MLB Postseason 2012

[grzesio]

MLB Postseason 2012

Rozkład jazdy na Wild Card

Baltimore @ Texas
Friday # Oct 5. # 8:30
St. Louis @ Atlanta
Friday # Oct 5. # 5:00
http://www.youtube.com/watch?v=YDW1T5RCgDU
http://www.youtube.com/watch?v=wcSgW74Cuxg​

 

[juanroman08]

Dwa piątkowe mecze zapowiadają się niewątpliwie dobrze, w tym momencie totalnie nie wiem czego się tu chwytać i co proponować lub pobierać.
Zaczynając od Texas vs Baltimore, lekko dziwi mnie fakt iż Orioles wystawiają Saunders'a, który może i źle się nie spisywał w tym sezonie, ale mimo wszystko też nie zachwycał, a zerkając na jego historię vs Rangers z trzech ostatnich lat, można tylko się złapać za głowę i pomyśleć że w Baltimore coś jest nie tak. Nie do końca mogę zrozumieć plan Orioles, przy takim starterze, pewnie że ofensywa Wilg jest na bardzo dobrym poziomie, ale to może być za mało. Z drugiej strony ciężko powiedzieć co teraz dzieje się w Texasie, sweep od OAK na koniec i cały wysiłek po to by grać spokojnie w półfinale PO poszedł na marne, to na pewno musiało uderzyć w podświadomość. Niemniej jednak to nadal Rangers są faworytem, Yu Darvish wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, mimo tego że to jego pierwszy sezon, trzeba przyznać że wykonał kawał dobrej roboty, a patrząc na końcówkę sezonu, chyba nikt nie może wątpić w to że ten chłopak jest gotowy na walkę o najwyższe cele. Oczywiście można tu mówić o wielkiej presji i braku doświadczenia, ale Darvish będzie miał za sobą cały stadion, także atmosfera nie powinna mu przeszkodzić w tym by rozegrać dobre spotkanie. Ogółem ten mecz zanosi się na overowy "teatrzyk" ale kto okaże się zwycięzcą nie potrafię powiedzieć.
Z kolei drugi wild card game, to tylko i wyłącznie under, nie spodziewałem się żadnego innego pitchera w barwach ATL na ten mecz, Medlen i wszystko jasne, czyli maszynka do zwycięstw. Ukryta broń Braves w tym sezonie bilans 10-1 i ERA 1.57 Na pewno nie polecam grać przeciwko temu SP i nawet pomimo tego iż z drugiej strony mamy Cardinals to też nic nie zmienia. Medlen tak rzadko w tym sezonie popełniał błędy że naprawdę ciężko jest mi sobie wyobrazić by Cardinals odnaleźli tu złoty środek i np. zmusili go do zejścia po 3-4 innach. St.Louis wystawia Lohse'ego czyli bardzo przyzwoitego miotacza, który w tym sezonie ma bilans 16-3 i ERA 2.86 a więc już można stwierdzić iż mamy tu do czynienia z postaciami które rzadko kiedy przyprawiają swoją drużynę o L. Jedno co mnie ciekawi to postawa ofensywy Braves, pewnym już jest że McCann zacznie na ławce.
Na koniec statystki z tego sezonu jak drużyny spisują się przeciwko miotaczom (prawa, lewa ręka)(Darvish - R, Saunders - L, Lohse - R, Medlen - R)
Texas 28-19 ; 5,5 RF
Baltimore 66-51 ; 4,5 RF
Atlanta 64-37 najlepsza w lidze pod tym względem :!: ; 4,6 RF
St.Louis 57-57 ; 4,3 RF

 

[valenciacf]

Kursy na WC nie są za ciekawe, chociaż jak JR08 pisze w pierwszych spotkaniach nie powinno być niespodzianek ????

Rangers bez problemu powinni przejsc Orioles, bo moim zdaniem są słabsi niż Tampa i Aniołki które równiez walczyly o WC. Tym lepiej dla Strażników że maja takiego przeciwnika. Dalej czekają Yankees którzy jak rok temu nie graja za ciekawie i do konca musieli oglądać się za siebie w walce o ALDS. Także reasumując Rangers bedzie w półfinale ???? gdzie zapowiada sie ciekawe starcie z Tigers.

W drugiej parze juz nie wygląda to tak łatwo. Cardinals vs Braves. Mistrz z przed roku St.Louis Cards vs mistrz z 1995roku Boston Braves ???? . SR bardziej po stronie ATL (Mladen, Hanson, Hudson, Maholm). Caprenter w STL wrócił po kontuzji ale pewnie nic wielkiego nie pokaże, a poza nim Garcia, Lohse, Wainwright. Wszystko rozegra się w offensywie i myśle że Braves awansuja dalej dziękując tym samym Chipperowi za wszystkie te lata gry w ich zespole i który po tym sezonie zapowiedział zakonczenie kariery. Bryce Harper i Nats już czekają na zwyciesce tej rywalizacji.

