Pozostałe rozgrywki stanowe 2011

[kapszti]

Wczoraj Gremio pokonało 2:1 Caxias do Sul chociaż w końcówce była spora nerwówka ze względu na możliwość odrobienia strat przez rywali ale ostatecznie Tricolor zapisali na swoim koncie 3 punkty. Dzisiaj gra natomiast ich największy rywal Internacional i właśnie ich meczu będzie dotyczyć analiza, którą napiszę poniżej:

-Inter zagra w składzie, w którym będzie można ich oglądać w Copa Libertadores
-Ostatni mecz w środę wygrali 3:1 z Juventude, które jest o wiele lepsze, niż Veranopolis
-Jeśli Inter dzisiaj wygra to będzie liderem grupy 1
-Gospodarze dzisiaj bez dwóch najlepszych strzelców w podstawowym składzie czyli: Ebera i Julio Maranhão
-Veranopolis ma passę 4 meczów bez zwycięstwa, a przecież nie grali, ani z Gremio, ani z Interem
-Veranopolis ograli do tej pory tylko Novo Hamburgo i Universidade czyli drużyny z miejsc 5 i 7 z grupy 1
-Różnica klas między tymi ekipami nie daje szans gospodarzom.
Veranópolis: Luiz Muller; Raulen, Anderson Bill, Sananduva e Rodrigo Ninja; Ale, Neto, Caldeira e Luiz Carlos; Gilson e Anderson Lobão
Inter: Lauro; Nei, Índio, Sorondo e Kleber; Wilson Matias, Guiñazu, Tinga, Andrezinho e D'alessandro; Leandro Damião

Moje typy:
Internacional @ 1,70 Bwin2:1
Internacional HT lub FT @ 1,450:1 HT

Drugi mecz jaki wybrałem do dubla z Interem to mecz derbowy w Rio de Janeiro. Fluminense będzie podejmować Botafogo, chociaż ciężko to powiedzieć skoro Botafogo zagra jako gość na swoim stadionie... Obie ekipy póki co na czele grupy 2. Fluminense bilans 5-0-0, a Botafogo 4-1-0. Dzisiejszy mecz jest więc zatem spotkaniem o pozycję lidera najprawdopodobniej na koniec fazy grupowej. Zwycięzca tej grupy nie trafi na Flamengo, a ich rywalem będzie jeden ze słabeuszy, bo Vasco szans na miejsce 2 już nie ma. Oba zespoły w najsilniejszych składach co dobrze zwiastuję. Ja się obawiałem jaki skład wystawi Muricy Ramalho przed Copa Libertadores. Jednak pokazał, że ten mecz derbowy będzie dla niego ważny i desygnuję do gry podstawową 11 z Concą i Fredem na czele. Botafogo również w najmocniejszym składzie z Arevalo Riosem, który przyszedł z Penarolu Montevideo. Ten mecz można powiedzieć, że będzie pojedynkiem super snajperów. Fred - 8 goli, a Loco Abreu - 5 goli. Ciekawe kto dzisiaj będzie lepszy w tym starciu? Ja liczę na ciekawe derby i bramki z obu stron. Stąd mój typ na bts ale również mam i inne propozycję na to spotkanie. Typowania 1X2 nie jestem w stanie się podjąć, gdyż zapowiada się na wyrównane spotkanie.
FLUMINENSE: Diego Cavalieri; Mariano, Gum, Leandro Euzébio e Carlinhos; Edinho, Valencia (Fernando Bob), Souza e Conca; Araújo e Fred
BOTAFOGO: Jefferson; João Filipe, Antonio Carlos e Márcio Rosário; Alessandro, Arévalo Ríos, Marcelo Mattos, Renato Cajá, Somália (Márcio Azevedo); Herrera e Loco Abreu

Moje typy:
BTS @ 1,48 Bwin2:3
Over 2,5 @ 1,65
Over 3,5 @ 2,60

 

[kapszti]

Co tu dużo mówić o wczorajszym spotkaniu Fluminense-Botafogo. Po prostu to był genialny spektakl z zwycięstwem Botafogo 3:2. Obie ekipy pokazały się ze świetnej strony i był to jeden z lepszych meczów w Brazylii w ostatnim czasie. Kapitalny debiut Rafaela Moury, który zdobył 2 bramki. Z drugiej strony błyszczał Renato Caja. Najpierw gol z wolnego, a potem nie kończące się bomby z daleka. Dwie kolejne poprzeczki i kapitalne obrony Diego Cavalieriego zapobiegły utracie goli przez Flu. Z drugiej strony błyszczał Jefferson, który również miał swój dzień. No po prostu jednym słowem to była esencja futbolu na najwyższym poziomie i tyle w temacie. Również spotkanie Boavista-Flamengo było interesującym widowiskiem. Nie z powodu Ronaldinho, który widać, że jeszcze daleko od swojej najwyższej formy. Tutaj spodobali mi się piłkarze Boavisty, którzy po mimo wyniku 0:2 potrafili wyciągnąć na 2:2. Niestety w końcówce stracili gola na 2:3 i przegrali. Jednak na pewno nie mają się czego wstydzić gospodarze, którzy pokazali ciekawy futbol zmuszając Fla również do niezłej gry.
Katastrofa w wykonaniu Internacionalu, który po mimo prowadzenia 1:0 do przerwy przegrał 2:1 z Veranopolis tracąc gola w 94 minucie. Tak jak Gremio miało swoje wpadki z Lajeadense i Ypirangą. Tak i przyszła kolei na Inter, który w najmocniejszym składzie poległ z drużyną, która nie gra nawet w Serie D!!! W środę zaległości odrabiać będzie Gremio, który spotka się z Sao Luiz i na to spotkanie mam już pewien pomysł ale o tym bliżej środy. Na razie kursy na to spotkanie:
Sao Luiz-Gremio 4,50 / 3,30 / 1,70

