Toronto - Washington
Miejsca w tabeli oba zespoły mają diametralnie różne. Ostatnie trzy mecze Liście zagrały w kratkę. Ale to były spotkania wyjazdowe. Teraz powracają na własny lód. Chociaż u siebie też nie idzie im najlepiej (m.in. przegrana 1:4 z Tamba Bay). Z bramkami jest różnie. Raz strzelą dużo (np. 8 z Calgary), a raz mało (1 z Floridą, 3 z NYI). Washington ponownie gra na wyjeździe. Z ostatnich czterech meczy 2 wygrane i 2 przegrane. Jeśli zjeżdżali z lodu pokonani to strzelali tylko 1 bramkę. Co do Toronto, to można również wspomnieć, iż ostatnie mecze, które wygrywali to z Tampa i o dziwo Montreal. Ale wydaje mi się, że ten ostatni to był przypadek. Washington powinien ten mecz zwyciężyć. Choć nie można zakładać, że będzie on łatwy.
Tampa - Columbus
Tutaj na pewno można powiedzieć, że Columbus gra zawsze na przyzwoitym poziomie, choć niekiedy sprawia również pozytywne niespodzianki. A dzisiaj nie ma mowy o żadnej niespodziance. Nie można się kierować jedynie tabelą (gospodarze 29., goście 13.), ale może to na pewno być jakiś jeden ze znaczących wyznaczników. Columbus ostatnią porażkę zanotowali 3 spotkania temu (z Detroit - 2 miejsce w tabeli). A wcześniejsza 8 spotkań temu. Więc statystyka śmiało potwierdza moje zdanie, o którym wspomniałem na początku analizy. Drużyna gości nie traci wielu bramek, ale także nie wiele ich strzela, jedynie to może dzisiaj martwić. Przejdźmy teraz do Błyskawic. O miejscu w tabeli już wspominałem. Wszystkie 3 ostatnie spotkania u siebie przegrane. Bramek zawsze strzela około 2-3, a traci 4-5. No więc nie widzę innej możliwości jak wygrana Columbus.
St. Louis - Los Angeles
Ostatnie mecze gospodarzy u siebie napawają optymizmem. Tylko jeden mecz przegrany i to z Detroit, a dodajmy jeszcze, że wygrali z SJS. Bramek wiele nie strzelają, ale jest to spowodowane klasą przeciwników. Z kolei Kings ostatnie 3 mecze na wyjeździe zaliczyli tylko jedną wygraną (choć z nie byle kim, bo z Bostonem). Bramek też za wiele nie zaliczają. Choć to samo można powiedzieć o zespole Blues. Będzie ciężko, ale St. Louis powinno dać radę.
Edmonton - Detroit
Gospodarze zajmują 13. miejsce w tabeli, goście 2. Edmonton ostatnio gra w kratkę (wygrana 8:1 z Colorado, ostatnio przegrana 3:0 z Minnesotą). Na własnym lodowisku Oilers strzela 2-3 bramki, a traci zazwyczaj 3-4. Detroit złapało lekką zadyszkę w meczu z Calgary (przegrana 5:3). Wydaje mi się, że była to jednorazowa wpadka i teraz Skrzydła zechcą udowodnić, kto tutaj rozdaje karty. Poprzednie 4 mecze kończyli zwycięstwami i to dość pewnymi (wyjątek - Filadelfia). Bramki na wyjeździe wyglądają następująco - 2-3 stracone (wyjątek w ostatnim meczu), średnio strzelonych 4. Ja tutaj nie widzę żadnych wielkich trudności, które mogliby sprawić zespołowi z Detroit hokeiści Edmonton. Skrzydła wygrają. Wygrają pewnie.
i jak myślicie? :-D