Moje Typy na WC:
Rangers 1.52, -1.5 2.1 i U9 1.83
Braves 1.58, -1.5 2.3 i O6.5 1.8

 

[grzeg232]

St. Louis Cardinals u Atlanta Braves
Typ: St. Louis Cardinals under 7,5 hits
Kurs: 1.83
Bukmacher: bet365
No i mamy palyoffy w MLB. Dzisiaj są 2 mecze tzw. Wlid Card playoff. Kto wygra będzie grał w półfinałach NL, albo AL. Kto przegra kończy sezon, więc jeden mecz decyduje. A cały sezon przecieżliczył 162 mecze. To jest spotkanie w National League Wild Card palyoff. Według mnie w takim spotkaniu nie ma co liczyć na wysoki wynik. Tym bardziej, że po obu stronach zagrają najlepsi starterzy zespołów. Braves wysyłają Krisa Medlena (10-1, 1,57ERA). Patrząc tylko mecze, w których wychodził jako starter, czyli od 31 lipca to jego bilans jest niesamowity: 9-0 i 0.97 ERA, dał 57 hits w 83 2/3 innings, notując 84SO. Pobił rekord MLB w ilości kolejnych wygranych dla zespołu (teraz wynosi 23). W tym sezonie ten zawodnik grał 138IP i dał rywalom zaledwie 103 odbicia przy stracie 26runs. W ostatnich 10 grach 73.1IP gry i tylko 48 odbić rywali. Braves są w tej chwili lepszym zespołem, tym bardziej, że Matt Holliday i Carlos Beltran są zdecydowanie pod formą w ostatnim czasie, a to oni decydowali o grze ofensywnej Cardinals.

 

[juanroman08]

Widząc linię 6,5 w meczu Braves - Cardinals proponuje się wstrzymać lub pograć over, na under to jest bardzo ciężka linia a biorąc pod uwagę wagę tego spotkania jak i presję która na każdej z drużyn będzie ciążyła. Kurs na Cardinals jest naprawdę ciekawy i jako value myślę że można lekko spróbować, tak tak wiem że Medlen w Braves, ale to też tylko człowiek, a to jest tylko jeden taki mecz, także taki kurs zachęca. To samo Cardinals (+1,5)
W drugim meczu podobnie jak Valencia under 9 i chyba nic lepszego tu już nie będzie :razz:

 

[grzesio]

Baltimore @ Texas
Friday # Oct 5. # 8:30
St. Louis @ Atlanta
Friday # Oct 5. # 5:00

Texas-Baltimore
Na dzień dobry już dzisiaj zostaną rozegrane spotkania Wild Card.
W pierwszym meczu dość niespodziewanie znalazła się ekipa z Texasu , która od 8 Kwietnia do 2 Października prowadziła w dywizji.
Od 24 Września wygrali ledwie 2 spotkania i przegrali 7 - w tym decydującą serię w Oakland.
Na ekipę z pierwszego miejsca AL West czekało Detroit , a na ekipę z Dziką Kartą NY Yankees. Prawdę powiedziawszy Yankees mimo masy kontuzji wyglądają groźniej dla Texasu w tym sezonie. Rangers u siebie poradziłoby sobie praktycznie z każdą ekipą w Postseason. Ten mecz mniej w domu jako ekipa z Dziką Kartą może przeważyć na awansie lub porażce - szczególnie na wyjeździe. Z Detroit mają dodatni bilans , to samo z Baltimore. Z Yankees bilans 3-4 , z Oakland 8-11 w tym sezonie.
Siła ofensywa Texasu jest duża , lecz pamiętajmy że są w dołku.
Przegrali dywizję w ostatni dzień/przewagę własnego boiska w Postseason , a takie coś jest bardzo ważne w tej fazie rozgrywek.
Plusem ekipy z Texasu jest ofensywa - Mike Napoli , Ian Kinsler , Adrian Beltre , Josh Hamilton czy Nelson Cruz.
Hamilton po raz kolejny w czołówce klasyfikacji HR i RBI. Po meczu z 4 HR właśnie w Baltimore prowadził zdecydowanie i mówiono , że może zdobyć nagrodę MVP [jej raczej nie zdobędzie , jakieś pojedyncze first place może]
Ofensywa Texasu - pierwsza w ilości Runs , Hits , druga pod względem średniej odbić , 3 w klasyfikacji OBP , druga w SLG i OPS
Gorzej moim zdaniem wygląda sytuacja z miotaczami. Żaden z nich mnie nie przekonuje - może w jakimś stopniu Harrison.
Nikt z nich nie jest asem w typowym tego słowa znaczeniu. Spore WHIP/rozdają sporo HR. Ich miotacz nr 2 - Darvish ma zdecydowane problemy ze strefą strike. Holland rozdał 32 HR.
Baltimore i Oakland to dwie ekipy , które zaskoczyły w tym sezonie. Baltimore głównie zrobiło różnice w one-run games - bilans 29-9. To oraz świetny finisz i słaba postawa Yankees równa się się dobrym bilansem i grą w Postseason pierwszy raz od 1997 roku.
Orioles to głównie świetny bullpen , rozsądne decyzję trenera Bucka Showaltera , sporo szczęścia oraz niesamowita gra po All Star Game [Sierpień 18-9 , Wrzesień 19-9].
Ofensywa to połówka ligi American - ale pod względem HR zajeli drugie miejsce.
Starters :
BAL : Saunders [2.91 ERA , 1.11 WHIP za last 3]
TEX : Darvish [2.08 , 0.88 za last 3]
Gdy Darvish gra w domu to Texas ma bilans 11-3.
Jak wspomniał JR08 Saunders ma katastrofalne statystyki w Texasie. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest użycie bullpenu od połowy meczu.
Za ostatnie 10 spotkań obie ofensywy grają podobnie. Pitching wygląda zdecydowanie lepiej po stronie Orioles.
Dla mnie no bet , chociaż kibicuje ekipie z Baltimore.