 

[kapszti]

No i właśnie tutaj chciałem opisać spotkanie Sao Luiz-Gremio. Typowanie zwycięzcy w tym spotkaniu raczej sobie odpuścić. Jednak warto tutaj się skupić na typowaniu opcji bramkowych. Wiele tutaj można oprzeć na statystykach, które pokazują jasno, ze możemy się w tym meczu spodziewać wielu goli. Sao Luiz po 6 rozegranych meczach ma bilans bramkowy 14:13 co daje średnią 4,5 gola na mecz!!! Gremio póki co bilans 10:6 co daje średnią 2,66 gola na mecz. Tak więc widać, że obie ekipy i strzelają i tracą nie mało. Dodatkowo Gremio można dodać wliczając Copa Libertadores na rozegranych 8 meczów w tym sezonie tylko 1 raz nie stracili gola. Z kolei Sao Luiz w Campeonato Gaucho tylko raz nie strzeliło gola. Gremio co prawda w rezerwowym składzie ale bardzo ofensywnym na czele z wracającym po kontuzji Borgesem. Może napisałem mało ale myślę, że treściwie pokazałem, że tutaj opcje over 2,5 czy chociaż 3,5 i BTS można spokojnie pobierać.
Gremio: Marcelo Grohe; Mário Fernandes, Paulão, Rafael Marques e Bruno Collaço; Adílson, Mateus Magro, Vinícius Pacheco e Mithyuê (Roberson); Diego Clementino e Borges

Moje typy:
Over 2,5 @ 1,55 Sportingbet0:1
Over 3,5 @ 2,50
BTS @ 1,50

 

[kapszti]

VS

Dzisiaj odbędą się derby Belo Horizonte pomiędzy Cruzeiro, a Atletico Mineiro. Przez remont Mineirao znowu ten mecz zostanie rozegrany na Arena do Jacare w Sete Lagoas. Tak jak uzgodniono na tych meczach są tylko kibice gospodarzy czyli dzisiaj 20 tysięcy kibiców Raposy będzie wspierało swoich ulubieńców. Ciężko tutaj typować zwycięzce tego meczu ale ja skupiłem się na bramkach. Jak widać po składach, które zamieściłem poniżej spore problemy w obronie obu ekip. Wśród Cruzeiro na środku obrony musi zagrać Gil, który nominalnie przecież jest defensywnym pomocnikiem. Na prawej stronie nie ma Jonathana sprzedanego do Santosu więc też może być problem. Atletico Mineiro z kolei bez Revera i Patrica w linii obrony co też im na pewno nie pomoże. W atakach obu ekip komplet zawodników więc powinno być ciekawe widowisko ze sporą ilością goli na co liczę i co typuję.
CRUZEIRO
Fábio; Pablo, Léo, Gil e Diego Renan; Leandro Guerreiro, Henrique, Gilberto e Montillo; Thiago Ribeiro e Wellington Paulista

ATLÉTICO-MG
Renan Ribeiro; Jackson, Leonardo Silva, Werley e Leandro; Zé Luís, Serginho, Renan Oliveira e Ricardinho; Diego Tardelli e Magno Alves

Moje typy:
BTS @ 1,45 Bwin 25 minut i po sprawie
Over 2,5 @ 1,62 28 minut

 

[kacmon]

Kończą się pierwsze etapy rozgrywek stanowych, więc warto zwrócić uwagę głównie na drużyny, które o coś walczą. W Gauchao można dzisiaj pomyśleć nad Internacionalem (1.50 B365). W tabeli duży ścisk i Inter nie jest pewny awansu, dlatego nie mogą odpuścić tego spotkania. No chyba, że chcą być bohaterami kolejnej kompromitującej sensacji. Bilans Interu nie jest najlepszy, ale trzeba pamiętać, że wiele spotkań rozegrali rezerwami. Poza tym u siebie wygrali do tej pory wszystkie 3 spotkania. O tym, że dzisiejszy mecz traktują poważnie świadczy ich skład: Lauro; Nei, Índio, Sorondo e Kleber; Wilson Matias, Guiñazu, Tinga e D'Alessandro; Leandro Damião e Cavenaghi (Zé Roberto). To może być ciekawe, ofensywne widowisko z ich strony. Debiut Cavenaghiego sprowadzonego z francuskiego Bordeaux, a swoją szanse pewnie dostanie też Ze Roberto (sprowadzony z Vasco, były piłkarz Schalke). Mocne ustawienie, debiuty napastników, potrzeba punktów do awansu, własny teren i słaby przeciwnik - argumenty zdecydowanie po stronie gospodarzy.

Motywacje do zwycięstwa powinny mieć też drużyny w Cariocao: Botafogo i Fluminense walczą o pierwsze miejsce w grupie, dzięki któremu w play off zagrają z Resende, Nova Iguacu lub Boavista. Drużyna, która zajmie drugie miejsce w grupie będzie musiała się zmierzyć z Flamengo.

 

[robson-united]

VS
BOTAFOGO - MACAE
Typ : Botafogo @ 1,30 Betsafe1:1 ​

Wahałem się czy Botafogo czy Fluminense, ale wybrałem Bota chociaz będą osłabieni brakiem Loco Abreu i Marcelo Mattosa. Flu nie wybrałem bowiem grają w środku tygodnia kolejny mecz w Copa Libertadores, a że awans mają w Carioca do 1/2 zapewniony więc mogą się nie przemęczac bo jak Botafogo wygra to i tak Flu nie dadzą nic 3pkt więc mogą nie forsowac tempa. Tak jak wspomniałem Botafogo bez Abreu i Marcelo Mattosa, ale i tak są faworytem. Rywal kiedy tylko przyjeźdzał do Rio na mecze z wielką czwórką to na 13 razy przegrał 12. Forma tez po stronie gospodarzy, na Enghenao nie powinni raczej zawiesc, a potem w 1/2 ominą Flamengo.

