>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Premier League 11 KOLEJKA 31.10 -01.11. 2009r

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2007
Posty
8589
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Old Trafford


Bardzo ciekawa kolejka się Nam zapowiada. Przede wszystkim na mecz kolejki wysuwa się starcie Arsenalu z Tottenhamem tak więc derby Londynu na sam początek. Patrząc na ofensywne usposobienie obu zespołów zapowiada się atrakcyjne dla kibica widowisko. Czy wygrana LFC z ManU byla pojedyńczym wystrzalem formy czy w starciu z Fulham ponownie zainkasują komplet oczek. Sam jestem ciekaw odpowiedzi na to pytanie. Diabły u siebie zagrają z Blackburn i powinni spokojnie wygrac, ale to jest wkońcu Premiership i wszystko się może zdarzyc. Ostatni z Big Four tj Chelsea zagra na wyjeździe z Boltonem, z ktorym notabene rywalizowala w środe w Carling Cup wygyrwając bardzo pewnie. Jak będzie tym razem? Oczywiście emocji również nie zabraknie w pozostałych meczach, ktorych rozstrzygnięcia warto śledzic.

Zapraszam do dyskusji i pisania ANALIZ ;)
 
joozin89 0

joozin89

Użytkownik
Dołączył
Luty 28, 2009
Posty
20
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Emigracja
Myślę że zespoły Manchesteru United i Chelsea Londyn powinny bez większych kłopotów zgarnąć komplet punktów w swoich sobotnich spotkaniach. Natomiast co do spotkania Liverpoolu na pewno nie będzie lekko ponieważ drużyna Fulham potrafiła ostatnio zremisować z Manchesterem City jednak myślę że drużynie gości uda się zdobyć 3 punkty. A teraz według mnie najciekawsze spotkanie 11 kolejki premier league, derby Londynu czyli mecz Arsenalu z Tottenhamem. Spotkanie w którym na pewno warto zagrać over 2,5 gola, ponieważ gospodarze ze strzelaniem goli nie mają problemów a i gościom pewnie uda się coś ustrzelić. Dlatego ja w ciemno obstawiam over 2.5.A co do zwycięstwa myślę że Arsenal będzie potrafił zwyciężyć na własnym stadionie. A jeśli chodzi o statystyki to w ostatnich 6 spotkaniach gospodarze zdobyli 18 bramek !!!!! a tracąc 10, natomiast Tottenham zdobył 10 i tyle samo bramek tracąc.
 
scorehunting 0

scorehunting

Użytkownik
Dołączył
Październik 30, 2009
Posty
15
Reaction score
0
Punkty
0
Sunderland AFC - West Ham United, 31.19.2009, 15:00

Miejsce w lidze: 8
Seria w lidze: -1
Seria u siebie: +4
Meczy bez remisu: 2
Seria under/over 2,5: 1 over
Średnia bramek padających w meczach Sunderlandu: 3,30
Średnia bramek zdobywanych w lidze: 1,80
Średnia bramek zdobywanych u siebie: 2,60
Średnia bramek traconych w lidze: 1,50
Średnia bramek traconych u siebie: 1,40
Bez zwycięstwa od 2óch kolejek

Miejsce w lidze: 19
Seria w lidze: X
Seria na wyjeździe: -3
Meczy bez remisu: 0
Seria under/over 2,5: 5 over
Średnia bramek padających w meczach West Ham United: 2,88
Średnia bramek zdobywanych w lidze: 1,22
Średnia bramek zdobywanych na wyjeździe: 0,80
Średnia bramek traconych w lidze: 1,66
Średnia bramek traconych na wyjeździe: 1,20
Bez zwycięstwa od 8 kolejek
Wydaje się, że doskonała seria meczy u siebie Sunderlandu może zakończyć się w tym tygodniu z pozornie słabym rywalem. Wyraźnie widać, że AFC zaczyna wyhamowywać, co powinno przełożyć się na przełamanie serii 4ech ostatnich meczy bez straty punktu na własnym boisku. West Ham z kolei remisem z Arsenalem w ostatniej kolejce wyraził chęć odbicia się od dna, a że nie wygrał od 8miu kolejek być może wreszcie ta motywacja przekłuje się na komplet punktów:
Typ: 2
 
karoluhu 10

karoluhu

Użytkownik
Dołączył
Wrzesień 13, 2009
Posty
185
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
LKS Lomza
VS
Typ: 2
Kurs: 1,95
Buk: Tobet
Analiza:


Dnia 1,11,09 roku o godzinie 17,00 czasu Polskiego Manchester City będzie zmagać się o ligowe punkty z Birmingham City.