Atlanta - Cardinals
Niepokonany Kris Medlen po stronie Braves i po stronie Cardinals Kyle Loshe[/b]
Zacznijmy do gości.
Loshe w tym sezonie WHIP 1.09 , ERA 2.86 , za ostatnie 3 mecze => WHIP 1.11 , ERA 3.32.
Na wyjazdach ERA 3.41 , WHIP 1.12 .
To tyle statystyki - w ostatnim czasie miał na rozkładzie sporo underowych ekip lub takich , które już na początku Września nie liczyły się w walce jak Cubs , Astros czy San Diego.
Loshe w Postseason jak Starter grał 4 razy - bilans 0-4 i ERA ponad 5.50.
Z racji , że obecny line-up Braves średnio odbijał przeciwko niemu ze średnią .320 to jest to ryzykowny pomysł aby zaczynał dzisiaj.
Większość czołowych zawodników jak Uggla , McCann , Jones czy Freeman ma przeciwko niemu odbitego Home Runa.
Medlen - bilans 10-1 [loss jako reliver] , ERA 1.57 i WHIP 0.91 w 138 IP.
W tym sezonie jeśli ktoś grał na Medlena to nie tracił pieniędzy - Atlanta wygrała 23 kolejne spotkania , gdy Medlen zaczynał.
Rozdał więcej jak 2 R tylko raz na 50 wizyt na boisku
Dla Chippera Jonesa może być to ostatni domowy mecz w swej karierze. 92 gry w Postseason i 3 World Series [jedno wygrane w 1995 roku]
Braves are 25-1 in Medlen’s last 26 starts
Z racji startera ruszyłbym Braves @ 1.57 , ale kurs marny.

 

[grzesio]

Braves przegrało na własne życzenie. 4 punkty po błędach defensywy , która była najlepsza po regular season.
Kanonadę błędów rozpoczął stary wyga Jones przy 0 outs - zamiast double play spowodował , że zawodnicy Cardinals byli na skrzydłach tj 1 i 3 baza.
Klejny błąd to ofensywa - SS Simmons spowodował interference co zamiast punktu za skutkowało outem.
Resztę dobiła defensywa w 7 innningu - Simmons i Uggla spudłowali przy defensywnych akcjach i zamiast "bliskiego" wyniku Cards wykorzystało sytuację i zdobyło punkty.
Chipper bardzo słabe zawody - "na pałce" jak i jako defensor.
Tacy zawodnicy jak on powinni wspierać ekipę , a nie być obciążeniem.
Dobra decyzja managera Braves o zastąpieniu McCanna Rossem - 2R Home Run i single po tzw. "bunt". 3-for-4 w ciągu meczu - bardzo dobra linia.
Sędziowie też się nie popisało - zamiast uznać hit/error - wynaleziono infield fly rule.
Najdziwniejsze jest to , że piłka była głęboko na lewym zapolu i prawdopodobnie byłaby złapana przez LF Cards.
Mimo znajomości zasad z infield fly rule nie spotkałem się za często.
Tutaj wytłumaczenie zasad.

An INFIELD FLY is a fair fly ball (not including a line drive nor an attempted
bunt) which can be caught by an infielder with ordinary effort, when first and second, or
first, second and third bases are occupied, before two are out
On the infield fly rule the umpire is to rule whether the ball could ordinarily have been handled by an infielder—not by some arbitrary limitation such as the grass, or the base lines. The umpire must rule also that a ball is an infield fly, even if handled by an outfielder, if, in the umpire’s judgment, the ball could have been as easily handled by an infielder. The infield fly is in no sense to be considered an appeal play. The umpire’s judgment must govern, and the decision should be made immediately.

Chodzi głównie o to , aby zawodnicy z infield specjalnie nie upuszczali piłki , aby dopuścić nastepnie do double lub triple play. Sędzia musi ogłosić infield fly rule w trakcie gdy piłka jest w powietrzu. Dzisiaj Sędzia spóżnił się z decyzją.
Co ciekawe rookie Simmons dopuścił do dwóch niebywałych sytuacji - interference oraz nieszczęsnego infield fly rule.
Fani Braves dopełnili czary goryczy - po błędnej decyzji sędziów - na boisko poleciały butelki.

 

[juanroman08]

St.Louis Cardinals vs Washington Nationals

(Game 2)​

Rzutem na taśmę dzięki odbiciu Moore'a Nats wygrali pierwszy mecz w serii z Cardinals, wszystko to działo się w 8 zmianie, wczorajszego spotkania. Dziś pora na mecz numer dwa, a co za tym idzie nowe nadzieje Cardinals. Wczoraj mogą mówić o sporym pechu ponieważ chwilę przed 8 zmianą była sytuacja w której mieli pełne bazy, a mimo to nie wykorzystali tego, co jak się okazało, później zemściło się. Dziś jako starterzy zaczną Jamie Garcia (7-7 ; ERA 3.92) i Jordan Zimmermann (12-8 ; ERA 2.94). Z tej dwójki na papierze lepszym wydaje się być Zimmermann, w praktyce również można potwierdzić że Jordan cały sezon prezentował się równiej i stabilniej, jest jedno ale Garcia opuścił czerwiec i lipiec z powodu kontuzji i faktycznie po powrocie trochę to trwało za nim wszedł w rytm meczowy. Kto dziś wygra, ciężko wskazać tu faworyta w tej chwili oceniam szansę 50/50 ponieważ pod względem ofensywy wydaje mi się że mamy remis, natomiast pitching lekko na korzyść Nats, ale to tylko moja subiektywna ocena. Wracając do tego co przed nami, a właściwie za parę chwil, zdecyduję się na over 7.0 Obaj starterzy mieli okazje narzucać w ostatnim miesiącu sezonu regularnego w starciach STL vs WSH i Zimmermann ze zmiennym szczęściem, jednak w 1 z 2 występów już po 3 innach został odesłany na ławkę. Ogółem Jordan vs baterie Cardinals to średnia odbić .377 zaś Garcia vs Nats to .354 i te staty skłaniają mnie do tego by proponować tu over, widać że zarówno czołowi baterzy Nats jak i Cards dobrze sobie radzą w pojedynkach z wymienionym SP, dlatego też wydaje mi się że dziś nie dość że zobaczymy sporo odbić, to w efekcie będą to skuteczne odbicia.
Over 7.0 / 1.82 Pinnacle 12:4

