Aslambek Saidov - 
Borys Mankowski @ 1.53  

Terry Martin - 
Matt Horwich @ 1.33 
AKO: 2.03
Horwich bardzo dobry parterowiec, 20 walk wygranych przez poddanie, miał walczyć z Jay Silvą, jednak w wyniku kontuzji zastąpił go słabszy Martin. Udało się to dopiero teraz, myślę, że spokojnie Horwich sobie poradzi. Dodatkowo Horwich bardzo dobra kondycja.
Cytat od Kolegi batate:
	
	
		
		
			Terry nie walczył ponad rok, chciał walczyć wcześniej, ale nie przeszedł testów medycznych przed jedną z gal.
		
		
	 
Druga walka.
Saidov to dobry zapaśnik , Mańkowski jednak może się z nim równać, bo trenuje w dobrym klubie wrestlerskim, dlatego ten atut odpada. W stójce Mańkowski ma przewagę odkąd zmienił klub poprawił ten element. Borys będzie dążył do walki w stójce, a gdy nadarzy się okazja obali rywala i będzie zdobywał kolejne punkty potrzebne do wygrania walki. Ostatnio Aslambek przegrał w Danii z Morten Djursa, mało znany zawodnik pokonał go przez KO, niby Saidov przeważał, ale dał się trafić i było po walce.
Edit: Po pierwsze to nie napisałem dokładnie tego samego co kolega wyżej, nie zauważyłem tego, ale Soltysiao ma rację, poprawiłem to na cytat. Co do Saidova to przegrywa przez Lucky punch z nieznanym Duńczykiem i to znaczy wg mnie , że lepszy zawodnik trafi go tym bardziej. 
Zobaczymy po gali jak będzie
Edit2:
Rozumiem, zawodnik wraca po kontuzji i niszczy przeciwnika. Ale porównanie GPS do Martina to gruba przesada.