Zgadzam się z Romeczkiem, zwłaszcza jeżeli chodzi o grę Bolts. Grają dobrze, a Hawks chyba spodziewali się łatwiejszej serii myśląc, że najtrudniejszego rywala (Ducks) już w drodze po Stana ograli. Trzeba będzie jednak powtórzyć wyczyn z poprzedniej serii, kiedy to po meczach w Anaheim było 1-1, później porażka u siebie, stan 1-2 i wyszarpane po dogrywce zwycięstwo na 2-2. To był bardzo ważny moment.
Dzisiaj dla Hawks mecz z serii must-win game. Porażka praktycznie przesądza losy tej rywalizacji, chociaż nie takie cuda już widziałem. Nie sądzę jednak, żeby Bolts wypuścili ewentualne 3-1 w tej serii. Przygotowałem troszkę szerszą analizę na pozostałe spotkania z nadzieją, że moje przypuszczenia się spełnią.
Po pierwsze, Hawks muszą wreszcie zagrać kolektywnie i skutecznie, tak jak grali w meczach z Kaczkami. Wtedy Hawks również byli sportowo słabsi, ale na tym poziomie rozgrywek często nie decyduje forma sportowa, a dyspozycja psychiczna i mentalność. Pokład sił mentalnych z pewnością duży w obydwu ekipach, w końcu Bolts dwukrotnie wygrywali decidery w tym postseason. Hawks uczynili to raz, ale za to z najsilniejszym rywalem, jakiego mogli sobie wyobrazić. Gra zespołowa zawsze była główną siłą gospodarzy dzisiejszego spotkania, wierzę, że Quennenville dotrze do swoich podopiecznych, bo te finały to póki co trzy słabe mecze Hawks, jeden wygrany tylko dzięki świetnemu Teravainenowi, który w dwie minuty dwukrotnie błysnął. Btw. bardzo dobra końcówka sezonu w wykonaniu Fina. Bardzo często wychodzi w podstawowym zestawieniu w PP i jest czołową postacią tej formacji. Raz trafił w drugim meczu, właśnie w przewadze. Jednak Hawks nie wykorzystują swojego potencjału, jaki mają w grze do przodu. Sporo tych kar już Bolts dostali, a właściwie się na nich nie przejechali. Hawks nie rozgrywają zbyt dobrze tych kar. Owszem, trafiają, ale nie jest to tak wysoka częstotliwość, jakiej spodziewają się wszyscy z zawodnikami włącznie. Owszem, był gol Teuvo po doskonałej zespołowej akcji, ale gol z meczu nr 3 Richardsa, to tylko pokaz jego niesamowitych umiejętności i przepiękna bramka z okolic niebieskiej linii. Właściwie Hawks zbyt rzadko korzystają z tej broni. Bardzo podobają mi się akcje w których na bramkę uderza Hjalmarsson. Szkoda, że robi to tak rzadko, bo ma nieprzyjemny, soczysty strzał. Po jego uderzeniach Hawks zawsze mają sytuacje strzeleckie. W meczu nr 7 z Ducks po jego strzale dobił krążek Toews, a w meczu bodajże nr 2 z Bolts było bardzo gorąco pod bramką Bolts.
Myślę, że Szwed powinien częściej włączać się do akcji ofensywnych, bo ma ku temu możliwości. Szkoda, że robi to tak rzadko, ale wierzę, że analitycy Hawks zwrócą na to uwagę i Szwed będzie jednym z ważniejszych ogniw pozostałych spotkań.