 

[juanroman08]

Krótko, bo mecz za niecałe 20 minut. Kurs na Giants spore value głównie z uwagi na Vogelsong'a który przez większą część sezonu jaki i w końcówce miotał na bardzo przyzwoitym poziomie, co więcej sweep Reds na Giants, jakoś nie potrafię w to uwierzyć, oczywiście ofensywa Cin jest aktualnie na fali i dzisiaj przed własną publiką będą chcieli to udowodnić, ale Giganci również mają czym straszyć, a game numer 2 chyba mocno podrażnił ich morale i ambicje, także Bailey będzie miał dziś ciężką przeprawę. Z pełnym przekonaniem i spokojem Giants win.
San Francisco Giants win / 2.32 Pinnacle ????

 

[juanroman08]

Cincinati Reds vs San Francisco Giants

​

Mecz numer 4 w rywalizacji Reds vs Giants, czyli kolejne spotkanie dla Gigantów o być albo nie być w postseason. Wczorajsze spotkanie pokazało że dobry pitching to lekarstwo na wszystko, Vogelsong mimo tego iż w kilku innach miał spore problemy, to jednak zakończył to spotkanie bardzo dobrze, 3 H i 1 ER, to była pierwsza połowa sukcesu, drugą wykonał bullpen i dziś mamy okazję fascynować się spotkaniem numer 4 które już o 22:07
Będę konsekwentny i dziś również proponuję SFG, uważam że kurs wystawiony dziś, podobnie jak wczoraj jest lekko zawyżony i oczywiście biorąc pod uwagę obu SP których desygnują drużyny, to wcale bym nie powiedział że CIN jest dziś faworytem. Barry Zito zacznie dziś w barwach SF, Barry w regular season miał okazje dwa razy narzucać przeciwko Reds i wygląda to mniej więcej tak bilans 0-1, 12 rozegranych innów i 2 ER przy 10 odbiciach. Jeśli chodzi o startera CIN czyli Mike'a Leake to on z kolei w tym sezonie narzucał raz ale za to z bardzo dobrym skutkiem complete game, 9 odbić i 1 ER przy tylko 4 K's. Końcówka sezonu zdecydowanie po stronie Zito który wygrał 5 spotkań z rzędu i w żadnym ze spotkań nie zanotował więcej niż 3 ER.
Podsumowując, w mojej subiektywnej ocenie przewaga miotacza dla Giants, wczoraj dobrze spisał się bullpen więc to może być również pozytywny bodziec dla wszystkich miotaczy, którymi dysponują Giganci, wybór Zito jest jednoznaczny z tym że Lincecum występuje w tym PO jako RP, a więc jest to również moim zdaniem as w rękawie, oczywiście mam na uwadze jego cały sezon, ale po all star game "The Freak" zanotował kilka bardzo dobrych występów. Co do ofensywy to mimo wszystko bardziej na korzyść Reds nadal, tam przynajmniej głównie postacie jak Bruce, Phillips czy też Votto nie zawodzą, natomiast u Gigantów jest lekki niedobór pod względem odbić i RBI, jedynym który w miarę trzyma poziom jest Posey który na 11 prób zanotował 3 H 1 HR i 1 RBI, reszta jak np. Pence 12 prób i 1 H, Sandoval 13 prób i 2 H czy też Pagan 12 prób i 1 H, to wszystko zawodnicy którzy mocno zawodzą, a jeśli dziś nie pomogą Giants to mówiąc najprościej pożegnają się z walką o WS
San Francisco Giants win / 2.36 Pinnacle

 

[grzeg232]

San Francisco Giants u Cincinnati Reds under 7,5
Kurs: 1.75
Bukmacher: Bet-at-home

Mecz nr 5, czyli kto wygra gra w League Championship Series. Na Great American Ball Park we wcześniejszych meczach Giants odrobili stratę z San Francisco i teraz mamy remis 2:2. Dzisiaj wynik trudno przewidzieć, ale patrząc na to kto zagra od początku można postawić na to, że punktów nie będzie zbyt wiele. W poprzednich meczach 5:2 i 9:0 dla Reds i 2:1 i 8:3 dla Giants. W tym sezonie w meczach obu ekip zaledwie 1 over dla takiej granicy. Starter gości, Cain fatalnie zagrał w pierwszym meczu tej serii, dał 2HR w 3 inningu i jego zespół przegrał. Wynik meczu 5:2 dla Reds, a Cain zagrał zaledwie 5 inningów i rzucał tylko 75 razy. Wyjściowy pitcher gospodarzy Latos 14-4, 3,34ERA w całym sezonie, w w drugiej jego częsci 7-2, 2.84 ERA. W tej serii zagrał już 4 inningi w pierwszym meczu po kontuzji Cueto i oddał 1 run Giants przez 4 inningi gry. W tym sezonie grał 2 mecze z dzisiejszym rywalem, raz 7IP i 0R oraz 9IP i 1R. Cain na pewno postara się o dobry mecz, to bardzo dobry narzucający i na pewno nie zrobi takich błędów jak w pierwszym meczu, Latos też zagra swoje. Mecz decydujący, nie liczę na wynik poniżej 7 runs.