Manchester City: Podopieczni Marka Hughesa wystąpią do tego spotkania mocno skoncentrowani, Toure i Petrov nie zagrali w ostatnim meczu ze Scunthorpe w Carling Cup z powodu kontuzji. Jak jednak mówił Hughes niemal wszyscy zawodnicy pierwszego składu są gotowi do powrotu. I tak jest w przypadku kapitana zespołu Kolo Toure, mającego kłopoty z piętą, a także świetnie ostatnio grającego Martina Petrova, który narzekał na problemy z kolanem.
Ponadto atak Teves-Adebayor zagrają w optymalnej formie gdyż nie grali w pucharze ligi. Craig Bellamy zapowiada zakończenie kariery reprezentacyjnej i całkowite oddanie się swojemu klubowi. prawdopodobny jest także powrót Wayne&#39;a Bridge&#39;a i wspomnianego Craiga Bellamy&#39;ego, którzy w środę także nie wystąpili. Lewy obrońca City miał jakąś kontuzję zaś Walijczyk odpoczywał. Zarówno jednak Nedum, Onuoha jak i Robinho, na którego występ liczą fani The Citizens jeszcze nie będą mogli wejść do składu choć ich powrót jest bliski.
Trener z pewnością nie będzie eksperymentował i wystawi optymalny atak. W ligowych meczach ostatnio MC doznało jakiejś zadyszki, wiele goli jak na taką drużynę tracili w głupi sposób lecz powroty świetnych podstawowych graczy odpowiadają na te retoryczne pytanie.

Birmingham City: Ta drużyna liczy na gole Ekwadorczyka Beniteza, ( nie wiem nic co do stanu jego zdrowia). Maik Taylor trzeba przyznać wiek robi swoje, nie jest już tak świetny i zwinny i napewno nie zagra w niedzielę na 100% McFadden świetny piłkarz, Kevin Phillips również gwiazda tej oto drużyny lecz każdy uznany zawodnik swoje lata świetności ma już za sobą. Ciekawostką jest to że w poprzednim sezonie Birmingham City miało fatalną skuteczność( strzelone 54 gole), nawet Norwich City które spadło z ligi miało o 3 gole więcej.

Uważam, że Birmingham w tym meczu ustawi się głównie pod defensywną część drużyny, Manchester City może pokusić się o wysokie zwycięstwo, wielu kontuzjowanych graczy wraca do zdrowia i takich dziur w obronie nie będzie, stwierdzam po tej analizie że Manchester spokojnie ogra beniaminka a zarazem numer 1 do spadku z ligi. Typ 0-3. ????

(kilka zdań zapożyczonych ze strony http://www.manchestercity.pl odnośnie powrotów po konuzji graczy Manchesteru)
 
doberman 4,1K

doberman

Forum VIP
Dołączył
Listopad 10, 2005
Posty
9551
Reaction score
0
Punkty
0
Fulham-Liverpool - 2 @@ 1,90 (Zwycięstwo Liverpoolu)
Liverpool pojedzie do Fulham na mecz o przysłowiowe &#39;&#39;3pkt&#39;&#39; oraz posadę
Rafy Beniteza, która jest poważnie zagrożona po ostatnich wynikach. Fulham
na własnym terenie nie radzi sobie najlepiej zresztą wogóle w lidze w tym
sezonie ich gra jest poniżej oczekiwań. Kurs na gości bardzo wysoki i godny
ryzyka. Liverpool sporo punktów już w lidze stracił najwyższy czas na
regularne zdobywanie zdobyczy punktowych jak nie teraz to kiedy ?
 
hawkeyesti 1,7K

hawkeyesti

Forum VIP
Dołączył
Marzec 9, 2007
Posty
2620
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Piekary Slaskie
-
Everton - Aston Villa​