Teraz troszkę o Kane i Toewsie. Obydwaj mnie zawodzą w tej serii. Szczerze mówiąc spodziewałem się duuuuużo więcej po obydwu, bo są to najważniejsze ogniwa ekipy z Wietrznego Miasta. Obydwaj muszą grać znacznie lepiej, bo ich słabsza forma to w dużej mierze przyczyna mizernej skuteczności Hawks pod bramką. Sam Kane w ostatnim meczu zmarnował bite dwie okazje na pokonanie Bishopa, który notabene jest w świetnej formie. Zwłaszcza Toews powinien wziąć się w garść, bo prawdę mówiąc on nawet nie miał czego zmarnować. W serii z Ducks błysnął w najbardziej odpowiednim momencie i zagrał kapitalnego decidera. Kapitan z prawdziwego zdarzenia. Musi to teraz udowodnić. Drużyna nie funkcjonuje najlepiej bez swojego lidera. Śmiem twierdzić, że atak Hawks nie jest tak dobry, jakim dysponują Bolts w chwili obecnej. Dlatego liderzy muszą pokazać, że mają jaja i wyjść na pozostałe mecze z chęcią zgnojenia rywala. Pokazali już niejednokrotnie, że budzą się z letargu w najważniejszych momentach, czy w momentach zagrożenia (Kane w meczu nr 4 z Ducks, Toews w deciderze). Trzeba tupnąć nogą, oddzielić chłopców od mężczyzn i wyjść na Bolts i po prostu ich ograć. Hawks nie zagrali jeszcze ani jednego dobrego meczu w tej serii, pora to zmienić.
Co do Bolts, to rzeczywiście ich gra jest znakomita, tworzą monolit. Wydaje mi się, że sami do końca nie wierzą w to, co już osiągnęli, a przecież najważniejszy i najgłówniejszy cel dopiero przed nimi. Jon Cooper stworzył naprawdę świetną drużynę. Wyśmienity coach, świetny motywator i zawodnik dobrze pracujący z młodzieżą. Nikita Kucherov jest tego najlepszym przykładem. Wielki talent, Bolts i
Rosja będą mieli z niego mnóstwo pożytku przez najbliższe lata. Chłopaka opisywałem już w jednym z poprzednich postów, kiedy to typowałem jego punkt w tej rywalizacji. Znakomity postseason rozgrywa Tyler Johnson. Troszeczkę mniej widoczny ostatnio Stammer, ale on jako prawdziwy kapitan trzyma wszystko w ryzach. Na plus jest fakt, że gdy kapitan Bolts zawodzi nie oznacza to porażki, albo słabego meczu w ofensywie, tak jak ma to miejsce w przypadku Hawks. Świetnie broni Bishop, bardzo dobrze gra Hedman, a jego asysta do Callahana w ostatnim meczu palce lizać. Z resztą podanie na pustaka Do Cedrica Paquette również było genialne.
Bardzo dobrze się rozumieją i ich gra nie jest uzależniona od jednego gracza. No chyba, że od Bishopa. Jeżeli on broni genialnie, a tak broni, to Bolts są dużo bardziej spokojni o tyły i mogą kombinować w ataku. Mają do tego odpowiednich wykonawców, poza wspomnianą trójką Kucherov-Johnson-Stammer jest chociażby Palat, czy właśnie Paquette, który wyskoczył jak Filip z konopii.
Rywalizacja jest naprawdę bardzo ciekawa, a mecze stoją na wysokim poziomie. Może dla postronnego kibica nie są jakieś genialne, ale pod względem taktycznym są rozgrywane na poziomie bliskim perfekcji. Tak jak wspominałem, dzisiaj must-win game dla Hawks. Na takich grach w ich wykonaniu jeszcze się nie zawiodłem, więc przedstawię swoje propozycje na dzisiejsze spotkanie licząc na to, że nie tylko zarobię, ale, że seria wróci do stanu 2-2 i wszystko zacznie się w pewnym sensie od nowa.
Jonathan Toews strzeli gola @ 2,70 betsson 
Marian Hossa powyżej 2,5 SOG @ 1,85 betsson 
Powyżej 5 goli @ 1,70 betsson 
Sorry za jakość/szybkość gifów, nie mogłem jej w żaden ze znanych mi sposobów zmienić/poprawić. Chyba wybaczycie drobne niedociągnięcie, panowie? ????