![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](https://forum-static.bukmacherskie.com/logofb.png)
![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](/styles/drift/drift/images/logo.png){kind=logo}
masz historię tych rozdań? Poza tym przy takiej przewadze już się gra na ogół AI bo cię same blindy zjedzą.
-
Zapraszamy na KONKURS: KSW 53: Reborn [11.07.2020] w puli nagród 300zł od Fortuna! Typy oddajemy do 11 lipca do godz. 19:59.
Ostatecznie nie da sie wyjść na plus w ruletce
- Utwórz temat kamyk76
- Rozpoczęty
Widzisz, jedna glupota i juz reszta Twojego posta moze byc zgodna z prawda, ale ja jej tak nie przyjme. Bo widze, ze gadasz o czyms w ogole sie nie znajac na danej rzeczy. Przeciez takie algorytmy sa relatywnie proste i krotkie. Nie widze problemu by takie systemy istnialy powiedzmy 20 lat temu. Do czego Ci tutaj te potezne mozliwosci obliczeniowe? By podkrecic pokerroomy tak, ze wygrane sa w miare po rowno by nikt sie nei zniechecil? To nawet czlowiek dalby rady gdyby mial mozliwosc wydawania kart jakich chce tak jak komputer( wiadomo, ze musialby byc w tym dobry, ale to jest spokojnie w mozliwosciach czlowieka).
Jesli takie praktyki rzeczywiscie istnieja to nie od dzis.
63
marasking
Użytkownik
- Dołączył
- Sierpień 7, 2009
- Posty
- 496
- Reaction score
- 0
- Punkty
- 0
A czy ktoś mówi że wałki istnieja od wczoraj?? Puentą dyskusji jest stweirdzenie ze pokerroomy zarabiają na prowizji od gry wiec tak rzucają karty ,żeby mieć jak największe zyski = jak najwięcej rozdań . Czasem gracz zagra niekonwencjonalnie ale w dłuższej perspektywie to nie ma znaczenia - jak masz np. fula As/3 a ktoś ma karete 3 ( 2 na ręce, 2 na stole ) to obojęteni kto by nie grał polecą alliny.
Nawet jak podbijesz przed flopem asy to ten z 33 może sprawdzić licząc na seta. Przy odpowiednio dużych stakach jest to opłacalne ale rzeczywiście jeśli na stole będzie A33 to prawie zawsze polecą alliny ale to dlatego że tego fula rzeczywiście bije tylko kareta i jakiś poker jakby się ułożył dalej a są inne ręce które sprawdzą tego fula typu inny as na ręce, jedna trójka na ręce, ewentualny kolor i pójście all in dla tego fulla będzie często opłacalne. Moim zdaniem o pokręconych softach można by dyskutować jeśli przeanalizuje się kilka milionów rozdań i porównanie tego z rzeczywistym prawdopodobieństwem a takie gdybanie na podstawie obserwacji kilku , kilkudziesięciu sytuacji przy stole nie ma sensu.
z tym sie zgodzę. Poza tym jeśli gracze wygrywają, to raczej przechodzą na wyższe stawki, dają więcej do puli to i pokerrom ma więcej. A ile pokerromy I ile dopłacają do różnych freeroli? Kasy mają dość. Nie muszą oszukiwać.
myślę że jedynym sposobem na wygranie w ruletce jest odpowiednie stawkowanie: Progresja (łagodna, kaskadowa), D'Alembert, Labouchere, Oscar Grind jak odpowiednio pokombinować to można wyjść w długim okresie na + ale jeszcze szukam złotego środka. ale raczej w realu, bo kasyna internetowe strasznie kręcą. Dzisiejszy przykład: bawię się Labouchere w Casino Euro, konto demo kapitał 5000 obstawiam po 5$. Labouchere system skreślający jadę takim ciągiem: 1,2,3,4,5,6,7,8,9 - jak wygrywam skreślam 2 numery (pierwszy i ostatni) jak przegrywam dopisuje jeden, czyli przegrałem 16x wygram 8x i jestem na plus więc jakim cudem przy dwukrotnie większej szansie na wygraną ten ich system mnie rozjechał do zera, zwłaszcza że to nie jest jakaś silna progresja...
Oscar Grind to już w ogóle, jeszcze mniejsze stawki niż na Labouchere i też 2x większa szansa na wygraną, jeśli wygrać w ruletkę to w realu prędzej. ale da się tego jestem pewien ???? z kasynami internetowymi nie skończyłem, wycisne z nich wszystkich kase jak z cytrynki
Podsumowując: chcesz wygrać w ruletkę zrób coś, aby krótsza seria wygranych, zrekompensowała ci stratę z czarnej serii (ja na to mówie blood series) -> i jednocześnie żeby progresja była na tyle łagodna aby nie dobrnąć do limitu stołu, straty trzeba odrabiać stopniowo (polecam kaskady) a nie klasycznym martingale bo cię zniszczą...
Oscar Grind to już w ogóle, jeszcze mniejsze stawki niż na Labouchere i też 2x większa szansa na wygraną, jeśli wygrać w ruletkę to w realu prędzej. ale da się tego jestem pewien ???? z kasynami internetowymi nie skończyłem, wycisne z nich wszystkich kase jak z cytrynki
Podsumowując: chcesz wygrać w ruletkę zrób coś, aby krótsza seria wygranych, zrekompensowała ci stratę z czarnej serii (ja na to mówie blood series) -> i jednocześnie żeby progresja była na tyle łagodna aby nie dobrnąć do limitu stołu, straty trzeba odrabiać stopniowo (polecam kaskady) a nie klasycznym martingale bo cię zniszczą...
No wlasnie padlo stwierdzenie ze dzis-teraz kompy sa na tyle silne ze mozna krecic walki. A ja tylko napisalem, ze walki mogly byc od poczatku ????
Czytam te dyrdymały na temat podkręconego softu w pokerroomach i oczom nie wierzę... Większość z osób, które wierzą w to, że właściciele pokerroomów ustawiają soft tak, żeby zgarnąć jak największą prowizję, chyba nigdy nie grała w Texas Hold`em na żywo. Kolega wyżej podał przykład wielce nieprawdopodobnego rozdania: kareta na fulla. Otóż niejednokrotnie grając z kumplami live do takich sytuacji dochodziło i nikt jakoś nie kreował teorii spiskowych, że osoba, która akurat rozdawała robiła to w ten sposób, żeby rozdania były różnorodne. Gdyby każde rozdanie kończyło się wojną para na parę, albo w najlepszym wypadku strit na kolor, to poker nie cieszyłby się obecnie taką popularnością na całym świecie. Istotą pokera jest w pewnym sensie losowość (wiadomo, że nie pełna, ale ten czynnik odgrywa pewną rolę). Także moim zdaniem utwierdzanie się w przekonaniu o wszelkiego rodzaju próbach ustawienia rozdań przez pokerroomy jest chybione i mylne. A kolegom radzę nie poprzestawać jedynie na pokerze online, bo poker live jest o wiele bardziej pasjonujący ;]
Faktycznie wszelkie dyskusje nad rzekomym oszukiwaniem pokerromow sa przesadzone, a powinny one wymagac setek tysiecy rozdan zeby cokolwiek moc zarzucic pokerromom. Ilez to razy ludzie narzekaja na przegrane z jakimis 3outerami, ale policzcie sobie, czy to az tak malo prawdopodobne? ????