Tyle,że trzeba przyznać,że tak grający
Niemcy jak na tym turnieju to wyjątkowo ciężki przeciwnik do przekręcenia i nie mam na myśli tylko tego ,że grają dobrze,bo grają,ale przede wszystkim grają szybką piłę,nie ma "męczenia buły" jak u Nas,3-4 szybkie podania w środku przy czym każdy wie od początku do końca jak będzie rozegrana akcja(a nie jak w naszej drużynie,każdy z własnym pomysłem) i podanie do skrzydła,ewentualnie rzut z dosyć czystej pozycji ze środka.Pamiętam jak jeszcze w 2007 gość z taka oryginalną fryzurą rzucał co 10 minut z "biodra",teraz tak nie muszą rzucać bo wszystko mają rozegrane na szybkości i co najważniejsze z planem.
I jak Katar czy sędziowie mają ich łapać na faule,skoro jest bardzo mało indywidualnych akcji?