BOTAFOGO : Jefferson- Márcio Rosário, Antônio Carlos , João Felipe- Alessandro, Arévalo, Renato Cajá, Bruno , Márcio Azevedo-Herrera, Alex.

MACAE : Lugão; Marcos Tamandaré, Ciro, Eduardo Luiz e Bill; Gedeil, Osmar, Rincón (André Gomes) e Danilo; Luís Mário e Robson. Técnico: Marcelo Buarque.


--------------

Ten Internacional kacmona przyznam też ładnie wygląda.

 

[kacmon]

W ten weekend półfinały pierwszej fazy Campeonato Carioca:
Fluminense - Boavista
Dużą sensacją jest fakt, że w półfinałach nie ma słynnego Vasco, tylko dużo słabsza Boavista. Flu powinno ten fakt wykorzystać i bez problemu dostać się do finału pierwszej części Cariocao. Boavista nigdy nie będzie na poziomie czterech wielkich klubów Rio, dlatego nie wierzę, że taki klub dostanie się dzisiaj do finału stanowych rozgrywek. Fluminense z Concą, Fredem i R.Mourą w składzie, więc w ofensywie nie będzie żadnych problemów. Myślę, że Flu nie może zepsuć półfinału z takim przeciwnikiem i nawet przy trochę zmienionym składzie przed CL powinni dzisiaj wygrać. Poza tym mecze półfinałowe rozegrane będą na stadionie Engenhao, czyli tu, gdzie Flu od dłuższego czasu rozgrywa swoje mecze domowe.
Fluminense -1 AH (1.70 Bet365) 2:2

Flamengo - Botafogo
Tego meczu wolę nie typować, bo już wiele razy przekonałem się, że derby Rio rządzą się swoimi prawami. Jednak jeżeli popatrzę na ostatnie mecze obu ekip to więcej argumentów znalazłbym po stronie Botafogo. Styl Flamengo nie jest najlepszy... Nie mają w ogóle pomysłu na atak, Ronaldinho w pomocy ciągle próbuje dryblować, obrona popełnia głupie błędy, a w bramce stoi niepewny Felipe. Ich ostatnie mecze w rozgrywkach stanowych to wymęczone, jednobramkowe zwycięstwa. Niby wygrali wszystkie spotkania, ale np. pojedynki z Novo Iguacu czy Resende wymęczyli 1:0 po bramkach w samych końcówkach meczów. Kilka dni temu obejrzałem ich pucharowy mecz z amatorami z Murici i wynik 3:0 może trochę mylić. Długo Flamengo nie umiało zrobić czegoś sensownego w ataku. W końcu udało im się wbić jednego gola i Murici się posypało. Drugi gol to już samobój bramkarza, a trzeci strzelony w doliczonym czasie gry, kiedy załamani rywale myślami byli już w szatni. Obrońcy Flamengo nie potrafili upilnować nawet takich zawodników, jak tych z Murici... Napastnicy Murici mieli kilka okazji i gdyby mieli chociaż trochę umiejętności to stać ich było na strzelenie kilku bramek. Obrona Fla się nie popisuje, a Botafogo to już nie amatorzy. Mniej mogę powiedzieć o Bota, bo nie oglądałem ich w meczach ze słabszymi drużynami i oceniam ich głównie na podstawie hitu przeciwko Fluminense. Tam pokazali, że stać ich na wiele, stworzyli znakomite widowisko i potrafili pokonać mistrza Brazylii. Według mnie Flamengo jest teraz gorszą drużyną od Flu i to Botafogo powinno awansować jutro do finału. Poza tym Botafogo miało kilka dni więcej na odpoczynek, bo w przeciwieństwie do Flamengo, nie grali kilka dni temu w CdB. Jednak tak jak pisałem na początku, derby Rio rządzą się swoimi prawami i nie wiem czy jakieś argumenty mają tutaj znaczenie.

 

[kapszti]

Tak jak napisał kacmon Fluminense jest zdecydowanym faworytem tego spotkania i nie powinni mieć najmniejszego problemu z awansem do finału. Wiadomo, że nie mogą zlekceważyć rywala, gdyż może się to dla nich źle skończy ale póki co poza meczem z Botafogo wygrali wszystko w Carioca. W zespole gości widzę Thiaguinho, którego kojarzę z Vasco oraz Andre Luisa, który wypożyczony jest z Duque de Caxias jeśli mnie pamięć nie myli. Ale co z tego skoro Fluminense jest o klasę lepsze od nich jak nie więcej. Jak patrzyłem składy na to spotkanie to czekałem na trzy nazwiska: Conca, Fred i Rafael Moura. Są wszyscy trzej więc czego nie grać Fluminense, które na dodatek przed Copa Libertadores gra praktycznie pełnym składem? Myślę, że na to pytanie nie trzeba odpowiedzi i należy grać na Flu po fajnym kursie 1,40 lub zagrać handi na nich.
Fluminense: Ricardo Berna; Mariano, Gum, Digão e Carlinhos; Edinho, Diguinho, Marquinho e Conca; Fred e Rafael Moura

Boavista: Thiago, Joílson, Gustavo, Santiago e Paulo Rodrigues; Julio Cesar, Thiaguinho, Leandro Chaves e Tony; Max (André Luís) e Frontini

Moje typy:
Fluminense @ 1,40 Bwin2:2 katastrofa
Fluminense(-1) @ 2,10
Fluminense HT @ 1,912:1

 

[kapszti]

