>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Pierwsza przegrana:(

D 0

dzikens

Użytkownik
Dołączył
Kwiecień 25, 2005
Posty
1
Reaction score
0
Punkty
0
Co do przegranych kuponow to chyba kazdy ma swoje doswiadczenia w tym zakresie ???? Wiadomo ze chyba najbardziej boli pierwsza porazka. tak samo bylo i w moim przypadku. Dopuki nie postawilem 1500zl na Portugalie w finale ME 2004. Pewnienie nie tylko ja zakonczylem tamten wieczor w barze ????
 
ernesto 0

ernesto

Użytkownik
Dołączył
Kwiecień 20, 2005
Posty
6
Reaction score
0
Punkty
0
Trzeba było oglądać mecze Grecji 1 lub 2 błędy przez całe mistrzostwa Europy to bardzo mało
 
mac03 0

mac03

Użytkownik
Dołączył
Kwiecień 27, 2005
Posty
2
Reaction score
0
Punkty
0
a dupa tam z mistrzostwami europy. same niespodzianki i zadnych pewniakow :/ jedyne co ugralem to pare zlotych za obstawianie ilosci bramek. najgorsze byly w lutym - 3 tygodnie pod rzad stawialem serie A. 6 spotkan - 5 wchodzilo, za kazdym razem w spotkaniu ktore spieprzylo grala AC SIENA - od tamtego czasu nienawidze tego zespolu i na niego nie stawiam ????
 
L 45

laha

Forum VIP
Dołączył
Październik 9, 2005
Posty
544
Reaction score
0
Punkty
0
Moja największa porażka to chyba razem ok. 5tyś zł

Grałem na progresje Arizony ze wygra :| Trafiła się seria 8 bez zwycięstwa a ja miałem przerywać progresje na 5 poziomie... od tamtej pory przestżegam juz &quot;zelaznych zasad progresji&quot; ;)
 
W 0

wandal

Użytkownik
Dołączył
Listopad 15, 2005
Posty
0
Reaction score
0
Punkty
0
Jak ja bym tyle przegrał to bym sie chyba w grobie przewrócił i juz mnie na tym swiecie nie bylo :twisted:
 
L 45

laha

Forum VIP
Dołączył
Październik 9, 2005
Posty
544
Reaction score
0
Punkty
0
heh ale ja wcześniej wygrałem 2 razy więcej i poprostu przegrałem kase buka :p
 
dziubu 0

dziubu

Forum VIP
Dołączył
Październik 20, 2005
Posty
172
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Lazy
No to niezłe sumy przegrywacie. Moja największa porażka to mecz Chelsea - Birmingham z
dnia 9.04.2005. Postawiłem wtedy największą do tej pory sume (450zł), że Birmingham nie
strzeli bramki. Mecz zakończył się remisem 1:1, a ja po jednym weekendzie radości, kiedy to
wygrałem ponad 500zł miałem weekend rozpaczy po tym jak straciłem 450zł :/