Matura 2010

[porky]

Dwa pociai towarowe wyjechały z miast A i B oddalonych od siebie o 540 km. Pociąg jadący z miasta A do miasta B wyjechał o godzinę wcześniej niż pociąg jadący z miasta B do miasta A i jechał z prędkością o 9 km/h mniejszą. Pociągi te minęły się w połowie drogi. Oblicz z jakimi prędkościami jechały te pociagi

ZARAZ NAPISZE CI ROZWIĄZANIE!

Dzięki bardzo i czekam niecierpliwie. ????



Dzięki, zaraz to będę analizował. :razz:

 

[bula-28810]

Dwa pociai towarowe wyjechały z miast A i B oddalonych od siebie o 540 km. Pociąg jadący z miasta A do miasta B wyjechał o godzinę wcześniej niż pociąg jadący z miasta B do miasta A i jechał z prędkością o 9 km/h mniejszą. Pociągi te minęły się w połowie drogi. Oblicz z jakimi prędkościami jechały te pociagi
ZARAZ NAPISZE CI ROZWIĄZANIE!
A____________________B
540 km
t+1 | t
V-9 | V
S=270 | S=270
V = s na t || x t
S = V x t
w układzie teraz rozwiązujesz
270=(V-9) x (t+1)
270 = V x t
270= Vt+V-9t-9
270=V x t || x t
270=270+V-9t-9 ( 270 się redukuje)
270 na t = V
V= 270 na 5 V = 54 km/h
0=270 na t - 9t-9 || x t
0=270-9t kwadrat-9t || ???? -9)
0= t2=t-30
obliczasz delte i t1 i t2
t1 = -6 t2= 5

chyba bym na tym punktów nie zarobił .... kosmos...

 

[burbon2009]

przeciez my matme piszemy a nie fizyke

 

[lewy18]

ja za to zasnę jak dziecko i to zaraz, dopiero się odstresowałem ????
Sutek jak możesz to rozpisz to zadanie bo właśnie tych prędkości nigdy nie rozumiałem, a szukam w googlach i jakoś znaleźć podobnych nie mogę
dzieki buła, wsumie to fizyka ale może się przydać
kurde czytam to zadanie i nie wiem w którym dzwonie mi dzwoni. Nic będę próbował je z rozumieć, ale może być ciężko

 

[sutek]

To zadanie akurat nie jest wcale takie trudne, najważniejsze żebyś dobrze wyznaczył te czasy, prędkości do układu równań. Podejrzewam że jutro takie zadanie mi będzie cieżko zrobić do końca ale coś tam pociubę a każdy punkt może być cenny prawda ? ????

 

[legionista696]

ale czy to czasem fizyka bardziej nie jest?

 

[sutek]

ale czy to czasem fizyka bardziej nie jest?

niewiem czy to jest bardziej fizyka czy bardziej matematyka ale programem podlega pod matme i jutro możemy się spodziewać takie zadania według mnie

 

[lewy18]

kule to pikuś jest akurat, jeśli się ma trochę pod kopułą, więc mi pasuje. Dla mnie czarna magia to funcie nie ważne jakie od gimnazjum tego nie łapie. A tego jest zawsze na około 10 pkt. Jedyna ma nadzieja to tablice. W sumie nie wiem po co takie funkcje większości społeczeństwa. Rozumiem jeszcze prawdopodobieństwo statystyka, czy geometria, ale funkcje........

 

[nasty]

robi sobie dzis ktos, podobnie jak ja, nocke z matematyka? ????

 

[szczepek19]

Wracając jeszcze do tego zadania co podał Sutek Przedstawiony sposób rozwiązania opiera się na fizyce ale można to rozwiązać najzwyklejszym układem równań z dwiema niewiadomymi np. x i y. Takie zadanie to woda na młyn dla mnie jakby to Szpakowski powiedział ;p powodzenia

 

[marcin9002]

Najlepiej gdyby było zadanie z serii: Do końca rozgrywek Primiera Division pozostało 7 kolejek, przewaga drużyny Barcelony nad Realem wynosi 2 punkty. Real ma korzystny bilans bramkowy. Oblicz prawdopodobieństwo utrzymania pozycji przez Katalończyków wiedząc że przegrają jeden mecz

 

[olo]

ale czy to czasem fizyka bardziej nie jest?

A co to za różnica jak mega proste jest:?::-|


Wy się takimi rzeczami stresujecie a ja marzyłbym o takich w sesji

 

[sutek]

A co to za różnica jak mega proste jest:?::-|


Wy się takimi rzeczami stresujecie a ja marzyłbym o takich w sesji

dla Ciebie może to być mega proste a dla innych mega trudne...

