Druga sprawa to jaki ma sens pisanie po fakcie gdy mecze się już odbyły a Ty wcześniej nie podałeś żadnych, które zamierzasz grać ?? Wiele razy w Twoich wypowiedziach widziałem pewny rodzaj dyplomatycznych stwierdzeń typu: "no może jeszcze Real" jk tam będą bramki to super i jesteś uchachany a jak będzie 0:0 to zamilkniesz na dzien lub dwa i uderzysz po jutrze znowu z nowymi meczami.
		
		
	 
Ty tak naprawdę, czy strugasz głupa teraz, żeby jakoś wyjść z twarzą?
	
	
		
		
			ja grałem dziś tylko Manu, Leverkusen, Barcę i później planuję jeszcze PSV oraz ew. Real i Rayo.
		
		
	 
	
	
		
		
			Straszak naprawde mnie zadziwiasz. Dlaczego nie napisales wczesniej swoich typow badz nie napisales nie grajcie tego czy tamtego? Nie chce dzis sie juz denerwowac bo stracilem wszystko w kilka minut na 3 meczach. Zostalo pare groszy na odrabianie a moglem wczesniej zakonczyc z kupa kasy. Nie zale sie ale lepiej uwazajcie bo to jednak hazard i zle decycje kosztuja. Nie mysle o jutrze bo sie boje pomyslec o wyniku 0-0. Pozdrwaiam i zycze szczerze wytrwalosci bo mnie to zabralo sporo zdrowia
		
		
	 
Po pierwsze to podałem swoje typy wcześniej, a po drugie to nie niańczę nikogo i nie mam zamiaru prowadzić za rączkę i pokazywać które cukierki dziecko ma wybrać żeby mu smakowało.
Inna kwestia to podawanie typów na cały dzień itd.
Dużo osób to robiło i pewnie robić będzie nadal. Byli lepsi i byli gorsi. Szczególnie zaskakujący był/jest marcinm222 o ile brze pamiętam, bo podawał mecze niekoniecznie mocno overowe, a chyba tylko raz czy dwa razy ni trafił na jakieś kilkadziesiąt (?) podanych typów. Niesamowity wynik.
A dlaczego ja nie podaję już swoich typów? Ano wystarczy sobie poczytać ten temat i każdy bardziej rozgarnięty osobnik zobaczy, jacy ciekawi ludzie się przewijają tutaj. A już szczytem chamstwa jest, jak ktoś podaje swoje typy i dostaje za nie potem opieprz, co też się już tutaj zdarzało.
Nie poddawaj się tak szybko, zrób sobie przerwę, przemyśl swoje błędy i graj dalej, ale za drobniejsze. Jak pójdzie dobrze, to dopłać więcej (chociaż po co? Jak będzie szło dobrze, to samo się uzbiera 

 ), ale przede wszystkim nie spiesz się, bo i po co? Do 
fortuny jeszcze nikt nie doszedł w kilka tygodni, chyba że dostał spadek  ???? 
Wpłacając 200zł, można dojść do naprawdę dużych pieniędzy w stosunku do tego wkładu.
I nie lamentuj już, bo uwierz mi, że prawdopodobnie na pewnym etapie gry wtopiłem więcej niż Ty obecnie, bo była to kwota czterocyfrowa, prawie przekręcająca licznik, co było dla mnie ogromną sumą pieniędzy. Jak to się mówi, jak masz miękkie serce to iej twardą dupę, czy coś takiego :razz:
	
	
		
		
			No to się grubo mylisz, nie grałem dzisiaj bramek więcej niż jednej. W meczu schalke nie było bramek, a w meczy manchesteru grałem na manchester, a pierwszą bramkę strzeliło crystal, więc nie wiem co tu takiego hard było  ????
		
		
	 
Stary ale ja nie mowie o dziś tu i teraz, tylko Ty ogólnie grasz do 2 czasem więcej bramek. To jest może i dobre, ale niekoniecznie w tym systemie. Nawet Hank Ci zwracał już uwagę, że takie granie, nawet jeśli przynosi zysk, to jest nieopłacalne bo ponosisz duże ryzyko. Być może wyjdziesz ogólnie na plus, bo być może jesteś dobrym typerem (ja jestem takim sobie), ale ja jestem zdania, że grając jakikolwiek system to ryzyko trzeba minimalizować, a nie dodatkowo go szukać.
	
	
		
		
			Witam 
Obserwuje temat od jakiegoś czasu .
Nie omieszkałem również  spróbować   sposobu gry  Hanka .
Ze skutkiem oczywiście  negatywnym dla mojego portfela :;/:
Nie uważam jednak  aby ten sposób był zły .
Błędów  popełniłem kilka  , za dużo meczy  to po pierwsze  .
Chęć  odrobienia strat   czyli  zwiększenie stawki to dwa .
Nie  trzymałem się założeń  które   nakreśliłem przed gra to  trzy.
itd.
Oczywiście  nikt z nas nie jest w stanie  przewidzieć   ze padnie tak  znienawidzone  0;0 , lecz  można  tez  nieco  wiecej  rozsadku  i samokontroli  wprowadzic do gry   .I to myślę  jest  kluczem  do prowadzenia takiej  gry.
Jedna z takich zasad  powinna byc 
inna zaś to  gra  tylko do pierwszej bramki.Bez  różnicy czy to  real czy  juve. 
moje  błędy  napędza   chęć   wygrania  i przez to odchodzę od zasad jakie  sobie ustaliłem . Porazka  na kolejnym progu   pcha mnie   jeszcze dalej  , chec  odrobienia straty   wciska  POSTAW ZAKŁAD .
A to  jedynie   przynosi korzyści przeciwnej stronie  .
		
		
	 
Generalnie, trzymanie się swoich ustalonych zasad w tym systemie to klucz, bez którego żadnych drzwi się nie otworzy 

 tutaj tworzą teorie ludzie, któzy grają przez miesiąc, góra dwa miesiące i potem się nagle ulatniają razem ze swoimi teoriami... to chyba nie przypadek :grin:
Jeśli przegrywasz i masz ochotę za wszelką cenę się odegrać to.. wyjdź gdzieś ze swoją połówkę o ile taką posiadasz, a jeśli nie, to idź na spacer. Najtańsza i najbardziej skuteczna kuracja dla gorącej głowy. Ja stosowałem jak swojego czasu przegrałem ponad połowę kapitału i po czasie umiem już lepiej kontrolować swoją żądzę wygrywania dużej ilości gotówki w krótkim czasie 

nawet jak przegram i stracę zysk z całego tygodnia, a czasem może nawet i więcej (od jakiegoś czasu idzie mi nadspodziewanie szczęśliwie), to nie popadam już w taki ciąg zachłanności i mówię sobie że mam cały tydzień żeby zacząć od początku i wrócić do stanu sprzed danego spotkania. Psychika w tym systemie odgrywa kluczową rolę i swoje trzeba chyba naprzegrywać, żeby się nauczyć paru zasad.