>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Mistrzostwa Świata 2016 (16.04-2.05.2016)

Status
Zamknięty.
psotnick 28,7K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Dołączył
Lipiec 23, 2009
Posty
11650
Reaction score
0
Punkty
0
Ten kto grał na Dinga chyba mało snookera w zyciu oglądał i ogląda Dinga po raz pierwszy dominującego w jakims turnieju ale do czasu. Ilez ja juz turniejow ogladalem gdzie on brylował ale jednak brakowało tego czegos zeby wygrac. Selby to krol brudnej gry oraz gry na odstawne i to co pokazal z FU ktory i tak grał swietnie jezeli chodzi o odstawne, ustawianie snookerow oraz wychodzenie z Nich było wielkie.Fu grał najlepszego swojego snookera od 2007r i Grand Prix ale i tak poległ.
Selby ograł Ronniego w 2014r bedac doggiem i przegrywajac juz sporo wiec Ding to dla niego pestka. Mark ma JAJA a Ding nie. Pisze to przy co prawda 8-5 dla Anglika jednak nie ma innej opcji jak Jego wygrana. Zaluje, ze nie zagrałem na Marka bo niestety weekend o wielu rzeczach dał zapomniec ????
Z osądami finału poczekałbym do końca, dopiero półmetek. Przecież niewiele brakowało, żeby Ding nawet prowadził po 2 sesjach a wychodził z 0-6. Zadecydował jeden frejm który wprawdzie wygrał na 7-8, ale wdał się w długą grę na snookery, bo Selby już taki jest że nie poddaje frejma nawet jak potrzebuje 2-3 snookerów. Ostatecznie Chińczyk wygrał go, ale po godzinie, a nie szybko jednym podejściem i przez to momentum uciekło. Gdyby nie to to myślę, że wynik byłby na styku, albo nawet na plus dla niego. Tak czy siak jeszcze sporo snookera przed nami.
 
Status
Zamknięty.