Telefony wykonane, informacje pozbierane. Sprawa wygląda następująco. W sezonie (czerwiec-sierpień) żaden ośrodek nie zgodził się wynająć nam pomieszczeń na 4 dni/3 noce, a obdzwoniliśmy chyba wszystkie. Minimum to tydzień. Powód? Ponieważ jak my weźmiemy od czwartku do niedzieli to 3 dni domki będą stały puste i nie zarabiały na siebie.
Rozwiązanie problemów w moim mniemaniu? Możemy wynająć domki na tydzień (wiem, to słabe rozwiązanie i można na dzień dobry pożegnać ten pomysł). Możemy zmienić datę zlotu na maj (średnie rozwiązanie) lub też zrobić zlot gdzieś indziej (proponuję Boszkowo, ale też możemy podzwonić gdzieś indziej).
Jeśli ktoś ma inne propozycje bardzo chętnie rozpatrzymy je. Proszę jednak o szybką decyzję, żeby można było już działać. Konkretne pomysły i odpowiedzi mile widziane.
EDIT
Aha, jeśli ktoś wpadnie na pomysł typu "Zróbmy w Mielnie zlot czy w Kołobrzegu" już Was informuję, że problem w takich miejscach jest taki sam jak w Skorzęcinie, czyli minimum tydzień. Ustawiam sobie urlop w sierpniu i już podzwoniłem w tamte miejsca, także niestety, duże ośrodki wczasowe tak mają.