W zespole Toffees jest plaga kontuzji, gotowych do gry może nie być aż 10 piłkarzy pierwszej drużyny. Wątpliwe są występy narzekających na urazy Bilyaletdinova, Pienaara, Saha i Yobo, kontuzjowani są Anichebe, Arteta, Jagielka, Neville i Vaughan i Osman. Lista nie obecności spora, do tego Everton ostatnio gra bardzo słabo - pogubił pkt na Goodison Park z Stoke i Wolverhampton, gdzie w obu przypadkach musiał odrabiać straty, doznał klęski w Lizbonie z Benficą, przegrał w końcu z Boltonem i Tottenhamem. W zespole gości zabraknie Daviesa i Downinga a wątpliwy jest występ Warnocka. Aston Villa to zespół, który potrafi zaskoczyć - wygrał ostatnio u siebie z Chelsea 2:1, był bliski pokonania Manchesteru City, pamiętamy również ich dobrą grę na Anfield z Liverpoolem i zwycięstwo 3:1. Sądzę, że ich kolejna wyprawa do Liverpoolu skończy się kolejny skalpem, tym razem jednak lokalnego rywala. H2H wyrównane, ostatnie 3 spotkania na obiekcie Evertonu to 2 zwycięstwa gości i remis, ostatnie spotkanie wygrała ekpia AV 3:2 po dramatycznym spotkaniu, w którym aż 3 razy obejmowała prowadzenie by ostatecznie sięgnąć po komplet pkt.

Everton - Aston Villa 2 2,75
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Dołączył
Sierpień 19, 2008
Posty
1542
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Olawa
Już za niespełna 2 godziny rozpocznie się wielkie wydarzenie w Premiership - wielkie derby Północnego Londynu, na Emirates Stadium Arsenal zmierzy się z Tottenhamem. Te spotkania zawsze przynoszą wraz z sobą wielkie emocje i dramaturgie. Wystarczy sięgnąć pamięcią do ostatnich pojedynków pomiędzy tymi zespołami, nieco ponad rok temu właśnie na Emirates padł remis 4:4. Kanonierzy do 89 minuty prowadzili 4:2, ale dwa ciosy gości, najpierw Jenasa, następnie Lennona pozbawiły gospodarzy trzech punktów, a w szał radości wprowadziły kibiców przyjezdnych. Dwa lata temu cieszyli się podopieczni Arsene Wengera, strzelanie rozpoczął Adebayor, wyrównał Berbatov, kilka minut później rzut karny Kogutów obronił Manuel Almunia. Decydujące trafienie było dziełem Bendtnera, który dosłownie kilkanaście sekund przed strzeleniem gola wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Myślę, że podobnych emocji możemy spodziewać się również dzisiaj. Przejdźmy do wydarzeń z tego sezonu, obie drużyny sąsiadują w tabeli Premiership, obie zgromadziły po 19 punktów, ale to Arsenal ma jeden mecz zaległy co stawia ich w dogodniejszej sytuacji. Kanonierzy pobili już rekord wszech czasów w lidze angielskiej pod względem ilości strzelanych bramek, wystarczy podkreślić, iż Arsenal w czterech meczach rozegranych przed własną publicznością strzelił 17 bramek tracąc 4. Po 90 minutach meczu z Tottenhamem liczba trafień z pewnością jeszcze wzrośnie. Piłkarze Wengera w ostatniej kolejce stracili punkty, do 70 minuty meczu z West Hamem spokojnie kontrowali sytuację prowadząc 2:0, gdy wszystkim wydawało się, że nic ciekawego w tym spotkaniu już się nie wydarzy West Ham wyrównał, najpierw po błędzie Mannone trafił Cole, następnie z rzutu karnego Diamanti. Punkty stracił również Tottenham, Koguty na White Hart Lane doznali upokarzającej porażki ze Stoke City. Ogólnie rzecz biorąc zawodnicy Redknappa w meczach wyjazdowych radzą sobie całkiem dobrze, trzy zwycięstwa, remis i porażka, dość bolesna z Chelsea 3:0. Oba zespoły będą musiały radzić sobie bez kilku swoich zawodników, w Tottenhamie nie zagra Modric, King i Defoe, zwłaszcza brak ostatniego powinien dać się we znaki, bo do braku tych pierwszych klub już przywyknął. W barwach Arsenalu nie zobaczymy z pewnością Walcotta, Rosicky&#39;ego, Denilsona, pozostali nieobecni nawet zdrowi nie znaleźliby raczej miejsca w podstawowej jedenastce. Siła ofensywna Kanonierów powinna być bardzo zauważalna, jest przecież Arszawin, Diaby, Van Persie, być może od pierwszych minut zagra także Nasri. Z pewnością warto zobaczyć to spotkanie, w 145 derbach Północnego Londynu górą będzie Arsenal!