Gremio-Ypiranga| 1 @ 1,45 Bwin5:0
Gremio podejmuję dzisiaj Ypirangę czyli ostatni zespół z grupy 1, który awansował do półfinału. W pierwszym meczu na stadionie Ypirangi był wynik 1:1 chociaż to Gremio po mimo rezerwowego składu długo prowadziło. Teraz jednak trener Renato Portaluppi czy jak ktoś woli Gaucho zdecydował się wystawić najsilniejszy skład praktycznie. Są zmiany chociażby w obronie ale i tak nawet ci zawodnicy niby rezerwowi to bardzo mocni gracze więc dzisiaj problemu ze zwycięstwem być nie powinno. Fakt ktoś może powiedzieć, że takich samych problemów Flu nie powinno mieć wczoraj. To prawda ale rywal mocniejszy, a poza tym Gremio skoro zobaczyło, że wyeliminowano Inter i Flu to na pewno nie zlekceważy rywala, gdyż nie chce podzielić losu wielkich ekip, które ulegają dużo słabszym małym ekipom.

 

[kapszti]

America Teofilo Otoni-Cruzeiro| Cruzeiro @ 1,75 Bwin1:2 94 minuta i gol na 2:1 ale fart
Większość ciekawych spotkań w ten weekend w pozostałych stanach zostanie rozegranych w niedziele(Carioca i Gaucho). Jednak w sobotę gra Cruzeiro, gdyż już we wtorek będą grać w Ibague z Tolimą. Trener Cuca jednak nie ma zamiaru dać odpocząć swoim piłkarzom. Moim zdaniem słusznie, gdyż na początku sezonu powinni grać wszyscy by dobrze wejść w sezon. Póki co Cruzeiro gra kapitalnie w ofensywie. W Copa Libertadores już 9 goli w dwóch meczach. W rozgrywkach stanowych też strzelają za każdym razem kilka goli. Dzisiaj przychodzi im się zmierzyć z Americą Teofilo Otoni. O ich rywalach nic nie wiem. Jak na razie America ma bilans 1-3-0. Czyli mogą być zadowoleni, że udało im się zachować status niepokonanego czego o sobie nie może powiedzieć Cruzeiro. Jednak obie ekipy miały rywali z innej półki więc ciężko też te wyniki porównywać. Cruzeiro w składzie z fantastycznym ostatnio Wallysonem i zawsze groźnymi Montillo i Ribeiro powinno sięgnąć bez problemu po 3 punkty, a kurs jaki zaserwowali nam bukmacherzy tylko zachęca by pograć na nich.

 

[robson-united]

Flamengo triumfuje w pierwszej części Campeonato Carioca - Taca Guanabara!

Zwycięską bramke zdobył Ronaldinho strzałem z rzutu wolnego. Był to dopiero szósty występ R10 we Flamengo, ale bramka decydująca o triumfie 1:0 nad Boavistą. Bramka padła po uderzeniu z rzutu wolnego.
Dla przypomnienia dodam, że to dopiero pierwsza część rozgrywek stanowych w Rio De Janeiro. Teraz czeka nas rywalizacja w drugiej fazie na tych samych zasadach. Jeżeli triumfatorem okaże się ktoś inny niż Flamengo to dojdzie do starcia tego zespołu z Flamengo w finale.

http://www.youtube.com/watch?v=UpkmxTpttVQ ​

 

[kapszti]

Campeonato Carioca
No Flamengo po mimo, że nie grało może jakoś widowiskowo i nie strzelało wielkiej ilości goli to zasłużyło na to zwycięstwo, gdyż byli regularni i wygrali(poza meczem z Botafogo) wszystkie spotkania. Ja czekam aż Ronaldinho zacznie grać w Copa do Brasil z mocnymi rywalami, bo w Carioca poza Vasco, Botafogo i Fluminense to nie ma z kim za bardzo rywalizować więc ciężko ocenić jego realną formę. Mnie cieszy, że we Flamengo zaczyna co raz więcej grać i to grać dobrze młody Guilherme Negueba. Ten młody gracz na tyle dobrze prezentował się w Copa Sao Paulo Junior, że Luxemburgo sięgnął po niego i jak na razie nie zawodzi. Również wrócił z U20 Diego Mauricio i liczę na jego dobre występy, a póki co to spóźnił się na trening przez co Luxa był na niego lekko mówią wkurzony. Nie jestem sympatykiem Fla ale chciałbym w ataku oglądać młodych Neguebę i Mauricio, gdyż uważam, że mają spory potencjał.
Campeonato Gaucho
W Campeonato Gaucho wyłoniono już finalistów pierwszej fazy - Taca Piratini. Gremio wygrało na Olimpico 4:2 z Cruzeiro RS po 3 golach Borgesa, który wraca do wysokiej formy co udowodnił również strzelają gola w Kolumbii przeciwko Juniorowi. Mecz wczorajszy był naprawdę niezłym widowiskiem za sprawą błędów w obronie Gremio, które dwukrotnie doprowadziło do wrzutek w pole karne i pozwoliło na strzelenie sobie obu goli głową. Również sądzę, że gdyby Victor był w lepszej formie to któryś z tych strzałów by wyjął. Atak Gremio wczoraj wyglądał naprawdę ciekawie i zaczęło się kleić to co podczas Brasileirao 2010. Należy jednak pamiętać, że to słaby rywal i trochę inaczej na to patrzeć.