 

[juanroman08]

Zdecydowanie under w spotkaniu Giants@Reds jest bardzo dobrym rozwiązaniem, Latos to tak naprawdę killer dla SFG, dlatego ten dzisiejszy mecz będzie wielkim wyzwaniem dla Gigantów, sami desygnują Cain'a który akurat przeciwko CIN radzi sobie przeciętnie by nie powiedzieć słabo. Dziś wstrzymam się od typowania zwycięzcy ponieważ sercem jak i całym sobą jestem za San Francisco i będę mocno ściskał kciuki by im się udało wygrać, jednak rzeczywistość w której się budzę mówi że Latos znów dziś da popis i to Reds awansują dalej, gdybym nie był fanem SFG grałbym gospodarzy
Kolejne ciekawe starcie w Oakland, gdzie mogło już być w sumie wszystko jasne, ale wchodzi Valverde na closer'a i zawala cały mecz, z całym szacunkiem dla niego ale w takich momentach wychodzi prawdziwa wartość. Dziś para ze spotkania numer jeden czyli J.V. i J.P. obstaje za Tigers, jednak kurs jak i specyfika stadionu OAK, gdzie gospodarze wychodzą z najgorszych opresji burzy mi trochę wizję Tigers w finale. Ogółem under powinien pogodzić obie ekipy, a zwycięzcą powinni być Tigers, bo mają Verlander'a który w pierwszym meczu nie pozostawił złudzeń, ale z drugiej strony, świetna gra defensywna graczy A's budzi respekt, dlatego winner - no bet.
Na koniec Nats vs Cardinals, Detwiler i Lohse obaj w starciach obu drużyn wypadają nie za ciekawie, dlatego linia 8.0 może tu być swobodnie pokryta, bo jak widać w tej serii większych kłopotów ze zdobywaniem run's nie ma, a jak patrzę na statystyki Ross'a to zastanawiam się jaki Nats mają plan na dzisiejszy mecz :razz:
Reds vs Giants under 7.5 / 1.83 Betgun
Oakland vs Detroit under 7.0 / 1.80 MarathonBet
Nationals vs Cardinals over 8.0 / 2.00 Pinnacle

 

[grzesio]

Giants dokonało pierwszy raz w historii National League rzeczy niezwykłej - powrócili z wyniku 0:2 w serii NLDS wygrywając kolejne spotkania i awansowali do finału Ligi.
Dotychczas w historii ligi National takiego czegoś nie odnotowano , w historii ligi AL były 4 takie przypadki [mowa o Divisional]
Niezwykłym jest też to , że wygrywały ekipy przyjezdne
Dwa pierwsze meczu wygrane przez Reds były rezultatem dobrego miotania piłek przez Starterów oraz powstrzymania top of the line-up w ekipie Giants. Posey , Sandoval czy Pagan grali bardzo słabo.
W meczu nr 3 świetne zawody rozegrał Homer Bailey - w 7 IP miał 1 H i 1 BB oraz 10 K [przez pewien czas no-hit bid] , ale ofensywa go nie wspomogła.
W meczu numer cztery ofensywa Giants odpaliła - Scutaro , Pagan i Sandoval zrobili combo 6-for-11 , a rozsądna decyzja managera Giants o użyciu w bullpenie Tima Lincecum [co jak co , ale dwa razy wygrał NL Cy Young] doprowadziły do tego , że 5 mecz musiał zostać rozegrany.
Mecz numer pięć miał kilka punktów zwrotnych.
Matt Latos za długo przebywał na boisku.
Buster Posey uderzył Grand Slam HR na prowadzenie 6-0.
Reds po tym fakcie - w kolejnych inningach mieli zawodników na bazach , a zawodnik na bazach mógł doporwadzić do remisu , ale uziemiano runnerów na bazach.
RISP 2-for-13 mówi samo za siebie.
Jak ktoś śledził Chicago White Sox mógł zobaczyć ogromną rotację bullpenu w trakcie meczu - tutaj dzieję się to samo tj. w Postseason.
Słabszych starterów ścigą się około 5 inningu i jedzie na relievers.
Czasami ma to dobry skutek , czasami jak w ostatnim World Series - relievers nie potrafią trafić w strefę i leci sporo walks.
Dzisiaj Oakland ma szansę na kolejny come back - ale zmierzą się z MVP sezonu 2011 Justinem Verlanderem.
Szansą na awans jest przedłużanie at-bats o kilka piłek. Bullpen Detroit nie jest najsilniejszy w tym momencie.
Jedyny silny punkt to Al Alburquerque.
Im szybciej Verlander nabije limit narzutów , tym wcześniej wejdzie bullpen,
Benoit oddaje sporo Home Runów , a Valverde ... - radze zobaczeć mecz nr 4.
JV pewnie będzie narzucał nawet i do 135-140 piłek aby opóźnić bullpen [140 piłka w jego przypadku to może być 8 inning lub nawet dalej , przeważnie kończył kolo 120 piłki czyli właśnie 7-8 inning - czasami rzucał cały mecz]
Ofensywa też musi odbijać , bo z tego co widziałem mieli małe kłopoty w Oakland.
Może ktoś streścić serię BAL-NYY , bo nie widziałem żadnego meczu , tylko skróty.
Ibanez wczoraj dokonał naprawdę dobrej roboty.

