Zostałem w tym miesiącu wystawiony na próbę. Natężenie pecha kilkukrotnie przekroczyło normę. Do dziś ciśnienie mi skaczę gdy przypomnę sobie mecz Bayernu z Borussią...Jak często Bayern nie strzela bramki grając w lidze na własnym stadionie i to jeszcze z drużyną, która nie słynie z bardzo dobrej defensywy?...A tu nagle bach...tracą trzy, nie strzelają żadnej i do tego jeszcze ten 1-2 centymetrowy spalony Lewego...no to się nie dzieje...
1.

4
2.

1,5
3.

1
4.

0,5
5.

6...

:dntlck::slap::facepalm::cholerniezly:

uke: 0:3 przed i po tym meczu już jakoś strzelanie bramek nie sprawia im problemu...
6.

3
7.

4
8.▶5
9.

2,76
10.

2,5...1:1 pierwszy remis po fatalnym meczu w wykonaniu sędziego????, karny dla Brentford to skandal...zabrakło VAR-u
11.▶3,5
12.

1,8
13.

1,3 grałem z opcja połowa stawki zwrot w przypadku remisu to weszło
14.

8...1:1...minimalnie lepsza była Hertha, zabrakło szczęścia, ewentualny karny dla gospodarzy 50/50 do podyktowania, akurat poszło w stronę gości...:smoke:
15.

5,04
16.

3,52
17.

5,5...0:0 Sampa słabszy mecz względem poprzednich...Sassuolo przeciwnie...
18.

3...0:0 jak wyżej
19.

2,04
20.

2,5
21.

4,5...1:1... Fiorentina, która jest mocna tylko u siebie nagle gra słaby mecz z zespołem, który podobnie jak Fiorentina jest zespołem własnego boiska i w ogóle przeznaczona jest mu dolna część tabeli...wiec teoretycznie łatwe 3 pkt dla gospodarzy...:facepalm:
22.

3,2
23.

6,08
24.

5...2:2...Bolognia miała sporo szczęścia, że tego meczu nie przegrała:cholerniezly:
25.

3,2
26.

5...1:1... Od 38 minuty West Ham w grał w 10...:headbang:
27.

3,68
28.

2,85
29.

2,24 grałem z opcją remis połowa stawi zwrot
30.

3...połowa stawki zwrot w przypadku remisu to przerżnęli i akurat w tym meczu Bayer był wyjątkowo skuteczny...
31.

3,84
32.

3,48
33.▶3
Suma:

3,17
Suma stawek bez zwrotów:111,5
Y:

2,84%
Podsumowując:
Gdy grałem gołą jedynkę to w 7/12 przypadków wypadał na ogół niefartowny dla mnie remis, natomiast gdy grałem z opcją remis połowa stawki zwrot ani razu nie było remisu...
Tak mi się szczęśliwie w tym miesiącu składało. W wielu meczach zabrakło szczęścia, ale to co odwalił Bayern przebija wszystko...to nie miało prawa się wydarzyć. W efekcie zamiast kończyć miesiąc

6,91 nawet pomimo tego rzadko spotykanego, mało prawdopodobnego natężenia remisów w meczach w których stawiałem na gospodarzy...jest

3,17.
Podobno bilans szczęścia w życiu jest równy zero, w co staram się wierzyć dla zdrowia psychicznego w sytuacjach takich jak w tym miesiącu. Obecnie bilans jest dla mnie zdecydowanie bardzo niekorzystny, a więc wniosek z tego taki, że to co najlepsze jest dopiero przede mną.
Bilans tematu:
Suma:

4,39
Suma stawek bez zwrotów:239
Y:

1,84%