>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Gdzie na studia???

lolo081 0

lolo081

Użytkownik
Dołączył
Luty 19, 2007
Posty
86
Reaction score
0
Punkty
0
wacham sie pomiedzy politechnika rzeszowska a akademia ekonomiczna w katowicach. Prosze o komentarze i sugestie.
 
smoooke 44

smoooke

Użytkownik
Dołączył
Czerwiec 8, 2007
Posty
211
Reaction score
0
Punkty
0
Napieraj do nas na Rzeszów :grin: jest ciężko no ale wyzwania trzeba przyjmować :mrgreen:
 
lolo081 0

lolo081

Użytkownik
Dołączył
Luty 19, 2007
Posty
86
Reaction score
0
Punkty
0
no w Rzeszowie to na wydzial budowy maszyn =&gt; komputerowe wspomaganie wytwarzania i tam poki co sie wybieram, a katowice sobie odpuscilem ale zastanawialem sie nad finansami i bankowoscia. A Ty Smoooke jaki wydzial?
 
zludna 0

zludna

Forum VIP
Dołączył
Czerwiec 3, 2007
Posty
144
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Miami
No to lepiej polibuda.

Finanse i bankowość, zarządzanie i marketing - najpopularniejsze od paru lat, a potem się okaże, że pracy nie będzie dla tych, co teraz zaczynają :p
 
al_capone 6,2K

al_capone

Gangster
Członek Załogi
Dołączył
Październik 14, 2005
Posty
11610
Reaction score
0
Punkty
36
Miasto
Chicago
no w Rzeszowie to na wydzial budowy maszyn =&gt; komputerowe wspomaganie wytwarzania

Witam

Musisz wybrać takie studia i taki kierunek co Cię kręci i interesuje. Lepiej wybrać kierunek, gdzie zdobędziesz konkretną wiedzę.
Jeżeli nie chcesz się uczyć, łatwo zdobyć tylko &quot;papierek&quot; to idź na zarządzanie i marketing. Ale ja szczerze odradzam. Duża część studentów mówi o tym wydział gier i zabaw!
No i tak jak Zludna napisała nie wiadomo jak z pracą. Jeżeli rajcuje Cię praca w markietach to śmiało idź....
 
smoooke 44

smoooke

Użytkownik
Dołączył
Czerwiec 8, 2007
Posty
211
Reaction score
0
Punkty
0
A Ty Smoooke jaki wydzial?

Ja studiuję na uniwerku politologię ????
A przedmówcy mają w 100% rację - zarządzanie i marketing to aktualnie masowa produkcja bezrobotnych...
 
lolo081 0

lolo081

Użytkownik
Dołączył
Luty 19, 2007
Posty
86
Reaction score
0
Punkty
0
Dziekuje bardzo za pomoc. Wasze posty rozjasnily mi sytuacje no i jak dobrze pojdzie to pewnie jeszcze w lipcu zostane studentem politechniki. :mrgreen:
 
wisienka 8

wisienka

Użytkownik
Dołączył
Maj 31, 2011
Posty
45
Reaction score
0
Punkty
0
sorry że odkop, ale finanse i rachunkowość ma tyle wspólnego z zarządzaniem co budownictwo i mechanika i budowa maszyn. czyli dość mało.
 
T 2,8K

tadzin

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 17, 2010
Posty
1924
Reaction score
0
Punkty
0
znalazłem ciekawy cytat odnisnie studiow
a wiesz co to jest utopia i wiara w nia, w kazdym razie jedno i drugie jest
bardzo zle i szkodliwe,
utopia jest obecnie wierzyc, ze studia cie czegos naucza, nie licz na to, i
jak potem nie mozesz znalezc pracy to nie narzekaj, sam sobie czowiek jest
winny, ze wierzyl w utopie, studia (wiem, niestety) sa tylko po to aby miec
papierek, reszte naucz sie i rozwijaj sam
Sam zacznę czwarty rok od października i te słowa to w 100 % prawda.
 