Campeonato Mineiro
W Campeonato Mineiro za to kolejne zwycięstwo Cruzeiro, które ledwo co uporało się z Americą Teofilo Otoni. Pierwszego gola dla Raposy strzelił oczywiście Wallyson, który w ostatnim czasie strzela jak na zawołanie. Później to gospodarze wyrównali i dopiero w doliczonym czasie drugiej połowy za sprawą samobója udało się Cruzeiro wywieźć komplet punktów z tego terenu. Po mimo tego, że mają mecz w Copa Libertadores to trener Cuca postanowił zagrać podstawowym składem tylko zmieniając Wellingtona Paulistę na Thiago Ribeiro w ataku w porównaniu do tego jak grali z Guarani w CL.
Znakomite widowisko mieliśmy okazje obejrzeć na Arena do Jacare, gdzie odbyły się derby Atletico-America. Niby faworytem byli gospodarze i tak też buki wystawiły kursy. Jednak ja wiedziałem, że poza tym, że padnie tu kilka goli to nic nie jest pewne. Goście wygrali 2:1 po dwóch golach Fabio Juniora. Sędzia jednak robił co mógł by pomóc Galo w zwycięstwie. Najpierw podyktował wymyślonego przez siebie karnego dla gospodarzy. Jednak tego karnego zmarnował Diego Tardelli, który strzelił mocno w róg ale kapitalnie wyjął to bramkarz gości, Flavio. W tej samej sytuacji z boiska wyrzucony został Mauro Fernandes. Potem nie uznał sędzia gola dla gości ale tutaj już miał podstawy do odgwizdania spalonego, gdyż co prawda zawodnik, który był na spalonym piłki nie dotknął to jednak absorbował uwagę obrońców i bramkarza przez co spokojnie do piłki doszedł nie kto inny jak Fabio Junior i strzelił gola. To spotkanie było znakomitą reklamą brazylijskiego futbolu, gdyż obie ekipy pokazały ogromny potencjał w ofensywie i było co oglądać:

http://www.youtube.com/watch?v=4-5L8C1ZDSE​

 

[kapszti]

Już dzisiaj Flamengo, Botafogo i Fluminense rozpoczynają swój udział w Taca Rio czyli drugiej części Campeonato Carioca. Z początku miałem ochotę zagrać na zwycięstwo każdej z tych drużyn ale po dokładniejszym przeanalizowaniu pomyślałem sobie, że lepszą opcją będzie zagranie tutaj na bramki. Jak patrzyłem w staty pierwszej części czyli Taca Guanabara to Volta Redonda i Resende raczej stroniły od bramek stąd bilanse 4:7 i 9:5. Tylko Olaria była drużyną, która lubiła i postrzelać i też tracić gole. Dzisiaj Flamengo gra niby najmocniejszym składzie w ataku z Ronaldinho i dlatego tam under. Co z tego, że R10 strzela z rzutów wolnych i karnych skoro nie potrafi nic zdobyć z akcji, gdyż obecnie jest w bardzo słabej formie fizycznej. Botafogo z kolei bez Loco Abreu na, którego można sobie narzekać ale jak jego nie ma to wtedy już zaczynają się schody co pokazał dwumecz z River Plate-SE, gdzie amatorom nie potrafili wbić więcej niż 2 gole... Fluminense bez Conci, Freda i R.Moury co stanowi poważne osłabienie ofensywy. Atak Willians i Araujo to katastrofa i raczej nie należy się z ich strony spodziewać fajerwerków. Dla mnie zmartwieniem jest powrót Souzy, który potrafi wiele zrobić ale uważam, że po kontuzji może nie być jeszcze w pełni dyspozycji. Opisałem te mecze krótko ale sądzę, że treściwie i under 3,5 w każdym z tych wymienionych spotkań jest propozycją godną uwagi i spróbowania nawet za małą stawkę. Wiadomo, że może się przydarzyć gdzie strzelanina ale po takich kursach aż grzech nie spróbować.

Under 3,5 w 3 spotkaniach i ako wychodzi 3,58

Flamengo 3:2
Botafogo 4:2
Fluminense 1:2

 

[kacmon]

Gremio - Caxias 1 (1.65 Bet365) 2:2
Staram się trzymać z daleka od rozgrywek stanowych, bo kursy niskie, a niespodzianek dużo. Jednak dzisiaj finał Gauchao wygląda nawet ciekawie.
Na papierze wygląda to tak: jedna z najlepszych brazylijskich drużyn - Gremio, walczy w finale rozgrywek stanowych z trzecioligowym Caxias. Mecz rozgrywany jest na stadionie Gremio, a Renato Gaucho wystawia na ten mecz najsilniejszy skład. Dla Caxias sukcesem jest już udział w finale (już w półfinale męczyli się w karnych ze słabiutkim Sao Jose), a dla Gremio przegrana będzie kompromitacją, bo rozgrywki stanowe można odpuścić, ale nie w finale! Nie po to dochodzili tak daleko, żeby oddać mecz z zespołem o klasę gorszym. Tym bardziej, że chcą to wygrać i piłkarze, którzy walczą o Libertadores mogliby tak naprawdę zjeść tych trzecioligowców. Warto też dodać, że obie ekipy już grały we wcześniejszej fazie i Gremio wygrało.
Najsilniejszy skład, własny stadion, rywal z trzeciej ligi... Teoretycznie to tu powinien być pogrom, jednak wiadomo, że Brazylijczycy są leniwi... Poza tym na papierze wygląda to wszystko trochę zbyt ładnie... Pogromu się nie spodziewam, ale tytuł Gremio spokojnie powinno zdobyć. Mam tylko nadzieję, że nie będą czekać do karnych...

 

[kacmon]

Szkoda typu i pieniędzy, ale warto było zarwać noc dla finału Gauchao...

