Paul George over 22 pkt @1,84
Paul wraca powoli do tego gracza, którego oglądaliśmy na parkietach przed kontuzją. Bierze na siebie ciężar gry. Dzisiaj startuje na PF'ie, więc matchup vs Love, więc zawodnik słabszy w obronie od LeBrona, który mógłby George'a po prostu pokonać fizycznie. Paul musi brać na siebie odpowiedzialność za rzuty, i w dwóch poprzednich spotkaniach rzucał dużo, skuteczność też nie wyglądała najgorzej i swoje punkty nabił. Na pewno to jeszcze nie ten stary Paul George, jednak już widać przebłyski i pewność, która nabiera lider Pacers. Dziś decyzja o zagraniu niższą piątką moim zdaniem może przynieść George'owi tylko pozytywy i spokojnie powinien zakręcić się w okolicach 25-28 pkt.
www.youtube.com/watch?v=btcW0xMZy6Y
New York Knicks win @1,46
Los Angeles Lakers under 102 pkt @1,91
Gracze z Nowego Jorku dzisiaj mają idealną okazję na przełamanie i zwycięstwo we własnej hali. Do Madison Square Garden zawita drużyna Lakers, która od początku sezonu wygląda nieciekawie, na pewno mogliśmy spodziewać się od nich dużo więcej. Zdecydowanym faworytem moim zdaniem są tutaj gospodarze i pewnie każdy, widząc nazwiska Bryant i Anthony jeszcze kilka lat temu, spodziewałby się niesamowitego poziomu i wyrównanego spotkania, oraz zdobyczy obu graczy w granicach 40 pkt. Nie ma co, dzisiaj na pewno takiego meczu nie zobaczymy i według mnie dzisiaj będziemy świadkami kontrolowanego spotkania przez graczy Knicks a do tego akompaniować będzie nam festiwal cegieł #24, a więc Bryanta. Umówmy się, lata mijają i Kobe już powoli będzie schodził z parkietów NBA. Spotkanie według mnie nie będzie imponujące i nie spodziewam się tutaj jakichś większych zdobyczy punktowych obu drużyn, a tym bardziej gości z Los Angeles.
Indiana Pacers +9,5 @1,71
over 198 pkt @1,90
Tutaj za to widzę zdecydowanie ciekawsze spotkanie, z jednej strony Paul George, Monta Ellis, z drugiej Kevin Love i LeBron James. Cavs jak na razie grają stabilnie, w momentach zagrożenia w swoje ręce wszystko bierze właśnie James i kawalerzyści jak na razie nie napotykali się na większe problemy, pomijając spotkanie z Bulls. Dzisiaj do Cleveland przyjeżdża drużyna Franka Vogela, z zamysłem zagrania small ball. Wiemy jak na graczy Cavs zadziałało to w finałach poprzedniego sezonu, gdzie Andre Iguodala zmienił kompletnie oblicze finałów na korzyść drużyny z Oakland. Dzisiaj czemu nie mieliby zaskoczyć Pacers? Nie sądzę, że wygrają to spotkanie, ale mogą napsuć sporo krwi gospodarzom i na pewno nie przyjechali do "The Q" przegrać sromotnie, dlatego skłaniam się dziś ku hc na gości. W dobrej dyspozycji jest George, swoje potrafi dorzucić też Hill, czekam na przebłysk Ellisa i kto wie, może nastąpi to właśnie dziś.