Nie pale i chwała mi za to jak i każdemu niepalącemu! Spróbować spróbowałem, tydzień w 3 klasie podst. może paliłem, ale bez jakiś zaciągnięć, itp. Ostatnio szisze jeszcze spróbowałem, nic wielkiego podobnie jak faje, ale zdrowsze podobno. Bardziej ten dym z węńgielka szkodzi jak sam tytoń Jeszcze jaranko zostało do spróbowania
Paliłem ponad 15 latek,około 2 ramek dziennie (Camele,LM),przez 4 lata produkowałem nawet fajki w Reynoldsie,od 7 lat nie palę za pomoca rezonansu magnetycznego.Jedyny minus rzucenia palenia to niestety 20 kg więcej wciągu 1 roku.
prawie paka dziennie , westy lub ostatnio camele coś westy się za szybko spalają ????
Poczekam 4 lata zobacze czy będzie koniec świata jak nie to się uciesze i biorę się za siebie ????
Ja sporadycznie zapalę. Do piwka raz na jakiś czas , najczęściej to na większych imprezkach sobie rame kupie. Połowe osób poczęstuje i mi z 5 zostaje xD Takie moje palnie. Najbardziej 'lubie' marlboro light i jak już idę na całą nocke to Djarumy goździkowe/wiśniowe
nie palę, nie paliłem, i nie będę, a jak miałbym palić, to już wolałbym trawkę pod humor ???? w ciągu 21lat spaliłem może 1 papierosa, i to oczywiście, było takie palenie haha ????
nie zebym propagował palenie ale zasiąść sobie przed tv, wlaczyc obstawiony meczyk i zapalic fajeczke to jest ... :wink:
oczywiscie gratuluje niepalącym !