 

[juanroman08]

Giants wrócili z dalekiej podróży, świetny Posey i grand slam na zakończenie tej trudnej serii, co jak co ale nie wiadomo jak by się to potoczyło gdyby zdrowy był Cueto.
Co do Tigers to tak jak Grzesio napisałeś Verlander będzie opóźniał ile się da i z tego wyszło że rozegrał complete game przy 122 narzuconych piłkach i 0 ER widać że to w tej chwili najmocniejszy punkt Detroit, forma jak zwykle na PO eksploduje w przypadku J.V.
Jeśli chodzi o NYY to też nie oglądałem zbyt dużo tej serii, ale wczoraj świetna robota Joe i bullpenu, w efekcie Orioles 2:2 i dziś game numer 5 a na przeciwko CC Sabathia który też wydaje się być mocnym punktem w ekipie NYY. Ogółem dwa dzisiejsze mecze zapowiadają się bardzo ciekawie.

 

[juanroman08]

Kontynuując myśl o Yankees myślę że w tym meczu możemy spodziewać się solidnego undera. Sabathia w pierwszym swoim występie zanotował 8 SO podczas 8 innów oddał tylko 2 run'y i ciężko mi w to uwierzyć by dziś było inaczej, widać że PO to inna motywacja i CC podobnie jak Verlander czy panowie z Cardinals stają na wysokości zadania. Jeśli chodzi o Hammela to też nie można narzekać, rozegrał przyzwoite zawody i zanotował 5 SO i 2 ER, wynik game 1 był wynikiem słabej dyspozycji bullpenu, ale było to raz i od tego momentu Baltimore podobnie jak w całym sezonie może swobodnie liczyć na swoich RP. Ogółem śmieszna sytuacja jest w tej serii ponieważ okazuje się że liczba strikeout's przewyższa liczbę odbić, K'sów jest około 74 a odbić bodajże 63, także to najlepiej świadczy o tym w jakiej dyspozycji są hitterzy. Dziś w lineupie NYY nie ma A-Rod'a Girrardi zdecydował że zastąpi go Ibanez i chyba wszyscy kibice NYY są mu za to wdzięczni.
Ogółem under 7,5 powinno być bezpiecznie

 

[grzesio]

To Postseason jest szczególne.
Wszystkie Divisonal Series kończyły się w 5 meczach.
Dzisiaj Hammel vs CC Sabathia oraz Wainwright vs Gonzalez.
Pierwszy mecz lepiej omijać - Yankees po 1.51 przeciwko ekipie mającej mnóstwo szczęścia oraz dokonujących sporo rozsądnych decyzji manager z Baltimore.
Za dużo niewiadomych - na dodatek w Postseason powinno się grać dogi , czyli Baltimore po 2.84 kusi.
W tym sezonie CC rozegrał wszystkie spotkania z Orioles w Baltimore.
Dostał dwie porażki oraz trzeci mecz został wygrany przez ekipę z Wielkiego Jabłka , ale pozostał bez decyzji.
8 Września - L -linia 6.1 IP , 8 H , 5 ER , 3 HR , 0 BB
15 Maj - L - 6 IP , 8 H , 4 ER , 4 BB , HR
11 Kwiecień - ND - 6 IP - 8 H , 4 ER , 2 BB , 8 K
6 IP to max co dostawał , Yankees przeważnie decydują się opierać grę na ofensywie - jakoś nie pamiętam aby mieli poza Riverą jakiegoś zdolnego miotacza na którego by mogli liczyć - Joba się spalił parę sezonów temu , CC w formie z roku na rok traci "coś" z bycia asem.
Kuroda miał w tym sezonie dobry sezon , ale na jakieś fajerwerki bym nie liczył. Po prostu brak im miotacza , który mógłby kandydować do nagrody Cy Young
Jedną z cech zdobycia World Series jest posiadanie dobrego pitching - a tutaj tego nie widzę.
Ofensywa na którą liczą też kuleję.
Wczoraj 0-for-9 w RISP [Baltimore 1-for-11] wcześniej 1-for-3 , 2-for-8 , 3-for-8.
Poza Jeterm mającym 8-for-19 i Ibanezem nie widzę nikogo.
Na dzisiejsze spotkania A-Rod zostanie posadzony na ławę , ponieważ to co grał było żałosne - taki zawodnik szczególnie jako #4 w line-upie grał dno dna.
2-for-16 , 2 walks oraz 9 K.
Zeszłe Postseason też "udane" - 2-for-18.
Gdy A-Rod dobijał w ekipie Yankees w ALDS ze średnia poniżej .200 to Yankees odpadało.
2005 , 2006 , 2011 , 2012 [?].
W sezonie 2009 , gdy Yankees zdobyało trofeum miał 5-for-11 w ALDS

He is batting .145 (8-for-55) with no homers and five RBIs in his last 15 postseason games, dating to the beginning of the 2010 AL Championship Series against Texas.

Obydwoje - CC i Hammel zaczynali mecz nr 1 w Baltimore.
W tym spotkaniu lepiej wyglądał Sabtahia , głównie poprzez ograniczenie walks.
Mecz przegrał closer Orioles , który na dzień dobry dał 5 R w 0.1 IP
Ogromna przewaga na korzyśc Yankees , że grają w domu - ale Oakland i Reds grało w domu i przegrało.

