Houston Rockets - Boston Celtics 1 1.75 (Bwin)
Dwie sprawy, pierwsza Boston nie zagra tak słabo jak ostatnio, druga Houston także nie zagra tak słabo jak ostatnio. Wielka
trójka Bostonu zagrała ostatnio średnio, Rondo słabiej i już było o wiele trudniej wygrać z Indianą. Do tego dochodziły straty(24!), oraz faule (25), na domiar złego także trójki nie chciały wpadać (4-20), więc wynik nie mógł być inny. Houston zdaje się zlekceważyło Oklahomę, przez co do przerwy prowadziło tylko jednym punktem. Bardzo słaba skuteczność z gry, dziś zarówno gospodarze, jak i goście powinni poprawić swoją skuteczność, ale pewność co do jej poprawy można mieć raczej w zespole z Houston. Boston nie zachwyca, gra tak jakby zawodnicy nie do końca weszli w sezon, czegoś brakuje. Houston mają naprawdę potencjał by zajść daleko w tym sezonie i takich spotkań jak u siebie z Bostonem nie powinni przegrywać. Kurs 1.75 wg mnie dosyć niezły jak na ostatnie poczynania Bostonu, Houston lepsze jak do tej pory w tym sezonie, co powinno zaowocować kolejnym zwycięstwem graczy z Texasu.
New Jersey Nets - Phoenix Suns (-5,5) 2 1.91(Bwin), NJN under 99,5 (totomix)
Na ten mecz dwa zakłady, pierwszy to NJN poniżej 99,5 pkt oraz Phx z hc -5,5. Under punktowy dlatego że Phoenix gra w miarę solinie, niewielka ilość strat, mała ilość fauli, takiemu zespołowi jak Netsi nie powinni pozwolić na zdobycie powyżej 90 pkt. To już nie jest to samo Phx co nie patrzy na grę obronną, sami nie będą zdobywać już powyżej 105 pkt zbyt często, dziś mogą tyle zdobyć jeżeli gracze z New Jersey się pogubią. W zespole Netsów po odejściu Kidd'a i Jerffersona nie ma już takiej siły ofensywnej, dlatego nie widzę dziś sposobności do zdobycia 100 pkt przez Netsów, 90 to dla nich maksimum, przynajmniej ja tak to widzę. Co do hc na Phoenix, to biorąc pod uwagę jak nieporadnie grali w obronie gracze z NJ przeciw GSW (39 fauli), to nie widzę jakiś szans na wielką poprawę z Phoenix. Jak dla mnie najpewniejszy mecz na dziś, Netsi nie powinni dziś stanowić zagrożenia.
San Antonio Spurs (-3,5) - Dallas Mavericks 1 1.83 (Bwin)
A ja dalej swoje i stawiam przeciwko Dallas, Spurs pomimo że do tej pory 0-2, to nie grają jakiejś padaki, wypadają lepiej niż Dallas, mają równiejszą formę całego składu. Jeżeli dziś Dallas nie pozbiera się w ataku po dotkliwej porażce z Cleveland, to nie widzę szansy nawiązania walki z SAS. Duncan i Parker są w formie, Finley też niezbyt odstaje (trafia na niezłej skuteczności), natomiast Kidd gra przeciętnie, Dirk Nowitzki wczoraj prawie nie istniał, jedyny plus to Howard, który utrzymują swoją średnią punktową na mecz w okolicach 18-20 pkt. Jakieś punkty dorzucą Bass, Green oraz Wright i to by było na tyle w wykonaniu Dallas. Jeżeli goście nie poprawią się w tym spotkaniu, to może się skończyć tak jak z Cleveland, na co liczę:grin:. Dallas nie ma co liczyć na większą ilość przewinień z SAS niż w meczu z Cleveland, więc punktów z rzutów osobistych nie przybędzie, wręcz spodziewam ich się o kilka mniej. Dla mnie faworyt tego spotkania może być tylko jeden San Antonio Spurs.