![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](https://forum-static.bukmacherskie.com/logofb.png)
![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](/styles/drift/drift/images/logo.png){kind=logo}
-
Zapraszamy na KONKURS: KSW 53: Reborn [11.07.2020] w puli nagród 300zł od Fortuna! Typy oddajemy do 11 lipca do godz. 19:59.
Jakie są najczęstsze błędy początkującego ??
- Utwórz temat el_dawidos
- Rozpoczęty
283
przemoevil
Użytkownik
po przegranym zakładzie chęć jak najszybszego odrobienia włożonej wcześniej kwoty i przepierdzielenie całej reszty ;]
Ciekawe jak ty zaczynałeś ?? Jak ci coś nie pasuje to nie pisz, ja szukam odpowiedzi od ludzi z poziomem, którzy chcą mi pomóc a ty najwidoczniej masz z tym problem.
756
cock
Użytkownik
- Dołączył
- Styczeń 4, 2010
- Posty
- 1238
- Reaction score
- 0
- Punkty
- 0
Życie marzeniami.
Naiwność.
Pchanie się w bonusy.
Zerowa wiedza nt zakladów, mechanizmów firm bukmacherskich. Drużyny składy kontuzje itd to już inna bajka i ssanie z palca.
A ty do jakich błędów możesz się przyznać?
Naiwność.
Pchanie się w bonusy.
Zerowa wiedza nt zakladów, mechanizmów firm bukmacherskich. Drużyny składy kontuzje itd to już inna bajka i ssanie z palca.
A ty do jakich błędów możesz się przyznać?
Nie rozumiem dlaczego zabawe bonusami traktujesz jako blad ? Darmowe pieniadze zawsze fajnie dostac.
Też mnie to zdziwilo. Przecież z samych bonusów dla Polaków, można ugrać jakieś 2000zł chyba, jak nie więcej.
Moimi grzechami w bukmacherce są:
1. Granie tzw pewniaków teraz widzę że to najszybszy sposób do bankructwa.
2. Gdy pewniaki nie wyszły, włączył mi się tryb "odrabiacza" i znowu stawiałem na pewniaki zamiast trochę poczekać aż emocję opadną. Tak przegrałem wprawdzie nie dużo kasy bo 50euro ale dużo się nauczyłem.
1. Granie tzw pewniaków teraz widzę że to najszybszy sposób do bankructwa.
2. Gdy pewniaki nie wyszły, włączył mi się tryb "odrabiacza" i znowu stawiałem na pewniaki zamiast trochę poczekać aż emocję opadną. Tak przegrałem wprawdzie nie dużo kasy bo 50euro ale dużo się nauczyłem.
756
cock
Użytkownik
- Dołączył
- Styczeń 4, 2010
- Posty
- 1238
- Reaction score
- 0
- Punkty
- 0
Różnice kursowe i warunki obrotu narzucony czas na obrót - regulamin. Dochodzą kumulujace się marże. Wszystko spoko jak wszystko wejdzie.
1,80 i 100% do wpłaty i zamrożone konto do wtopy lub wypłaty < 1,95 i wolne środki
I porownaj ile więcej wyjmujesz...
756
cock
Użytkownik
- Dołączył
- Styczeń 4, 2010
- Posty
- 1238
- Reaction score
- 0
- Punkty
- 0
Myślałem, że chodzi o grę na bonusie początkującego. Zbiliście mnie z tropu...
Inna sprawa, gdy bet będzie jednak trzymal się konta bonusowego? Dobra, idzie do obrotu, operacyjnych na BF ubywa - pompowanie kolejnego zastrzyku... A gdy wreszcie ustąpi - 6,5% BF a potem przewalutowanie skrilla? Kokosy?
Inna sprawa, gdy bet będzie jednak trzymal się konta bonusowego? Dobra, idzie do obrotu, operacyjnych na BF ubywa - pompowanie kolejnego zastrzyku... A gdy wreszcie ustąpi - 6,5% BF a potem przewalutowanie skrilla?
Kokosy?
184
bsk
Użytkownik
- Dołączył
- Wrzesień 10, 2012
- Posty
- 251
- Reaction score
- 0
- Punkty
- 0
Dwa magiczne błędy początkującego są dwa.
Pierwszy już Cock pośrednio poruszył. Otóż jest to granie zakładu tam, gdzie się ma pieniądze. Otóż konta trzeba mieć w jak największej liczbie bukmacherów. Jak się np. gra w bet-at-home, to się jest debilem, bo tam prawie kurs nigdy nie jest największy. Każdy bukmacher ma marżę 4-10% do nawet 20% na egzotyczne zakłady, jak grasz u wielu bukmacherów to jesteś w stanie zredukować do 0-1% tę marżę.
Drugi to wierzenie w magicznych bukmacherów. To jest przykładowo wiara, że dajmy na to w Unibecie nie gram, pomimo, że kurs największy, bo mi tam nie wchodzi, albo zagram w Bwinie, bo tam kurs mniejszy, ale tam mam szczęście.
Tylko kurs powinien być wyznacznikiem czy coś grać czy nie. Ewentualnie czasami gram ewidentne masówki, żeby bukmacher później mi spalił limitami dane konto.
Pierwszy już Cock pośrednio poruszył. Otóż jest to granie zakładu tam, gdzie się ma pieniądze. Otóż konta trzeba mieć w jak największej liczbie bukmacherów. Jak się np. gra w bet-at-home, to się jest debilem, bo tam prawie kurs nigdy nie jest największy. Każdy bukmacher ma marżę 4-10% do nawet 20% na egzotyczne zakłady, jak grasz u wielu bukmacherów to jesteś w stanie zredukować do 0-1% tę marżę.
Drugi to wierzenie w magicznych bukmacherów. To jest przykładowo wiara, że dajmy na to w Unibecie nie gram, pomimo, że kurs największy, bo mi tam nie wchodzi, albo zagram w Bwinie, bo tam kurs mniejszy, ale tam mam szczęście.
Tylko kurs powinien być wyznacznikiem czy coś grać czy nie. Ewentualnie czasami gram ewidentne masówki, żeby bukmacher później mi spalił limitami dane konto.
Masz tutaj całkowitą rację i to też mnie póki co wstrzymuje przed skorzystaniem z niektórych bonusów, bo przy wygrywaniu z rzędu tam, gdzie tego nie chcemy (buk z bonusem), trzeba pompować coraz to więcej kasy na giełdę... no ale to na pewno nie jest już zagadnienie zaliczane do najczęstszego błędu początkującego, więc urwijmy ten wątek :razz:Myślałem, że chodzi o grę na bonusie początkującego. Zbiliście mnie z tropu...
Inna sprawa, gdy bet będzie jednak trzymal się konta bonusowego? Dobra, idzie do obrotu, operacyjnych na BF ubywa - pompowanie kolejnego zastrzyku... A gdy wreszcie ustąpi - 6,5% BF a potem przewalutowanie skrilla?