Finał wygrywa Gremio, ale dopiero po karnych. Jednak nie można powiedzieć, że podeszli do tego meczu na luzie, bo druga połowa według mnie bardzo dobra z ich strony. Szkoda tylko, że nic nie chciało wpaść... Pierwsze 10 minut to dominacja Caxias, które już wtedy mogło strzelić 2-3 gole. Później wydawało się, że Gremio opanowało sytuację, a to jednak goście strzelili pierwszego gola z rzutu wolnego. Gremio w szoku, a w 39 minucie Gerley strzela drugiego gola. Strzał wpada do bramki po rękach Victora, który mógł to obronić (niestety do formy z ostatnich lat bardzo daleko...). Renato w furii, w międzyczasie w swoim stylu zrobił już pierwszą zmianę (w 26 minucie). Gremio przed przerwą strzela kontaktowego gola, ale dopiero druga połowa to był pokaz ich sił. Gremio ruszyło do ataku od pierwszej minuty. Było widać, że im zależy i zamknęli Caxias na ich połowie. Szans było dużo, potrafili sobie wypracować niezłe okazje, jednak napastnicy zawiedli. W szczególności można mieć pretensje do Borgesa, który zmarnował dwie 100% okazje... Napastnicy zawodzą, bramkarz sporo broni, ale dwóch bramek dla Gremio nie uznał sędzia... Sędzia przedłuża mecz o 6 minut i od 90 minuty Gremio ma serię rzutów rożnych, w których aktywnie uczestniczy też Victor. W końcu w 96 minucie gry R. Marques wyrównuje i Olimpico oszalało. Może się wydawać, że mecz trwał dopóki Gremio nie strzeliło wyrównującego gola, ale to wszystko wina piłkarzy Caxias. Oni już w sumie od 30 minuty próbowali grać na czas. Ich zawodnicy ciągle kładli się na murawie i zabierali kolejne minuty. Bramkarz leżał po każdej akcji Gremio, a każde wybicie piłki to kolejne cenne minuty. Symulowanie nie podobało sie zawodnikom Gremio, dlatego też sędzia pokazał sporo żółtych i czerwonych kartek pod koniec spotkania. Stąd w sumie sędzia doliczył 8 minut do meczu. W karnych Gremio zniszczyło rywala 4:1. Victor obronił dwa rzuty karne i tym samym odkupił swoje winy przy straconych bramkach. Mecz super, wreszcie jakieś nocne emocje. Cztery bramki plus 2 nieuznane, wyrównujący gol w 96 minucie, 9 żółtych kartek, 3 czerwone, rzuty karne i szaleństwo torcidy na Olimpico. Oby więcej takich meczów.

 

[kapszti]

No i kolejny mecz ukochanego przeze mnie Gremio za nami. Ostatniej nocy na Olimpico przyjechał Inter Santa Maria. Gremio pokonało gości aż 6:0 jednak wynik mógłby być inny, gdyby nie kilka czynników. Przede wszystkim to kapitalna postawa w bramce Marcelo Grohe. Tutaj nie może zabraknąć kilku słów ode mnie o tym golkiperze. W poprzednim sezonie podczas nieobecności Victora, ani razu nie miałem zastrzeżeń do postawy. W tym sezonie również fajnie wygląda, gdy gra ale niestety póki co Renato Portaluppi daje mu tylko grać w Gauchao, a to jest zdecydowanie za mało jak dla tego gracza. Powiem jeszcze, że Gremio nie musi się obawiać o kolejne lata jeśli idzie o pozycje bramkarza, bo w kadrze Brazylii do lat 18 jest bramkarz Thiago. No i wracając do meczu to Marcelo popisał się kapitalną interwencją przy rzucie karnym dla gości wyłapując jedną ręką silny strzał. Goście mieli w pierwszej połowie jeszcze kilka okazji ale ich nie wykorzystali i bardzo się podłamali, na tyle że w drugiej połowie stracili kolejne 4 gole i razem się uzbierało ich 6. Na uwagę zasługuję fakt strzelenia dwóch goli przez rezerwowego Leandro, oraz kapitalna akcja przy golu na 2:0, którego ostatecznie strzelił Mario Fernandes. Jeśli by kogoś obchodził skrót z tego spotkania to wrzucam poniżej i myślę, że warto zobaczyć, gdyż filmik trwa prawie 15 minut:

http://www.youtube.com/watch?v=zejAGvj-bwg​

 

[kapszti]

VS

Dzisiaj mamy ciekawie zapowiadające się spotkanie w Campeonato Carioca. Niby faworytem jest Botafogo ale jeśli się przyjrzeć bliżej temu spotkaniu to już tak różowo nie wygląda Fogao przed tym meczem. Botafogo nie dawno zwolniło trenera Joela Santanę. W jego miejsce zatrudniono Caio Juniora jednak dzisiaj jeszcze nie będzie prowadził zespołu, a zrobi to trener bramkarzy Flavio Tenius. Największym problemem może być lista nieobecności, która wśród Alvinegros jest baaardzo długa. Everton, Rodrigo Mancha i Herrera(kontuzjowani), Loco Abreu i Arevalo Rios zawieszeni za kartki, Jefferson na kadrze Brazylii; Bruno, Lucas, Alex i Araruama odczuwają jeszcze skutki kontuzji i dzisiaj też nie będą w stanie zagrać. Jak więc widać problemów mnóstwo, a i forma nie zbyt dobra, co pokazało spotkanie z Vasco, gdzie Fogao po prostu nie istnieli i przegrali 0:2. Jeśli chodzi o Boavistę to nie ma żadnych problemów kadrowych, ani innych. Trener Alfredo Sampaio uczula, że po mimo tylu kłopotów u rywala to jednak Botafogo jest faworytem. Na pewno to pomoże zespołowi, gdyż nie ma na nich presji, a jak widać bez presji radzą sobie znakomicie. Najpierw finał Taca Guanabara, a teraz są na drugim miejscu w grupie 1 w Taca Rio i wyprzedzają chociażby Flamengo. Dobra okazja na dalsze podtrzymanie pozycji to zwycięstwo, gdyż Flamengo zapewne spokojnie wygra z Madureirą ale z kolei Vasco gra z Fluminense i tam o punkty będzie ciężko podopiecznym Ricardo Gomesa. Tak więc dzisiaj w moim odczuciu warto pograć na gospodarzy, którzy mają spore szanse na zwycięstwo z Botafogo i byłoby to dla nich drugie kolejne zwycięstwo z drużyną z wielkiej czwórki po tym jak przed tygodniem odprawili z kwitkiem Fluminense, na Engenhao.
BOAVISTA: Thiago, Éverton Silva, Gustavo, Bruno Costa e Paulo Rodrigues: Júlio César, Joílson, Tony e Erick Flores; Frontini e Andre Luís

