razem na wyjeździe Stoke wygrało z West Bromich Albion. Natomiast drużyna Boltonu udowodniła, że w tym sezonie na własnym stadionie są nieobliczalni. Pokonali Newcastle aż 5-1, honorowe trafienie dla Srok zdobył Andrew Carroll który ostatnio spisuje się znakomicie. Było to jego 8 trafienie w tym sezonie i o dziwo to On prowadzi w klasyfikacji strzelców razem z Tevezem z Man City oraz Elmader&#39;em z Boltonu. Coraz gorzej wygląda sytuacja West Hamu i Wolver. Obie drużyny przegrały po raz kolejny i mają po 9 punktów w lidzę. Strata do ostatniego Wigan wynosi 5 punktów więc trzeba brać się ostro do roboty i wygrywać jeśli chcą zostać w premiership na przyszły sezon. Drużyny z czołowki gubią punkty ( Chelsea, Arsenal) a reszta ich dogania więc zapowiada się ciekawie po nowym roku. W tym momencie szósty Tottenham traci do lidera tylko 6 punktów, a biorąc pod uwagę jak silna jest liga Angielska tutaj wszystko zdarzyć się może. Tym bardziej, że 1 stycznia zaczyna się okienko transferowe, zobaczymy czy Manchester City znów wyda fortunę na zawodników czy też sprowadzi tylko jednego, ale za to znaczącego zawodnika który podniesie poziom w drużynie. Manchester Utd również potrzebuje wzmocnien bo ich gra jak na razie mnie nie przekonuję, owszem są drużyną która nie przegrała jeszcze w tym sezonie, ale nie grają takiej pięknej piłki jak kiedyś. Może właśnie o to chodzi by wygrywać pomimo słabej gry ? Zobaczymy jak to wszystko się dalej potoczy. Poniżej tabela:
 
rafalo-mmz 5

rafalo-mmz

Użytkownik
Dołączył
Marzec 13, 2010
Posty
55
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Minsk Mazowiecki
Spotkanie : Sunderland - Everton
Typ : Więcej bramek padnie w drugiej połowie meczu.
Kurs : 2.05
Bukmacher : Expekt
Analiza :


22.11.10r. odbędzie się mecz Sunderland - Everton. Moim typem na ten mecz jest większa ilość bramek w drugiej połowie. Mecz będzie ciekawy , ponieważ spotkają się drużyny , które są bardzo zróżnicowane. Sunderland jest na miejscu 7 w tabeli i ostatnio wygrał mecz 3 - 0 z najlepszą jak na razie drużyną Chelsea , a wcześniej zremisował z Tottenhamem 1 -1. Natomiast Everton zajmuje 16 pozycję w tym sezonie , za to w minimum 5 ostatnich meczach strzelał przynajmniej 1 bramkę na mecz. 14.11.2010r. podczas meczu Chelsea - Sunderland padły aż 3 bramki na korzyść Sunderlandu , z czego dwie w drugiej połowie meczu (konkretnie w 52&#39; i 87&#39; meczu). 9.11.2010r. Sunderland grając z Tottenhamem zremisowali wynikiem 1 -1. Bramkę dla &quot;Czarnych kotów&quot; zdobył Asamoah Gyan w 67&#39;. Kolejkę przed meczem z Tottenhamem Sunderland wygrał 2 - 0 z Stoke City strzelając jedną bramkę w pierwszej a drugą w drugiej połowie meczu. Everton na pięć meczy strzelił 6 bramek w tym 4 padły 2 drugiej połowie spotkania.

Czy w drugiej połowie meczu padnie więcej bramek niż w pierwszej przekonamy się oglądając mecz 22.11.10r. o godzinie 21:00.
 
patrol22 1,4K

patrol22

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 20, 2009
Posty
2199
Reaction score
0
Punkty
0
Sunderland – Everton
Remis
3.25

PinnacleSports

Dzisiaj o godzinie 21:00 zostanie rozegrany bardzo interesujący mecz w 1 lidze angielskiej w ramach dokończenia 14 kolejki spotkań. Spotkają się ze sobą Sunderland ( 7 ekipa w tabeli ) i Everton ( 16 pozycja w lidze ).

Sunderland ten sezon póki co może zaliczyć do bardzo udanych. Na swoim koncie na 13 meczy mają tylko 2 porażki z Newcastle i West Bromwich. Zaliczyli 4 zwycięstwa i aż 7 razy dzielili się punktami. W zeszłym tygodniu pokonali sensacyjnie na wyjeździe Chelsae Londyn. Po za tym na własnym boisku spisują się rewelacyjnie. Remis z Arsenalem, Manchesterem United i wygrana z Manchesterem City. Nie przegrali u siebie jeszcze meczu w tym sezonie.
Everton z kolei tego sezonu nie może zaliczyć do udanych ( przynajmniej do 14 kolejki ). Zajmują odległe 16 miejsce. Jednak strata do 7 pozycji to tylko 4 punkty. Mają jeszcze o co walczyć piłkarze z Liverpoolu, zwłaszcza w tym meczu. Po za tym na koncie 3 wygrane, 6 remisów i 4 porażki.

Zagrają 2 wyrównane drużyny. Sunderland będzie miał przewagę swojego boiska na, którym gra wyśmienicie. Everton będzie miął motywacje aby wydostac się z dołu tabeli i wskoczyc nawet na 10 miejsce. Moim zdaniem będzie remis.
✅✅✅
 
Status
Zamknięty.