U 0

uzytkownik-79482

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 14, 2011
Posty
0
Reaction score
0
Punkty
0
A ja proponuję wydział techniczny Uniwerku w Wiedniu (Austria), baza dla studentów najlepsza w Europie. Moim zdaniem. Akademiki super. Kultura i rozrywka w jednym miejscu.
 
K 0

kasia1145

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 20, 2012
Posty
0
Reaction score
0
Punkty
0
Bardzo bym prosiła kogoś o radę lub opinie o poniżej wymienionych uczelniach bardzo chcę iść na fizjoterapię tylko nie wiem gdzie konkretnie pytam czy AWF we Wrocławiu(studia płatne) czy lepiej może na prywatną uczelnię mianowicie Wyższa szkoła fizjoterapii również Wrocław. Wiem że może odbiegłam trochę od tematu lecz jest to dla mnie bardzo ważne i byłabym wdzięczna za pomoc:smile:
 
M 4,2K

madangelo

Moderator
Członek Załogi
Dołączył
Sierpień 8, 2008
Posty
2602
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Norrköping
tyle w temacie ???? sry musiałem

Co studiować?


Teraz jest w pizdu zimno, ale za kilkadziesiąt dni będziecie siedzieć na sali maturalnej z próżną nadzieją lub egzaminacyjnej sfrustrowani tym jak zły kierunek studiów wybraliście. My to rozumiemy – sami nie chcieliśmy studiować prawa, ale dziekan, by podnieść renomę wydziału, zapłacił nam tak zajebiste pieniądze, że bylibyśmy idiotami odmawiając.

Pasja tworzenia, szacunek do marki, lifestyle i jeszcze raz pieniądze to także powód, dla którego od pewnego czasu Kuba ubarwia swoją niesamowitością bloga pewnej znanej firmy odzieżowej. Kazik stwierdził, że najlepiej wygląda nago i byłby w tej promocji nieszczery. Biznes to biznes, a życie to życie, dlatego najlepszy duet od czasów Modern Talking dziś doradzi wam co studiować. Hołdując trendom zachodnich bloggerów zaczniemy jednak stosownym morałem.

„Naszego bloga zrozumie nawet największy idiota… ale jakże inaczej.”

Humany Tumany

Czyli przewodnie hasło ludzi z licealnej klasy przyrodniczej, którzy przez całe liceum nie skosztowali nawet pianki ze szlachetnego browaru. Hasło to jest krzywdzące, ponieważ humaniści wcale nie są głupi (a przynajmniej niektórzy z nich) i zdecydowanie bliżej prawdy w ich przypadku brzmiałoby „dolna klasa średnia”, „klasa robotnicza” tudzież „potencjalny zasiłkobiorca”. Humany Tumany (and not so much money…) są z góry skazani na porażkę z trzech powodów:
jest ich za dużo, teraz każdy kto się do niczego nie nadaje też wierzy w to, że jest humanistą
nie istnieje taki zawód jak „europeistyk”, „stosunkowiec międzynarodowy” czy „politolog”, a sytuacja kiedy socjologów robi się więcej niż badanych zaczyna rodzić pewien dyskomfort; „historyk sztuki” – come on, poważnie?
przeciętny humanista idzie na studia z nadzieją, że czegoś się nauczy – stąd biorą się na przykład dziennikarze, którzy między wypracowaniem na maturze a pracą magisterską nie spłodzili niczego dłuższego niż status na facebooku (250 znaków)

Oczywiście reguła przewiduje wyjątki, są to jednak osoby, które tak naprawdę nie potrzebują studiów, ponieważ już od

pierwszego dnia na świecie są skazane na sukces (Jan Kalwin lubi to). Przykłady znanych humanistów, którzy od urodzenia byli skazani na sukces: Dante Alighieri, Leonardo da Vinci, Bill Gates, Kuba, Michał Anioł, Kazik, i czarna owca – Erazm – gej, co był za Feyenordem.