 

[szczepek19]

Szczerze to zadanie jest na poziomie 2 klasy gimnazjum, ale nie każdy urodził się matematykiem i znam osoby które są zdolnymi humanistami, a z takimi zadaniami sobie po prostu nie radzą ;p i ja to rozumie @legionista nie wprowadzaj nerwowej atmosfery dociekliwymi pytania, ponieważ atmosfera i tak jest napięta ;p każdy kto wykaże choć trochę odrobinę wysiłku i zacznie myśleć zda podstawę bez najmniejszego problemu wiem co mówię

 

[homel]

A co to za różnica jak mega proste jest:?::-|

Wy się takimi rzeczami stresujecie a ja marzyłbym o takich w sesji

to sobie marz, nie kazdy sie rodzi matematykiem
ciekawe czy taki kozak przed matura byles
na razie ludzi obchodzi matura z matematyki jutrzejsza a nie to czy na sesji beda mieli trudniejsze :-|
jak sobie pomysle co mnie wnniedalekiej przyszlosci czeka z majcy to sie niedobrze robi ???? o ile z polskiego w tej chwili moglbym napisac to majaca bedzie masakra 30% uzyskac ????

 

[slawczansky]

chyba bym na tym punktów nie zarobił .... kosmos...

Dwa pociai towarowe wyjechały z miast A i B oddalonych od siebie o 540 km. Pociąg jadący z miasta A do miasta B wyjechał o godzinę wcześniej niż pociąg jadący z miasta B do miasta A i jechał z prędkością o 9 km/h mniejszą. Pociągi te minęły się w połowie drogi. Oblicz z jakimi prędkościami jechały te pociagi

To nie jest trudne, najwazniejsze jest to aby dobrze ułożyć równanie za to juz sa 2 pkt. Trzeba najpierw rozpisać sobie dane. Schemat zawsze jest taki sam.
Wiemy, że pociągi spotykają się w połowie drogi czyli 540:2=270km
To jest droga do której przyrównujemy oba równania.
Kolejną daną jest prędkość którą możemy oznaczyć 'v' albo 'x', jak kto chce.
Dalej mamy czas czyli 't' albo 'y' wedle uznania.
Trasa normalnego pociągu to:
x*y=270 lub v*t=270
Trasa pociągu drugiego - pociąg wyjechał z prędkością (v,x) o 9 km/h mniejszą od normalnego czyli odejmujemy 9 (v-9 lub x-9), następnie wiemy, że wyjechał godzinę wcześnie czyli do normalnego czasu dodajemy 1h.
(t+1 lub y+1).
Powstaje nam równanie
v*t=270
(v-9)(t+1)=270

Równanie rozwiązujemy metodą podstawiania. W pewnym momencie w układzie pojawi nam się równanie kwadratowe, które rozwiązujemy za pomocą delty, a następnie podstawiamy to co nam wyszło.
Jak wiemy delta bedzie miała 2 rozwiązania, ale bierzemy pod uwagę wyłącznie liczbę dodatnią, która podstawiamy dalej w układzie ????

 

[dominisia-lala]

...
oby jutro nie było zadań z prawdopodobieństwa...

 

[slawczansky]

Uczeń przeczytał książkę liczącą 480 stron, przy czym każdego dnia czytał jednakową liczbę
stron. Gdyby czytał każdego dnia o 8 stron więcej, to przeczytałby tę książkę o 3 dni
wcześniej. Oblicz, ile dni uczeń czytał tę książkę.
480 stron - do tego przyrównujemy obydwa równania
x-liczba stron przeczytanych w 1 dzień
y- czas w jakim bedzie czytal ksiazke
x*y=480
(x+8 )(y-3)=480

 

[olo]

to sobie marz, nie kazdy sie rodzi matematykiem
ciekawe czy taki kozak przed matura byles
na razie ludzi obchodzi matura z matematyki jutrzejsza a nie to czy na sesji beda mieli trudniejsze :-|
jak sobie pomysle co mnie wnniedalekiej przyszlosci czeka z majcy to sie niedobrze robi ???? o ile z polskiego w tej chwili moglbym napisac to majaca bedzie masakra 30% uzyskac ????

No mi wystarczyło zdać maturę i dostawałem się tam gdzie chcę, bo indeks miałem już wcześniej więc miałem to totalnie w dupie na ile napiszę.
Musiałem napisać over 70 rozszerzoną matmę, bo się o flachę z nauczycielem założyłem. Poszedłem, walnąłem 82 na lajcie i już.
Byłem kozak przed maturą też więc.

A podstawowa matma jest trudniejsza niż rozszerzona, czepiają się o więcej głupot typu dziedzina funkcji itp.

 

[rybex]

A co to za różnica jak mega proste jest:?::-|

Wy się takimi rzeczami stresujecie a ja marzyłbym o takich w sesji

gdybys byl w gimnazjum to mowilbys ze w podstawowce latwiej i analogicznie, nie rozumiem tego typu tekstow