Grand Prix (5) Wielkiej Brytanii - Cardiff, 25 czerwca 18:00

[unicaja]

Jeszcze taki jeden kuponik ode mnie z niskim ako ale wyglądający fajnie:
A.Lindback v C.Holder @1,30
A.Jonsson v T.Gollob @1,20
J.Crump v F.Lindgren @1,40
Ako: 2,18 | sportingbet
Wiele już zostało powiedziane przed tym turniejem, również i ja napisałem co sądzę o dzisiejszych faworytach. Tutaj ponownie na nich gram bo moim zdaniem warto ???? Aż dziwne że jeszcze nikt nie podał nic ze sportingbet, może nie widzieliście oferty do tej pory :razz: W tych parach faworyci są tak wyraźni że szkoda nawet coś więcej pisać na ten temat...
Powodzenia !

 

[jamal_312]

Mam pytanie, czy ktoś orientuje się jak rozliczany jest typ zakładu " kto lepszy" w efortunie ?? Konfrontacje zawodników ocenia się na podstawie pierwszych 5 startów czy całego turnieju ? (ilości punktów czy zajętego miejsca ?) Z góry dzięki za odp

 

[kartonik]

Mam pytanie, czy ktoś orientuje się jak rozliczany jest typ zakładu " kto lepszy" w efortunie ?? Konfrontacje zawodników ocenia się na podstawie pierwszych 5 startów czy całego turnieju ? (ilości punktów czy zajętego miejsca ?) Z góry dzięki za odp

W Fortunie liczy się cały turniej , nie tylko pierwsze 5 biegów , zakłady rozlicza się na podstawie zajętych miejsc a nie zdobytych punktów z całego turnieju.

 

[coolmen7]

Na świeżo:
Nuda, nuda, nuda. Bardzo mało wyprzedzania, start był kluczem do zwycięstwa. Do tego to pole A, praktycznie w 80% biegów startowało 3 żużlowców bo ten co z pola A jechał to bez komentarza (tylko Pedersen pokazał 2 razy jak należy startować z niego).
Zdecydowanie porażka Polaków, pierwsza taka od bardzo dawna, zabrakło trochę szczęścia bo Gollob gdyby wygrał ten bieg ostatni swój to w półfinale jechałby pewnie z 4 pola i możliwy byłby udział jego w finale. Kołodziej miał szansę zdobyć ten 1 pkt ale i tak dobre zawody w jego wykonaniu.
Trzeba przyznać, że dziś o wygraną jakąś większą było ciężko, Emil i Pedersen którzy dziś nic specjalnego mieli nie pokazać startowali w finale. Crump czy Gollob którzy mieli walczyć o zwycięstwo słabo. Hampel bardzo zawiódł. Co do Lindgrena się nie myliłem, za to Jonsson dobre zawody no i niespodzianka w postaci Magnusa.
Hancock WIN i już 12 pkt przewagi nad Gollobem oraz 23 nad Holderem czy to wystarczająco na mistrzostwo ? Na pewno śmiało można już powiedzieć, że walka będzie tylko pomiędzy pierwszą dwójką. Ja pozwolę sobie na takie małe przypuszczenia:
30 lipca - Terenzano (Włochy) - Tu Gollob może trochę odrobić, ale nie będzie to na pewno bardz dużo bo Hancock także dobrze tu jeździ. Jednak skłaniałbym się do odrobienia punktów przez Polaka.
13 sierpnia - Malilla (Szwecja) - podobny scenariusz jak wyżej. Ale pogoda w Szwecji potrafi swoje zrobić.
27 sierpnia - Toruń (Polska) - Tu Gollob jestem przekonany, że odrobi i może to być znacząca liczba punktów.
10 września - Vojens (Dania) - przed rokiem pojechał tu Gollob kapitalnie, ale pogoda w Vojens potrafi jak i w Szwecji trochę wypaczyć wyniki, stąd też może być w każdą stronę.
24 września - Gorican (Chorwacja) - przed rokiem kapitalne zawody Hancocka tam i średnie Golloba, być może i tym razem Amerykanin będzie tam lepszy, ale nie powinna to być duża przewaga.
8 października - Gorzów (Polska) - GOLLOB rządzi, pytanie tylko czy będzie strata punktowa do Hancocka, a jeżeli tak to jak duża ? Jeżeli max do 5 pkt to śmiem twierdzić, że Gollob ma szansę, jeżeli mniejsza to jestem przekonany, że obroni tytuł, jeżeli Gollob byłby liderem już to na 100% tytuł znów jego.
Ale z mojego opisu wynika, że teraz zaczynają się dużo lepsze tory dla Polaka, w co najmniej 4 na 6 startów powinien być lepszy, a w dwóch z tego może nawet dużo lepszy.
Oczywiście wszystko zweryfikuje tor, słabsza dyspozycja dnia i już kłopoty, pogoda i wypaczone wyniki, może jakieś kontuzje ( oby nie ), ale jedno pewne walka powinna się toczyć między nimi do ostatnich zawodów.
MOIM ZDANIEM: GOLLOB OBRONI TYTUŁ ????

 

[dawid.400]

Pięknie Hancock pojechał w finale. W sumie świetną robotę zrobił Nicki który wywiózł pod ogrodzenie Holdera. Mam nadzieję że taka zaliczka wystarczy Herbiemu na zdobycie Mistrzostwa Świata. Najważniejsze dla niego będą dwa turnieje w Polsce jeśli dużo nie straci to tytuł powędruje w ręce Amerykanina. Szkoda Emila bo spokojnie mógł powalczyć o wygraną. Polacy dzisiaj naprawdę słabiutko liczyłem na przebudzenie Kołodzieja ale w dwóch ostatnich startach nie potrafił zdobyć tylko 1 punktu który dałby mu półfinał. Hampel bardzo wolny dzisiaj. Rysiu tak jak komentator mówił powinien dać sobie spokój w tym roku z GP i skupić się na ligach i odbudowaniu formy.
Debilem tego tygodnia jest Grodzki chyba poczynań tego debila nie trzeba komentować. Całe zawody konsekwentnie przerywa biegi gdzie jest lotny start a w finale idiota puszcza bieg jak gołym okiem widać że start był nierówny. Do tego po taśmach robi niewiadomo jak długie przerwy po co? naprawienie maszyny startowej to jest moment a on czeka i wku*** ludzi.

 

[torretoo]

Wszystko będzie zależało czy ma taką moc, że potrafi "zniszczyć" resztę we Włoszech i Toruniu, bo jeśli tak to ma szanse na tytuł. Ale na chwilę obecną nie wygląda to dobrze, chociaż ja nadal wierze to potrafię się przyznać do tego, że na prawdę będzie ciężko. Wiadomo w Gorzowie będzie miał swoje trybuny i tor, który śmiem twierdzić będzie taki jak na derbach zwykle jest czyli zwykle mówiąc tor pod Tomka na którym robi komplety. Ale pytanie jest jedno czy będzie po co robić taki tor ? :/ Chociaż ja nadal wierze