Albo „zarządzanie i marketing”, który wprawdzie nie jest czysto humanistyczny, ale i tak idą tam tylko ludzie, którzy nie dostali się na politechnikę, a mają zbyt duże jaja by studiować kulturoznawstwo. Obecnie w Polsce mamy około miliona absolwentów zarządzania – podczas gdy ostatni „zarządzani” pół roku temu spierdolili do Londynu. Teoretycznie z tego wszystkiego najlepiej prezentuje się prawo, ale wszyscy wiemy, że to bujda na resorach.

Od studiowania humanistycznego kierunku gorsze jest tylko studiowanie humanistycznego kierunku na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który nie powinien w ogóle nosić miana uniwersytetu. Studenci zaczynają tam dzień od odśpiewania całego oratorium Tu Es Petrus autorstwa Piotra Rubika, a w przerwach między zajęciami nie idą do Kofi Hewen tylko na biczowanie.

Ekonomia

Prawdę powiedziawszy jest to kolejny pusty kierunek, który ludzie kończą, by zdobyć (przynajmniej ładnie brzmiące) wykształcenie nie poparte jednak żadną praktyczną wiedzą. Przeciętny czytelnik Forbesa i money.pl orientuje się w tym wszystkim lepiej od doktora ekonomii, choć artykuły dla ekonomicznych czasopism i portali internetowych piszą humaniści, którzy skończyli politologię, ale tata znał redaktora naczelnego.

Nie chcemy jednak psuć humoru naszej koleżance Kamili, która przytuliła dziś piąteczkę zaliczyła na pierwszym roku ekonomii z matematyki (ale równolegle powoli kończy już prawo, więc napalonych na ekonomistkę ostrzegamy, że jest już stara i trzeba uważać, bo wkrótce desperacko zacznie szukać męża). To bardzo dobrze o niej świadczy (tj. piątka, nie mąż) i szczerze mówiąc jesteśmy otwarci na umysły ścisłe, ponieważ z matematyki korzystamy stosunkowo często, zaś nasze dylematy przyjmują dość niekonwencjonalny charakter:

Za’aaaz – hik – jeeeeśli Witekk poszedł po flaaaaażkę, a wsześniej Padawłaan poszeeeł po flaa-a-aszkę, a taaa Chiiiruuusa – hik – jeeeesjesze w looodówse… to za iiiile hodzin – hik – bdee mug puowadziiić?!

Ponieważ od pewnego czasu z sukcesami gramy na giełdzie (cała kasę ładujemy w whisky [dosłownie i w przenośni]), a wkrótce być może wypuścimy w plener kilka pakietów Jak Żyć S.A. służymy poradami dotyczącymi ekonomii wszystkim absolwentom, którzy chcieliby się w końcu czegoś nauczyć.

SGGW

HAHAHAHHAHA, WIEŚNIAKI!!!!

Politechnika

Idealne miejsce do studiowania dla facetów. Dla kobiet nie, ponieważ – nie oszukujmy się – kobiety są troszkę mniej inteligentne, poza tym zaraz by wymyśliły jakieś ***** ogródki kwiatowe na środku mostu, a od absolwentów politechniki zależy też nasze życie. To jest akurat dobre miejsce na studiowanie ponieważ niektóre zawody dają perspektywy (czyli np. taki inżynier co buduje mosty, a nie co sprawdza czy w danonkach jest dostatecznie dużo wapnia).

Niestety studiowanie na politechnice ma bardzo liczne wady. Istnieje ryzyko, że nie zrobisz kariery. Dwa – tam naprawdę trzeba się uczyć. Trzy – wszyscy faceci wyglądają tak samo. Cztery – wszystkie kobiety wyglądają tak jak faceci, więc istnieje ryzyko, że jako student politechniki pewnego dnia przez pomyłkę pieszczotliwie posmyrasz po brodzie swojego najlepszego przyjaciela zamiast dziewczyny.