BOTAFOGO: Renan; Alessandro, Antônio Carlos, Márcio Rosário e Marcio Azevedo; Fahel, Marcelo Mattos, Somália e Fabrício; Willian e Caio
Moje typy:

Boavista DNB @ 2,25 Bet365 0:0
Boavista(+0,5) @ 1,675

 

[kapszti]

Na Arena do Jacare odbędą się kolejne derby Mineiro. Po meczach Atletico MG-Cruzeiro 4:3 i Atletico MG-America MG 1:2, mamy kolejne spotkanie, które zapowiada się nam kapitalnie. Jak widać po wynikach oba spotkania derbowe przyniosły sporo emocji. Ja oglądałem akurat to drugie spotkanie i mnie bardzo urzekła gra Americi, którą bardzo polubiłem oglądając w poprzednim roku Serie B. Jeśli chodzi o Cruzeiro to chyba nie trzeba ich reklamować. Dość powiedzieć, że w tym sezonie na Arena do Jacare w Copa Libertadores strzelili aż 15 goli w trzech meczach!!! Cruzeiro jutro będzie osłabione jedynie brakiem graczy, którzy zostani powołani na mecze swoich reprezentacji. Mauricio Victorino(Urugwaj) i Henrique(Brazylia). Z kolei u gospodarzy niepewny jest jedynie występ defensywnego pomocnika Leandro Ferriery. Obie drużyny w tej edycji Mineirao strzelają sporo goli. Cruzeiro - 21, natomiast America - 20. Wszystko to w 8 meczach. Jeśli chodzi o obronę to dużo gorzej spisuje się defensywna Coelho, gdyż stracili aż 13 goli przy 5 Raposy. Dla mnie to będzie pasjonujący pojedynek napastników. W Americe główną rolę będzie odgrywał Fabio Junior, który w tych rozgrywkach zdobył już 11 goli i prowadzi w klasyfikacji strzelców. W Cruzeiro natomiast trzeba uważać na obu graczy w linii napadu: Wallyson i Thiago Ribeiro. Za nimi jak zwykle będzie Walter Montillo, który również bramki potrafi zdobywać, a także świetnie wypracowywuję sytuację kolegom. Niby faworytem wydaję się być Cruzeiro, jednak należy pamiętać, że w najbliższym tygodniu mają spotkanie w Copa Libertadores. Awans co prawda już praktycznie sobie zapewnili ale teraz warto się postarać o zajęcie pierwszego miejsca, które pomoże im o dostanie łatwiejszego rywala w 1/8 finału. Wiadomo, że meczu derbowego nie odpuszczą, bo kibice by się wścielki mocno, ale w podświadomości graczy może siedzieć fakt, że za kilka dni spotkanie ważniejsze niż kolejny mecz w nic nie dającej lidze stanowej. To właśnie może zgubić graczy Raposy i dlatego uważam, że warto zagrać jakiś dodatni handicap na gospodarzy oraz grać na bramki, bo tych zapewne nie zabraknie jutrzejszego wieczoru.
AMÉRICA-MG: Flávio, Marcos Rocha, Otávio, Gabriel e Jean Batista (Rodrigo); Dudu, Leandro Ferreira (Nando), Irênio e Netinho; Luciano e Fábio Júnior

CRUZEIRO: Fábio; Pablo, Léo, Gil e Gilberto; Leandro Guerreiro, Marquinhos Paraná, Montillo e Roger; Wallyson e Thiago Ribeiro
Moje typy:
Over 2,5 @ 1,55 Bwin2:3
Over 3,5 @ 2,40
BTS @ 1,45
America(+1) @ 1,80

VS

Na Engenhao również jutrzejszego dnia dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadających się derbów Rio de Janeiro. Zmierzą się ze sobą Vasco, które podnosi się po kompletnie nie udanych występach w Taca Guanabara oraz Fluminense, które ma spore kłopoty w Copa Libertadores i na dodatek dalej nie ma nowego trenera. To teraz przyjrzyjmy się bliżej obu ekipom. Zacznę od Vasco. Jak już wspomniałem kompletnie nie udana Taca Guanabara spowodowała zwolnienie PC Gusmao i zatrudnienie w jego miejsce Ricardo Gomesa. Efekt nowej miotły póki co działa i zespół nieźle się spisuję w Taca Rio i póki co w Copa do Brasil. Przed tygodniem udało się ograć Botafogo 2:0 i to w sposób zdecydowany, który nie pozostawił złudzeń, że Vasco zaczyna wracać na właściwe tory. Również prezes Roberto Dynamite postarał się by jego klub zaczął grać co raz lepiej i sprowadził Diego Souzę oraz Alecsandro. Na pewno obaj ci gracze pomogą Vasco w ataku i jeśli będą w formie to mogą wraz z Ederem Luisem stworzyć jedną z najlepszych formacji ofensywnych w Brazylii. Jutro jednak nie zobaczymy najprawdopodobniej Alecsandro od pierwszej minuty. Niestety również od pierwszej minuty nie zagra jego brat Deco, a szkoda bo na pewno braterski pojedynek dodałby smaku tej rywalizacji. Nam jedynie pozostaje liczyć, że obaj trenerzy wpuszczą po przerwie obu tych graczy. Jeśli już wspominamy o składzie Fluminense to ma on się nie różnić w żadnym stopniu od tego, który wybiegł na boisko przeciw Americe w środku tygodnia w meczu Copa Libertadores. Właśnie to zwyciestwo ma według piłkarzy Fluminense dodać otuchy w walce o awans do kolejnej fazy. Jednak przed tym czeka ich trudne zadanie w derbach. Skoro nie mają żadnego spotkania w środku tygodnia to na pewno podejdą do tego spotkania na 100%, gdyż poza punktami tutaj mogą jeszcze bardziej się podbudować psychicznie co po ostatnich zawirowaniach wokół zespołu na pewno pomoże im. Na pewno jutro możemy liczyć na dobre widowisko, gdyż obu ekipy mają coś do udowodnienia swoim kibicom oraz wszystkim zebranym na stadionie i tym, którzy będą to spotkanie oglądać w swoich domach. Jak dla mnie lekkim faworytem jest Vasco, które chyba wyszło z dołka, a Flu dopiero jutro pokaże czy to już za nimi czy mecz z Americą był tylko przysłowiową "jaskółką".
FLUMINENSE: Ricardo Berna, Mariano, Gum, Digão e Julio Cesar; Valencia, Diguinho, Souza e Conca; Emerson e Fred