 

[juanroman08]

Nationals vs Cardinals
Tak jak Grzesio napisał warto grać dogi w PO, w przypadku potyczki Nats i Cardinals, nie mam wątpliwości że dziś wybór gości jest objęty dużym procentem powodzenia. Oczywiście dwóch bardzo dobrych SP na przeciwko mocnym ofensywom, ale mimo wszystko STL i pitching jakoś bardziej do mnie trafia, "najgorsze" jest to że jako kibic Giants, mocno obawiam się ekipy Cardinals ponieważ w mojej opinii posiadają najlepszych miotaczy w obecnym PO z pośród ekip które zostały. Najlepszym przykładem jest Carpenter, człowiek który leczył się cały sezon wychodzi na górkę i w pierwszej swojej grze przy sporej presji itp. zeruje ofensywę Nats... nic dodać nic ująć, Cardinals mają to "coś" nie dość że ofens klasowy to i roster miotaczy wyśmienity, a w czasie postseason Wainwright, Carpenter czy nawet Lohse wczoraj dają niesamowity popis. Wainwright bardzo dobrze zaprezentował się w pierwszym spotkaniu tej serii 10 SO i 1ER podczas 5 innów, średnio 2 SO na inna czyli wręcz wyśmienity. Z drugiej strony Gio, który mnie nie przekonał, oglądałem game 1 i miał spore problemy, ale trzeba mu oddać że potrafił z nich wyjść co daje minus ofensywie Cardinals, jednak mimo wszystko bardziej ufam tym ludziom, w 4 spotkaniach STL zdobyli 25 run's, gdzie WSH jedynie 8. Kurs na St.Louis jest bardzo przyjazny i grzechem było by tego nie pograć
St.Louis Cardinals win / 2.21 Pinnacle

 

[grzesio]

Czy ja to juz gdzies widziałem ?
Cardinals awansowało do NLCS po epickiem 9-tym inningu.
Ze stanu 5-7 zdobyło 4 punkty przy dwóch outach w 9-tym inningu.
Bohaterami zostali zawodnicy , którzy nie wychylali się przed szereg przez cały sezon - Daniel Descalso i Pete Kozma.
9-ty inning stary wyga Beltran rozpoczął od double
Następnie Holliday i Craig zostali wyoutowani. Mamy DWA OUTY.
Kolejny na liście Yadier Molina zebrał walk przy two outs i miał już count 2-2 i 3-2 co przy strike'u owocowałoby awansem Nationals
Do sytuacji z pałką podchodzi David Freese [czy ja to już gdzieś widziałem ?] - po 3 narzuconych piłkach przez miotacza Nationals ma 1-2 i dostaje 3 kolejne balls.
Walk i bases loaded.
Descalso uderza single przy pierwszej piłce i mamy remis po 7.
Kolejny do at bat pochodzi Pete Kozma. Przy 2-2 uderza single'a
Cardinals prowadzi 9-7. Poraz kolejny strike od wyeliminowania
Kolejny Jason Motte[ miotacz] zostaje wyoutowany poprzez SO.
Wainwright po raz kolejny sobie nie poradził z presją jako starter , za to bullpen przez 7 IP dał 1 ER.
Przy Nationals powinny zatrudnić nowego trenera od miotaczy.
8 walks przez miotaczy , w pierwszym meczu Gonzalez narzucił 1 H oraz 7 BB.
Kolejny tylko Pażdziernikowy cud w wykonaniu Cardinals.
*Pytanie odsyła do meczu nr 6 w World Series rok temu.
Jeśli sami Amerykanie mówią , że taki mecz jest raz na pół wieku to coś chyba w tym jest

 

[grzesio]

Detroit - Yankees

@NYY => 13 , 14 , 20* , 21*
@DET => 16 , 17 , 18*

Przed nami pierwszy mecz o mistrzostwo w lidze American.
Dzisiaj starterami będą Doug Fister oraz Andy Pettite.
Manager ekipy z Motown Jim Leyland najprawdopodobniej wystawi dwóch miotaczy typu "ground ball pitcher" w Nowym Yorku. Powodem tego jest wysoki współczynnik batting oraz dziwnie wiejące wiatry na nowym stadionie Jankesow. Odpowiednio odbita piłka poleci na HomeRun na Yankee Stadium [takiej patologii jak na Wrigley Field nie ma].
Kładzenie tutaj presji na zawodników, którzy produkują fly outs byłoby nie wskazane.
Prócz Fistera - w meczu jutrzejszym najprawdopodobniej wystąpi Anibal Sanchez.
Obaj to ground ball pitchers oraz sa efektywni przeciwko LHP.
Fister w tym sezonie grał raz przeciwko Yankees - jedyny start skończył po 6.1 IP , oddając 2 ER w przegranym 4-3 spotkaniu w Detroit.
Ostatnie spotkanie na Yankee Stadium to mecz nr 5 ALDS 2011. Wygrane przez Tigers.
Pettite to weteran występów w Postseason. W tym sezonie miał bardzo dobre liczby , lecz jedynie w 75 IP
Justin Verlander oraz CC Sabathia nie wystąpią przynajmniej do serii w Detroit. Muszą odpocząć po meczach numer 5 w Divisional Series. Spotkania obu panów raczej nie przewiduję się , chyba że w meczu nr 7 [Verlander grał dzień wcześniej].
Seria Detroit to świetne starty Start Pitcherów oraz złe kończenie spotkań przez duet Benoit&Valverde.
Benoit przyczynił się do kłopotów w meczu numer 2 , Valverde dał 3 punkty w tym zwycięski w meczu numer 4.
Benoit w tym sezonie wykazuję nadmierne rzucanie piłek , po których piłka ląduje za parkanem. HR/9 1.8 [podwoił wyczyn z zeszłego roku]. Takie coś może oznaczać na takim stadionie jak Yankee Stadium zawody w posyłaniu Home Runów na odległość.
Seria Yankesów była bardzo underowa. Przykład ? Cano AVG .091 , Granderson .158 , Swisher .111 , Martin .176 , A-Rod .125
Honor ratowali Suzuki , Jeter oraz Ibanez.
W przypadku Yankees dobrze grali miotacze i bullpen.
Może to być klucz dla nich do wygrania serii.
Jak dla mnie ciężko cokolwiek przewidzieć.
Mocno prawdopodobny scenariusz , że powrócimy do Nowego Yorku na mecze nr 6 i 7.
Kluczem będzie bullpen Tigers i rozsądne jego używanie.
W Baltimore Buck Showalter dokonał cudu w tym sezonie i mogliśmy oglądać mecz nr 5
Co do Starterów - Pettite ma przeciętne statystyki przeciwko widzianym zawodnikom z Detroit - szczególnie przeciwko DH Youngowi i SS Peralcie.
Cabrera tylko 4-for-20
Fister powinnien uważać na Jetera , Tex'a , Cano i Ibaneza.