Osobny akapit należy się studentom informatyki, którzy przez bite 5 lat studiów są w stanie nabić 85 level w World of Warcraft wszystkimi rasami, wszystkimi klasami, kompletując przy tym wszystkie legendarne przedmioty, po czym kończą studia i zarabiają przynajmniej 10 000 zł na rękę. To znaczy pod warunkiem, że ich nowy pracodawca zapewni w biurze piwnicę, do której nie dochodzi światło słoneczne.

Medycyna

Mieliśmy kiedyś przyjaciela, poszedł na medycynę. Ostatnio widzieliśmy go 30 września 2007. Od tego czasu nie wiemy co się z nim stało, pogłoski niesione trzecimi kanałami mówiły tylko, że pierwszy rok swoich studiów spędził na grzebaniu w słoiku i wielogodzinnym macaniu penisów. Jeśli jakikolwiek facet miałby ochotę na takie atrakcje, wystarczy przejść się na wycieczkę do Utopii. Jeśli jakakolwiek dziewczyna – zapraszamy do naszej redakcji (foto wraz z cv [w tej kolejnosci] wysylajcie na [email protected] ).


Medycyna to kierunek szlachetny, ale ten kto planuje się tam wybrać, prawdopodobnie w internecie już teraz pojawia się raz na trzy lata (sprawdza pocztę), a jego ulubionym sposobem rozrywki jest zabawa w „zgadnij jaki to pierwiastek”, w związku z czym dalszy wywód zdaje się być bezcelowy.

Katecheza #531: Musisz zadać sobie jedno zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić, bo jeśli nie, to prawdopodobnie skończysz jako sfrustrowany autor bloga (a nie każdego czyta pół miliona Polaków z czego około 50 tys. z miseczką C i puszczalskim trybem życia).

jakzyc.eu
 
narosdz 46

narosdz

Forum VIP
Dołączył
Lipiec 15, 2007
Posty
749
Reaction score
0
Punkty
0
Swietny material angel ????
Ja jestem na studiach inzynierskich, aktualnie 4 rok (za pol roku obrona i egzamin, i obym mogl sie juz wtedy zwac inzynierem) na Uniwerku Przyrodniczym we Wro. Wszyscy moi znajomi twardo planuja isc na magisterke, ale ja podziekuje... Wiem ze to po prostu strata czasu. Ja w zasadzie koncze studia bo potrzebne jest mi do pewnych celow wyzsze wyksztalcenie (ahh te bariery w naszej kochanej ojczyznie) alw i tak nie mam zamiaru pracowac w wyuczonej branzy :p plan juz jest, wystarczy go zrealizowac.
 
waldu2 44

waldu2

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 16, 2007
Posty
635
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Szczecin
a ja mysle ze kierunek studiow ma drugorzedne znaczenie

najwazniejsze czy idziemy sie uczyc i nauczyc czy odbebnic....bo jesli to drugie to raczej strata czasu, w dzisiejszych czasach sam papier to kaszana
 
adrianoss 30

adrianoss

Użytkownik
Dołączył
Styczeń 14, 2009
Posty
181
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
z sieci
a ja mysle ze kierunek studiow ma drugorzedne znaczenie ?!

najwazniejsze czy idziemy sie uczyc i nauczyc czy odbebnic....bo jesli to drugie to raczej strata czasu, w dzisiejszych czasach sam papier to kaszana

Kierunek studiów ma drugorzędne znaczenie ?!

Większej głupoty dawno nie słyszałem.
 
gystlik 3,3K

gystlik

Użytkownik
Dołączył
Luty 14, 2009
Posty
918
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Warszawa/Poznan
Wariaty. Interesuje mnie człowiek z Poznania i Łodzi.
Najlepiej z UAMu i Łódzkiej Polibudy.
Dejta znac.