VASCO: Fernando Prass, Allan, Dedé, Anderson Martins e Marcio Careca; Eduardo Costa, Romulo, Felipe e Bernardo; Eder Luis e Diego Souza
Moje typy:
Vasco DNB @ 1,95 Bwin 0:0
Over 2,5 @ 1,62
BTS @ 1,45

 

[kacmon]

Do jakiegoś kuponu można dorzucić Flamengo. Chociaż nie grają najładniejszej piłki to są najsolidniejszą ekipą w rozgrywkach stanowych. W tym roku rozegrali 15 meczów: 12 zwycięstw i 3 remisy (remisy z Fluminense i Botafogo, czyli czołówką stanu). Stanowe są ciężkie do typowania, bo faworytom się nie zawsze chce grać. Jednak dzisiaj Flamengo chce wygrać, bo w dwóch ostatnich meczach zdobyli tylko 2 punkty. Zawodnicy się spinają i mówią w wywiadach, że potrzebują tutaj trzech punktów, bo na razie Flamengo nie mieści się na miejscach premiowanych awansem do play-off. W tabeli jest ścisk, a Fla wyprzedzają: Vasco i rewelacja tych rozgrywek - Boavista. Sytuacja nienajlepsza, ale do ogarnięcia. Jednak jeżeli naprawdę chcą awansować to powinni wygrać z Madureirą. Jeszcze kilka kolejek do końca, ale przed nimi jeszcze trudny mecz z Botafogo. Jeżeli mają zdobywać punkty potrzebne do awansu, to właśnie w takich spotkaniach. Madureira to jedna ze słabszych ekip w Cariocao. Ich bilans w tym roku to: 2 zwycięstwa, 2 remisy i aż 7 porażek. Flamengo to ich ostatni rywal z wielkiej czwórki Rio. Wszystkie poprzednie mecze (z Vasco, Bota i Flu) przegrali. Jeśli dodamy do tego, że Madureira gra dzisiaj osłabiona i nie ma takich piłkarzy jak: Marcelo Ramos, Zeca, Ivonaldo i Arthur, to rywal Flamengo wygląda naprawdę słabo... Flamengo podrażnione dwoma remisami musi szukać punktów. Z Fluminense zremisowali, ale to rywal równorzędny. Później 0:0 z Cabofriense, ale grali w tym meczu bez Ronaldinho i Thiago Nevesa. Nawet mimo takich braków zdominowali rywala, ale nic nie chciało wpaść (słupek, poprzeczka). Teraz do pierwszej jedenastki wracają obaj piłkarze. Ze składu niestety wylecieli Renato i Willians, ale bez nich Flamengo powinno ten mecz bez problemu wygrać.
Podsumowując: Flamengo, które wygrywa ze wszystkimi w tym roku, ostatnie dwa mecze zremisowało. Podrażnieni stratą punktów, spinają się na kolejne spotkania, bo na razie nie mieszczą się w play-off. Do składu wraca dwóch podstawowych, ważnych zawodników (Ronaldinho i T.Neves), a ich rywal to jedna ze słabszych drużyn w tych rozgrywkach i dodatkowo osłabiona brakiem kilku zawodników. Rozgrywki stanowe w Brazylii często zaskakują, jednak dzisiaj za Flamengo przemawia sporo argumentów.
Flamengo - Madureira 1 (1.36 Bet365) 3:3

 

[trackbank]

Figueirense SC - Chapecoense SC
Spotkanie zapowiada się ciekawie ,gospodarze to ofensywna drużyna która sporo strzela jak i traci ,goście od 8 meczy bez porażki też sporo strzelają jak i tracą .Trener gospodarzy zapowiedział zmiany w systemie gry ciekawie to brzmi ,obronę gospodarzy rozkupili brakuje 3 dobrych graczy + napastnik Willian(najlepszy zawodnik tego klubu) w związku z tym liczę na over bo jednak strzelać ma kto jest Rafael Coelho ,Lenny kupiony z Palmeiras u gości bramkostrzelny Aloisio liczę na szybki mecz i minimum 3 bramki ,trener gości wypowiedziach nie myśli o bronieniu się .Kurs według mnie ciekawy .
over 2.5 1.50 bet365 2-1
nie jest to idealna analiza ogólnie słaby jestem w pisaniu ich hehe.
edit
dobry szybki mecz