Na Stadium of Light mocny w tym sezonie Sunderland zmierzy się z West Hamem spisującym się jak do tej pory fatalnie. Faworytem bez wątpienia są gospodarze i myślę, że to właśnie oni zgarną dzisiaj komplet punktów. Przed własną publicznością Czarne Koty zaledwie raz doznali porażki, w pozostałych czterech potyczkach zgromadzili 12 punktów wygrywając z Liverpoolem, Wolverhampton, Hull City i Blackburn Rovers.
Bent i Jones powinni zadbać o to aby Green miał dziś sporo pracy. West Ham w ostatniej kolejce sprawił niespodziankę remisując na Upton Park z Arsenalem Londyn, wtedy gospodarze mieli nadmiar szczęścia, jak będzie dzisiaj? Sunderland po porażce z Birmingham będzie chciał wrócić na zwycięski tor, myślę, że może im się to udać. Piłkarze z Londynu po raz ostatni zdobyli punkty na wyjeździe pod koniec sierpnia remisując z Blackburn Rovers. Żadna z drużyn nie może narzekać na osłabienia w składzie, o zwycięstwie powinny zadecydować umiejętności piłkarskie, a pod tym względem stawiam na Sunderland.

Moje typy:

Arsenal ~ 1,55
Sunderland ~ 1,95
 
belfast-boy 415

belfast-boy

Forum VIP
Dołączył
Maj 26, 2008
Posty
2333
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Bialystok
Spotkanie: Birmingam - Manchester City (Handicap 1:0) ⛔
Typ: 2
Kurs: 3.30
Bukmacher: unibet

Analiza: Jutro o 17.00 polskiego czasu na St. Andrews Ground w Birmingham sędzia Mike Dean rozpocznie jedyne niedzielne spotkanie 11. kolejki angielskiej Premiership, w którym miejscowi The Blues podejmować będą zespół Manchesteru City. Faworytem tego pojedynku są oczywiście podpieczni Marka Hughesa, którzy przewyższają zespół beniaminka pod każdym względem. Piłkarze z Manchesteru po trzech kolejnych remisach staną jutrzejszego popołudnia przed idealną okazją na powrót do serii zwycięstw.
Drużyna prowadzona przez Alexa McLeisha przegrała w obecnych rozgrywkach aż 7 spotkań, wygrywajac tylko dwukrotnie, swoje drugie zwycięstwo notując przed tygodniem w meczu przed własną publicznością z Sunderlandem. Tym razem stanie na ich drodze zdecydowanie bardziej wymagający przeciwnik i trudno się spodziewać, by gracze z Birmingham mieli jutro uniknąć 8. już porażki.
Alex McLeish będzie musiał się obejść w jutrzejszym meczu bez kontuzjowanych: Marcusa Benta (napastnik), Giovanniego Espinozy (obrońca), Davida Murphy&#39;ego (obrońca), a także bramkarzy Martina Taylora i wypożyczonego właśnie z Manchesteru City Joe Harta, w związku z czym między słupkami The Blues zobaczymy jutro 24-letniego Colina Doyle&#39;a, który z pewnością mocnego punktu gospodarzy stanowić nie będzie. Z kolei Mark Hughes będzie musiał się obejść jedynie bez obrońcy Neduma Onuohy i dawno już zastąpionego w drużynie Robinho.
Moim zdaniem wszystko wskazuje na wysokie zwycięstwo The Citizens, na które zdecydowałem się postawić. Mój typ: 3:1 dla gości.
 
Status
Zamknięty.