NHL FINAŁ PUCHAR STANLEYA MATCH 3! / (10.06 / Wtorek) 2:00
5 # :hokej:
New York Rangers - Los Angeles Kings
Typ: Rangers OT |1.72|
0:3 ????
▶ Unibet ! / Stawka: 200 PLN / PW: 344 PLN !
No nic, jak nie teraz to kiedy wezmą się w garść Strażnicy? Ja czuję że to już dziś nastąpi. Ostatni mecz mimo że wygrywali dwoma bramkami, to zlekceważyli Kings i mając wynik już na prawdę solidny przed powrotem do domu stracili bardzo ważne dwie bramki. Królowie złapali wiatr w żagle i ich ataki były coraz bardziej pewniejsze i bardziej agresywniejsze. Pomimo wielkiego potencjału i ambicji jaką ma goalie Lundgvist to i on nie poradził sobie z tą maszyną do strzelania jaką mają Królowie. Dzisiaj już niemalże ostatni gwizdek dla dzisiejszych gospodarzy i jeśli oni nie postawią się na miare swoich najwyższych możliwości to mogą sie pożegnać z Pucharem Stanleya. Kings grają swoje i na pewno nie będą dzisiaj się bronić, ale wyczuwam że Królowie jednak dzisiaj mimo dobrej gonitwy dziś ten mecz przegrają. Nie da się wygrywać meczu za meczem, wiedząc że ranga o Puchar Stanleya, jest bardzo prestiżowa. Strażnicy mają atut własnej tafli, publiczność również będzie ich zagorzale dopingować. Mecz nie będzie spacerkiem, Nash w końcu w ostatnim meczu zanotował najwięcej trafień od wszystkich zawodników. Miał ich osiem, ale żadnej nie umieścił gumy w sieci. Czas najwyższy wziąć się do roboty i poprowadzić swój team do zwycięstwa. Bo szanse, powoli maleją ale ich nie skreślam dlatego im zaufam w dzisiejszym meczu. Strażnicy wręcz muszą mieć łeb na karku i być skoncentrowani do końca, bo to że maja nóż na gardle to wiadomo ale trzeba w końcu włączyć szósty bieg! I ten mecz wygrać, nie tylko dla kibiców... ale dla siebie!
5 # :hokej:


Typ: Rangers OT |1.72|

▶ Unibet ! / Stawka: 200 PLN / PW: 344 PLN !
No nic, jak nie teraz to kiedy wezmą się w garść Strażnicy? Ja czuję że to już dziś nastąpi. Ostatni mecz mimo że wygrywali dwoma bramkami, to zlekceważyli Kings i mając wynik już na prawdę solidny przed powrotem do domu stracili bardzo ważne dwie bramki. Królowie złapali wiatr w żagle i ich ataki były coraz bardziej pewniejsze i bardziej agresywniejsze. Pomimo wielkiego potencjału i ambicji jaką ma goalie Lundgvist to i on nie poradził sobie z tą maszyną do strzelania jaką mają Królowie. Dzisiaj już niemalże ostatni gwizdek dla dzisiejszych gospodarzy i jeśli oni nie postawią się na miare swoich najwyższych możliwości to mogą sie pożegnać z Pucharem Stanleya. Kings grają swoje i na pewno nie będą dzisiaj się bronić, ale wyczuwam że Królowie jednak dzisiaj mimo dobrej gonitwy dziś ten mecz przegrają. Nie da się wygrywać meczu za meczem, wiedząc że ranga o Puchar Stanleya, jest bardzo prestiżowa. Strażnicy mają atut własnej tafli, publiczność również będzie ich zagorzale dopingować. Mecz nie będzie spacerkiem, Nash w końcu w ostatnim meczu zanotował najwięcej trafień od wszystkich zawodników. Miał ich osiem, ale żadnej nie umieścił gumy w sieci. Czas najwyższy wziąć się do roboty i poprowadzić swój team do zwycięstwa. Bo szanse, powoli maleją ale ich nie skreślam dlatego im zaufam w dzisiejszym meczu. Strażnicy wręcz muszą mieć łeb na karku i być skoncentrowani do końca, bo to że maja nóż na gardle to wiadomo ale trzeba w końcu włączyć szósty bieg! I ten mecz wygrać, nie tylko dla kibiców... ale dla siebie!