Letnie skoki pod kątem kibica są zupełnie nieistotne i też mniej przewidywalne, bo ciężko zorientować się, kto przyjechał po wynik, a kto na wycieczkę czy trening. Zawsze tak się składa, że po wynik jadą Polacy, co od lat trudno zrozumieć, choć akurat Horngacherowi ufać na pewno można, on wie co robi.
Ale nawet jeśli pod kątem wyników nikt się tym nie podnieca, nie oznacza to, że nie można zatypować

Proponuję:
Niemcy (1-3) 1,70
Fortuna
Opcja jak najbardziej prawdopodobna. Geiger był wysoko w kwalifikacjach, w pierwszej "10" był jeszcze Freitag. Skoki letnie mają to do siebie, iż tutaj bardziej prawdopodobne są niespodzianki, czytaj: podium dla Słowenii czy nawet Japonii, nawet mimo tego, iż w kadrze Słowenii brakuje rekonwalescenta Prevca. Ale tak samo jak Słowenia czy
Japonia mogą się wdrapać na podium, tak nie jest powiedziane, że zimowi dominatorzy z Norwegii przegrają tylko z Polakami, bo równie dobrze właśnie za plecami Polaków, których 1 lokata jest z góry przesądzona może być długo,długo nic, a potem właśnie
Niemcy. Kurs zapewne taki, bo słabiutko w quali skoczył Wellinger, ale wyniki z kwalifikacji rzadko kiedy się przekładały na drużynowy. Uważam, iż drugi raz taki skok Wellingerowi się nie przydarzy, a to przy dobrej formie Geigera i Freitaga może wystarczyć na podium. Opcja jak najbardziej do grania.
Edit: No trafiłem z tym długo, długo nic ????