 

[grzesio]

St.Louis - San Francisco
@STL => 17 , 18 , 19*
@SF => 14 , 15 , 21* , 22*
W ostatnich latach była tendencja , że ekipa z Dziką Kartą ląduję w finałach ligi lub World Series. W tym roku taką ekipą będzie St.Louis - mistrzowie sprzed roku , których nie należy lekceważyć do ostatniej piłki w spotkaniu. Przekonała się o tym ekipa ze stolicy oraz w ubiegłym World Series - Texas.
Cards w tym roku w Postseason ma więcej spotkań do rozegrania na wyjazdach. Mecz w Atlancie , 3 mecze w Waszynktonie i ew. 4 spotkania w San Francisco. Poza Braves - Nationals oraz Giants słynną z dobrego pitching. Cain , Vogelsong , Bumgarner , Lincecum czy Zito.
Giants w serii z Reds zagrało bardzo słabo w domu - pitching jaki i top of the order w line-upie. Reds nie słynęło z wybitnych narzucających , a Cardinals takich posiada. Neutralizując Poseya i Sandovala Cardinals może zakończyć serię Championship u siebie w domu.
W pierwszym spotkaniu Matt Cain zagrał żle jak na niego w spotkaniu domowym [5 IP , 5 H , 3 ER , 1 BB , 2 HR] - a szansę na ew. pościg dobił reliver Santiago Castillo. W drugim domowym meczu - starter Reds - Arroyo narzucił one-hittera przez 7 IP, a drugiego hita w meczu dał Arredondo. Ofensywa Giants w domu nie istniała.
Giants tutaj też się nie popisało - pomimo bilansu w domu 48-35 oraz ERY Starterów za sezon 3.15 w domu to kolejny Starter marnuje szansę na dobry wynik.
Młodzik Madison Bumgarner miał 7 H , 4 ER i HR w 4.1 IP.
Jose Mijares i Sergio Romo dobili ofensywę Giants , gdyby tam miała gonić wynik.
Podsumowując - w domu nie funkcjonowało nic.
3 spotkanie to wyratowanie się z opresji. Vogelsong'a który przez większą część sezonu jaki i w końcówce miotał na bardzo przyzwoitym poziomie tutaj przesadził z walks [3 BB w 5 IP] , lecz wraz z bullpenem powstrzymali ofensywę Reds. Bailey - starter Reds , który tuż przed zakończeniem sezonu miał no-no z Piartes - miał szansę na no-hittera , ale ofensywa Reds grała dno. 4 H , 4 sytuację RISP oraz przez 5 IP bullpen Giants pozwolił na 3 baserunnerów ekipie z Ohio.
Mecz nr 4 to powrót top of the order Giants oraz świetny relief apperance Lincecuma
Awans to zasługa Bustera Poseya i jego Gran Slam HR.
Podsumowując.
Z meczu na mecz ekipa z Giants zaczęła się rozkręcać.
In bullpen we trust.
Żaden starter nie osiągnął 6 inningu z ekipy Giants.
Manager SFG ma więcej doświadczeni w decyzjach dotyczących bullpenu.
Liga NL to umiejętność balansu pomiędzy ustawianiem line-upu /używaniu miotaczy oraz Pinch-Hitterów w Postseason.
W tym sezonie 6 spotkań między obiema ekipami.
Bilans 3-3
Starterzy Cardinals wyglądali porządniej poza Wainwrightem i jego bym ograniczył w Startach.
Ofensywa wygląda bardzo dobrze - czasami powstrzymywał ich pitching Nationals , ale moim zdaniem wyglądał lepiej jak u SFG.
Walks powinno rozstrzygnąć kto awansuję. Nats rozdawało walki na lewo i prawo i w każdym meczu mieli więcej walks jak miotacze STL.
Giants nieco bardziej trafiało w strefę strike.
Molina , Beltran oraz Holliday to zawodnicy , którzy mają wiele doświadczenia z Postseason. Molina miał sezon życia w tym sezonie z 6.7 WAR. Posey dla porównania 7.2 , lecz Posey to głównie ofensywa , Molina to świetny defensywy łapacz.
Lynn miał o wiele lepszy Wrzesień jak Bumgarner.
Jutro upatrywał bym szans underdoga.
Cardinals @ 2.220
Jak sądzicie ?