Milan - Manchester: "Czerwone Diabły" na kolanach! ???? ????
W rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów AC Milan wygrał 3:0 (2:0) z Manchesterem United. W finale - 23 maja w Atenach zagrają piłkarze z Mediolanu.
Od początku spotkania gospodarze zaczęli przeprowadzać huraganowe ataki na bramkę "Czerwonych Diabłów". Już w 3. minucie meczu wspaniałą paradą po strzale Clarence'a Seedorfa popisał się Edwin van der Sar. Holenderski bramkarz był jednak bezradny wobec wspaniałego strzału Kaki z 11. minuty. Brazylijski pomocnik Milanu uderzył potężnie z linii pola karnego i piłka wpadła do siatki - było to 10. trafienie Kaki w tej edycji
LM. Brazylijczyk prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców.
Po zdobyciu gola Milan nie zaprzestał ataków - w 17. minucie niewiele do szczęścia zabrakło Andrei Pirlo.
Manchester po raz pierwszy poważnie zagroził bramce Włochów w 20. minucie - bardzo mocny strzał Ryana Giggsa wybił przed siebie Dida, ale nikt z "Czerwonych Diabłów" nie pospieszył do dobitki.
Milanowi udało się utrzymywać dominację na boisko co udokumentował drugim golem. W 30. minucie w pole karne MU wpadł Seedorf, zwiódł obrońców i piekielnie silnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki.
W 53. minucie szybką akcję przeprowadził Milan, ale uderzenie Kaki świetnie wybronił Van der Sar.
Później podopieczni sir Alexa Fergusona często gościli pod polem karnym ekipy z Mediolanu. Ich starania nie przyniosły jednak zmiany rezultatu.
W 67. minucie spotkania Carlo Ancelotti zdjął z boiska zmęczonego Inzaghiego i desygnował do gry Alberto Gilardino. Jak się okazało było to doskonałe posunięcie szkoleniowca AC Milan - napastnik reprezentacji Włoch "dobił" Manchester w 78. minucie wykorzystując sytuację sam na sam z Van der Sarem. Był to dopiero trzeci gol Gilardino w 52. występie w
LM.
Na ławce rezerwowych Manchesteru całe spotkanie spędził Tomasz Kuszczak.
Rywalem Milanu w finale tegorocznej edycji Ligi Mistrzów będzie Liverpool FC.
I tak o to faworyzowaliście MU ???? a tu zooonk bo oni nigdy nie wygrali na sansiro co lepsze, nigdy nie strzelili bramki, tradycja dalej istnieje !
:gool: :gool: :gool: 3:0 dla MILANU! FIANŁ W ATENACH!!
będę chlał!
???? ????